Różowa pigułka
Różowa pigułka, różowa pigułka,
człek od niej uprzejmy i wesół jak pszczółka,
sąsiada nie zbluzga i kota nie kopnie,
choć obaj się o to wręcz proszą okropnie.
Nie rusza już po niej wypowiedź premiera,
i na opozycję też wściekłość nie zbiera,
z ust nawet pod wieczór nie toczy się piana,
wprost śmieszną przeszkodą jest skórka z banana,
klimatu wyskoki ni ziębią, ni grzeją,
przyjemniej przejechać się losu koleją,
nie szkoda kark skręcić, pod topór dać głowę
pod wpływem zbawiennym pigułki różowej.
O, świecie, bezsenny na obu półkulach,
miast tłuc się po piekle, i w dusznych tkwić bólach,
i smęcić, że trzeba iść rano po bułki,
ty sobie aplikuj różowe pigułki.
Gdzie jest najbliższa apteka???
Czy to na receptę, czy z półki?
Spod lady!
Dzień dobry.
To ja bym poprosiła chociaż jedno opakowanie, rzeczywistość za bardzo skrzeczy 🙁
Jeśli w stanie ciekłym i z bąbelkami, to poproszę 😉
Haneczko,
nie masz aby za dużo wymagań? Piguła to piguła, a tym w stanie ciepłym i z bąbelkami to możesz popić 😉
Też zażyłem 😀
https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xlt1/v/t1.0-9/13094170_957359491045724_3986488267332858450_n.jpg?oh=590c0d95d72b8d22cb10c9b977fb8278&oe=57BE12D6
Białowieża wita Was
Irku, czy wizyta w Teremiskach jest w planach?
Proszę, jak się towarzystwo na dragi rzuciło 😯
Mar – Jo, oczywiście 🙂
Zazdraszczam! 🙂
Dobry wieczór, czy mogę poprosić o kilka opakowań? Zanosi się na to, że kuracja będzie dłuższa – bez cudów, z cudami krótsza, tylko cudów nie ma. 🙁
Dobrej nocy.
Pani Beata się pochyliła. Ale czy zrozumiała 😎 W krótkim wystąpieniu premier Szydło podziękowała za zorganizowanie wystawy. Jak podkreśliła, Polska jest państwem, które bardzo ceni wolność, tolerancję i niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebują, bo nasza historia nie była łatwa
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/news-premier-beata-szydlo-na-nowojorskiej-wystawie-w-onz-o-polski,nId,2190430#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Alicjo, bardzo nie lubię piguł 👿 Muszę bardzo musieć 👿
Weź pigułkę, weź pigułkę… 😉
https://www.youtube.com/watch?v=IMRoXKmGNB0
Aż tak bardzo, to jeszcze nie muszę, zwłaszcza różowej 🙄
Dajcie mi matriksową, łyknę.
Matriksowa to tak, jakby jej nie było.
Byle dobrze robiła 🙂
Co ja tu jeszcze robię! Jutro orka. Dobranoc 🙂
zimno……..
herbata, herbata bardzo duzo 🙂
bryk bryk
niedzielnie wyjatkowo wyluzowanie fik
brykam fikam
😀 😀 😀
Dzień dobry 🙂
kawa
Też zimno, ale poranny spacer o 5 rano znakomity 😀
O rany 😯 W życiu nie widziałam tyle smardzów naraz…
Przed laty w ogródku, pod liściem rabarbaru…
http://aalicja.dyns.cx/news/Gotuj_sie/Morel.jpg
Dzień dobry.
Krupa śnieżna!
Lepsze to, niż grad. Ale i tak obawiam się o tegoroczne morele. Tyle pięknych zawiązków…
Smardze z Irkowej fotografii niesamowicie pobudzają moją wyobraźnię smakową.
Nigdy nie jadłam. Pamiętam tylko pełne zachwytu opowiadania rodziców.
Smardze najlepiej obsmażyć i zajadać. Suszone tracą na aromacie, szkoda ich na suszenie, suszyć należy prawdziwki, podgrzybki i ewentualnie koźlaki.
