Ani guzika
Na naszym niebie Italianiec
nie będzie latał i odchmurzał!
Jak coś – mu włoży się kaganiec,
niech czuje respekt dla przedmurza!
Na naszym niebie obcy orzeł
nie śmie wydawać swoich wrzasków!
Jak coś – mu włoży się obrożę,
niech uczy chodzić się na pasku!
Ani guzika, ani chmurki,
ani różańca, pomnij waszeć!
Bo tylko wtedy pójdzie z górki,
jak niebo będzie całkiem nasze.
PA wielkie dzięki – poeci górą – myślę, że zawsze mieli więcej zmysłów niż pozostali ludzie.
Z tymi dodatkowymi zmysłami poetów coś jest na rzeczy!
Byliśmy na pięknym absolutorium. Organizm Młodszej powiedział: spocznij, można chorować. Po powrocie do domu termometr wskazał 38,4 st. C. Właśnie gotuję rosół.
Ale garden party wieczorem i tak się odbędzie. 🙂
Mar-Jo
A nie mógł organizm poprzestać na samym „spocznij”?. Po co od razu podnosić temperaturę?
Tak czy inaczej, udanego wieczoru.
Pracodawca-łaskawca dzisiaj dał nam odpust. Z powodu temperatury przekraczającej 30 st. możemy wcześniej skończyć pracę.
Z ciekawostek. Wpadł mi w ręce dokument, w którym zestawiono średnie płace brutto dla różnych kategorii zatrudnionych u nas (bynajmniej nie w kraju, ale konkretnie u nas). Wnioski z lektury niezwykle interesujące.
No cóż, jest co jest i trzeba brać na ciało. Labidzenie niczego nie zmieni.
Paradoksie, macie u siebie kasjerkę? Zaraz bym powiedziała ile zarabiam, miałbyś więcej materiału do porównań i wniosków 🙄
Tez chce konczyc wczesniej gdy jest powyzej 30 st. 😀
Jestem ale gamoń!
Przeczytałam wiersz Kingi z linki PA, doszłam do wniosku, że przeniósł nas do przeszłości bloga, więc wróciłam na poprzednią stronę.
Na datę nie spojrzałam.
Mogę szukać wykrętów, że patrzę przez okulary za 20 zł, bo te inne zostały przysiądnięte przez mojego syna nie ułomka.
Były już dwa razy klejone, więc zakończyły żywot.
Myślałam, że dotrwają do końca roku, bo mam zarezerwowaną Florencję na wrzesień i nie chciałabym zadłużać się nadmiernie.
Przy okazji okularów, noszę się z zamiarem progresywnych szkieł firmy Hoya. Mam szereg obaw związanych z progresją, a dwie pary opkularów do dali i do bliży też są beznadziejne.
Czy może ktoś używa tych progresywnych szkieł i mógłby wyrazić swoją opinię na ten temat, jak się w nich czuje.
Mar-Jo, gratulacje dla Młodszej i całej rodzinnej społeczności. 🙂
Polska – kraj otwarty, służby szczere aż do bólu.
http://wyborcza.pl/1,75398,20293490,szczyt-nato-juz-bez-tajemnic-policja-rozeslala-plany-zabezpieczenia.html?disableRedirects=true#BoxGWImg
Haneczko
Kasjerka u nas jest w grupie pracowników administracyjnych i w porównaniu ze mną ma… ho, ho…
Lisku
u Was raczej należałoby kończyć kiedy temperatura spada poniżej 20. Z powodu mrozu.
Siódemeczko
Mogę wyrazić opinię jedynie na podstawie doświadczeń mojej żony (o okularach progresywnych). Wadę ma dosyć konkretną, chociaż bez jakichś szaleństw. Rok temu zdecydowaliśmy się na zainwestowanie w okulary progresywne z powodów, które wymieniasz. Ogarnięcie tych wszystkich okularów… Dostaliśmy 40 dni na zaadaptowanie się do nowej formuły. Niestety – bez sukcesu. Są takie organizmy. I trzeba było wrócić do starych przyzwyczajeń. Okulary na ulicę, okulary do czytania, okulary do oglądania telewizji. Prawdziwe rozpasanie.
Ale nie rezygnuj. Skoro jest dość długi czas na adaptację, to powinnaś spróbować. Najwyżej wrócisz do starych przyzwyczajeń. Prawie bezboleśnie, bo żona dopłaciła jedynie za nową oprawkę do drugiej pary.
Większości ludzi się udaje.
Przy okazji. Jak postępy w budowaniu piaskownicy?
Haneczko
Nie chciałbym, że to co napisałem, zabrzmiało jak utyskiwanie na zarobki administracji. Za ten zapierdziel należy im się jak psu buda. Bardziej uwiera mnie co innego. Wydzielono grupę „Obsługa” jako odrębną kategorię. Czyli stajenni, portierzy, ci którzy zamiatają parkingi i strzygą trawniki. Tu jest właśnie ciekawie. Mają dokładnie 1 zł (jeden złoty) mniej. Rzecz jasna to wszystko średnia, ale dosyć symptomatyczna.
Głos ze Szczecina:
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34959,20293925,mocny-glos-szczecinskich-adwokatow-w-sprawie-trybunalu-konstytucyjnego.html#BoxLokSznLink
Branie na ciało – to jedynie słuszne podejście do życia.
Na kilka godzin się wyłączam! 🙂
O (umiarkowanych) konsekwencjach Brexitu, bardzo ciekawe i chyba zobaczycie, bo dostępne publicznie:
https://plus.google.com/+AndrzejKa%C5%82wa/posts/6JAs9HViyAS
O okularach progresywnych: żona używa, przyzwyczaiła się w ciągu tygodnia i lubi.
Siodemeczko, okulary progresywne sa idealne, ale musza byc robione u bardzo dobrego optyka. Moja pierwsza (bardzo droga) para wyladowala na dnie szuflady. Pare lat pozniej zdecydowalam sie zaryzykowac u nowego optyka i tym razem byl sukces. Jak tylko je wlozylam to wiedzialam, ze sa dobre. Od tego czasu nie mam innych i nie mam zadnych problemow.
Najwazniejsze, jezeli Ci nie pasuja to znaczy, ze cos z nimi nie tak, a nie, ze Ty sie nie mozesz przyzwyczaic.
Powodzenia !
Siódemeczko, od lat mam szkła progresywne i nie zamieniłabym ich na inne. Optyk przykazał mi przez pierwsze dni uważać przy schodzeniu ze schodów i udało mi się. 😉
Faktem jest, że nie mam dużej wady, ale różnicę widzę.
Dzięki za opinie. 🙂
Pewnie się skuszę, zwłaszcza gdyby była możliwość rezygnacji.
Okulistka parę ładnych lat temu była sceptyczna, uważała, że u nas jeszcze nie potrafią robić dobrych szkieł, a i przyzwyczajenie do nich może być trudne, lub niemożliwe. Teraz są już szkła dobrej jakości, tyle że dosyć drogie, więc, gdyby była możliwość sprawdzenia na jakiś próbnych, byłoby nieźle.
W sprawie piaskownicy – sama nie wiem.
Przestało mnie boleć, ale choć łykam te Cystone, raczę się dwa razy dziennie skrzypem, dużo piję, to skromnie siusiam (przepraszam za krępujące szczegóły). Chyba się rozpuknę od tych płynów. 😉
Andsolu, Cameron obiecał suwerenowi, że jego (suwerena) głos będzie wiążący dla rządu, więc nie przypuszczam, żeby go zlekceważono.
Z kolei UE może już mieć dosyć tych wszystkich dąsów i fochów, może narzucić tempo i warunki wyjścia oraz terminy.
Może też utworzyć ścisłe jądro ze starego klubu założycieli, a reszta niech się buja, przepraszam za kolokwializm.
Siódemeczko
Jeśli nie działa, jak powinno, to nie ma sensu używać. I wrócić do sprawdzonych sposobów. Dwa piwka, gorąca kąpiel, schody – kolejność według uznania.
Jutro przymierzamy się z Irkiem do pierwszego. Więc gdyby ktoś z Frekwencji zahaczył jutro w godzinach popołudniowych o Lublin lub najbliższą okolicę, będzie mile widziany.
Siodemeczko, progresywne jak najbardziej. Jesli dobrze dopasowane, nie ma nic lepszego.
Swiat sie tak zmienia co 50 lat ze jest nie do rozpoznania!
Zapoznaje sie obecnie z kuchnia japonska (jedna z ulubionych). Bardzo prosta i wyrafinowana zarazem. Kiedys bylo malo w niej miesa. Ja sie interesuje z uwagi na fermentowane warzywa i owoce morza, pyszne kluski (szczegolnie udon i soba) i swietny ryz. Na sniadanie goracy ryz wytaplany z bialkiem jajka, na koniec dodane zoltko. Odrobina sosu sojowego (Kikkoman jest bardziej japonski niz typowy chinski) i voila! nie sciska glod w pracy po godzinie ani dwoch!
Jutro znowu wstanie slonce.
Dzień dobry 🙂
Wstało, uuuu, i to jakie… Już w tej chwili ponoć 29 stopni 😯
W Londynie dużo przyjemniejsza pogoda 😉 Jadę tam w przyszłym tygodniu, co prawda tylko na dwa dni, ale trochę zobaczę, jakie są nastroje… Już słyszałam, że sam Londyn, poza Szkocją i Irlandią Płn, też chce się wypisać z GB i zostać w Unii 😆
Oni jeszcze nie wpadli na pomysł „schowaj babci dowód”…
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20300409,jego-babcia-glosowala-za-brexitem-wtf-babciu-o-co-ci-k-a.html#MT
Dzień dobry 🙂
Cuda-wianki dzieją się wszędzie, ale te w Lublinie były bardzo udane 🙂
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1741512896121105&set=pcb.1741517269454001&type=3&theater
Dobrej soboty mimo upalnej aury. Uciekamy w cieniste zakątki.
