Niegramotny walczyk
Kiedym był dzieciną, ledwom sięgał stołu,
powiadali starsi, że mi trzeba szkołów,
że mi trzeba wiedzieć co punkt, a co prosta
i książków, bym kiedyś alfabetą został.
Podrosłem, skminiłem, że gadali bzdury,
co mi z tej nauki, co mi z tej kultury?
Wziełem więc i twarde postawiłem weto:
nie bede, nie bede, żadnym alfabetą!
I wesoły refren:
Niegramotny walczyk, z nauk zdrowy śmiech,
w życiu przecież starczy, by zliczyć do trzech.
Niegramotny walczyk, góra na trzy pas,
po co wiedzieć ile jest dwa razy dwa?
Po co mi litery? No, nie róbcie jajec!
Wszystko wiem o świecie, co mi sie przydaje,
w telewizje patrze, słucham śwagra zdania,
a reszty sie dowiem w niedziele z kazania.
Nie dajmy sie ludzie do reszty zwariować,
mówmy, że z uczenia to sie psuje głowa,
zróbmy tak, by naszo kochano Ojczyzne
nigdy już nie straszył nikt alfabetyzmem.
I jeszcze weselej:
Niegramotny walczyk, z nauk zdrowy śmiech,
w życiu przecież starczy, by zliczyć do trzech.
Niegramotny walczyk niech rozbrzmiewa, bo
wyżej czterech liter skakać nie ma co.
Cudne!!! 🙂 Za trzecim podejściem udała się wyprawa wiedeńska- wracam do domu.
Mar-Jo, gratuluję wiktorii! Łupy są?
A mnie bardzo martwią gramotni alfabeci.
Łupy w jukach!!! 🙂 Próbowałam odbić dla moich Węgrów obraz („Maria Pócs”) z Katedry, ale było dużo naocznych świadków, w dodatku modlących się przed owym ukradzionym Węgrom obrazem.
Wiktoria! 🙂
Jak wrażenia?
Dzisiaj osoby z tytułami profesorskimi plotą takie androny, że niejednemu alfabecie szczęka z podziwu opadnie.
Sliczne 😀
Mar-Jo, czy mozesz mnie wtajemniczyc jakie lupy wieziesz i od kiedy posiadasz Wegrow? 😆
Lisku, Węgrów posiadam od roku 1972. 🙂 Na początku była to jedna osoba, na dzień dzisiejszy posiadam Węgrów coś koło 180!
Moje wiedeńskie łupy są głównie fotograficzne. Muszę ochłonąć, posegregować zdjęcia. Na wzgórzu Kahlenberg stoi cokół pomnika Sobieskiego, na który to pomnik Wiedeń nie wyraził zgody. Bardzo dużo zobaczyłam, rozmawiałam z ludźmi z różnych stron świata. Byłam w Synagodze (została tylko jedna), na otoczonym wieżowcami cmentarzu żydowskim przy Seegasse. Był tort Sachera z kawą (lepiej smakował mi w Salzburgu). No i K.K. rezydencje!!!
Ach, te zdjęcia! 🙂
Mam nadzieję, że pokażesz trochę.
Szara Myszo, przywiązałam się do Andsola 😉
Mieliśmy lato na koniec tygodnia i wiara skorzystała, brykając przez Tereny Zielone, biegnąc w berlińskim półmaratonie, lub demonstrując za wywłaszczeniem spekulantów nieruchomościami. Socjalizm wylał się na ulice miasta i to sporą czterdziestotysięczną masą. Jak będzie nie wie nikt, ale pytanie, czy berliński emeryt lub pracownik na niskim uposażeniu, płacąc czynsz ma bogacić właścicieli akcji koncernów mieszkaniowych (lub amerykańskie emerytury) jest zasadne. (Albo może nie… 8) )
Ja brykałem, fikałem, co widać:
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/56400410_1236122996564426_3956980045846675456_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=17b6b514a33c15971444d52ce2e9ab57&oe=5D460E73
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/56734763_1236123076564418_5018258793876684800_o.jpg?_nc_cat=100&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=e7cd3d69e96d119f8905824c9bccb5ef&oe=5D3479DE
fik, fik, brykanko
🙂 🙂 😀
Piękne i prawdziwe. Problem nie w tym, że ludzie z tytułami profesorskimi plotą androny, bo coś takiego zawsze się zdarzało z różnych motywów. Problem w tym, że analfabeta, co wyżej 4 liter skakać nie próbuje, może w Polsce dostać tytuł profesorski.
Pomnik chyba nie tyle Sobieskiego co polskiej husarii. Punkt widzenia burmistrza wydaje się częściowo uzasadniony. Kilkaset tysięcy Turków w niedużej Austrii coś tam znaczy. Poza tym (zdaniem niektórych profesorów) Turcy w 1683 roku nie stanowili realnego zagrożenia dla Europy. Podobnie jak bolszewicy w 1920. Upamiętnianie lokalnych bitew wynika z polskiej megalomanii. To trochę jak z zagrożeniem radzieckim w 1981. Co rusz ktoś wyciąga dokument, że zagrożenie było realne, a ktoś inny, że go nie było w ogóle. Rosyjska przebiegłość dba o to, żeby były dokumenty na obie strony. Za to ich nie potępiam tylko podziwiam i zazdroszczę, że my tak nie potrafimy. A tak realnie to chyba rzeczywiście w 1920 bolszewicy na zagarnięcie Europy siły nie mieli. Jednak Niemcy zagarnąć by mogli biorąc pod uwagę wrzenie rewolucyjne w tym kraju. W 1683 może nie obroniliśmy Europy przed islamem, ale na pewno zatrzymaliśmy ekspansję Francji i ułatwiliśmy ekspansję Rosji oraz państw niemieckich, za co nam 100 lat później odpowiednio podziękowali. Podobno zwrot w polityce Sobieskiego był zależny tylko od tytułu para dla teścia. Gdyby L XIV ten tytuł przyznał, poparlibyśmy Francję. Tymczasem papież nie miał oporów w przyznaniu kapelusza kardynalskiego karciarzowi i miłośnikowi kobiet lżejszych obyczajów. Jednak markizowi, jakby nie było.
Kilka dni słońca i u nas też wybuchła wiosna.
Od razu lżej na sercu.
Jest poważna społeczna szkoda, Stanisławie, kiedy ludzie o wysokim formalnie statusie społecznym wygłaszają głupoty, bo spora część słuchających uwierzy w nie.