U nas dzisiaj zimna słoneczność. W pracy grzejnik. Dzień wkurzający. Odparowuję, wrrr.
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Kawa i sernik do niej! 🙂
” PiS to najbardziej mściwy gang w Europie”-
Norman Davies.
Dzień dobry.
Panowie się zebrali i napisali:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19972353,byli-prezydenci-we-wspolnym-liscie-wzywaja-do-pelnej-mobilizacji.html#MT
Ale i tak usłyszymy, że to kwik odrywanych od koryta czy coś w tym rodzaju.
Mniam! (to do kawy i sernika, nie do pisu!)
Dobry krok. Wreszcie ktoś się odezwał publicznie. Samotrzeć 🙂
Bry, jestem na wysuniętej kociej placówce, a tu kurier się zaawizował mailowo. Kontaktu nie podał, w szerszym przeszukaniu też nic nie znalazłam. Mam nadzieję, że zaraz nie odeślą.
Pani Beata już się wypowiedziała:
Demokracja polega na tym, że obywatele dokonują w wolnych wyborach wyboru tych, którzy w ich imieniu mają sprawować rządy. Polacy dokonali takiego wyboru.
Komentarz do tego: Hitler też był wybrany demokratycznie.
Oczywiście obrońcy mówią o przesadzie, ale czy dotychczasowe działania PiS-u nie dają podstaw do jak najgorszych obaw.
Posłuchałam ostatnio, jak gorący apologeci PiS bronili ORN-u i nie mam żadnych złudzeń, że zmierzamy w okropną stronę.
Piłsudski miał za przeproszeniem jaja, żeby ONR zdelegalizować. A tym dzisiejszym – wiadomo, kury prowadzać.
Jutro ruszam w drogę! Najpierw Szczecin. Potem Poznań, Kraków, Bydgoszcz i Wrocław. A potem Portugalia. Będę machać z podróży 🙂
Dora, z marszruty wynika, że w tym roku bez KODÓW w Lublinie
Doro, to życzę miłej i szczęśliwej podróży. Portugalii troszkę zazdroszczę 🙂
Dzisiaj w Tok FM niejaki Wojciech Wybranowski twierdził, że nie można zdelegalizować ONR, bo to nie jest partia tylko społeczne stowarzyszenie. Poza tym prawdziwi patrioci, a rzadkie ekscesy nie zmieniają oceny. Jeżeli faktycznie łamią prawo, to niech osądzi to (uwaga!) niezależny sąd. Cała rozmowa poranna jest bardzo pouczająca i przygnębiająca.
Szczęśliwej i przyjemnej podróży, Doro. Odzywaj się. 🙂
Pani Kierowniczko, trochę jestem zaganiana.
Ale gdyby jakieś wsparcie było niezbędne… 🙂
Irku, Lublin też, ale to przecież dopiero w maju. Po Portugalii 😉
Mar-Jo, przyjeżdżam wieczorem, tj. koło 20, żeby jutro przed południem pójść na spektakl dla dzieci autorstwa mojego kolegi – Jerzego Kornowicza. Nocuję w Campanile, więc niedaleko od dworca. Właśnie dostałam nowego „Obywatela”, mogę podrzucić 🙂
@ mt7 20:24
Pan Wybranowski nie ma racji. Może i prawo o stowarzyszeniach jest niejasne, ale jeszcze mamy konstytucję. A w niej jak byk stoi (rozdział I, art. 13): Zakazane jest istnienie partii politycznych I INNYCH ORGANIZACJI odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Jest więc absolutnie podstawa prawna do zdelegalizowania ONR i podobnych ugrupowań, jak je zwał.
Ja o tym powtarzam tyle razy i od tak dawna, że sama sobie nudna się wydaję. Ale teraz dopiero zaczynają widzieć to również inni. Teraz, kiedy jest już być może za późno. Przykro być Kasandrą.
O , o takiej porze mogę Panią Kierowniczkę jutro odebrać i do hotelu podrzucić. 🙂
„Obywatel” – jak najbardziej!