Cuda-wianki piękne i z rozmachem! Ale zwróćcie uwagę na wyraz twarzy pani w ciemnych okularach na prawo od centralnej postaci na drugim zdjęciu! 😉 😉 😉
Na lewo, oczywiście 🙁
Tetryku, czy Ty nie jesteś zbyt dociekliwy? 😉
Porzuciłeś Włochy dla Japończyków, Króliku? 😯
Paradoxie, nie ma powodu rezygnować z podjętej drogi dla jakiś fanaberii organu. 😀 Spoko, przeżylim tyle, dotrwamy. 🙂
Siódemeczko
W dzisiejszych czasach, jak widać, co i rusz jakieś organy mają fanaberie. Ale czy to powód, dla których mielibyśmy je ustawicznie tolerować?
Z życzeniami rychłego powrotu do normalnego funkcjonowania. W tym całym galimatiasie możesz odnieść dodatkową korzyść. Poprawę kondycji włosów i pozostałych wytworów naskórka. Oraz skóry jako takiej.
Do życzeń się dołączam 🙂
A tu jest rozmówka z facetem, którego wypowiedź linkował wczoraj andsol (a jego wpis na Fejsie „wygrał internety”, jak to się ostatnio u nas mówi):
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,20301269,polski-prawnik-z-oxfordu-dla-gazeta-pl-referendum-ws-brexitu.html#MT
Podkreslanie faktu ze referendum nie jest prawnie wiazace wydaje mi sie kompletnie bez sensu i bez zrozumienia funkcjonowania demokracji 😯 😯 Robienie referendum rowna sie przyrzeczeniu wypelnienia tego co w nim wyjdzie, i rzad ktory tego przyrzeczenia nie wypelni nie ma spolecznego prawa bytu. Nawet jesli sam rzad sie w miedzyczasie zmieni.
Ja nie wykluczam, że parlament może się wstrzymać przed uznaniem Brexitu. W sytuacji, gdy Szkocja już oficjalnie mówi o odcięciu się od wyników referendum i chce rozmawiać z UE, żeby w niej pozostać, gdy Irlandia Północna może się oderwać, trudno jest przewidzieć, co się stanie. Ludzie, jak dziś się okazuje choćby w wynikach szukania w guglu, nie mieli pojęcia, na co głosują. Zostali też oszukani, do czego ten drań Farage (niech go szlag prędki trafi) już się przyznał. Jak się okazuje, tzw. ciemny lud jest wszędzie. Działają, zanim pomyślą o skutkach.
Ignorowanie wynikow referendum jest moim zdaniem niemozliwe. Szczegolnie ze nowy rzad to bedzie ten ktory wyjscie promowal. Coz, rozpad imperium musi sie dokonac do konca. Nos elitom zostal utarty, a teraz trzeba zjesc te zabe.
Problemy roznic miedzy skladnikami Krolestwa byly do przewidzenia przed ogloszeniem referendum, i napewno zostaly przemyslane. Ale nawet jesli Cameron i jego doradcy okazali sie takimi gamoniami ze tego nie rozwazyli, to i tak referendum rzad, jakikolwiek, bedzie musial uszanowac. Inna mozliwosc w ogole nie wchodzi w gre, chyba ze z uzyciem ogromnej gimnastyki, np ogloszenia natychmiastowych wyborow w ktorych ta sprawa bedzie posrednio tematem glosowania.
Coś będą musieli zrobić, bo kraj im się rozpadnie.
No i proszę 🙂
http://wyborcza.pl/1,75399,20303152,brexit-ponad-milion-podpisow-pod-petycja-o-powtorzenie-referendum.html
Doro, w demokratycznym spoleczenstwie zignorowanie referendum jest nie tylko nie do wykonania, nawet nie do pomyslenia… Jedyne co moze to przebic to ewentualnie wybory.
Ale obie najwieksze brytyjskie partie traca wlasnie swoich liderow i sa dramatycznie podzielone!Nowa polityka musi jednak byc w zgodzie z wynikiem referendum… Mam wrazenie, ze Unia sie rozpadnie zanim WB sie rozpadnie. Choc nie beda to latwe dla Brytyjczykow lata. Za mojego dziecinstwa WB nie byla czescia Europy, ale atlantycka wyspa, gdzies tam blizej Ameryk, patrzaca na Kontynent z podejrzliwa wyzszoscia… Moze wrocimy do tych dni. Podobno beda rozmowy o wolnym handlu z Kanada.
Doro, spiesze Cie zapewnic, ze na Leave nie glosowali wylacznie ekstremisci, niedouczone gamonie omamione przez Farage’a, samolubne staruchy, czytelnicy brukowej prasy, etc., etc.
Ogromna pogarda okazywana przez strone Remain dla osob majacych inne poglady, taki wlasnie stosunek de haut en bas, niewatpliwie przyczynil sie do razultatu refenderum, nad ktorym tak teraz rozpacza.
Może nie wyłącznie, ale w większości 🙄
Niektórzy (głosujący ZA brexitem) są zaskoczeni rezultatem, bo byli przekonani, że większość będzie i tak przeciw. Teraz żałują:
Among the reasons for regret: „I didn’t think my vote would count.”
To wcale nie jest rzadkie zjawisko – przekonanie: cóż ja mogę tym moim jednym głosem 🙄
Kto daje w sobie zaszczepić gniew, jest bardziej podatny na propagandę i demagogię. Do tego niekoniecznie trzeba być ekstremistą lub gamoniem.
Propaganda Farage’a i innych populistów przemawiała głównie do emocji, i jak widać – skutecznie.
Wiekszosc glosujacych za Leave nie wiedziala co robi i podburzona przez Farage’a, kierowala sie wylacznie emocjami ?
W przeciwienstwie do spokojnych, wywazonych, rozsadnych i slusznych zwolennikow Remain ? Wobec tego, wynik demokratyczneo referendum najwyrazniej zachwial im rownowage psychiczna, sadzac po wielu reakcjach.
Kochani, wycofuje sie z tej dyskusji, bo ona do niczego nie prowadzi.
Dzień dobry.
„…wyszłam z Unii , zaraz wracam…” ❓
Brytania będzie teraz podzielona bardziej dramatycznie niż Polska, chociaż ja uważam, że my mamy większy problem.
Ale referendum jest szczególnym wydarzeniem, odpowiedzią na jedno konkretne pytanie.
Wszyscy wiemy w jakich warunkach do tego pytania doszło.
Może byłabym bardziej zbulwersowana, gdybym nie znała opinii Heleny, która raczyła nas opiniami w tej sprawie, a zwłaszcza o stosunku do emigracji naszych rodaków.
Nie mam zamiaru tego komentować. Wybrali, niech im będzie na zdrowie.
Powiem, że nawet odczuwam pewną ulgę.
Nie martwią mnie ewentualne kłopoty Brytanii, ani możliwe problemy.
Zmartwiłabym się, egoistycznie, gdyby to Polskę ktoś chciał wyprowadzić. Nie jest wykluczone, że poprosiłabym razem z bliskimi o azyl polityczny w UE.
Jestem zwolenniczką Stanów Zjednoczonych Europy.
Chyba nikt tego jeszcze nie linkował: http://www.gazeta.tv/Wideo/10,130252,20297475,najwieksze-oszustwo-brexitu-kilka-godzin-po-referendum-okazuje.html
Choć Przelotny Ptak, gdyby oczywiście nie wycofał się już z dyskusji 😉 , odpowiedziałby zapewne, że to cyniczne oszustwo nie miało najmniejszego wpływu na decyzję mądrych obywateli 50+, a zwłaszcza 65+. Bo to oni przecież zdecydowali o takim wyniku (wystarczy spojrzeć na zestawienie wieku i wyborczych preferencji).
@ Mar-Jo
OBY!
Ścichapęku, dokładnie o tym pisałam o 14:30.
Tak wyglądały obchody rocznicy czerwca 76 w Radomiu.
Oczywiście tłum hierarchów i złotousty A. Duda.
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/radom-obchody-rocznicy-czerwca-1976-w-atmosferze-oskarzen-i-krytyki,655949.html
Jako część czteroosobowej rodziny posiadającej trzy paszporty z UE (i to nie takie popaprane, brytyjskie, z krótką datą ważności, ale z Watykanii, nazywanej też roboczo Rp III) powiadamiam zainteresowanych i innych, że nie zamierzamy głosować za wchodzeniem czy wychodzeniem Brazylii do UE czy z UE. I że chwilowo mamy nasze własne brazylijskie kłopoty, ale naszym najgorszym kłopotem jest rwa kulszowa szwagierki i gdyby połowa Europejczyków miała takie bóle to zamiast muzułmanów ludzie by się bali kręgosłupa.
Co za bezczelny kretacz (19:48)! 👿
Ale to chyba nie starczy by referendum uniewaznic.
O tak, Doro, to chyba z tego upału prześlepiłem. 🙁 Ale może z linką jest nawet dobitniej.
Jeśli byłyby jakiekolwiek podstawy do powtórki głosowania, to zapewne ta jest najmocniejsza…
The EU now has 1 GB of free space…
Z głębi brytyjskiego serca
Taki post na FB
https://www.facebook.com/Anna.Maria.Siwinska/posts/10154233068300750
Serdecznie dziękuję policjantowi o numerze służbowym: 96 58 30 i Polska Policja za skuteczne zniwelowanie 20 lat mojej pracy wychowawczej.
Wracającego znad Wisły 20-latka policja zaprosiła do radiowozu za znaczek 'Razem’ na plecaku.
ZA ZNACZEK NA PLECAKU.
Tam, w zaciszu, bez świadków, policjant-kozak mówił, że nie lubi lewackich kurew i pedałów. Zapytał, czy młody lubi w dupę i czy bzyka się z pedałem Zandbergiem.
Zapytał, czy jest komunistą czy tylko lewacką spierdoliną.
Pierwszy błąd — delikwent założył, że nie zrobił nic złego i może nie mieć dowodu.
Drugi błąd, że potem jednak ten dowód znalazł.
Panowie policjanci mu do wyboru mandat albo Kolska. Błąd trzeci — młody mandat przyjął, chociaż pałowania i paralizatorów w ofercie nie było, ale może był to pakiet specjalny.
Błąd czwarty — uwierzył w to, co mówił policjant, że mandat 200 zł i podpisał nie sprawdzając kwoty.
W efekcie dostał mandat za 600 zł za „wprowadzenie funkcjonariusza w błąd i używanie słów uznanych za obraźliwe”.