Wiem, że jest szkoda. I wiem, że ludzie o wysokim statusie społecznym wygadywali głupoty zawsze. Nie dlatego, że w nie wierzyli. Wygadywanie głupot z różnych przyczyn pozwalało im zbliżać się do jakiegoś swojego celu. Teraz uzyskanie wysokiego statusu społecznego – tytułu profesorskiego – okazuje się w wielu przypadkach bardzo łatwe pomimo braku predyspozycji umysłowych. Wystarczy trochę sprytu. W rezultacie profesorowie zaczynają z przekonania głosić niewiarygodne głupoty.
Stanisławie, to miał być pomnik Jana III. Sobieskiego.Napis na cokole wyraźnie na to wskazuje:
https://3.bp.blogspot.com/-oB1WD5UHgJo/W1ixuRll6aI/AAAAAAADGa8/5ebqeToymgAzPgjRPIrQk61pe7knDYC3gCLcBGAs/s1600/DSC_0081.JPG
Projekt pomnika również.
Wszystko się zgadza. Tak wynika z listu intencyjnego podpisanego przez władze Krakowa i Wiednia. Ale pomnik już jest i ja widzę na nim Jana III Sobieskiego, owszem. Ale oprócz króla widzę prowadzoną przez niego husarię i dla mnie ona dominuje. Przynajmniej ja tak to odbieram. Mnie się to podoba, ale za rządów obecnego burmistrza pomnik raczej nie stanie.
Pomnik jest oczywiście w Krakowie, chyba w siedzibie Bractwa Kurkowego.
Albo jeszcze w Gliwicach – w odlewni.
Pomnik jest zdaniem Austriaków zbyt militarny. Lepszy byłby pewnie pomnik przedstawiający Jana III nie w szarży z husarami, a przy herbacie z Kara Mustafa Paszą. Co do ratowania Europy przed islamem, to wystarczy przypomnieć, że wyprawa Kara Mustafy nie była próbą zagarnięcia Europy, a tylko uzyskania zwierzchnictwa nad Węgrami zgodnie z węgierskim poddaniem się Turcji. Z punktu widzenia monarchii habsburskiej była to wojna domowa z udziałem zagranicznego wsparcia buntowników. Z punktu widzenia innych szkół historycznych była to walka wyzwoleńcza narodu węgierskiego z pozyskaną pomocą Imperium Otomańskiego. Mały szkopuł w tym, że książę Thököly zrzucając jarzmo habsburskie zakładał sobie tureckie. Jak Chmielnicki zrzucając polskie przyjął moskiewskie z czym Ukraina ma problemy do dzisiaj.
Wybory…
Cisza wyborcza była? 🙂
O 21.00 będą pierwsze szacunkowe wyniki?
U Haneczki będzie bardzo bezpieczna sobota…
Wrrrrrrrrrrr
Koniec świata!!! Doczytałam: w Izraelu nie obowiązuje cisza wyborcza!!!
Rzeczywiściwe, ciekawe 🙂 Właśnie w telewizorni pokazywali, jak dzisiaj Bibi Nietaniało poganiał plażujących, ostrzegając, że jak nie ruszą sempiterny, to się jutro obudzą z lewicowym rządem 🙂
A u nas jutro 300% miesięcznicy smoleńskiej.
Ogrodzony kawał miasta etc.
Lisku, dlaczego Netanjahu pozostaje wyborem mniejszego zła?
Tak napisał dziennikarz Wyborczej.
Wszyscy inni są gorsi?
Dzień dobry.
„FAZ” sprzed godziny: Bibi wchodzi w piątą kadencję urzędowania!!!
Siodemeczko, nie jest. W tych wyborach partia Bibiego i nowa partia centrum uzyskaly te sama ilosc glosow. Ale poniewaz jest wiecej malych partii po prawej niz po lewej, blok prawicowy + religijny jest wiekszy niz blok centrolewicowy + arabski, wiec to Bibi utworzy koalicje.
W 2009 bylo nawet tak ze (inna) partia centrum miala wiecej glosow niz Likud, ale nie zdolala stworzyc koalicji, i w koncu wladza zostala przekazana drugiemu w kolejce, tz Bibiemu, ktory zdolal.
To trzeba pozakładać partyjki na lewej stronie, każda niech ma jakąś inną troskę społeczną na sztandarze i może wreszcie coś się zmieni.
Zmęczona jestem tym wszystkim, tzn. całym šwiatem.
Aha, wpisałem się w niedobry moment. Dzień dobry raz jeszcze.
Siodemeczko, to tak nie dziala. Ten kto ma poglady centrolewicowe bedzie glosowal na istniejace partie centrolewicowe, nie przejdzie na prawo z braku malej, odpowiadajacej mu partyjki. Po drugie, u nas prog jest dosc wysoki (partia ktora otrzyma ponizej 3.25% glosow odpada w calosci, a glosy przepadaja). Kiedys czesc zydowskich partii religijnych szla z centrolewica a reszta z nich dawala sie namowic, dzis ida mocniej w prawo.
Po przeliczeniu 95% glosow, nasza mapa wyglada nastepujaco (w Knesecie jest 120 miejsc) :
Likud (Netanjahu) – 35 miejsc
Niebiesko-Biali (nowa partia centrum, Gantz) – 35
Szas (partia religijna Zydow sefaradyjskich) – 8
Partia Tory (religijna Zydow aszkenazyjskich – 8
Komunistyczna partia zydowsko-arabska – 6 (sukces)
Partia Pracy (centrolewica, wiele lat przewodzaca) – 6
Izrael Nasz Dom (swiecka Zydow z ZSRR) – 5
Zjednoczenie Prawicowych oszolomow – 5
Wspolna partia arabska – 4
My Wszyscy (prawica polityczna lewica ekonomiczna) – 4
Meretz (lewica polityczna tz pro-pokojowa, prawa czlowieka) – 4
Obie partie religijne oswiadczyly ze sa gotowe do koalicji z Bibim.
(swiecka Zydow z ZSRR jest tez bardzo prawicowa, tz zwolennicy mocnej reki, czy raczej piesci).
Nieprzeliczone jeszcze 5% to glownie glosy zolnierzy, ktore moga przechylic cos w prawo.
A jeszcze wczoraj wieczorem dostałam newsletter z „Jerusalem Post” (zapisałam się kiedyś), że Gantz ma o trzy mandaty więcej niż Bibi. Exit polls były bardzo różne.
Dzień dobry, Tadeuszu 🙂
Po podliczeniu 97% głosów:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/56781166_2076815902617587_2274872794611187712_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=ecf29e7bc37a958f134fac3eb192cd00&oe=5D027D79
Może jeszcze Nowa Prawica wejdzie, niewiele brakuje do uzyskania przez nią tego minimum (w Izraelu to 3 mandaty).