Dora, wiem, że nie ma.
Zaskakujące jest to, że niepokorni mają natychmiastowe odpowiedzi na każdą kwestię, wygłaszają tyrady niczym Andrzej Duda, a inne osoby biorące udział, często wytrawni publicyści milkną i zapominają języka w gębie.
Oprócz Konstytucji noszę w torbie „Ubu króla”.
Dla wytchnienia uciekłam w inne światy. Czytam Heinricha „Wieczne życie” o funeralnych zachowaniach różnych zwierzaczków.
Właśnie przed chwilą zaglądałam do „Ubu” 😉
Niektóre cytaty tak aktualne…
Mar-Jo, dzięki! Dokładnie rzecz biorąc, pociąg przyjeżdża o 20:06, o ile się nie spóźni.
Posłuchałam tego poranku Tok FM. I wydaje mi się, że Wybranowski powiedział coś innego, zresztą bardzo ciekawego – nie miałam o tym pojęcia. Że ONR nie ma centrali, to są stowarzyszenia, każde osobne, zakładane w każdej z miejscowości, gdzie powstaje. Rzeczywiście, bardzo chytre – jeśli delegalizować, to każde osobno, jeśli każde osobno, to trzeba za każdym razem znaleźć dowody. Chytrusy 👿
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
„Angieły” na naczyniach trochę mnie onieśmielają.
Ale zaryzykuję kawę w ich towarzystwie. 🙂
Śniego-deszcz…
Coś podobnego – tu słoneczko od rana 😯
Może uda mi się przywieźć…
A ja swoich grzybków nie mam na kim wypróbować 🙂 To nie wiem, czy obsmażanie i inne takie im pomogą czy zaszkodzą. Tu bowiem pełno jest grzybów halucynogennych podobno.
Mnie tzw. uczciwość kupiecka sugerowałaby wypróbowanie grzybków na sobie. 🙂
No coś ty Mar-Jo, jeszcze mi się po spożyciu Kaczyński objawi na kocie i zawału dostanę!
Te też są podobno jadalne. Ale nie testowałem 😉
piestrzenice olbrzymie
Pierwszy raz je spotkałem. Uroczo wyglądały wśród zawilców.
W Białowieży rano 0 stopni. Brrr…
Dzień dobry
petycja w sprawie delegalizacji ONR, skierowana do władz Łodzi, ale warto Łodzian wesprzeć, może zrobią dobry początek
http://www.petycjeonline.com/apel_o_delegalizacj_onr
Doro, dla chcącego nic trudnego.
Wystarczy monitorować i reagować na ekscesy.
Ale marsze, ryki, race to pewnie będzie stały wystrój miast.
Jeszcze mam godzine do Szczecina, a za oknem zima w pelni 😯
A w Warszawie taki piękny dzień.
Zanim pojechałam do kotów, wysłuchałam prognozy kilkudniowej, wieszczącej śnieg i zimnicę. Zabrałam ze sobą cieple ubrania i rozpływałam się dzisiaj w golfie, a kurtkę z podpinką niosłam na ramieniu.
A tu Kierownictwo mówi, że zima. Jakieś zimne fronty wdarły się nad zachodnią Europę i nawet w Hiszpanii miało być zimno.
Ale z Barcelony nadają, 🙂 że piękna pogoda.
Dobry wieczor 🙂
U mnie dzis 39 suchych stopni, moge sie podzielic po polowie 🙂
O, fajnie byloby, lisku 🙂 W samym Szczecinie co prawda sniegu nie ma, ale jest ziiimno, brrr…
Lisek ma dobrze. U nas woda w konewce nocą zamarza 🙁
Mam nadzieję, że Pani Kierowniczka się nie rozchoruje.
Ja po drugiej herbacie z rumem jestem w zasadzie zdrowa! 🙂
Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego będzie stosował się do wszystkich orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, również tych nieopublikowanych.