Jeśli nie dopisali znieważenia funkcjonariusza na służbie, do znaczy, że musiał mówić „do kroćset”, „olaboga” i „sacrebleu”.
Panów było czterech, gówniarz sam, świadków nie ma.
Przepraszam synu, że Cię dwadzieścia lat okłamywałam, że obywatel, nawet lekko nietrzeźwy, nie musi obawiać się policji.
Że policja tak naprawdę jest po Twojej stronie. Przepraszam, że nauczyłam Cię, że żeby cię ukarać, musisz być winny i że mandaty dostaje się sprawiedliwie. Niestety również nauczyłam Cię, że się je płaci i teraz muszę Ci pożyczyć 600 zł, które ze swoich studenckich dochodów będziesz mi spłacał trzy miesiące.
Panie Mariuszu, Marianie lub Marcinie, numer służbowy 96 58 30, już wiemy, że wróciły czasy, w których noszenie nieprawomyślnych znaczków jest niebezpieczne, że przed policją znowu należy uciekać.
Wychowałam się w latach ’80, wiedzę jak omijać milicję wyssałam z mlekiem matki. Może pan być pewien, że ją przekażę synowi, żebyście z niego nie zrobili Grzegorza Przemyka Dobrej Zmiany.
A Panu i kolegom serdecznie dziękuję za rozwianie naszych złudzeń.
Przerażające.
Ja też się wychowałam na słynnej broszurce „Obywatel a Służba Bezpieczeństwa”, dzięki czemu wiedziałam, jak się zachować nawet jak mi się trafiło znaleźć na Mostowie. Teraz trzeba uczyć kolejne pokolenia.
Waszczykowski (bez należnych przymiotników) organizuje w Warszawie w poniedziałek szczyt szefów dyplomacji większości państw unijnych w sprawie Brexitu.
Szczyt organizowany jest w kontrze do dzisiejszego spotkania szóstki szefów MSZ Niemiec, Włoch, Belgii, Holandii, Luksemburga i Francji.
Szef nie mojej dyplomacji rozesłał rano za pośrednictwem polskich ambasad zaproszenie do szefów dyplomacji krajów UE, którzy nie zostali zaproszeni na zorganizowany przez szefa niemieckiej dyplomacji Franka Waltera Steinmeiera, szczyt państwa założycielskich UE. Zaproszenie zostało skierowane do ministrów spraw zagranicznych lub ich zastępców.
Matko, ludzie!!!
Podstawa do powtórzenia referendum mogłaby być też taka, jak napisano w petycji:
„My, niżej podpisani, wzywamy Rząd Jej Królewskiej Mości, by wdrożył zasadę, według której jeśli wynik za pozostaniem lub opuszczeniem Unii Europejskiej wynosi mniej niż 60 proc., przy frekwencji poniżej 75 proc., powinno zostać rozpisane ponowne referendum”.
Za Brexitem było 51,9 proc. głosowało 72,2 proc. Te wyniki więc się załapują na to zastrzeżenie.
Petycję ma rozpatrzyć we wtorek specjalna komisja parlamentarna (zgodnie z prawem musi to zrobić z każdą petycją podpisaną przez co najmniej 100 tys. osób) i zadecydować, czy powinna trafić pod debatę w Izbie Gmin.
Można ustalić uzależnienie ważności referendum od określonej frekwencji i wyniku, ale dlaczego tylko referendum w sprawie członkostwa w UE? A może dla każdego referendum osobne limity? Na jakiej podstawie prawnej?
W Szwajcarii nie ma takich regulacji i każde referendum jest ważne, nawet jeśli udział weźmie np. 32 procent uprawnionych (1991 r.) Wychodzi się po prostu z założenia, że niegłosująca część obywateli milcząco akceptuje wynik uzyskany przez głosujących.
Materiały do głosowania otrzymuje się pocztą i również drogą korespondencyjną lub osobistą wizytą przy urnie wyraża się swoje zdanie.
Doro, sorry, to oni z tym występują dopiero, jak się mleko rozlało?? 👿 Wolne żarty. Trzeba było myśleć zawczasu, bo TERAZ te wyśrubowane procenty po prostu brzydko pachną. Zresztą ponadsiedemdziesięcioprocentowa frekwencja to i tak niemało. A owe 60% „za” lub „przeciw” to oni, zważywszy znany już stosunek sił, męczyliby przecież ad mortam defecatam. Absurdalne – i do tego jakże kosztowne!
Całą nadzieję na powtórkę pokładam więc jednak w wierutnym kampanijnym kłamstwie Farage’a i spółki…
No ale przepis to przepis. Zapewne taka zasada istnieje, skoro sygnatariusze petycji się na nią powołują 😈
Szwajcaria nie jest dobrym przykładem do porównywania, bo to kraj, gdzie referenda są co chwila, a ludzie bywają chyba jednak poinformowani, za czym lub przeciw czemu głosują.
Córasek słuchała relacji ze spotkań za-przeciw, a na kilku była. Zwolennicy wyjścia byli głusi na argumenty, ignorowali udowadniane łgarstwa. Nic do nich nie przemawiało, ściana. I niech teraz nie rżną głupa, że zostali oszukani. Autokary z banerami 350 jeździły po kraju także wtedy, gdy wykazano łgarstwo i lud nadal to łgarstwo kupował. Całkiem jak u nas – Polska w ruinie, forsa leży na ulicy.
Jest zdania, że nie ma mowy o żadnych prawnych kruczkach. Cameron obiecał, że wynik referendum będzie wiążący.
Nie wiem, czy społeczeństwo szwajcarskie bywa lepiej poinformowane niż brytyjskie w tym akurat przypadku. To nie było głosowanie ludzi zaskoczonych znienacka.
W Szwajcarii jest faktycznie sporo referendów, media wałkują ważne tematy, dostaje się mnóstwo ulotek i materiałów propagandowych od przeciwników i zwolenników, można być poinformowanym, jeśli się tego pragnie. Mimo to wielu ludzi do ostatniej chwili nie interesuje się tematem, nie czyta oficjalnych materiałów, nie ma pojęcia, o co idzie, a jednak głosuje 🙄
Młodzi nie bardzo interesują się polityką, a starzy głosują pilnie, bo są nauczeni spełniania obowiązków obywatelskich. Tyle że głosują tak, jak im zaleca rząd i parlament, podczas gdy referenda często dotyczą inicjatyw skierowanych przeciwko ustawom wysmażonym przez parlament. Stąd też wiele inicjatyw zostaje odrzuconych ku rozczarowaniu inicjatorów 🙁
Moja teściowa (lat 85) i jej przyjaciółki głosowały na przykład w referendum konsultacyjnym za budową nowej elektrowni atomowej w pobliżu jej miejsca zamieszkania, bo uważała, że dobrze będzie, gdy miasto i kanton będą pobierać podatki od tej elektrowni, tak jak inne kantony od swoich. To był główny argument, który do nich dotarł.
Wygrały.
Plany budowy zostały jednak zamrożone, bo zaraz zdarzyła się katastrofa w Fukushimie.
W referendum w sprawie wyłączenia starej elektrowni atomowej w tym samym miejscu (czynnej od 1972 roku) społeczeństwo odrzuciło inicjatywę zamknięcia reaktora ze spękaną i skręconą śrubami osłoną rdzenia, bo… w 3 lata po Fukushimie przestało się bać katastrofy 🙄 a przeraziło kosztami likwidacji.
Wydaje mi się, że referendum nie występuje w prawodawstwie brytyjskim, że to Cameron nadał mu moc wiążącą.
Teraz chyba wiele z tych (młodych) osób, które nie poszły głosować rozpacza, że były pewne, że nie będzie Brexitu, a tu starzy ludzie zagłosowali za wyjściem i odcięli ich od świata, więc oni chcą ponownego referendum, w którym wezmą udział.
Nie wiem, jak liczna jest taka grupa.
Traf chciał jeszcze, że np. w Londynie były akurat okropne burze, zalało metro i wielu chętnych po prostu nie mogło dojechać na głosowanie. Londyn jest szczególnie rozgoryczony, choć i tak Bremain tam wygrał.
Hmmm…
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20304910,szkocja-moze-zawetowac-brexit-eksperci-wskazuja-haczyk-w-brytyjskim.html#MTstream
Referendums are not legally binding, so legally the Government can ignore the results; for example, even if the result of a pre-legislative referendum were a majority of „No” for a proposed law, Parliament could pass it anyway, because parliament is sovereign.
To, co pisze haneczka – tragedia! Że nie tylko u nas są głupole, moherowe i insze? Marne pocieszenie. Czyli ten cwany oszust N.F. (nb. po średniej szkole, cóż za znakomite wykształcenie w dzisiejszych czasach…) może odszczeknąć: widziały gały, co brały.
Jestem zdruzgotany.
To nie jest przerażające, to jest symptomatyczne. I to nie są głupole. Świat stał się, na rozum, trudny do pojęcia.
Dobranoc 🙂
Obecnie poza tym na r nie dysponuję już raczej innymi narzędziami. Może dlatego coraz gorzej pojmuję dzisiejszy świat. I tym bardziej jestem zdruzgotany.
Nie są głupolami? Bo może o to im właśnie szło, coby ten sztuczny, nadmuchany twór United Kingdom w końcu rozpadł się z hukiem? Jeśli tak, to zdaje się dopięli swego; niech tam, huk mnie to obchodzi. 👿
I wzajemnie dobrej nocy, mimo wszystko 😀
Obawiam się, że dla każdego dojrzałego, powiedzmy, pokolenia świat staje się w miarę upływu lat coraz mniej zrozumiały.
Ja często nie rozumiem, co mówią moi młodzi rodacy, bo wielu zupełnie inaczej wymawia słowa. Pisałam już o tym kiedyś.
A oni z kolei pytani w sondach ulicznych o znaczenie zupełnie banalnych słów w większości ich nie znają.
Nie wiem na ile miarodajne są te sondy, ale to jakaś rozpacz ostatnia.
Biznes męża Beaty Szydło polegał na założeniu szkoły, w której przez dwa lata przysposabiano absolwentów szkół średnich do podjęcia nauki w szkołach wyższych. Płaciła UE.