W praktyce minimum w tej chwili to chyba 4 mandaty (= miejsca), poniewaz prog 3.25% glosow to 3.9 mandatow. Wiec niby tylko 3 pelne (przez co moze byc minimum 3), ale przeliczenie glosow na mandaty jest troche inne. Po sprawdzeniu ktore partie przeszly, odlicza sie glosy otrzymane przez partie ktore nie przekroczyly progu (tz sa to glosy zmarnowane), i dopiero reszte glosow dzieli sie na 120, by uzyskac ekwiwalent mandatu (tz kazdy glos zaczyna wazyc ciut wiecej). Wpierw przyznaje sie kazdej partii tyle pelnych mandatow ile uzyskala, a ulamki sie zbiera, podlicza i rozdziela miedzy partie wg tego ktora byla najblizsza nastepnego mandatu(sposob obliczania tego etapu jest troche zawily – dzieli sie glosy ktore kazda partia otrzymala przez liczbe mandatow przyznanych jej w pierwszym etapie obliczania i dodaje jeden tej ktorej wynik jest najwyzszy, potem powtarza sie obliczenie biorac pod uwage ten dodatek itd).
Mila niespodzianka: podliczenie glosow zolniezy (oraz wiezien i szpitali), ktore zawsze przechylaly wyniki troche w prawo, tym razem powiekszylo o jeden mandat partie Meretz (pro pokoj i prawa czlowieka), a nie dalo wstepu ohydnej Nowej Prawicy. Moze wojsko tez ma dosc tego konfliktu.
Byłem w Izraelu służbowo kilkanaście lat temu i turystycznie rok temu. Kilkanaście lat temu miałem okazję poznać opinie wielu stałych mieszkańców Izraela, głównie Żydów, ale i paru Palestyńczyków. Nie zgadzam się z przekonaniem, że osoba odwiedzająca jakiś kraj nie może wiele dowiedzieć się o panujących nastrojach. Ja zauważyłem dużą zmianę w nastrojach. Zmiana ta postępowała powoli przez długi okres czasu i dla miejscowych mogła być niezauważalna. Wierzę, że w ciągu jakichś 15-20 lat dojdzie do porozumienia. To długo, ale 15 lat temu wyglądało, że porozumienie nigdy nie będzie możliwe.
Niejaki Bierecki oświadczył w imieniu swoim i kolegów, że nie spoczną dopóki nie oczyszczą Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do polskiej wspólnoty narodowej 🙁
Stanisławie, zapytałabym spokojnie, jak chce to przeprowadzić.
Jedno jest pewne: olbrzymie środki finansowe (tudzież immunitet) delikwent posiada 🙁
10 godzin po ogloszeniu definitywnych wynikow znaleziono 30 nieprzeliczonych urn Licza dalej.
U nas zimno, tak tez (moje 😉 ) media komentują wygraną Bibi. Mnie lewaka smuci ten zwrot w stronę etnicznego patriotyzmu, nacjonalizm nie jest moją opcją. Przykro mi Lisku, będzie u Ciebie jeszcze duszniej, już teraz wielu waszych polityków głosi poglądy których jeszcze kilkanaście lat temu nie wygłaszano szeptem w zamkniętych pomieszczeniach. Taki triumf prawicowego populizmu, od USA przez Wielką Brytanię , środek Europy po Indie. Taki Świat.
snuję się.
Stanislaw: Niejaki Bierecki . Co za jeden i co, gdzie i jak. Masz moze linka?
snuję się
CHARLES BUKOWSKI
szwindel
wojna na lądzie zaczęła się dziś
o świcie
w pustynnym kraju
daleko stąd.
amerykańskie siły lądowe
składały się
głównie z
czarnych. Meksykanów i ubogich
białych
z których większość wstąpiła
do wojska
bo tylko tę robotę
udało im się znaleźć.
wojna na lądzie zaczęła się dziś
o świcie
w pustynnym kraju
daleko stad
a czarnych, Meksykanów
i ubogich białych
wysłano tam
żeby walczyli i zwyciężali
podczas gdy w telewizji
i w radiu
najpierw tłuści biali bogaci spikerzy
dokładnie nam o tym wszystkim
opowiedzieli
a potem tłuści biali bogaci
analitycy
wyjaśnili
przyczyny
w kółko
na okrągło
i jeszcze raz od nowa
w prawie wszystkich stacjach
telewizyjnych i radiowych
prawie bez przerwy
dniem i nocą
ponieważ
czarnych, Meksykanów
i ubogich białych
wysłano tam
żeby walczyli i zwyciężali
o świcie
w pustynnym kraju
wystarczająco daleko
stąd.
———————————————————
Charles Bukowski „Z obłędu odsiać słowo, wers, drogę”
Przełożył Michał Kłobukowski
Noir sur Blanc, Warszawa 2018
Stanislaw, znalazlem, google wie 🙂 no co na to ja? – Ein Volk, ein Reich, ein Führer.
Rysiu, Bukowski to bylo takze nazwisko rekruta do Wietnamu (tego prawdziwego, nie kolegi ktory go niechcacy zastapil) w musicalu Hair…
https://www.youtube.com/watch?v=2IvWYKmQPEc
A dlaczego Rysiu snujesz sie zamiast brykac?
Rysiu, chyba wszyscy odbierają to podobnie. Ale duża część świata kieruje się w tamtą stronę. Nie wiem tylko, czy to całe narody głupieją, czy tylko do jakiejś części przemawia ta ideologia. Wydaje się, że wszędzie jednak większość patrzy na to z przerażeniem. Poza tym sądzę, że ci, którzy tę ideologię wykopują z lamusa, wcale w nią nie wierzą, a tylko widzą, że może im dobrze służyć. I to jest przerażające.
Wiersz Bukowskiego oddaje dokładnie to, co myślę o wojnie w Iraku. I wstyd mi ogromnie za polski w niej udział. Na początku wierzyłem w te kłamstwa o broni nuklearnej i chemicznej. Pomimo tej wiary uważałem nasz udział, jak i USA, za kompletnie nieuprawniony. Potem było samobójstwo angielskiego eksperta, który też uwierzył w amerykańskie kłamstwa i je powtarzał.
Ścichapęku, immunitet rzecz nabyta, kiedyś się traci.
Mam nadzieję, że niebawem gość beknie za te wszystkie kasy i wyprowadzane pieniądze ludzi.
Wtedy te pieniądze wrócą tam, skąd wyszły.
Lisku, nieznani sprawcy podrzucili.
Jeżeli okaże się, że to głosy na tę jedynie słuszną opcję trzymającą władzę, to Wy przyjmiecie to tak spokojnie?
Zawsze tak było, Rysiu i Stanisławie.
A najdzielniej biją króle,
A najgęściej giną chłopy. .
Dlatego jestem zdeklarowaną, skrajną pacyfistką.
