Genialny plan
Czoło Wielkiego Stratega zasnuwała mgła, choć jego oczy ciskały błyskawice. Ta meteorologiczna sprzeczność zawsze zbijała z tropu Przybocznego, który zastygł przy drzwiach w wiernopoddańczej postawie i czekał na wezwanie. Jego zadaniem było dopuszczanie do uszu szefa tylko tych wiadomości, które ów miał ochotę usłyszeć, ale chęci Wielkiego Stratega niełatwo było przeniknąć. Czyż nie na tym jednak polegała jego genialność? Nikt z jego przeciwników nigdy nie wiedział, jakim celnym posunięciem tym razem zaskoczy – mgłą czy błyskawicami.
Dwa tysiące dwadzieścia cztery… dwadzieścia cztery… – mruczał Strateg, drapiąc się po głowie. – Może by tak protesty z powodu zbyt obfitych opadów? Chociaż nie, w grudniu padać raczej nie będzie, a deszcze z lata już nikogo nie będą obchodziły. Mrozy wykorzystałem już w 2022, jeszcze wszyscy będą pamiętać. Na trzęsienie ziemi nie ma co liczyć, ono jest po stronie tamtych i na pewno nie zdarzy się wtedy, kiedy nam byłoby potrzebne. Powódź? Zaraz, kiedy ostatnio dałem powódź? 2017… Dobrze, to już wystarczająco dawno, można ją będzie odgrzać. Powódź będzie dobra.
Pochylił się nad pokreślonym nieco planem, wpisując zamaszystym, zdecydowanym ruchem ręki: „13 grudnia 2024, protesty powodziowe“. Wyprostował spracowane barki, podniósł wzrok i dopiero teraz dotarła do niego obecność cicho tkwiącego przy drzwiach Przybocznego.
– Wiem, wiem – uprzedził delikatny wyrzut, który, jak wiedział, za chwilę padnie. – Powinienem już iść spać. Znowu się przepracowuję dla narodu. Ale przynajmniej skutecznie. Już na 10 lat w przód protesty są zaplanowane. Nie darujemy ani jednego 13 grudnia. Jak nie susza, to lawiny błotne – zawsze będziemy mieć tamtym coś do zarzucenia.
– Genialne! – wykrzyknął z podziwem Przyboczny. – Jeszcze nikt w historii nie wpadł na to, żeby stabilność państwa zapewnić przy pomocy ciągłych protestów. Do takich przełomowych idei trzeba mieć naprawdę niepospolity umysł!
– Co prawda, to prawda, genialności mi nie brakuje – skromnie przyznał Strateg. – Właściwie jedyne, czego mi brakuje, to władza. Ale ja jestem cierpliwy, mogę siedzieć na brzegu rzeki i czekać, aż trupy moich wrogów rozdziobią kurki, czy jak to tam było. Władza wcześniej czy później sama wpadnie mi w ręce, bo niemożliwe, żeby moje znakomite pociągnięcia strategiczne kiedyś w końcu się nie sprawdziły.
– Genialne! – powtórzył nabożnie Przyboczny, odruchowo zerknął na wypełniony do 2024 grafik protestów i zachmurzył się na myśl, że szef znowu będzie po nocach tracił zdrowie, przepracowując się dla nie zawsze należycie wdzięcznego narodu.
Wielki Strateg aż podskoczył na krześle, widząc zachmurzoną twarz Przybocznego.
– Chmury! – zawołał uszczęśliwiony i sięgnął z powrotem po długopis. – Nie było jeszcze protestów przeciwko zachmurzeniu! Gratuluję, mój drogi, pomogłeś dołożyć cegiełkę do mojego genialnego planu. Dzięki temu doprowadzę go dziś do 2025 roku i nareszcie będę mógł pójść spać. Bo nic nie pozwala tak błogo zasnąć, jak poczucie dobrze spełnionego obowiązku.
Masz rację, Lisku, nie ten sampling 😉
Znasz ten film?
Swego czasu zrobił na mnie wielkie wrażenie.
PB chyba zaordynowal orkan (cyklon) Aleksander specjalnie aby wariatom od Marszu w obronie demokracji i wolnego pieprzenia w bambus szyki pokrzyzowac?