Ciekawe, czy dziatwa będzie mądrzejsza po tych wszystkich rewolucjach wprowadzonych przez PiS.
Inaczej wymawiają.
Zjadam końcówki, kropię przecinkami, lub opuszczam, itp., itd.
To też znak czasu.
Co tam! Śpijcie dobrze i niech śnią się Wam rajskie wakacje. 🙂
Siódemko, czyli i Nigel F. mógłby się nieco podkształcić u pana męża. Bariera językowa zapewne do pokonania – żeby się tylko Szydle kasa zgadzała…
Dziękuję PA za naprawienie moich postów. 🙂
To ze referendum nie jest wiazace prawnie jest calkowicie nieistotne. Ale prawo Szkocji i Irlandii do veta moze byc istotne, a takze regulamin glosowania za odstapieniem – jesli jest wczesniej zatwierdzona regula dotyczaca tego ze przeglosowanie wystapienia musi byc powyzej 60% przy danej frekwencji, to znaczylo by ze organizatorzy referendum nie mieli pojecia jak je w tym wypadku przeprowadzic, i takze prawnicy unijni sie nie zorientowali zawczasu. Bardzo dziwne 😯
Markocie, sens robienia referendum na temat zamkniecia przestarzalego reaktora jest dla mnie niejasny 😈
Lisku, mój kanton jest większościowym właścicielem tej elektrowni. Elektrownia ma zezwolenie na działalność do 2019 roku (na razie, może być przedłużone, bo ciągle spełnia jakieś tam minimalne wymagania). Po Fukushimie podniosły się głosy (nie pierwszy raz)na temat ryzyka grożącego ze strony tej przestarzałej technologii i znanych już szkód. Po zebraniu odpowiedniej liczby podpisów wylansowano inicjatywę społeczną żądającą natychmiastowego wyłączenia tego reaktora. W referendum w 2014 roku rokazało się jednak, że 66 proc. głosujących jest przeciwnych takiej operacji, więc elektrownia działa nadal.
Dzień dobry 🙂
niezależnie od zwariowanego świata kawa
dzien dobry z niedzielna herbata 🙂 🙂
jak przyjemnie siedziec na balkonie przy mniej niz polowiez wczorajszego lejacego sie ciepla 🙂 🙂
kolejna herbata
szeleszcze zaleglosci
a Chińcyki trzymają się mocno!?
mielismy wczoraj szczescie, pedzilismy 100 i wiecej autostrada w kierunku Berlina, a tu nagle jak zawialo, jak lunelo, jak rzucilo gradem, wycieraczki na mksimum, pretkosc do szbkosci pieszego, samochodem rzuca od lewa w prawo i ponownie w lewo, wielkie konary smigaja pod kolami i ponad dachem, strach. po kilku kilku minutach wyjechalismy w slonce, a radio w informacji podalo ze autostrada zablakowana przez poprzewracane drzewa, nam udalo sie przejechac. takiej nawalnicy jeszcze nie widzialem. bywa
Mar-Jo, „Erschlagt….” nie znam, popytam moze ktos czytal.
jak bedziesz miala czas (i inni z frakcji) tu film Pani Weiss (tej ktora napisala ksiazke o Zarkach):
https://www.ndr.de/fernsehen/sendungen/unsere_geschichte/Unsere-Geschichte-Meine-Kindheit-in-Stettin,sendung514282.html
Dzień dobry.
Mam dziwne przeczucie, że GB będzie bez pośpiechu czekać na rozwój wypadków. Art. 50 Traktatu Lizbońskiego przewiduje, że oficjalny wniosek o wyjście z UE powinna złożyć GB. To jest pierwszy krok. Bez niego nie ma następnych.
Są wielkie rozbieżności w niemieckim rządzie między SPD a CDU w kwestii pilności tego wniosku. Cała ta procedura może trwać lata świetlne. A Wielka Brytania czekać będzie na najlepszą z możliwych ofertę rozwodową. Może się nie doczekać – „…bo Unii już tamuj nie będzie…”.
Dzisiaj w naszym mieście koncert szantowy pamięci Moniki Szwai: „Żegluj z nami Moniko”.
na balkon!!!! 🙂 🙂
Dzięki, Rysiu.
Dzisiaj odkryłam pisarkę, która nazywa się Gila Lustiger. Podejmę próbę zapisania się do jakiejś niezłej niemieckiej biblioteki w przygranicznym terenie.
Ale dlaczego UE miałaby dawać najlepszą ofertę. Zupełnie nie rozumiem takiego rozumowania.
Mamy ich pod nogi podejmować, żeby raczyli odejść?
Mam nadzieję, że sprawy pójdą szybko.
Rozumiem, ze jest wielkie pękniecie w społeczeństwie, w Polsce też.
Jestem zwolenniczką ponoszenia konsekwencji poczynań, zarówno w odniesieniu do siebie, swoich bliskich, jak i wszelkich wspólnot.
Przemyślałam sprawę, możliwy jest wariant bierz, co chcesz tylko zniknij już wreszcie.
Tylko niby dlaczego. Nikt ich nie wypychał, sama Józia chciała. Więc teraz mogą zabrać co najwyżej wafla pod kufel i wypad z baru.
Wersja bierz, co chcesz, była uzupełnieniem ogólnych możliwych rozwiązań i wzięła się raczej z osobistych doświadczeń. 😀
Jeszcze w sprawie poparcia mniejszego niz 60% przy uczestnictwie mniejszym niz 75% – o ile zrozumialam, taka regula nie istnieje, sygnatariusze petycji prosza o nia ex post, tz zawracanie glowy.
Na razie nie ma z kim organizowac szybkiego procesu wyjscia WB, bo rzad brytyjski tez wychodzi i pewnie beda nowe wybory jesienia. Obie partie beda wtedy mialy nowych liderow. Trudno przypuszczac, zeby wybory wygrali liberalowie po wodza Corbyna. Wszystkie oczy beda zwrocone na WB w najblizszych latach, bo jak ten proces wychodzenia sie zakonczy to bedzie to lekcja dla innych czlonkow Unii, przestroga albo zacheta. Na razie gratulacje z powodu wyjscia ida od Rosji, Chin, Marie Le Pen.
To ex post faktycznie, lisku, byłoby prawniczym zawrotem głowy – i kpiną chociażby z lex retro non agit.
Czyli niestety pozostaje im rzeczony wafel pod kufel i wypad z baru…
Takiego zdanka było mi trzeba na piątkowego moralnego kaca giganta, dzięki 🙂
Mleko juz sie rozlalo. Na dodatek obie glowne partie wlasnie referendum przgraly, wiec trudno bedzie im znalezc wyborcze hasla odzwierciedlajace wole ludu wyrazona w referendum. Ha!to dopiero conundrum!
Przypominam sobie, ze Irlandia i chyba Dania glosowaly kieds w referendach o przystapieniu do Unii na nie. Ale jednak wreszcie przystapily.
Króliku, żadne z tych państw nie mają tej wagi, jak GB.
Ja jestem mały miś z małym rozumkiem, nie wiem dlaczego tak się z nią cackali. Najpierw nie chcieli jej do EWG, później została przyjęta w 1973 r., ale zawsze stroiła fochy i żądała specjalnych przywilejów.
Owszem, jest to dosyć dekoracyjny skansen, ale jakoś mnie specjalnie nie wzrusza.
Jak napisałam, nie widzę powodów tych nadzwyczajnych przywilejów.
Chcą odejść, niech idą.
Zwolennicy pozostania w UE muszą przystąpić do batalii. Jakiej nie wiem.
Zycze GB, zeby nie wyladowali jak Polska z PiSem.
Helena od zawsze popierała wyjście GB z UE. Sporo tu na ten temat pisała, więc może porównanie do PiS nie jest właściwe, Króliku.
Nie mogę martwić się za cały świat.
Jest dużo społeczeństw bardziej godnych martwienia się.
Pisalam tylko w tym sensie, ze duzo ludzi glosowalo na PiS jako protest vote na rzadzaca partie, a potem zmienilo zdanie…
No tak, Króliczku kochany, wiem.
I uważam to za bardzo niesprawiedliwe, że widok oblicz wybrańców suwerena jest tylko mizerną przykrością wobec faktycznych szkód, jakie poniesiemy.
Konsekwencje będziemy ponosić wszyscy. Chyba, że damy nogę.
To samo wydarzenie w relacjach dziennikarzy różnych gazet. Tu relacja z GW
http://lublin.wyborcza.pl/lublin/1,48724,20305992,ul-krolewska-trolejbus-z-pijanym-kierowca-uderzyl-w-latarnie.html#BoxLokLubImg
… a tu z ” Dziennika Wschodniego”. http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/pijany-kierowca-mpk-rozbil-trolejbus-i-probowal-uciekac-pil-w-toalecie-obok-przystanku,n,1000182769.html
Komentarze też niezłe, Irku.
to byla wypoczeta niedziela 🙂 balkonowalem, szelescilem, zajadalem sie jagodziankami (pychota) 😀
calkowicie zgadzam sie z Sidemeczka zawsze stroiła fochy i żądała specjalnych przywilejów.
Owszem, jest to dosyć dekoracyjny skansen, ale jakoś mnie specjalnie nie wzrusza.
Cameron nabroil i okazalo sie ze nie ma planu B, przynajmniej do teraz. Jestem spokojny o to ze Merkel plan B i C i D ma 🙂
i dokladam jeszcze to, tez tak robie (starsi panowie i lewacy do tego moga sobie czasami pofolgowac):
https://scontent.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/11148511_10205587519940957_8736063732968000045_n.jpg?oh=d7ce516f8c14a62e6267820ec715323a&oe=580DD361
pstryk 😀
Mar-Jo,
dzieki za Gile Lustiger, zajrzalam online do mojej przygranicznej niemieckiej biblioteki i znalazlam jeden tytul. Jutro sobie przyniose. O ksiazce „erschlägt die armen” i o autorce mozna poczytac w internecie, Ja zagladam na strone http://www.perlentaucher.de
Aktualnie czytam bardzo ciekawe wspomnienia von Karl Dedecius „Ein Europäer aus Lodz. Erinnerungen”. Mieszkancy albo byli mieszkancy Lodzi pewnie czytali, a wszystkim innym goraco polecam. Dobranoc
Czy ktoś z Szan. Frekw. zna księgarnię internetową (polską) z ebookami, gdzie można podać e-mail, zapłacić przez PayPal i odebrać plik bez wypełniania formularzy ze szczegółowymi danymi osobowymi?