Domyślasz się zapewne, Siódemko, że nadzieję stanowczo podzielam 🙂
Siodemeczko, balagan jest jednak o wiele bardziej prawdopodobny niz falszerstwo. Na dodatek przynajmniej trzy przegrane partyjki pedza do Sadu Najwyzszego probowac podwazyc wyniki, wiec wszystko bedzie jeszcze sprawdzane i walkowane. Zreszta wyniki sa dosc jednoznaczne, 20,000 glosow ich nie zmieni, chyba ze okaze sie ze wredna Nowa Prawica zostala przepchnieta przez prog, ale bardzo watpie czy oni mieliby mozliwosci zorganizowania tego rodzaju podrobki. Glowny Gracz lub ktos z jego swity moze moglby, ale maja dobry wynik w regularnych wyborach, po co ryzykowac przedobrzeniem.
Oby sie nie okazalo ze jestem naiwna i nie nadazam za rzeczywistoscia.
Mówiąc Poniedzielskim mój optymizm nie jest zbyt nachalny.
Ale …
Na szczęście jest trochę ludzi wspierających nauczycieli, rozumiejących o co w tym wszystkim chodzi:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24643348,strajk-nauczycieli-w-poznaniu-setki-osob-utworzylo-lancuch.html#s=BoxOpImg1
Ucieszyło mnie też bardzo utworzenie funduszu:
https://znp.edu.pl/wspieram-nauczycieli-fundusz-strajkowy/
Żakowski zachęca do wpłat wysokich. Myślę, że każdy powinien wpłacić kwotę, która pomnożona przez tysiące da jakąś sumę istotną. Nie wstyd mi, że nie wpłaciłem 1000 zł ani 500. Mam nadzieję, że tych wpłat będzie naprawdę dużo. Ponad 50% ankietowanych popiera strajk nauczycieli. Niech połowa wpłaci po 50 zł.
Wiążę z wpłatami jeszcze inne nadzieje. Dokonanie wpłaty mentalnie zbliża do strajkujących, co może skutkować różnymi formami przejawiania poparcia dla strajku, a to z kolei może skłonić do myślenia niektórych dotychczasowych wyborców PiS, a sam PiS wpędzić w panikę powodującą kolejne błędy. Może to marzenie, ale trzeba mieć marzenia.
Czy szkoła uczy myśleć? Zadanie z egzaminu gimnazjalnego:
Fraszka Jana Izydora Sztautyngera:
„Życie mnie Mnie”.
Które zdanie jest zgodne z sensem powyższej fraszki:
A. Trudy codziennej egzystencji są łatwe do przezwyciężenia
B. Życie polega na unikaniu cierpienia
C. Człowiek nieustannie mierzy się z przeciwnościami losu
Prawidłowa odpowiedź: „C”.
Dla mnie wybór zaskakujący. Gdyby przedmiotem pytania było zdanie bez podania źródła, odpowiedź „C” jest oczywista. Taki jest sens zdania. Ale we fraszce Sztautyngera? „Czy hrabina czy kucharka, byle w kroku była szparka”. Czy można przyjąć, że to opinia autora, wątpię. Sądzę, że tutaj autor wyśmiewa dwa zjawiska – seksizm (m.in. na podstawie tej fraszki był o taką postawę oskarżany) i dyskryminację ze względu na pozycję społeczną. Z tym zmięciem przez życie podobnie.
Dla mnie to tak, jakby z „Pamiętajcie drogie dziadki, nie wyśmiewać ojca, matki, bo paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy” wyciągnąć wniosek, że Boy namawia do okazywania szacunku dla starszych. Kto te pytania układał?
Podobała mi się wczorajsza deklaracja Maziarskiego, że wpłaci „jarkowe”.
Oczywiście każdy sam musi zdecydować. Ale pomysł oddania nauczycielom „prezentu od prezesa” uważam za niezły.
lisek
A dlaczego Rysiu snujesz sie zamiast brykac?
Tak mi bylo, wylatkowo, mam tak czasami 🙂 🙂
Lisku, dziekuje za linka do Hair 🙂
brykam w koniec tygodnia 🙂
fik fik fikaneczko
bryku 😀
Fraszki czesto bawia sie podwojnymi znaczeniami i gra slow. Ale z podanych na egzaminie mozliwosci zadna nie pasowala do drugiego znaczenia (tego w ktorym, przynajmniej z tekstu ktory znalazlam w internecie, po pierwszym „mnie” jest przecinek).
(Wlasciwie nie trzeba przecinka. Fakt ze drugie „mnie” jest pisane z duzej litery wskazuje ze fraszka ma byc pisana w dwoch linijkach
Zycie mnie
Mnie
i wtedy jest jasny podwojny sens)
Pamiętajcie, drogie dziatki,
Nie żartować z ojca, matki,
Bo paraliż postępowy
Najzacniejsze trafia głowy.
dziatki = dzieci
Raz maleńka Fryderyka
Miała dziadzię tabetyka…
Stanisławie,
czy podanie autora fraszki (Sztaudyngera) ujmuje jej w jakiś sposób sensu, znaczenia podanego w punkcie C?
Bo Sztaudynger pisywał również nieco frywolne utwory?
Życie mnie mnie = tłamsi, nie oszczędza, robi na przekór
Jaki sens ma tu przywoływanie jakiejś szparkiej kucharki?
Szparka kucharka, ladne 🙂
Mnie – takze w znaczeniu 'dla mnie’, 'daj mi’.
Sprawdziłam, czy nie jestem tabetyczką.
Ufff, jeszcze nie.
Co i dobrze, bo jutro jednak pospacerujemy.
Haneczko, spaceruj!!! 🙂
My wróciliśmy przed chwilą z manifestacji popierającej strajk nauczycieli. Takich tłumów na Placu Solidarności dawno nie było!!! Się działo!!!!
Powinny dołączyć inne, postponowane grupy zawodowe.
Powinny, Haneczko.
Popatrzcie i posłuchajcie , „wykon” tłumu był rewelacyjny : https://www.youtube.com/watch?v=nPIbnGSKpF0
haneczko,
żeby zostać tabetykiem, trzeba się stosownie prowadzić 😎
W czasach Boya było łatwiej 😉
@lisek
gramatycznie: kogo mnie życie? Mnie, Ciebie
Komu mnie? Mnie, Tobie
Co mi życie mnie?
Gdybyśmy uzbierali odpowiednio dużą sumę, to moglibyśmy wypłacić nauczycielom i nikomu nic do tego, ale tu potrzeba dużej kwoty.
Nadzieja, że samorządy znajdą jakąś furtkę.