Zmoro (10:51), babcia Józia z „Plebanii”, czyli aktorka Łaniewska zapisała w młodości dość wstydliwą kartę w swojej biografii. Jak wspomina Jerzy Dobrowolski („Dla mnie bomba Jerzego Dobrowolskiego”, Roman Dziewoński, Wydawnictwo LTW 2009):
Dzień dobry 🙂
Jeszcze nie czytałem dzisiejszej prasy, ale na mój pieski rozum to właśnie PiS zamówił sobie u PB efekty specjalne w postaci huraganu. Taki dmuchacz to świetne opakowanie na cokolwiek. „Przeszliśmy przez Warszawę z siłą orkanu!”. „Nie wstrzymał nas nawet napuszczony przez PO cyklon!”. „Nasze wiatry górą!” Ach, jak to brzmi. 🙄
Poza tym (jeszcze w sprawie Łaniewskiej), prawdziwy proboszcz to pogoniłby babcie Józię z plebanii gdzie pieprz rośnie, bo rozwodniczka (Irena Dziedzic odbiła jej Ignacego Gogolewskiego bodaj w 1962).
O towarzyszce sekretarz podstawowej organizacji partyjnej z Teatru Komedia bylo tu juz wiele razy. Francuzi maja jakies powiedzonko o nawroconych kurtyzanach, tylko nie pameitam jak to brzmi.
Dla mnie te zlinkowane opowieści sekretarz Łaniewskiej były na tyle niezborne i poza kontrolą rozumu, że właściwie budziły już litość. Nawet nie mam ochoty takich wypowiedzi komentować, bo co, jednostki chorobowe będę wypominał? 🙄
Prawie jak stare, dobre małżeństwo
Dzień dobry 🙂
Biegnę na pochód 😎 Via telewizor, niestety 🙁
Prezes się trudzi w mojej obronie, żeby mi Ojczyna ze szczętem nie szczezła. Biskupi zdradzili go niecnie 👿
Tym bardziej ja nie mogę go zawieść 😎
Pani Łaniewska będzie zagrzewać. Mnie już zagrzała, przez radio ❗
Czy mam się łączyć duchowo z Prezesem również w imieniu Szanownej Frekwencji? 🙄 😯
Koniecznie, Jagodo, koniecznie! Nas o 17:45 czekają „Śpiewacy norymberscy”, retransmitowani z MET. Godzin podobno sześć (z przerwami). Zastanawiam się nad termosem, piersiówką, kabanosami, jajami na twardo.
Dzień dobry 🙂
Beze mnie, Jagodo 😎
Markocie, Exodus widzialam lata temu, chyba w gimnazjum 🙂 Piekny, wyidealizowany, wyglaskany, Hollywood at its best.
Syjonizm byl ruchem ideologicznym, ale pierwsze grupy przyjechaly z Rosji do Palestyny w latach 19881-2, po fali powaznych pogromow. Zawsze byli idealisci, byli tez ludzie, i tych chyba byla wiekszosc, dla ktorych urok idei samodzielnosci splatal sie z przykrosciami lub koszmarami ktore ich spotykaly w krajach w ktorych mieszkali. Emigracja jest zawsze aktem trudnym, co wie wielu blogowiczow. Ilu wyjechaloby z krajo w ktorym urodzili sie oni i ich przodkowie od kilkudziesieciu generacji do kraju w ktorym jest pustynia i wojna?
Innym problemem jest to ze argument „wyjezdzaja bo chca” byl czesto uzywany przez ludzi ktorzy walnie sie przyczyniali do tej checi wyjazdu… Nie sposob powiedziec ilu Zydow wyjechalo by do Izraela gdyby w Europie bylo im dobrze. Np dzis wiecej jest Zydow w Stanach niz w Izraelu. Przyjezdzaja na urlopy, wysylaja dzieci na rok czy dwa do szkoly, ale emigrowac nie zamierzaja.
Ruszam do kuchni, bo dzis prawdziwie lisi przysmak: pieczona kaczka z jablkami 😀 😀
Do Bobika i Heleny.
A próbowaliscie opłacić prenumeratę Gazety za pośrednictwem Pay Pal?
Smoku miły, ja ani nie podważam, ani nie neguję tego, co napisałaś.
Twoje obserwacje pokrywają się z moimi, że proces wygumkowywania ze świadomości społeczeństawa obecności Żydów w Polsce, poprzez choćby likwidację cmentarzy żydowskich, zaczął się na początku lat 60. i był kontynuuowany w latach późniejszych.
To, że w niektórych regionach Polski społeczeństwo samo usunęło z pamięci dawnych swoich wspólmieszkańców, może być w moim odczuciu spowodowane poczuciem winy za siebie lub innych, wstydem, tudzież strachem, że się może będzie musiało rozliczyć ze swoich lub rodziny swej postaw.
Myślę, że było bardzo różnie. Inaczej na wschodzie Polski, inaczej na zachodzie, a jeszcze inaczej pomiędzy.