PA można kupować bez rejestracji, tylko nie wszędzie są płatności PayPal.
Rozejrzę się. A PayU też wchodzi w rachubę?
Może napisz do mnie jakie książki Cię interesują, to poszukam.
Nie gwarantuję, że moja podpowiedź jest poprawna, bo kiedy wstukuję adres, chrome mnie od razu loguje tam i nie pamiętam czy musiałem spowiadać się za pierwszym razem z danych, ale mam wrażenie, że eboo.pl/ebook , http://www.koobe.pl , nexto.pl pozwalały mi przejść wprost do płacenia.
PA, o ile pamietam, Publio i Virtualo.
sweet dreams…
https://www.youtube.com/watch?v=qeMFqkcPYcg
Dzień dobry 🙂
kawa
Cos same kobiety pija tu kawe 😉
Lisku, zwróć uwagę, kto te obrazki wybiera… a dobiera świetnie! 🙂
Lisku
Bo ja dosiadam się dla towarzystwa.
dlatego herbata 🙂
😀 😀 😀
szeleszcze
bryk fiku fiku fiku brykam fikam
Dzięki wszystkim za wskazówki 🙂
Niestety PayPal-u nigdzie nie znają, a ja nie chcę mnożyć takich rzeczy, bo to potem wymyka się spod kontroli. Trudno.
PA
Pozostaje jeszcze opcja, którą zasugerowała Siódemeczka. Lista książek i Frekwencja coś poradzi.
dla frakcji:
http://www.faz.net/aktuell/politik/brexit/nach-dem-brexit-votum-am-rand-europas-wird-die-luft-duenn-14308710.html
jest nad czym myslec 🙂
wyszlo slonce, w Tereny Zielone czas 😀
Wg mnie najtańsza jest witryna http://upolujebooka.pl/
Nawet o połowę taniej.
Z dobrych witryn: Gandalf, woblink, publio….
Wszystkie wymienione na dole strony upolujebooka.
Różnice w cenach są znaczne, więc trzeba szukać.
Na wielu nie ma informacji, czy można płacić poprzez PayPal, a może być możliwa taka opcja.
Ponawiam prośbę, PA, żebyś pisał, co chciałbyś przeczytać.
Ja problemy wielorakich pośredników płacenia rozwiązałam subkontem w banku. Konto zasilam niewielkimi kwotami z konta głównego i wszędzie podaję numer karty do tego konta.
Na allegro też sprzedają książki i płatności są obsługiwane przez PayPal. Ale to płynne.
PayPal pobiera opłaty abonamentowe w imieniu Polityki i Wyborczej, więc nie jest nieznany, tylko informacja o nim, jako opcji ukazuje się w momencie płacenia.
Dzień dobry.
A nie krakałam?
„…Ja, Boris Johnson hat sich zu Wort gemeldet. Das, was er gesagt hat, löst bei Beobachtern allerdings Entsetzen über die offenbar schizophrene Brexit-Kampagne aus:
Johnson geht fest davon aus, dass Großbritannien natürlich den vollen Zugang zum EU-Binnenmarkt behält und die Briten auch künftig jede Freizügigkeit eines EU-Bürgers in Anspruch nehmen können – ohne dass ihr Land in den EU-Haushalt einzahlt und sich der EU-Gesetzgebung entzieht…”
I to by było na tyle w temacie. Nie spodziewam się żadnego pozytywnego wariantu w dalszym rozwoju wydarzeń w UE. Obecne „elity” brukselskie nie są w stanie zrobić niczego sensownego.
Ktoś powinien mu powiedzieć, że może się cmoknąć.
Dokładnie tak, Paradoxie.
Elity mają tylko być stanowcze w przypadku łamania zasad i nielojalności członków. To wszysko.
Trzeba powiedzieć, że Tusk ma poczucie humoru 🙂
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,20311898,kaczynski-juz-wie-kto-ponosi-odpowiedzialnosc-za-brexit-tak.html#BoxNewsImg
Bretix??? Nasz wielki językoznawca nie próżnuje!
Rzeczywiście, Ścichapęku. 😆
Nie słucham człowieka, bom nie ciekawa jego wysiłku umysłowego, a widać, że można też poprawić sobie humor.
Dobry wieczor Koszyczku. 😀
Dzisiaj rano czytalam, ze Krolowa moze nie podpisac ew.decyzji o wyjsciu z UE. To Ona stoi na strazy jednosci GB. Bylby to pierwszy taki przypadek od kilku stuleci.
PS. Jak widac po braku polskich liter – szara mysz, siedzi u wnuczat i delektuje sie serami oraz atmosfera „wsi spokojna,wsi wesola”, czego i calemu Koszyczkowi zycze. 😆
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc w kwestii ebooków, szczególnie mt7 i liskowi 🙂 🙂 🙂
Na dodatek Brexit z Mistrzostw pilki za pomoca Islandii!
Jesli chodzi o dzisiejszy komentarz Prezesa, to staram sie przewijac jego slowa i czytam tylko tutuly. Polityka pretensji, zlosci, podobno w imieniu najslabszych. Kaczynski, ktorego poparli najslabsi w spoleczenstwie, podaje przekaz w ktorym najslabsi domagaja sie wspolczucia i pomocy, ale nie daja ani jednego ani drugiego innym. Wrecz przeciwnie wlaczja rasizm, ksenofobie, mizoginie oraz anty-semityzm i smialo sie tym afiszuja, nawet religijnosc stala sie jakaz nieprzyjazna i agresywna (np wobec innej religijnosci). Dzisiejszy komentarz o Tusku przpomnial mi jak Prezes falszywie sciskal mu dlon gratulujac Unijnego przywodztwa. Wszyscy (z Tuskiem wlacznie) oslupieli na taka chucpe. Bo wiadomo ze Tusk dobry jest tylko na szubienice, jak nie za to to za cos innego. Paragraf sie zawsze znajdzie. Wnuki (brata Lecha) beda sie kiedys za to musialy wstydzic. Marta tez blisko sie nie trzyma, bo zawlaszczyl sobie jej rodzicow.
Trzyma, trzyma blisko, Króliku.
Z wypiekami na twarzy, kiedy tylko ją dopuści.
Mówią, że przebąkuje o prezydenturze dla siebie. Nie wiem, ile w tym prawdy i nie będę szukać.
Ale przeciez na razie PiS ma swojego prezydenta, jeszcze na prawie dekade… Siostrzenica na tak wysokim stanowisku to troche nie tego. Chociaz na przyklad w takiej Korei Pln dziadek, ojciec a teraz wnuk. Lukaszenka tez podobno szykuje swojego 12-letniego syna na nastepce. Za to panny Putinowny gleboko zakonspirowane, nikt nic nie wie, a juz tez maja ze 30-tke kazda.
Mam nadzieje, ze wrocilas do zdrowia, Siodemeczko.
Króliku, zdrowie może być, raz to dokuczy, innym razem co innego, jak to w życiu. 😀
Idę spać. Dobranoc. 🙂
Dobranoc.
Za co kochac Anglikow to za ich poczucie humoru i spokoj. Cameron w Parlamencie dzisiaj: zadnych wyzwisk, obrzucania zdrada i straszenia szubienica! A po porazce z Islandia komentator napisal:
We demand re-match!
A przeciez to nie zarty: stara wladza w odwrocie a nowa w rozsypce.
Dzień dobry 🙂
kawa
tym razem męska
Moze Bretix to jakies chrupki dla kotow…
Lisku
Albo żwirek do kuwety.
Dzień dobry.
Aj tam, aj tam. 🙂
Prezes czytuje zapewne Gazetę Prawną.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/923934,bretix-zasilki-dla-polakow-londyn.html
Z „posiadaniem” języków obcych w Pl to dobrze chyba nie jest?
Prezes czyta starą Gazetę Prawną. Pewnie dopiero teraz mu dostarczyli. Na wszelki wypadek.
Zaraz czyta. 😉
Eee tam gazety. Prezes pisze brudnopis dla Ziobry, by prokurator wezwał sąd, by sąd nakazał Tuskowi wypłatę wszystkim Polakom w UK odszkodowań za świadczenia, których już nie ujrzą w banku. Tylko ma wahania z tym ujrzeniem w banku, bo nigdy w banku nie był i musi zapytać Morawieckiego Jr. jak to tam jest.
Taka ciekawostka
https://picasaweb.google.com/116310015148736175503/6301302049098189393?authkey=Gv1sRgCMSf3ZbB9q660AE
Znajoma podesłała mi zdjęcia stwora, które przyniosły jej dzieci do szkoły, z prośbą o identyfikację. Mam dużą pewność, że wiem co to jest, aczkolwiek brakuje mi trochę czasu, żeby zidentyfikować do gatunku. Ciekawostką jest to, że larwa została znaleziona poza środowiskiem charakterystycznym dla tej grupy owadów. Rzadko, bo rzadko, ale trafiają się. Z informacji, jakie otrzymałem – długość około 2 cm.
Ktoś się pokusi?
Gatunku nie określę, ale rodzaj tak. To jest chyba larwa chruścika
Larwa żylenicy.
Chyba faktycznie chruścik, ale tak samo brrrr.
A jak smakuje?
Poświęciłam dzisiejszy dzień na dalsze poszukiwania genealogiczne. Jestem w roku 1771!
Wiem, że larwy są bogate w proteiny , ale osobiście nie próbowałam i wolę np. twarożek. 🙂
Nie szukałem tak daleko. Tylko z dnia dzisiejszego poskrzypka dwunastokropkowa 🙂
Nadzwyczajna elegantka ta poskrzypka i kolory bardzo mi pasują.
Jak ją spotkasz moje przekaż pozdrowienia i wyrazy uznania. 🙂
Poskrzypka kojarzy mi sie z:
„Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała”.