I tym optymistycznym akcentem…
Poznań też. Wojewoda się wkurzył 😈
Ze Stolycy, gdzie optymistycznych akcentow bardzo malo. Rozmiar upadku TV publicznei i szczegolnie wiadomosci nie do opisania, poza komunistycznymi przypomnieniami i cierpnieciem skory! Moge rownie dobrze ogladac Russia Today.
W rodzinie wszyscy chorzy. Musimy wyjechac choc na chwile po generalnym sprzataniu, lekarzach i pzyjecieu do wiadomosci juz totalnej demencji naszych kochanych staruszkow, aby zaczerpnac tchu! Gdzie? Samismy chorzy i znagla otoczeni srodkowo-europejska kwitnaca prawica, ONRem itp itd… pozostaje chyba tylko Berlin!
Jesli macie psa to jest na Mokotowskiej w Warszawie bistro Przegryz, gdzie mozna z psina przyjsc i cos przegryzc. Piekne miejsce! Bardzo smaczne. Poza tym duzo sciezek dla cyklistow. Pewnie spadek po PO, ktorym juz tylko na kapturowy sad, pohybel, stryczek, smola, pierze, ci panowie, te rzeczy…
Kasztany maja juz wielkie liscie! Pogoda cesarska!
Trzymajcie/ trzymajmy sie wszyscy i jakos nie dajmy sie zalac jadowi i zlosci.
Wasza tymczasowa ekspozytura na Przyczolku Grochowskim:
krolik.
Dzień dobry 🙂
kawa
Białowieża pozdrawia Przyczółek Grochowski 😀
Inne Przyczółki też 😀
Macham z przyczolka zachodniopomorskiego. Sloneczko! Ale pewnie nadal zimno.
Dzień dobry.
Z przyczółka prawie granicznego!
+ 6,7 stopni C. Po słoneczku zostało wspomnienie.
Fakt,ale chociaz nie pada…
Z Niemiec zdecydowany głos w sprawie nowego berlińskiego lotniska, ciągle w budowie (planowano otwarcie w czerwcu 2011 r.).
Dieter Faulenbach da Costa , ekspert projektowania lotnisk: lotnisko BER nigdy nie zostanie uruchomione!!!
A u nas pada. 😀
Trzymajcie się, Króliku.
Nie wiem, czy można się uśmiechnąć.
Dziekuje, Siodemeczko i odusmiecham sie serdecznie. Trzymajmy sie wszyscy na swoich przyczolkach. Ida trudne czasy!
Czwarta kawa i pędzę na Kawiarenkę KOD-u.(Zabiorę egzemplarz „Obywatela”. Niech pozazdroszczą Mazowszu! 🙂 ).
Przyczółek południowy trzyma się i działa. A uśmiechamy się z zasady (i z przekory!) 😉
Dziś spotkałem ortograficznego motyla – zorzynka rzeżuchowca
Ufff! pracowity wieczor… Ksiegarnia Dedalus na Chmielnej jest super!
Potem na Prage gdzie na Grochowskiej (wciaz starzy rzemieslnicy tam egzystuja) jest swietny sklep z lampami. Muzeum Pragi warte zatrzymania sie (przy Zabkowskiej). Potem do kina Praha i spacer sliczna ulica Florianska, kolo katedry, do przystanku kolo zoo, przystanek kolo zoo… lala la la… do Przyczolku Grochowskiego tramwajem 26…
Jutro, skoro wszyscy w rodzinie chorzy, wybieram sie do Kina KC na islandzki film Barany, ktorego nie zdazylam obejrzec w domowych pieleszach zaoceanicznych.
Man oh man… to sa nasze prawdopodobnie najlepsze lata zanim nadejda te najtrudniejsze!
Szkoda ze nie mozemy wybrac sie do Bialowiezy, ale nagle, po dobrej zmianie, okazalo sie ze nasze zaoceaniczne prawa jazdy sa teraz nieuznawane w Pislandzie. Pozostaja srodki komunikacji masowej i mini taxi (tania taksowkoa, jesli komus potrzeba).
wasz krolik
Króliku,
co Ty opowiadasz o zagranicznym prawie jazdy? Rzeczywiście?!