Świetny wykon, Mar-Jo. 🙂
Mar-Jo, piekny wykon 😀
Markot:
1. Zycie mnie mnie = zycie mnie zgniata
2. Zycie! [Daj] Mnie, mnie! = apel do zycia
Dzień dobry Koszyczku. 🙂
Siódemeczko, czy znasz może tą panią; Monika Krawczyk? Chodzi mi o jej dokonania, bo właśnie przeczytałam, że zgłosiła swoją kandydaturę na kierowanie muzeum Polin.
Martwi mnie ta kontrkandydatura dla prof. Dariusza Stola.
Jasny gwint zaczyna się już u mnie paranoja spiskowa? 🙁
Znaczenie fraszki (subiektywne) ukazuje mi się codziennie, gdy patrzę w lustro i już od kilku lat, nie mam ochoty liczyć zmarszczek.
😆
Szara Myszo, stajesz twarzą w twarz z nieskończonością, podobnie jak ja 😆
Haneczko, jesteś niesamowita!! 😆
Osobiście nie znam, Szara Myszo, ale pełni/pełniła szereg ważnych funkcji w środowisku gmin żydowskich, więc mnie to nie martwi.
Pan Stola, owszem sprawdził się, ale może to muzeum powinna prowadzić jednak osoba z tego środowiska.
Apel do życia:
Życie, nie mnij mnie!
Ale czy toto posłucha?!
Myszo, Haneczko, znaczy ze nie jestesmy z poliestru, to chyba dobrze 🙂 🙂
Nie chciałabym, żeby to zabrzmiało fałszywie, ale widok opuchniętych absurdalnie warg większości (bardzo) młodych kobiet, zwłaszcza prezentujących się w mediach, budzi we mnie szczere współczucie.
Wcześniej mnie irytował. Wiele wygląda, jakby im damski bokser przyłożył.
Tak mi się skojarzyło z oglądaniem oblicza.
Tak to wyglądało. Nas, niestety, nie widać. http://poznan.wyborcza.pl/poznan/5,36001,24653302.html?i=0
Ktoś wrzucił na Fb akcję „dżentelmenów” w Gnieźnie… Straszne!!!!!
Marsz przeciwko którego etc? Oj, Wyborcza już tez nie ma korektora
Lisku, to jest „choroba”, szczególnie trapiąca lokalne wydania. W ogólnopolskim rzadziej się zdarza.
Niestety te Marsze są potrzebne właśnie tam gdzie spotykają się z tego rodzaju reakcjami
Na wczorajszej demonstracji w Warszawie ktoś miał transparent: „MEN mnie mnie” – teraz rozumiem, dlaczego akurat taki. Haneczko, współczuję zetknięcia z nienawiścią oko w oko. Sama to źle znoszę, myślę, że Ty też. Ale że czuję, jak Lisek, że to potrzebne, w tym roku też pojadę na kilka marszy, jak tylko skończy się mój sezon alergiczny. Na fundusz strajkowy wpłaciłam i namówiłam rodzinę. Dzieje się do nienadążenia, ale czy dość się dzieje?
Tak Ago, to co innego niż przez szybkę, ale trzeba.
Nie wystarczy krzyczeć z fotela.
Nie wszystkich mnie 🙂
https://www.theguardian.com/world/2019/apr/13/woman-stands-local-election-age-100-german-lisel-heise
Chyba Szangrila jest gdzies kolo Rysia…
To prawda, niektóre osoby nie ulegają wymięciu.
Ja kiedyś w Monachium na parkingu sklepowym poznałam 96-letnią panią, która planowała zakup nowego samochodu.
Na walnym zebraniu akcjonariuszy mojego banku w ubiegły piątek najstarsza uczestniczka miała 99 lat. Zniecierpliwiona długą mową prezesa podeszła do trybuny i zażądała przyspieszenia części oficjalnej argumentując, że może nie dożyć poczęstunku. Zebrana publiczność (ponad 1000 osób) hucznym aplauzem wsparła tę interwencję.
Markocie, 😆 😆
Babcia mojego zięcia w wieku 94 lat jeździła do sklepu samochodem, bo sklep miał podziemny parking, gdzie prosto z samochodu łapała za wózek na zakupy, a potem z godnością kroczyła między regałami.
– Moje przyjaciółki i znajome nie zobaczą mnie nigdy z rolatorem 😎 Nigdy!
Dożyła prawie setki.
I bardzo dobrze, bo rolator bywa niebezpieczny. Ma niemila tendencje do uciekania do przodu.
Czy sa tradycyjne prezenty na Wielkanoc?
Zajączki z czekolady!
Tradycyjnie szuka się gniazdka, w którym zajączek wielkanocny zostawia w prezencie jajeczka czekoladowe i inne łakocie.
W mojej rodzinie szuka się jajeczek schowanych przez zajączka w lesie, ogrodzie, a nawet w śnieżnych zaspach (w zależności od pogody) 😉
Markocie, taki sam zwyczaj był w mojej rodzinie – tylko w bardzo okrojonym zakresie (mieszkanie). Natomiast mogłam godzinami słuchać wspomnień mojej Mamy, gdy opowiadała, ile czasu zajmowało im (7 rodzeństwa), znalezienie koszyka. Jej rodzice mieli duży ogród i spory sad.
Myszo, w mojej rodzinie szukanie też zajmuje sporo czasu, bo zajączek chowa pojedyncze jajeczka najchętniej wzdłuż leśnej ścieżki, długiej na jakieś 200 metrów.
Jak kiedyś schował w śniegu w górskim zakątku prowadzącym do pewnej jaskini (w dolinie lał niemiłosierny deszcz) to nawet szukanie przy pomocy miedzianej różdżki (specjalnie nastawionej na wykrywanie czekolady) miało taki rezultat, że jeszcze długo po stopnieniu śniegów znajomi grotołazi znajdowali na swojej ścieżce błyszczące smakołyki w dobrym stanie 😉
U znajomych w Hiszpanii gniazdko znalazło się (po długich poszukiwaniach) w… pralce 😉 W tym czasie, na tarasie, ze stołu nakrytego do wielkanocnego śniadania zniknęła zawartość talerza z nabytą w podróży szynką z Bayonne. Przepadła bez śladu, zanim ktokolwiek zdążył poznać jej smak 🙁 Dwa pręgowane koty na dachu obok stoicko przetrzymały nasze pełne wyrzutu spojrzenia i do niczego się nie przyznały.
Na takie „tortury” w życiu bym nie wpadła. 😆
Dzieki. To troche jak u nas szukanie afikomanu (specjalnie odlozonego na koniec kolacji pesachowej kawalka macy).
Dzien dobry 🙂
Kawa
https://i.pinimg.com/736x/72/5c/57/725c5718d0bab8d9a53245542d858912.jpg
Markocie, wstydzę się.