Dzień dobry 🙂
kawa
Kolejny milowy krok w walce o niezależność sądownictwa
http://wyborcza.pl/1,75398,20320081,prezydent-sadzi-sedziow.html#BoxGWImg
Dzień dobry
Od razu widać, kto w dzieciństwie lubił wkładać głowę pod wodę.
Siódemeczko
Nie chciałbym pozbawiać Cię złudzeń, ale każdemu ogrodnikowi, który spotyka poskrzypkę, ostatnie, co przychodzi do głowy, to serdeczne pozdrawianie jej.
Jerzy Ficowski
nic nie jest
tak płodne
jak nic
z niego
wszystko
Zmarła Janina Paradowska.
Wydaje się, że była z nami przez całe życie.
Jerzy Ficowski
Siostrze
Nie udało sie nam z życia
nagadać do woli
za dużo było naszych słów
nie dały nam dojść do głosu
kiedyś
gdy się znów spotkamy
tam gdzie jesteś
czy tam gdzie cię nie ma
co na jedno wychodzi
wyzbyci
mowy daremnej
dopowiemy przerwane rozmowy
do kresu nieskończoności
nie martwiąc się
co dalej
Szok. Wyczekuję od zawsze na czwartek na rozmowy Pani Janiny w Tok FM.
Nie mogę uwierzyć.
Właśnie dotarła do mnie ta smutna wiadomość. Wielka strata. R.I.P. 🙁
Uwaga. Idzie przyszłość narodu, suweren, który wstał z kolan.
https://www.facebook.com/pfolejniczak/videos/vb.100001461466215/1122211454504226/?type=2&theater
Dzień dobry.
Kolejna pustka po Kimś! R.I.P.
Tak, Siódemeczko. Widziałam to nagranie. Młodzi ludzie, z pewnością od zerowej klasy objęci nauką religii w szkole.
Te flagi narodowe na końcu…
Ech… Odchodzą najlepsi… zostają pozostali 🙁
Sirociejemy.
Komisja Antoniego ma nam wkrótce zrekonstruować ostatnie sekundy wiadomego lotu. W tym celu członkowie jednej z podkomisji oglądali w Mińsku Mazowieckim bliźniaczy TU-154M.
Młode byczki wyraźnie chcą wojny. Czemu, ach, czemu, zamknęli Legię Cudzoziemską? A może Wielki Brat by ich wziął na patrole w Afganistanie?
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Wprawdzie przed godz. 13 , ale wklejam:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13567072_1468354123229288_2680800199146523613_n.jpg?oh=37653377c4c583de0cfb7065a8c7fb83&oe=58054FA1
Ciekawe,kiedy nadejdzie „dobra zmiana” w godzinach sprzedaży alkoholu?
Powinno być jeszcze miejsce na Bretix
Dzień upalny
Mar-Jo
Polecą do Smoleńska?
Tacy odważni to oni chyba nie są, żeby aż do Smoleńska latać! Wystarczy obejrzeć bliźniaczą Tutkę. Przecież od dawna mają pewność co do przyczyn takiego końca lotu.
Coraz lepiej idzie
https://www.youtube.com/watch?v=kiDpu4JzL-o
Nie dopisałam, że KOD śpiewa. 🙂
O, śpiewają starą pieśń niemieckich studentów! 🙂
Die Gedanken sind frei,
Wer kann sie errathen?
Sie rauschen vorbei
Wie nächtliche Schatten.
Kein Mensch kann sie wißen,
Kein Jäger sie schießen.
Es bleibet dabei:
Die Gedanken sind frei.
Właściwie powinnam tam być, bo Ursynów miał wtedy dyżur pod KPRM, ale było tak gorąco, że nie chciało mi się ruszyć czterech liter…
Ta najmniejsza kobitka w okularach to moja dawna koleżanka, kiedyś pracowała w telewizorze.
Pojutrze znów posiady u Sergiusza, ma być śpiewanie, więc chyba tym razem dotrę i wzmocnię 🙂
A dziś łażę sobie po takim mieście, co go podobno nie ma („Nie ma takiego miasta Londyn, jest tylko Lądek Zdrój”) i wciąż mam w uszach słowa Siódemeczki: dekoracyjny skansen, który „jakoś mnie nie wzrusza”. Ja inaczej przez te ostatnie lata, kiedy jeździłam do tego miasta dość regularnie, przywiązałam się jakoś, jest dla mnie swojskie (właściwie na swój sposób było od początku, bo każda nazwa kojarzyła się z jakąś literaturą lub filmem). I trochę się czuję, jakby mnie zdradzono.
Ale w Polsce zdradzono mnie bardziej, więc Londynem, który zresztą akurat był za Bremain, przejmuję się mniej. Tylko tym straszniejsze mi się wydaje, że w tym tak kolorowym kraju napaści na ludzi o zagranicznych korzeniach, zwłaszcza na muzułmanów, zwiększyły się o ponad 300 proc.!
Co za obrzydliwe czasy.
Idę zaraz na koncert. Przynajmniej tyle przyjemności.
Nie pamiętam, czy to już było …
http://wyborcza.pl/magazyn/1,153011,20299968,brexit-ponury-czwartek-timothy-ash.html
Dzięki, Irku. Nie było.
Doro, jasne że państwa wchodzące w skład Wspólnoty Brytyjskiej to kawał historii i kultury, ale przecież ona się nie kończy.
Poruszają mnie Szkoci i Irlandczycy. no i Walijczycy.
Może samodzielność dobrze im zrobi.
Anglia nie upadnie.
Helena twierdzi, że to histeryczne reakcje polskich mediów na incydentalne przypadki głupich wybryków.
Londyńczycy są spokojni.
Mieszka tam, to chyba wie, co mówi.
Porusza mnie też bardzo wzrost ksenofobicznych nastrojów w UE i rosnąca popularność narodowych populistów.
Jestem niepewna przyszłości.
No sorry, ale akurat o tych bodaj 327 proc., o które wzrosły napaści w Anglii, przeczytałam osobiście dziś w metrze w „Evening Standard”. Więc Helenka chyba nie wie, co się dzieje w kraju, w którym mieszka.
Londyńczycy to nie Anglia.
Córasek mieszka w regionie za być. Tam ksenofobii nie ma. Mówi, że żyje w osłonowej bańce.
Pocieszające, że widzi się agrafki (to teraz symbol solidarności) – nawet na nobliwych paniach w Barbican 🙂
A ja kocham Anglię, od pierwszego wejrzenia.
Eeeeech 🙁
Smoku, myślę, że można ją kochać.
Jak powiedziałam utrzymuje bardzo dekoracyjny skansen. Żywe muzeum. To nie jest zarzut. Wiele starych państw europejskich kultywuje różne historyczne zwyczaje i utrzymuje historyczne dekoracje, ale te angielskie wydają mi się wybitnie sztywne i nadęte, dlatego mnie nie poruszają. Ja pochodzę z chłopskiej rodziny, więc pewnie spotkałby mnie zaszczyt bycia podkuchenną. Trudno mi się tym wzruszać.
Być może też bym ją kochała, gdybym lepiej znała.
Ja na przykład kocham Wenecję. Im bardziej obdrapane mury i większe zniszczenie, tym bardziej.
Jest wiele miejsc na świecie, które mogłabym kochać, bo uważam, że świat jest niesłychanie piękny, Smoku.
Alfama w Lizbonie, jak nasza stara Praga warszawska, jakoś wzruszająca w tym swoim zapuszczeniu i biedzie zdobionej azulejos.
DZień dobry 🙂
Kocham Lublin 🙂
kawa
Irek (20:28), dziekuje za ciekawy glos.
Spójrz w lustro i powtarzaj za mną: my też jesteśmy winni. Jak to się stało, że my, nauczyciele, nie oprotestowaliśmy tak prostackiej opowieści, nie przeciwstawiliśmy jej w szkołach i uniwersytetach porządnej lekcji historii i wychowania obywatelskiego?
Dotyczy kazdego, i wszedzie, milczenie nie jest dowodem dobrych manier.
DLO, a w jaki sposob wujasnic ludziom, ktorzy wierza w cuda, ze cudow nie ma i kazda decyzja ma swoje konsekwencje? Nie wspomne juz o tym, ze naszym obywatelom wydaje sie, ze wszyscy wokol sa winni ich zyciowym niepowodzeniom a nawet tylko niedogodnosciom. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze takie podejscie do zycia maja nawet ludzie porzadnie wyksztalceni (w swojej dziedzinie), mam – niestety – taki przyklad a bliskiej rodzinie. Teraz oczywiscie zaluje, ale jak jej tlumaczylam, to sie odbijalo jak od sciany.
Ja jestem po prostu przerazona, tyle ofiar poszlo na marne.
Przepraszam za literowki, ale pisze na „poprzestawianej” klawiaturze, ktora mi podkresla na czerwono,kazdy wyraz.
Wieś się zachłysnęła 500 plus
Po kilku miesiącach rządów PiS polska wieś murem stoi za Prawem i Sprawiedliwością. Bo choć tu najbardziej widać negatywne skutki dobrej zmiany, to także tu najsilniej odbił się program „500 plus”…
PiS wygrał wybory, a Andrzej Duda został prezydentem Polski, bo tak zdecydowali mieszkańcy wsi. To ich głosy przeważyły w 2015 r., podobnie jak wielokrotnie po 1989 r., o wynikach wyborów. Prezydent Bronisław Komorowski przegrał głównie na wsi (ogromny wpływ niechętnych mu proboszczów), bo w miastach miał przewagę głosów…
Z raportu wynika, że związek z własną parafią deklaruje 78,6 proc. mieszkańców wsi (a tylko 41 proc. dużych miast), co najmniej raz w tygodniu na mszę chodzi 59 proc. mieszkańców wsi i tylko 31 proc. miastowych. A proboszczowie w Kościele i poza nim nie szczędzą pochwał rządowi i prezydentowi, uwiarygadniają to, co się w Polsce dzieje. Rolnikom zdarza się usłyszeć, że powątpiewanie w „dobrą zmianę” to grzech, z którego trzeba się spowiadać.
Omówienie raportu „Polska wieś 2016”, przygotowanego na zlecenie Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa.
http://wyborcza.pl/1,75968,20325381,rolnik-wolno-liczy-straty-czym-zyje-dzis-polska-wies.html
Wklejam, Rysiu, żeby wytłumaczyć, że są inni „nauczyciele”.