Nie jest tak źle – mnie 4 tygodniowy pobyt nie dotyczy, dłużej nie zamierzam być…Nie siać paniki!
http://www.infor.pl/prawo/gmina/komunikacja/300412,Zagraniczne-prawo-jazdy-jakie-jest-honorowane-w-Polsce.html
Alicjo, wymagane jest International DL. Moze znajdziesz firme ktora ci wynajmie bez, ale kazde zatrzymanie przez policje (nawet bez wypadku) to jazda bez prawa jazdy. Konsekwencje na twoja odpowiedzialnosc, ale reputowane firmy na lotnisky odmowily.
Dzień dobry 🙂
kawa
Za oknem niestety luj, co na urlopie leśnym jest przechlapane 👿
Korzystając z luja / są pozytywy/ przejrzałem prasę. do kawy
Bry 🙂 Nas luj opuscił, poszedł do Irka.
W Warszawie wykonanie ustawy dekomunizacyjnej PiS będzie kosztowne http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,19981070,dekomuniazacja-w-warszawie-obejmie-20-ulic-dokumenty-bedzie.html
Króliku:
„Osoby posiadające inne zagraniczne prawa jazdy muszą je wymienić na polskie dokumenty, jeżeli pobyt czasowy lub stały w Polsce przekroczy 6 miesięcy.”
Poszedłem na wieczorny spacer. Zaczęło się niewinnie
najpierw pokazały się rogi
Potem pokazał się grzbiet
… a potem to długo patrzyliśmy sobie w oczy
Zdjęcia są nieostre, robione na maksymalnym zoomie, ale klimat ze spotkania jest 🙂
I jeszcze coś – firmy wynajmującej samochody nie obchodzi, jakie masz prawo jazdy, byle było ważne, więc to nie problem.
Nas się żaden policjant nigdy nie przyczepił o nic, chociaż ze dwa razy byliśmy zatrzymani „rutynowo”, bo były jakieś akcje czy cos w tym rodzaju. Na samochodzie nie ma napisu, czy za kierownicą siedzi Polak z obcego kraju, czy obywatel Polski. Wiele razy wypożyczaliśmy samochód w Amsterdamie lub Berlinie, jeszcze za czasów, kiedy granice były – i nigdy żadnych obiekcji przy przeglądaniu papierów.
Moim zdaniem nikt się nie czepia, dopóki nie popełni się jakiegoś przekroczenia drogowego. I dopóki przy takiej okazji nie „pyskuje” się do władzy i nie dyskutuje, a zwłaszcza nie żartuje się. Władza bardzo tego nie lubi.
Nie tak dawno w prasie opisywano, jak to rodzina ze Stanów chciała wyjechać z powrotem do Stanów, ale w międzyczasie w Polsce urodziło im się dziecko (chyba po to zreszta pojechali). 2-miesięczny maluszek nie miał wszystkich papierów, tatuś na lotnisku bardzo się stawiał, że jak to, on z Ameryki, potem ktoś z nadzoru chciał oficera emigracyjnego postraszyć, ale ten się uparł.
Przepisy są przepisami. Mógł przymknąć oko, ale na postawę „co mi pan tu będzie…!” postawił na przepisy.
Nie namawiam nikogo na wyjazdy bez prawa jazdy takiego czy innego, ale my tak jeździmy (co roku, i po całej Polsce) i nikt nas nigdy nie ścigał. Teraz też jest tak, że bez powodu nie zatrzymują, to już nie jest ten sam „pan władza”, co kiedyś. Takie przynajmniej ja odnoszę wrażenie.
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,19986857,malenczuk-to-ze-kukiz-i-liroy-stali-sie-politykami-to-akurat.html
Irku, jaki piękny ten żubr! 😀
Bardzo, bardzo! zwłaszcza trzecie zdjęcie!