A zrozumienie i współczucie łatwiejsze było dla tych z naszych przodków, którzy sami doświadczyli represji różnych i zmuszeni byli do niekiedy parokrotnego przesiedlania, i nie żyli w środowisku homogennym, a wręcz przeciwnie – w wielonarodowym i wielowyznaniowym tyglu. To musiało ukształtować tolerancyjną postawę.
Odporność na traumę przesiedleń zapewne zostaje przekazana w genach – ja nie umiem zapuścić nigdzie korzeni na dłużej, nie przywiązuję się ani do miejsca, ani do domu. I po paru latach przebywania w jednym miejscu zaczyna mnie nosić 😉 .
Ja nie probowalem bo nie mam PayPala.
Uwzasz, ze powinienem sobe strzelic?
Rany, Jagodo, Boże broń, ja nie jestem masochochistką 🙂
Za GW:
Trzeba jasno powiedzieć, że dekoracja jest w Polsce bardzo poważnie zagrożona ? powiedział Jerzy Zelnik.
Niechby Stara zawolali, ona by im ladna dekoracje zrobikla, ale musi miec przyzwoty budzet.
Niestety poprawili.
Mój sąsiad poinformował mnie przed chwilą, że zrobili mu memory kolana 😎
Chcą rządzić Polską, a nawet nagłośnić się nie potrafią 🙄
O której start?
Jarosław! Jarosław!
Dźwiękowcy to jacyś sabotażyści 🙁
Jeszcze jedno zdanie o obrazkach z postacią Żyda wieszanych w domach (z figurkami się nie zetknęłam). Tam gdzie je spotkałam, nikt nie nadawał im takiego znaczenia jak w linku z Wiki zamieszczonym przez Helenę. Raczej były traktowane tak, jak wieszanie jemioły na Boże Narodzenie. Miały zapewniać domowi dostatek.
Bobiku, nie zapomniales hasla „zapach naszych wiatrow niesie sie lepiej, wyzej i dalej”. Przeciez do Brukseli dotarly. Nastepny przystanek Izba Reprezentantow
Casus Łaniewskiej potwierdza teorię, że to konwertyci stają się najczęściej fundamentalistami, a ona wyznanie zmieniała parokrotnie.
Pamiętam dobrze, Babilasie, jej wyczyny, a pracowała w takiej branży, w której nacisków na przynależność partyjną nie było. Być może z nielicznymi wyjątkami.
Ale nakazu, żeby się przy okazji zeświniać z całą pewnością nie było.
Adomi, czy jak ja zaczne rzezbic figurki Polaka z flacha przy ustach, to spodoba Ci sie moje tlumaczenie, ze w ten sposob chce sobie tylko zapewnic dostatek wina na szabasowy stol? Czesc z tych, ktorzy by moje figurki kupili kupila by z pewnoscia to tlumaczenie.
Chodziło mi tylko o to, że wieszający te obrazki nie mieli intencji, żeby kogoś obrazić i że gdyby wiedzieli, że to kogoś obraża, to pewnie by ich nie powiesili.
Kocie, jak wybierzesz go, jako formę płatności, założy Ci konto i będziesz mógł płacić za jego posrednictwem.
Mnie nie obciąża żadnymi opłatami.Korzystam z niego przy jakiejś prenumeracie (chyba Polityki)i przy niektórych zakupach w internecie.
Z Paypalem z zagranicy są problemy. Ja np. Politykę muszę opłacać przelewem z konta, bo Paypala mi wielokrotnie odrzucało i żadne interwencje nie pomogły.
Wlasnie wpadlem na taki dobry pomysl biznesowy, ktory nawet bez figurki odwroconego do gory nogami Zyda z moneta moglby niejednemu przyniesc solidny zysk.
Sprzedaz koszulek z napisem: Duren, balwan, szkodnik.
Niech teraz nikt nie mowi, ze nie podpowiedzialem jak zarobic. Sam chetnie bym w takiej koszulce paradowal.
Ojoj. Psychiczny gnebi wolne media!
„Do prezesa Prawa i Sprawiedliwości próbował przedostać się m.in. reporter satyrycznego kanału Pyta.pl – Przecież to marsz wolnych mediów. My też jesteśmy za wolnymi mediami. Dlaczego nie chcecie nas wpuścić? – pytał Macieja Wąsika z PiS dziennikarz Pyta.pl. Nic nie wskórał.”