Obchody państwowe w asyście księży. Biskup gromi opozycję.
Lata trzydzieste ubiegłego wieku.
http://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/radom-obchody-rocznicy-czerwca-1976-w-atmosferze-oskarzen-i-krytyki,655949.html
myszko, cos o ludzie porzadnie wyksztalceni . ja wiem ze lewacy maja swoja wizje swiata, przyznaje sie ze mam taka, ale w ubieglym tygodniu w rozmowie po prezentacji ksiazki „Grudzien 1970 w Szczecinie” ubolewalem ze na ulice Szczecina wylegli ludzie obnoszacy na swoich piersiach i plecach poparcie dla ONR. kiedys Szczecin byl prowincjonalny (nie tylko geograficznie 🙄 ), ale jednak kosmopolityczny powiedzialem, w odpowiedzi uslyszalem ze to margines, to media szukaja tematow! a moje oczy? czy ja te koszulki z Falanga widze na ulicach czy ulegam omamom wzrokowym?
Siodemeczko, dziekuje za linki. co za Swiat!
brykam cwiczyc cialo i ducha 🙂 🙂 🙂
pstryk
Dzień dobry 🙂
Ja jeszcze wrócę na chwilę do Wielkiej Brytanii, w której fizycznie wciąż jeszcze jestem (do popołudnia). O mnie przecież też można powiedzieć, że nie jestem z żadnych wysokich sfer – mój ojciec wywodził się z największej biedoty łódzkich Bałut, moja mama co prawda z porządnej rodziny chasydzkiej 🙂 ale z małego miasteczka. Mimo to nie zastanawiałabym się nigdy nad tym, czy gdzieś byłabym podkuchenną (raczej nie, bo się do tego kompletnie nie nadaję). Znam wiele brytyjskich karier Polaków, którzy przyjechali tu na przysłowiowy zmywak, a dziś sami prowadzą biznes.
Co zaś do owej rzekomej nadętości brytyjskiego skansenu, to rzucę tylko jedną nazwę: Monty Python. W jakim jeszcze innym kraju byłby możliwy taki autodystans? Mnie ten skansen wzrusza nie tylko z powodu aliteratury, o której wspominałam, ale też z powodu owego specyficznego, zdrowego poczucia humoru.
Co jest nadęte, to prymitywny nacjonalizm, i tym mi smutniej, że i tu on się w końcu objawił.
Oczywiście nie „z powodu aliteratury”, tylko po prostu literatury. Sorry za literówkę.
DLO, juz od kilkunastu lat nie moge pojac, jak po II wojnie swiatowej komukolwiek i kiedykolwiek przyjdzie do glowy popierac, ideologie faszystowska. Jak widze te tluste karczyska w roznych pochodach, to pytam; gdzie sa ich rodzice? Nikt z ich rodziny nie ucierpial na wojnie? Najgorsze, ze ta fala miala i nadal sie ma najlepiej na ziemiach zachodnich. Przeciez tam teraz mieszkaja ludzie, ktorych przesiedlano wlasnie z powodu wojny wywolanej przez faszystow.
Ciekawa jestem, czy ktokolwiek probowal ten fenomen zanalizowac.
Doro, mówiąc o podkuchennej, nie mam na myśli siebie dzisiejszej. 🙂
Nie odmawiam Brytyjczykom poczucia humoru, w ogóle nie odnoszę się do kultury, którą doceniam, tylko do społeczeństwa klasowego.
Dzień dobry.
Wybory prezydenckie w Austrii muszą być powtórzone! Decyzja Trybunału Konstytucyjnego.
Pod koniec zalinkowanego materiału z Faktów wypatrzyłem dziwnie znajomą fizjonomię, skrytą za bardzo ciemnymi okularami. Jegomość stoi z założonymi rękami, więc można by go wziąć za jakiegoś mafiosa. Ewentualnie za ochroniarza lub ciecia. To jednak tylko pozór, bo w istocie jegomość jest urzędującym ministrem od dziedzictwa narodowego i tego drugiego.
Jutro wybory na nowego prezesa PiS-u. Ciekawe kto wygra?
Tego nikt nie zgadnie! 🙂
99,9% ?
Alicjo!!! Nie zaniżaj! 😉
Bez cynizmu Alicjo!
Emocjonujace bedzie jutro obserwowac w napieciu exit polls! Ja nie ruszam sie jutro z domu, zeby niczego przegapic! Demokracja pracuje. W niedziele mozemy obudzic sie w innej nrzeczywistosci!
E tam, od razu cynizm… Odebrałem to całkiem inaczej, na wesoło.
Tetryku,
Ty może nie pamiętasz, ale ja pamiętam, że w zamierzchłych czasach zawsze był taki wynik wyborów, 99,9%
Króliku,
obserwuj uważnie, ja też spodziewam się emocji 🙂
Na uniwerku zartowalismy wtedy tak z tych wyborow:
-Dzisiaj wybory. Ja bede glosowac na kandydatow Frontu Jednosci Narodu. A ty na kogo bedziesz glosowal?
Haha. Plakalismy ze smiechu!
To już jest alarmujące!!! http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20337218,szokujace-wlepki-patriotycznych-raperow-zabicie-wroga-ojczyzny.html#BoxNewsLink
Happy Canada Day, Alicjo!
http://www.cbc.ca/news/canada/canada-day-ottawa-live-1.3661397
Hihi, Alicjo! Jest różnica między tetrykiem a sklerotykiem… zastanawia mnie, czemu żałujesz nowemu prezesowi tego jednego promila – przecież obiecywał, że nie ma powrotu do komuny! 😉
(zaznaczyłem: nie zaniżaj, a nie nie zawyżaj!)
Dobry wieczór, chciałam polecić do poczytania
http://studioopinii.pl/andrzej-rzeplinski-byc-sedzia/
Pozdrowienia dla wszystkich.
Sobotnia herbata 🙂 🙂
szeleszczacych gora, pogoda balkonowa, fikanie brykanie 😀
bryk fik
jest tyle mozliwosci dowiadywania sie, tu u Bobika zawsze mozna linke dostac do ciekawego tekstu, trzeba tylko chciec, sa tez tacy ktorym dowiadywanie sie wydaje sie trudem zbednym:
http://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,44788,20321694,jak-odroznic-geja-od-pedala-jacy-jestescie-chlopcy-prawicy.html
co mysli lewicowa Pani o Brexit?:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/ue/20160630/claire-fox-jestem-z-lewicy-i-glosuje-na-brexit
a co bardzo lewicowy Pan, mamy tu:
https://jaroslawpietrzak.com/2016/07/01/brexit-status-quo-i-przyszlosc/
macie moze inne ciekawe teksty o Brexit? podlinkujcie prosze 🙂 dziekuje 😀
fik fik fik fikam na balkon 😀
bryk brykam fikam
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Te kawy coraz bardziej wypasione. 🙂
Rysiu, prosisz i masz!(Nie-frakcję przepraszam).
http://www.welt.de/politik/ausland/article156750787/Deutschland-traegt-die-Hauptschuld-am-Brexit.html
Dzień dobry 🙂
Scenka z wczorajszego lotu z Londynu. Koło mnie siada długonogi nastolatek, wgapiając się w smartfon. Obok siada jego mamuśka, prowadząc bardzo energiczną rozmowę przez telefon. Rzucam okiem na to, co młody ogląda (mój szwagier nazywa takie rzucanie okiem „chamskim pędem do wiedzy”) i szczęka mi opada po raz pierwszy: to „New Yorker”.
Potem trzeba wyłączyć telefony, więc synek rozstaje się z „New Yorkerem”, mamuśka przestaje gadać przez telefon i wchodzą w bardzo serdeczny kontakt – miziają się, jakby chłopak wciąż był małym syneczkiem. Co jest nietypowe: że on, zamiast jak to nastolatek obruszać się na głaskanie i tarmoszenie, oddaje te pieszczoszki i przytula się do mamusi, jakby rzeczywiście jeszcze był mały. Nie widziałam takiego zachowania u młodego w tym wieku.
A potem zaczynają poważnie dyskutować o życiu i polityce. Już po pieszczoszkach, przegadali tak całą drogę, bardzo po partnersku. Coś mnie tknęło i spojrzałam na mamuśkę – a to po prostu Anne Applebaum. No i już wszystko było jasne. Młody w pewnym momencie zaperzył się i w swoim ferworze, w typie elokwencji i intonacji, zaczął mi przypominać swojego tatę. Tak jak patrzę na zdjęciach, to był on:
http://www.radeksikorski.pl/aktualnosci/tadziu-sikorski-ma-poczucie-humoru-i-swietnie-zna-historie/
To oczywiście zdjęcia sprzed kilku lat.
Ciekawe, co z młodego będzie. Czy odziedziczy fach po mamie, czy po tacie? Na pewno będą z niego ludzie.
Bry 😀
W „Polityce” jest rozmowa z Normanem Daviesem o Brexicie, o powodach takiego głosowania. Mówi m.in., że Londyn to jest inna planeta.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1666514,1,norman-davies-czy-brexit-oznacza-rozpad-wielkiej-brytanii.read
Rysiu, załamanie po tych lekturach.
Nacjonaliści na lewicy i na prawicy, nie wiadomo kogo się bać.
Norman Davies w Polityce tylko za ZLP, za toTimothy Garton Ash w Guardianie bezplatnie:
http://www.theguardian.com/politics/commentisfree/2016/jun/24/lifelong-english-european-the-biggest-defeat-of-my-political-life-timothy-garton-ash-brexit
Ladna historia z mlodym Sikorskim. Pewnie beda z niego ludzie, tak jak z mlodego Daviesa o imieniu Christian, jest juz uznanym dziennikarzem publikujacym m.in. w Guardianie.
FJN w wyborach w PRL dostawal na ogol okolo 96-98%, nie 99.9%. Ta ostatnia liczba to raczej w Bialorusi.
W GW też dla prenumeratorów, rozmowa z Sierakowskim.