Stanisławie, iii tam 😀
Markocie, obawiam się ze nie wyczułaś sarkazmu …
Lisku, 😉
don’t worry 🙂
Katedra Notre Dame w Paryżu płonie.
Bardzo niedobrze to wygląda. Zdaje się, że pożar ma związek z prowadzonymi pracami remontowymi…
Koszmar.
Ogromna, ogromna szkoda.
Runelo sklepienie 🙁 🙁 🙁
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/77/Rozeta_Pary%C5%BC_notre-dame_chalger.jpg
Dziwisz potrafi:
„Ta płonąca katedra to symbol płonącej Europy. Oby ten ogień przyczynił się do odnowy Europy i chrześcijaństwa w Europie.”
I następni https://natemat.pl/270071,terlikowski-o-pozarze-notre-dame-jesli-sie-nie-nawrocimy-sploniemy-wszyscy Co wcale a wcale mnie nie dziwi.
Nie jest źle. Dziwisz może nieco odetchnąć. Najważniejsza relikwia przechowywana w Notre Dame – korona cierniowa z ukrzyżowania – została uratowana 😎
Tak, relikwie szczególnie mnie wzruszyły. Podobnie jak kapliczki ocalałe po naszej wielkiej wichurze.
Na blogu Szostkiewicza tez niezly patos…
Jestem wstrząśnięta. Czuję osobistą stratę.
Co mnie obchodzi, co jacyś ludzie bredzą.
500 ton drewna + 250 ton ołowiu. To było strasznie trudne w gaszeniu!!!
Żal…
Więźba dachowa pochodziła częściowo jeszcze z XIII wieku, a dobrze wysuszonych belek z różnych epok było tak dużo, że to poddasze zwano lasem.
Pożary starych budynków podczas remontów to dość częsty fenomen. Poznany na tyle, że właściwie trudno zrozumieć, dlaczego zdarzają się w tak cennych obiektach jak Notre Dame.
W przypadku teatru La Fenice w Wenecji było to podpalenie z premedytacją, na dodatek straż pożarna miała problemy z dotarciem do pożaru, bo na potrzeby porządkowe obniżono poziom wody w otaczających kanałach.
I pomyśleć, że sprawca chciał tylko opóźnić nieco prace remontowe, bo groziła mu kara 7.500 euro za niedotrzymanie terminu wykonania instalacji elektrycznej…
To jest osobista strata, Siodemeczko. Ten witraż był tez z XIII w. Nigdy nie zdołałam dobrze obejrzeć tej katedry, bo zawsze były tłumy.
Gdy coś tak pięknego i dawnego trwa, ma się poczucie korzeni i kontynuacji, gdy ginie to pewna forma osierocenia
A jednak będzie teraz wzmożona fala oszolomstwa, już widać w polskiej sieci dzikie oskarżenia muzułmanów o premedytacje, innowiercy we Francji będą mieli niełatwy okres
Wczoraj usłyszałam w audycji, wypowiedź : prof. Konrada Kucza-Kuczyńskiego, że najczęściej płoną kościoły poddawane renowacji. Ogromnie mnie to zdziwiło, że skoro fachowcy o tym wiedzą, to nie wymuszają na firmach zajmujących się tymi pracami zabezpieczenia przeciwpożarowego przez stałą obecność choćby jednej jednostki SP na budowie. Nawet jeśli to kosztuje, to przecież mniej niż odbudowywanie spalonego zabytku.
Szczególnie zabytkow których nie da się odzyskac, tylko imitować . Masz zupełna racje Myszo
Podobno pierwszy alarm był już o 18:20, ale nie stwierdzono pożaru. O 18:43 było już widać ogień… No i strażacy ruszyli przedzierać się przez zatłoczone miasto…
Katedra ma strażnika, który trzy razy dziennie kontroluje obejście wraz z poddaszem.
Nie wygląda na to, żeby były tam instalacje alarmowe (czujniki dymu lub wysokiej temperatury) połączone bezpośrednio ze strażą pożarną.
Słynna korona cierniowa została przywieziona w XIII. wieku przez króla Ludwika IX z Konstantynopola. Otrzymał ją od łacińskiego cesarza Baldwina II de Courtenay, władcy krótkotrwałego państwa utworzonego przez krzyżowców po zdobyciu Konstantynopola.
Miasto to słynęło z możliwości uzyskania w nim licznych relikwii, bardzo potrzebnych do przyciągania pielgrzymów do wspaniałych katedr, które zaczęły w Europie rosnąć jak grzyby po deszczu.
Z czasem samych drzazg z krzyża można było uzbierać mały zagajnik, z trzech gwoździ z ukrzyżowania zrobiło się 14, a posiadaniem napletka bożej dzieciny szczyciło się 18 kościołów. Z biegiem lat wszystkie te święte, ale nieco kłopotliwe „obrzynki” zniknęły jednak w mroku dziejów, ostatni – w 1983 roku, we Włoszech.
A Bizancjum długo słynęło ze świetnych manufaktur i wielu zdolnych rzemieślników 😎
Właśnie o te czujniki chodzi. Niepojęte.
W Loretto we Włoszech cały domek z Nazaretu się znalazł.
Byly oczywiscie czujniki, to byl ten pierwszy alarm, w wyniku ktorego ewakuowano katedre, mimo ze niczego nie znalezli. Alarm odbieraja straznicy katedry, zastanawiam sie czy wchodzili pod dach i czy byla taka mozliwosc. Chyba nie bylo bezposredniego podlaczenia do strazy pozarnej.
20 min potem alarm wlaczyl sie znow, i wtedy juz widac bylo ogien.
Odkąd przeczytałam „Krzyżaków”, na dźwięk słowa 'relikwie’, ogarnia mnie nieopanowany chichot. Zaraz widzę ten „szczebel drabiny, która się śniła ….”. 😆
W katedrze ormianskiej w Jerozolimie przechowuja kawalek belki z arki Noego.
W meczecie Omara na wzgorzu swiatynnym – wlos z brody Mahometa.
Ludzie muszą mieć coś, na czym można zawiesić oko i wyobraźnię.
Dobra wiadomosc z Notre Dame – wydaje sie ze witraze przetrzymaly pozar, stare organy tez. Ogromna strata to sklepienie, mozliwe ze takze jego czesci kamienne, i iglica.
Relikwie – mysle ze maja stanowic dowod prawdziwosci narracji Starego i Nowego Testamentu i Koranu, i swoja namacalnoscia ja urzeczywistniac, tak by wierzacy czul jakby to bylo wczoraj i jakby on sam byl tego czescia.
A takze – ludzie potrzebuja czuc ze sa wazni lub ze uczestnicza w czyms donioslym. Byc blisko relikwii to namacalne zblizanie sie do czegos boskiego.