Na moje oko to jednak żubrzyca 😉
Dzień dobry 🙂
kawa
herbata 🙂
slonceslonceslonce i podobnie bedzie caly dzien 😀
bryk fik fik fikanko 😆
szeleszcze co sie da, a daje sie 🙂
brykam
bryku bryku brykam fikam
kroliku, Berlin zaprasza, Berlin cieszy sie, Berlin to prawdziwa Dobra Zmiana 🙂
fik fik fik 😆 😆
W słonecznym, dobrym Berlinie bryka Ryś.
I to jest pocieszająca wiadomość.
Bo u nas, wydaje mi się, rządzą nami wariaci.
Jadę niebawem po materiały – poszyję trochę szelek na puszki kwestowe.
Do Berlina zajrze na dwa dni w czerwcu. Na razie jade do Krakowa 🙂
Dzień dobry.
Rzeczywistość zaskrzeczała,za kilka dni na czas jakiś wybędę w bez-internecie.Tylko 350 MB na internet w komórce! 🙂
Nie będzie lekko!
Na Marsz 7. maja się stawię, ale już obiecałam krewnym z Milanówka, że do nich wpadnę. Więc ewentualny mini-zlocik odbędzie się bez mojego udziału, czego bardzo żałuję…
Mar-Jo, póki życia, póty nadziei. 🙂
Hej, Doro, jakbyś w Krakowie nie miała do kogo buzi otworzyć (taki żarcik… 😉 ), to masz mojego maila 🙂
Ja tylko na chwilke, mozna powiedziec. Wlasnie dojezdzam, na dworcu mnie odbieraja i zawoza do hotelu, pare godzinek luzu i o 19 koncert w ICE. A jutro rano w dalsza trase 🙂
Z dużym poślizgiem, ale w końcu został otwarty nowy dworzec kolejowy w naszym mieście.
Wieczorem pojadę kupić bilet.
http://bi.gazeta.pl/im/e1/11/13/z19995105Q,Nowy-hol-wyremontowanego-dworca.jpg
Bardzo się cieszę. Dworzec, który znaliśmy był obskurny, niefunkcjonalny, nieprzystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.Właściwie niczym nie różnił się od stanu z roku 1905, kiedy mój dziadek pierwszy raz dotarł do miasta Stettin.
Ha! Za przywilej wciskania propagandy NARODOWEJ przez panstwowa (czytakrzadowa) TV odbiorca krajowy bedzie niedlugo musial sam sobie oplacic specjalnym abonamentem!
Po przejrzeniu pro-rzadowej NARODOWEJ prasy stwierdzam, ze komunisci za slusznie minionych czasow byli o niebo blyskotliwsi i starali sie pozyskac wspolprace. Dzisiejsza NARODOWA prasa glosi, ze kto mysli inaczej zasluguje wylacznie na hanbe. Propagandowe artykuly sa pelne okrzykow, pytan retorycznych, ironicznej i przesmiewczej krytyki. Schetyna, kapitan Scchetino, haha!!.
W przejsciu pod Rondem Waszyngtona jest NARODOWY sklep alkoholowy. Prezydent Lech Kaczynski (jedynie sluszny z wolnosciowych prezydentow) z malzonka usmiechaja sie dobrotliwie z elewacji budynku rotundy, z napisem Pamietamy. Pomniki, dwa pierwsze maja stanac jak najszybciej albo jeszcze predzej.
Niech Bog ma nas wszyskich w swojej opiece! On chyba nie byl NARODOCEM?
Any good news? Wkrotce zakwitna kasztany.
W Krakowie już kwitną.
Biedne krakusy drżą już przed Światowymi Dniami Młodzieży. To będzie jakiś kataklizm.
Kataklizmy to nasza specjalność 🙄
Dzień dobry, перед Великоднем!
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/e6/a4/6c/e6a46c67126ca9e268da2c58733f3f1f.jpg
Irek „załapie się” na Wielkanoc obrządku wschodniego?
herbata 🙂 🙂
bez watpienia sobota 😀
bryk
fik fik fikanko
Norwegia, Droga Trolli 25IV2016
brykamy fikamy, bowiem:
Zycie bez brykania jest pomylka
Nawet jesli nie brykamy osobiscie
bryk 😆
Dzień dobry 🙂
kawa
W Białowieży i okolicach rzeczywiście Wielkanoc.