’Kaczyński nie musi być premierem, wystarczy, że jest gensekiem, sekretarzem generalnym partii władzy. PZPR to jest zresztą jedyna rzeczywistość, jaką zna. Przypuszczam, że główną wadą PZPR dla Kaczyńskiego było to, że nie on nią rządził.
http://wyborcza.pl/magazyn/1,153403,20338203,slawomir-sierakowski-wieje-piaskiem-od-strony-wojny.html
Większość, jeżeli nie wszyscy, twierdzi, że UE się rozpadnie. Nacjonaliści przejmą władzę we wszystkich państwach, Putin wyciągnie rękę po państwa gdzie jest duża mniejszość rosyjska.
I dopuszczają możliwość nowej wojny w Europie.
Ta o tym opowiada:
„Może zaraz nastać Europa rządzona przez samych populistów, różnych „Trumpkarzy” i „Liliputinów”, jak Le Pen, Kaczyński, Orbán czy Putin właśnie. Będzie to Europa nieistotna, zablokowana, będzie ją zalewać terroryzm i miliony uchodźców.
Taka Europa już chyba nie będzie ich przyciągać.
– Będzie, będzie. Zachód to niewyobrażalna kupa złota. Noblista Joseph E. Stiglitz obliczył, że wojna w Iraku kosztowała 2-3 bln dol., za to można wyżywić Afrykę przez 75 lat. Różnice w poziomie rozwoju i życia między Libią, Syrią, Afryką Północną a Niemcami czy nawet Czechami są gigantyczne. A Afryka to bomba demograficzna. Dookoła nas żyje kilkaset milionów głodnych ludzi. Cyniczne Chiny prowadzą ekspansję gospodarczą, ale ich polityka tylko powiększa deprywację społeczną tam, gdzie docierają. Same cierpią na brak surowców i głód ziemi. W Rosji odradza się dyskurs neonazistowski i praktyki z lat 30. Timothy Snyder łączy te fakty i pokazuje, jak w podobnych warunkach wybuchła II wojna. Otwarcie przestrzega przed zagładą.
Trump zwinie NATO z Europy, bo przecież żaden Teksańczyk nie będzie się bił o Estonię, o której istnieniu nie wie. Ani płacił za to. I co się stanie w Europie? Czy Putin nie pokusi się o jakiś kraj, w którym mieszka 30 czy 40 proc. Rosjan bez obywatelstwa, jak na Łotwie? I co, Zachód wypowie wojnę Rosji, gdy zielone ludziki pojawią się w Rydze? Był na ten temat sondaż, bić się chcieli chyba tylko Brytyjczycy. Cała zachodnia skrajna prawica popiera Putina i bierze pieniądze od Kremla. Kiedy wygra już nie tylko eurowybory, ale też wybory krajowe, to powstrzyma Putina przed zwasalizowaniem państw naszego regionu?
Nie wiem, co by się musiało zdarzyć, żeby powstrzymać upadek Zachodu. Lewica zachodnia ma prawo nabawić się kompleksu niewysłuchanej Kasandry.
Dlaczego nie ma szans na odrodzenie Europy przez tzw. koalicję chętnych, czyli powtórkę z Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej?
– Nawet tam fala populizmu podchodzi pod szyję. Dotąd chociaż Niemcy były od niego wolne. Ale to się skończyło. Pegida i Alternatywa dla Niemiec rosną. Marine Le Pen nie dogada się z Niemcami. Holandia Wildersa też nie.”
Oj, smetne to strasznie, ale chyba prawdziwe. Raz na okolo dwa pokolenia, nowa wojna? Ale jak sie popatrzy na tych lysych osilkow z „patriotycznymi” haslami wyraznie widac, ze pamiec zbiorowa jest krotka i oni w ogole nie wiedza, co oznacza wojna.
uff przespalam, a tu wazna wiadomosc:
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kongres-pis-jaroslaw-kaczynski-znow-prezesem-pis/pygc5z
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kongres-pis-jaroslaw-kaczynski-znow-prezesem-pis/pygc5z
Jeden glosujacy byl przeciw kandydaturze Prezesa. Bezczelny prostak,i szubrawiec. Zapewne szpicel Tuska. Dostanie za swoje.
„- Ten wynik, te siedem głosów przeciw, pokazuje, że jakaś demokracja u nas jest – żartował wcześniej prezes PiS”
A mówiłam, 99,9% …, jak za dawnych, dawnych lat.
Alicja to jasnowidz po prostu: Kaczynski wygral 99.21% procent glosow.
Królik,
miałaś czuwać! (Ja też przespałam).
Pewnie Kaczaynski juz sobie tak zartowal tej demokracji przed wyborami. Demokracja! Hahaha! Wiadomo ze demokracja to po grecku znaczy „ten co nosi glupie czapeczki”.
100% głupio by było. Pewnie wyznaczył ochotników, bo kto by śmiał.
A jak się uchachał.
Tych siedmiu plus jeden wstrzymujacy się pewnie już w kazamatach…
nie radzę ich lekceważyć
P.S. Nie znam genseka, który dobrze kończy 😈
http://aalicja.dyns.cx/news/Ptaszki/
Odreagowuję.
Wywiad z Olbrychskim. Inteligentne i jakże trafne!
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20323425,olbrychski-zgadzam-sie-z-norwidem-ze-jestesmy-wielkim-narodem.html#TRwknd
https://www.youtube.com/watch?v=AZwm_OKh6bw
Radzę oglądać siedząc:
https://www.youtube.com/watch?v=9Bh6l2R9WOY
To się zawali, jak nic!!! 🙂
Dzień dobry 🙂
kawa
… jakąś demokrację mamy … 😈
Dzien dobry 🙂
Piekna kawa ! 😀
Analogia do Ryszarda III swietna.
Dzień dobry.
Bardzo ciekawa rozmowa pp. Magdy Jethon i Jadwigi Staniszkis.
http://koduj24.pl/przypomina-mi-sie-komunizm/
Wirtualny spacer niedzielny
herbata 🙂
duze slonce przy 19°, moja ulica (dwa kilometry szpaleru lip) z chodnikami, przysypana na zolto, fajnie jest 😀
bryk bryk
dziekuje za linki, dzisiaj dowiedzialem sie o slowach mojego ministra Schäuble, albo Bruksela zacznie porzadnie (kto ocenia co jest porzadnie? Herr Sch.?) pracowac w rozwiazywaniu problemow (migracja, bezrobocie), albo panstwa (ktore? my
Niemcy? ) zrobia to same. Grozby tylko, czy marzenie o niemieckiej Europie?
fik fik fik brykam fikam 😀
Należy pchać światową naukę do przodu 😈
http://www.fronda.pl/a/naukowcy-potwierdzaja-znak-krzyza-zabija-zarazki,74375.html
Proces konwersji na prawosławie lawinowo ruszy! 🙂
Zaciekawił mnie zwłaszcza jeden z komentarzy pod tymi bredniami (które trudno doczytać do końca, więc może ktoś go przeoczył):
…Jak wynika z badań austriackich naukowców, aż 86 proc. próbek święconej wody wystawianych w kościołach było silnie skażonych bakteriami – m.in. kałowymi. Przeciętnie odnajdywano do 62 mln bakterii w 1 ml wody. Dotyczyło to zarówno wody dostępnej w misach przy wejściu do kościoła, jak i aspersorium, którego używają księża.
Mar-Jo (22:20),
najgorsze, że to nie z kabaretu.
Alicjo, a może najlepsze, że to nie z kabaretu?
To się musi zawalić.Im prędzej, tym lepiej.
„Se” wybrał narzeczoną…prawie Majakowskim zaleciało, Mar-Jo.
Donoszę, że ptaszki, których zdjęcia podałam wczoraj (21:51), to sokoły wędrowne, które założyły sobie gniazdo na bardzo wysokiej sośnie u mnie w obejściu. Obejście przylega do lasu-parku.
Poszłam po rozum do głowy i puściłam sobie odgłosy drapieżnych ptaków z sieci. Po tym je rozpoznałam, bo są nie do pomylenia.
…czyli po naszemu Peregrine Falcon.
Program z telewizji polskiej 😯
https://www.youtube.com/watch?v=dtfZbqAj2fU
Irek 14:32 😆 😈 😆
Fizyk Angeline Małachowskaja nadaje sie do komisji Macierewicza, powinni ja zaangazowac 😉
Wywiad z byłą miłośniczką prezesa panią profesorcią dla KOD-u.
Co za czasy.
http://koduj24.pl/przypomina-mi-sie-komunizm/
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10209979394788022&set=a.1194346865387.2031417.1429896254&type=3&theater
Dzieki Heleno!
Dzien dobry 🙂
Herbata
Dzień dobry.
Dziękuję za herbatę.
Instalację p. Christo „Floating Piers“ w ciągu 16 dni jej trwania „przespacerowało” ponad milion ludzi. 🙂
Szkoda ze nie bylam jedna z nich… 🙂
Jeszcze w sprawie kursow (bo to co MIT wrzucilo to glownie plan kursow i lektury, czasem nagrania wykladow), tu jest duzy zbior darmowych pelnych kursow, video, z roznych dobrych uniwersytetow (mozna takze platnie jesli ktos chce oficjalnie zaliczyc)
https://www.coursera.org/
DzieN dobry 🙂
kawa
sloneczna herbata 🙂
brykanko
szeleszcze
fikanko
bryku fiku brykam 🙂 fikam 🙂
Boris Johnson i Nigel Farage (ten wlasnie teraz, uslyszalem w radio) zrezygnowali z wziecia odpowiedzialnosci za Bexit, tchorze!!! Cameron oczywiscie tez!!!
pstryk
O wyborach w pewnej partii:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13607024_555464064640647_8702726720431152361_n.jpg?oh=e3c9e9cf0ecfa434c5cc246b95aa5bca&oe=5830422F
Znowu o nas pisza! Ugh….
Na zdjeciach Pierwszy Prezes, co tam Premier czy Prezydent, bez jaj! Cytaty tez z Prezesa.
http://www.nytimes.com/2016/07/04/world/europe/polands-conservative-government-puts-curbs-on-state-tv-news.html?
Dzień dobry 🙂
kawa
… piszą, piszą. Ale to jest a ” foreign company” that ” manipulated the results” 😈
Dzień dobry.
„Kawa” mocno podnosi ciśnienie.