Myszo 😆
„Kupicie za to odpuścik na popasie i grzech nie będzie wam policzon. Czego ja nie mam! Mam kopyto osiołka, na którym odbyła się ucieczka do Egiptu, które znalezione było koło piramid. Król aragoński dawał mi za nie pięćdziesiąt dukatów dobrym złotem. Mam pióro ze skrzydeł archanioła Gabriela, które podczas Zwiastowania uronił; mam dwie głowy przepiórek zesłanych Izraelitom na puszczy; mam olej, w którym poganie świętego Jana chcieli usmażyć – i szczebel z drabiny, o której się śniło Jakubowi -i łzy Marii Egipcjanki, i nieco rdzy z kluczów świętego Piotra… Ale wszystkiego wymienić nie zdołam, dlatego żem przemarzł”
Pan Kapela przestał dla mnie istnieć https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/pozar-katedry-notre-dame-komentuja-jan-kapela-z-krytyki-politycznej-tomasz-terlikowski-rafal-ziemkiewicz-i-magdalena-ogorek
Haneczko, tego typu ludzie, to najzwyklejsi nieudacznicy, którzy niczego nie potrafią własnymi rękami zrobić – brak jakiegokolwiek talentu rekompensują sobie pluciem na wszystko. Na szczęście jest ich mało (jeszcze).
Słuchałam kiedyś wypowiedzi naukowca. który powiedział, że każdy współczesny człowiek ma w sobie geny Neandertalczyka, Denisowianina, i innych człekokształtnych, żyjących wiele milionów lat temu na Ziemi – u tych typków, widać wylazły na wierzch niektóre z pragenów.
To nie to, Myszo. Pan Kapela cierpi na nieczułość. Nie rozumie, że jakakolwiek religia czy ideologia są tutaj pomijalne.
Byliśmy tam. Staliśmy w zachwycie.
Haneczko, czułość nie ma w tym przypadku nic do rzeczy. Trzeba mieć móżdżek maciupci, żeby nie wiedzieć, w jakich czasach budowano te piękne budowle, ile trzeba było mieć zmysłu artystycznego (czyli talentu), jak doskonale trzeba było znać swój fach, żeby takie arcydzieło zaprojektować, wytworzyć, wyliczyć do milimetra każdy szczegół – temu facetowi nie chciało się wyleźć z jaskini.
Ja to nazywam nieczułością.
Zrekonstruują, ale na nowych belkach będą ślady dzisiejszych rąk. Tamte ręce przepadły. Pan Kapela także tego nie rozumie i nie czuje.
Kapela – paplający bęcwał i ignorant 🙁
Szara myszo /21:28/, ten naukowiec mówił prawdę. Można ignorować fakty i pluć na nie, ale to nic nie zmieni. Homo sapiens ma naprawdę w sobie geny innych gatunków z rodzaju homo 🙄
Jak się dobrze przyjrzeć genom, to się okaże że „czystość gatunkowa” w ramach rodzaju homo jest równie złudna, jak uważana ongiś za istotną „czystość rasowa”…
Irku, wiem o tym i to nie jest sprawą wiary w naukowca. Bardzo dawno temu (gdy życie jeszcze mi twarzy nie zmięło 😉 ), czytałam w jakieś gazecie (to nie były czasy tabloidów), jak w sądzie (chyba w szwajcarskim)małżonek wystąpił o rozwód, bo jego żona zdradziła go z czarnoskórym, a dowodem było czarnoskóre dziecię. Kobieta zatrudniła adwokata, który zaczął sprawdzać genealogię rodzin obu małżonków. Okazało się, że wiele pokoleń wcześniej pra,pra babka małżonki była czarnoskórą niewolnicą w USA. Rozwodu nie dostał. Po tylu pokoleniach geny się odezwały!
Tetryku, a już szczególnie w Polsce, przez którą wieki całe przetaczały się w te i we wte, przeróżnej maści wojska. 😉
Gdyby tym durnym „nacjonalistom” pogrzebać w genach, to by im szczęki opadły.
Mnie bardzo odpowiada bycie genetyczną mieszanką 🙂
Haneczko, mnie też. 🙂 Tylko trzymam kciuki, żeby u moich wnuków/prawnuków nie wylazł gen neandertalczyka. 😉
Mnie tez 🙂
Czekam na wiadomosci o gargulcach i chimerach, ktorych los jest niejasny
https://usercontent1.hubstatic.com/8172924_f520.jpg
Czy chimery były dodane dopiero w trakcie remontu w XIX wieku? Też czekam na wieści.
Szara Myszo, neandertalczyk nie był taki zły. On tylko trafił do ciemnej, jaskiniowej szufladki.
A ja ciągle nie wiem, co z wielką rozetą i ile witraży ocalało.
Za to bezcenne relikwie mam w małym palcu.
Haneczko, znów mi stanął przed oczami Sanders. 😆
Obecnie publikowane zdjęcia z KND pokazują, że wiele z dzieł sztuki uznanych a priori za zniszczone przetrwało w stanie „na oko” dobrym. Rzeźby zostały zdemontowane przed pożarem. Wydaje się to jakimś cudem. W rzeczywistości cud polega na unoszeniu się gorącego powietrza w górę, co przy tej wysokości katedry pozwoliło uchować się wszystkiemu, co na dole. Obrazy nawet wyglądają dobrze, jednak po takim polewaniu wodą, jakie jest nieodzowne przy pożarze, stan obrazów i organów może okazać się gorszy niż „na oko”.
Przy aktualnych technologiach może nie trzeba będzie pokolenia na odbudowę. Jednak sama inwentaryzacja zniszczeń i opracowanie dokumentacji pod okiem konserwatorów musi potrwać parę lat. Potem sama odbudowa również. Przy zaangażowaniu ogromnych środków możliwe jest zamknięcie sprawy w dziesięcioleciu. Najważniejsze jest zabezpieczenie wnętrza poprzez szybkie wykonanie prowizorycznego dachu.
Jeżeli większość cennych zabytków ocalała, zwolennikom Kary Bożej podpowiadam, że może to tylko ostrzeżenie. Dla jednych przed karą za zwalczanie religii, dla innych za wykorzystywanie religii do niecnych celów – przede wszystkim przez księży i biskupów.
Ostrzeżenie jest neutralne światopoglądowo. Dla niewierzących jest to zwykła niedbałość budowlańców. Dla części wierzących ostrzeżenie, dla części też tylko zaniedbanie.
Przynajmniej czesc Neandertalczykow byla lagodnymi wegetarianinami, to my zrobilismy im zly PR 🙂
Wg wypowiedzi rzecznika katedry, wszystkie trzy rozety ocalaly (w zachodniej szklo nie jest oryginalne, w poludniowej czesciowo, w polnocnej nie wiem).