Kocie, wszak mistrz Jarosława wyjaśniał: prawdziwa wolność to uświadomiona konieczność! W tym wypadku – konieczność bezwzględnego (bez zbędnych pytań) zgadzania się z Jarosławem.
Wiem, Adomi, tak tez to zrozumialem. Tylko chcialem zwrocic uwage, ze odbior moze byc rozny.
Jak po kolei wszyscy nawiązują duchową łączność z Prezesem, to ja też nie chcę być gorszy. 😈
Drożny kanał łączności otwarłem w nowym wpisie. 😎
Meki!
ja zamawiam co najmniej trzy figurki Polaka z flachą!
Kocie, bo tobie we wszystkim jest do twarzy. Ladnemu we wszystkim ladnie.
Wydaje mi sie, ze zeby miec pelna i wywazona opinie o antysemityzmie w Polsce (i gdzie indziej o rasizmie) niezbedne jest uwazne sluchanie strony, ktorej to do dotyczy. Bez okropnie lekcewazacego`obnoszenia sie z cierpieniem`(co za okropna uwaga!) i jej odczuc. Inaczej mozna sobie zyc w jakims nierealnym La La Land pelnym wlasnych przekonan i obserwacji, nie majacych oparcia w rzeczywistosci. My mamy te zalete na blogu, ze mozemy posluchac Heleny, Liska, Dory, Meki i innych.
Bez takiej zyczliwej, uwaznej, wspolodczuwajacej obserwacji, deklaracje o niezetknieciu sie z antysemityzmem sa delikatnie mowiac bezzasadne, a umniejsznie cierpien, ktore byly w koncu horendalne, bardzo nieeleganckie.
Haneczko, jak jak ty, tez nie wiem, jak to bylo. Podejrzewam, ze nie za pieknie, bo inaczej cos bysmy na ten temat wiedzialy. Cisza tez mowi.
Wrocilam kilka dni temu z pogrzebu mojej Mamy w Jedrzejowie. Jedrzejow to bylo w 90% zydowskie miasteczko; dzis nie ma tam po nich sladow i wlasciwie za calego mojego (60 letniego) zycia, byla tam na ten temat cisza, a przeciez zyli (i zyja) ludzie, ktorych swiat zmienil sie tak wowczas tak dramatycznie!
Na szczescie zaczynamy o tym wiecej mowic. W pobliskim Miechowie zaczela kwitnac turystyka dzieki zagranicznym inwestycjom w odbudowe synagogi, zapyziale miasteczko zaczyna kwitnac dzieki turystyce (takze lokalnej, jedzmy w niedziele do Miechowa na spacer, zaproponowala moja rodzina)i zauwazylam, ze ludzie zaczeli chetnie i zyczliwie mowic o Zydach jako turystycznych gosciach i inwestorach (ale nie o przeszlosci).
Maciej z Miechowa, lekarz, byl wybrany rektorem Akademii Krakowskiej 8 razy (mowi wiki).
Kroliku, najserdeczniejsze wyrazy wspolczucia.
Bardzo dziekuje, lisku.
Kaczynski powiedzial, ze ci co przyjechali na pochod mieli wiele klopotow stworzonych przez wladze…
Ale to chyba tylko ci, ktorzy przylecieli do Warszawy tanimi liniami, a zadeklarowali, ze jada tam samodem, nespa..
A moj Boze, Kroliku! Pelna jestem najglebszego wspolczucia… Sciskam Cie, i Justyne i cala Rodzine.
I dziekuje Ci tez za to co napisalas. Nie „obnosze sie z cierpieniem” zostawiajac to slowo na naprawde wielkie Cierpienia i oczywiscie boli mnie gdy je slysze. I gdy slysze, ze to ja rozpalam i dokladam paliwa do ognia antysemityzmu, a nie antysemici. Wiem, ze to glupia uwaga i bezmyslna, a jednak boli.
Ale w sumie mam swoje lata i wiem dosc dokladnie gdzie stoje. Wiec boli tylko przez moment.
Jeszcze raz sciskam Was Wszystkich i zasylam slowa wsparcia i zrozumienia.
Dzieki, Heleno.
Z tym rozpalaniem to jak za dawnych czasow obwinianie zony, ze ja maz bije. Niezaleznie od tego jak cicho siedzi powod sie znajdzie, kiedy wyrasta z zyznego gotowoscia pnia przekonan.
Tez mialam jakies takie skojarzenia.
My, PiS, wygralismy sfalszowane wybory?
Bobik, jak nie bedzie jakiegos poematu, to ja chyba poszukam osmego pietra aby zen wyskoczyc ze zlosci i smiechu.
Jest NOWY wpis. 😀