Niestety wyjeżdżamy już i … powoli wracamy do rzeczywistości miejsko – polityczno – zawodowej 👿
Dzien dobry 🙂
Dzis w Jerozolimie Ceremonia Swietego Ognia Wschodniego Kosciola.
Melduję, że solidnie podleczyłam ręce, a poza tym wysłałam PIT, zamknęłam miesiąc w pracy i uporałam się z gromadą skaczących po biurze żab oraz spędziłam dwa upojne wieczory ze stolarzem, który załatał szafę w korytarzu (straciła plecy przy grudniowej wymianie rur) i ponaprawiał różne rzeczy w kuchni (niektóre czekały na naprawę ponad rok). To niesamowite, jak przyjemnie jest otworzyć zamrażarkę po prostu łapiąc za uchwyt – po miesiącach łapania od dołu za front drzwiczek. Choć na pewno przyjemniej byłoby spotkać żubra, albo choć poprzyglądać się z bliska wiośnie w parkach. Szczęśliwie pyłki brzozy są wreszcie w odwrocie, myślę więc, że za tydzień będę nareszcie mogła wybrać się na spacer w zielone.
Ale to wszystko na marginesie, przede wszystkim chciałam Wam zacytować pewne pytanie. Pięcioletni synek mojej koleżanki, po paru dniach rozmów z rodzicami o tym, skąd się wzięli (i nadal biorą) ludzie, zapytał: „Mamo, a ty jak się stworzyłaś? Kto cię urodził, czy byłaś kiedyś małpą?”
Ktoś. Ktoś cię urodził…
Cieszę sie, Ago, że lepiej się czujesz. Wiem coś na ten temat.
Zdjęcia Irkowe zawsze piękne, z ciekawością i przyjemnością oglądam.
Film od Rysia bajeczny.
Ceremonia Świętego Ognia jakaś bardzo gwałtowna i niezwykle emocjonalna, Lisku.
Pamiętam z biologii tezę, że rozwijający się zarodek powtarza (przechodzi przez?) wszystkie etapy ewolucyjne: począwszy od jednokomórkowca, poprzez kolonię, ryby, płazy, gady i tak dalej, przed urodzinami dochodząc do ostatecznej formy. Zatem prawidłowa odpowiedź brzmiałaby:
– Małpą też, przez chwilę, a potem ktoś mnie urodził…
Jak wszystko w tym rejonie, Siodemeczko 🙂 Mnie przede wszystkim wydaje sie niebezpieczna, bo taki tlum w zamknietym pomieszczeniu (filmik ukazuje wnetrze rotundy, i na dodatek z ogniem…
Film od Rysia surrealistyczny 🙂
(Ale dla wierzacych uczestniczenie w cudzie chyba musi byc emocjonalne)
Власти Польши отказали во въезде байкерам из клуба «Ночные волки», которые вновь пытаются организовать мотопробег Москва — Берлин.
«Наши планы не поменялись: 1 мая мы намерены пересечь границу Белоруссии и Польши, — заявил в пятницу координатор мотопробега Андрей Бобровский. — Не пустить «Ночных волков» они не могут».
No to jutro na granicy białorusko-polskiej będzie się dziać.
Mar-Jo, bądź tak dobra i napisz, proszę, w jednym zdaniu o co chodzi, bo ja nie z „frakcji”.
Odwdzięczę się linkiem z dobrą wiadomością, że nadal działa i to jest wspaniałe:
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,20001570,biedron-uczy-mlodziez-demokracji.html
😆
Tetryku
To była teoria rekapitulacji, lub biogenetyczna, sformułowana przez Ernsta Haeckla. W czasach naszej młodzieńczej edukacji biologicznej traktowana jako prawo, niemal dogmat i stanowiąca jeden z podstawowych elementów nauczania biologii. Dziś nikt już jej nie poświęca takiej uwagi. To już raczej ciekawostka historyczna a nie teoria czy też prawo.
