Jesień

czw., 8 października 2015, 23:57

W kaloryferach znowu poświsty,
niechętnie rusza glista w dzień mglisty,
liściom zaś wątek decyzji rwie się –
opaść, nie opaść? Tak, to już jesień.

Ogniska w polach robią zadymę,
do ciepłych gaci wzrasta sentyment,
herbaty zapas nabył w GS-ie
zziębnięty rolnik. No, kurczę, jesień.

Wierszopis siedzi, lecz się nie leni –
próbuje znaleźć rym do jesieni
gdzieś w niewytartym całkiem zakresie.
Cóż, nie ma lekko. Wiadomo, jesień.

Od dżdżu dżdżownicy mokrzej i wydrze,
wilgotniej piasek ciurka w klepsydrze
oraz przez dziurkę ciurkiem za Grzesiem…
tak jak co roku. Normalka. Jesień.