Niemniej jednak Haeckel wniósł cały szereg zasług w rozwój biologii i obowiązujące do dziś nazewnictwo.
Myszko, przepraszam, już więcej nie będę wklejać cyrylicy. W skrócie:
władze polskie odmówiły zgody na wjazd na teren Polski motocyklistom z klubu „Nocne Wilki”, organizującym po raz kolejny rajd Moskwa – Berlin (w związku z 9. maja). Koordynator rajdu powiedział, że mimo odmowy władz polskich, ich plany się nie zmieniają i 1. maja zamierzają przekroczyć granicę białorusko-polską.
W zeszłym roku była spora awantura na granicy, z tego samego powodu.
Dzięki, Paradoxie! Od tamtych lat raczej do biologii nie zaglądałem…
Pierwszy tegoroczny grill i dobre piwo!!!! 🙂
Dobranoc Wszystkim.
Mar-Jo, bardzo dziękuję. 😀
Zamiast grilla i piwka, zaszalałam i upiekłam sobie antydepresyjny torcik. 😆 W ciągu kilku wieczornych godzin, zostało 3/4, a miało go starczyć do wtorku. 😉
Dobrej nocy Koszyczku. 🙂
Brawo Lublin! 😀
http://natemat.pl/178671,ludzie-jacka-kurskiego-wybuaczani-w-mateczniku-pis-w-centrum-spotkania-kultur-pokazali-co-mysla-o-dobrej-zmianie
Pogodnej niedzieli
Dzięki PA, wzajemnie. 🙂
Marek Beylin w GW, ze PiS to nie faszyzm.
Mogłabym się z nim zgodzić.
Ale kluczowe jest to, że pod szyldem PiS czy Frontu Narodowego idzie nowe, my zaś, chcąc je pojąć, przykładamy do niego stare etykiety. Owo „nowe” czerpie z tradycji, ale głównie niefaszystowskich. W Polsce – z autorytarnych wzorów sanacji połączonych z endecką ideologią Polaka katolika oraz z praktyk PRL. We Francji – i z przedwojennej ultrakonserwatywnej oraz nacjonalistycznej prawicy, często dystansującej się od faszystowskich rewolucji, i z demokratycznego gaullizmu, i nawet z działań dawnej lewicy.
Nikt tego nowego trendu jeszcze nie opisał ani trafnie nie nazwał. A to on, jeśli zawładnie Europą, może przesądzać o naszej przyszłości. Ale jest też sporo szans, że ów trend przegra, bo jego słabości rzucają się w oczy.
W dzisiejszej Europie nie da się całkowicie zawładnąć społeczeństwem, państwem ani gospodarką. Nie da się też narzucić jednej tradycji ani zbiorowej pamięci. Widzimy to w Polsce. Tłumy protestujących wychodzą na ulice, sędziowie bronią państwa prawa, samorządy nie uznają gwałcenia konstytucji przez władzę, kobiety ruszyły się w obronie swoich praw. Przyrastają konflikty, przybywa wściekłych. W dodatku PiS atakuje Unię, ale z niej nie wyjdzie w obawie przed społeczeństwem. Pogardliwie traktuje USA, ale się ich boi. I mimo gadania nie obali realiów gospodarczych, więc nie wytrzaśnie pieniędzy na swe obietnice.
Taki autorytaryzm, choć zawiera możliwość przemocy, musi się ustawicznie samoograniczać. Wciąż ratuje się przed chaosem, jaki sam wytwarza. Dysponuje w dodatku wątłym poparciem społecznym i jest uwikłany w potężne gospodarcze i polityczne zależności od świata.
Uważać ten słaby twór za faszyzm to ekstrawagancja granicząca z bezradnością wobec naszych czasów.
http://wyborcza.pl/magazyn/1,151488,19999720,pis-to-nie-faszyzm.html
Dora, też byłam zadowolona, ale to również oznacza, że przejmujemy metody przeciwników.
mt7, mój komentarz pod nowym wpisem, zaanonsowanym dyskretnie przez PA.