Gargulce sa czesciowo z XIV w. , lub przynajmniej juz wtedy byly (nie wiem czy/ile orginalnych sie zachowalo do XX w.)
Chimery (nadal, mam nadzieje) sa XIX-wieczne, ale przepiekne.
Lisku 😆 Ten PR wydaje się być wszechobecny.
Stanisławie, z Twoim rozumieniem ostrzeżenia, w pełni się zgadzam.
Co do ostrzezen, Polska nadal ma zupelnie wyjatkowy zbior pieknej architektury drewnianej…
Niestety, co jakiś czas po jednym obiekcie ubywa. Wiele ubyło w drugiej połowie lat 40-tych. Zwiedzając Bieszczady i okolice na północ od nich korzystałem z bardzo dobrego katalogu. Niestety, wielu obiektów z katalogu już nie było w naturze. Co ciekawe, większość z dobrze zachowanych znajduje się na terenach przejętych od Ukrainy w ramach korekty granicy na początku lat 50-tych.
Wiele ubylo takze w pierwszej polowie lat 40-tych.
Drewniane koscioly i kosciolki – jest b. dobry album Bujaka, to zapewnie nie pelny katalog, ale sfotografowane obiekty, male i duze, sa naprawde piekne.
W Bieszczadach znaczna większość zachowanych cerkwi służy jako kościoły katolickie. Na palcach jednej ręki można policzyć unickie. Od razu przychodzą na myśl wypędzeni mieszkańcy i robi się żal.
Lub czasem jako cerkwie prawoslawne. Inne stoja w skansenach lub stanowia muzea. Z drewnianych budynkow cerkwi unickich na poludniowym wschodzie Bujak sfotografowal 18, z tego chyba cztery jakos sluza unitom, dwie z nich wspolnie z innymi (Daliowa (od swieta), Rzepedz, Tylicz, Wysowa). Bardziej na polnoc uzywana jest chyba cerkiew w Gorajcu.
Bardzo dobry film dokumentalny „Dwie ojczyzne – Lemkowie na Ziemiach Odzyskanych” Ewy Straburzynskiej, niestety wrzucony w fatalnej jakosci, ale mimo to warto posluchac.
https://www.youtube.com/watch?v=TXkN8Bzo77o
Geograficznie biorąc, to w Bieszczadach jest tylko kilka dawnych cerkiewek. Większość rozebrano w latach 50. i 60.
W dalszej okolicy zachowało się nieco więcej
http://www.twojebieszczady.net/cerkwie_drewniane.php
Jeszcze we wsi Bartne cerkiew jest czasem uzywana
Z wszystkich cerkwi w lince Markota tylko ta w Rzepedzi jest uzytkowana przez grekokatolikow.
Patrzcie co znalazlam 😆 😆
http://nowewyrazy.uw.edu.pl/haslo/plagiaryzowac.html
No pięknie, Lisku.
Bardzo ciekawa i smutna historia tych cerkwi.
Ale ten Lisek ma oko. 🙂
Ja będę w tym roku w tej cerkwi w Komańczy, bo chcemy obdarzyć jej protojerejowi Andrzejowi Żurawiowi jedną z naszych nagród. Czekamy na ustalenie terminu.
chcemy obdarzyć protojereja Andrzeja Żurawia
To znaczy, nie w tej, która się spaliła, tylko w grekokatolickiej aktualnie.
Siodemeczko, nie wiem jak to robisz. Piszesz ze jestes zmeczona i nie masz sil, ale zawsze jestes tam gdzie dobrzy ludzie powinni byc.
Dotyczy to zreszta roznych mieszkancow Koszyczka 🙂
Jeszcze stare cerkwie drewniane uzytkowane przez dawnych (i powracajacych) mieszkancow – Ulucz, Wolowiec (prawoslawni Lemkowie), Snietnica.
Katalog zabytkow drewnianych – Szlak Architektury Drewnianej(wg wojewodztw – malopolskie, podkarpackie, slaskie i swietokrzyskie)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szlak_Architektury_Drewnianej_(wojew%C3%B3dztwo_ma%C5%82opolskie)
Dużej części Szlaku Architektury Drewnianej nie znam. Trzeba będzie się wybrać.
Miałam dzisiaj w domu wnuka, tuż po szczepieniu.Trzymałam go na kolanach, nie widząc jego twarzy. Myślałam, że ma minę niezbyt zadowolonego dziecka. Starsza zrobiła nam zdjęcie. Wnuk uśmiechnięty od ucha do ucha, ja jak po szczepieniu! 🙂
Mar-Jo, jesteś bardzo typową Babcią. 😆 Znam ten problem z autopsji. 😀
lisku, wielu Brazylijczyków cieszy się, że do Izraela dotarła capoeira…
Andsolu 🙂 Capoeira jest znana w Izraelu od dawna, tak jak Tai Chi i wiele innych dyscyplin tego rodzaju. Chlopak z ktorym BBC zrobilo wywiad ani jego uczniowie nie sa ultraortodoksami (bardziej tradycyjno-ortodoksyjnymi sefaradytami). Ciesze sie ze capoeira pozwala im sie wyzyc, mam nadzieje ze nie uzyja jej agresywnie. Ale jeden aspekt bardzo mnie zaskoczyl pozytywnie – chlopak mowi o poznaniu innej kultury. W tych srodowiskach to dla mnie przelomowe.
Mar-Jo 🙂 Mysle ze jestes jedna z jaskolek babcinych relacji w Koszyku 🙂
Chimery: poniewaz poludniowa wieza jest bardzo oslabiona, istnieje obawa ze chimery spadna, i to na zabytkowe organy. Dlatego postanowiono (narazie?) chimery zdjac.
Lisku (@ 06.24), powiem ,że na dwoje babka wróżyła! 🙂
Pora na życzenia, Koszyczku.
Radosnych Świąt Pesach i Wielkanocnych, a przede dużo spokoju, wiosny w sercach i przyjaznej, rodzinnej atmosfery.
🙂
PS. Od jakiegoś czasu świętuję w charakterze gościa, również własne urodziny i bardzo mi się to podoba. 😀
przede wszystkim…
Mar-Jo, wnukow tu bedzie coraz wiecej 🙂
Wesolego wieczoru sederowego, Pesachu i Wielkiej Nocy wszystkim!!
Wszystkim wszystkiego dobrego życzę z okazji nadchodzących Świąt:
https://www.southbaybyjackie.com/wp-content/uploads/2018/04/Happy-Passover-Happy-Easter.jpg
I jeszcze – specjalne zyczenia swiateczne dla PA 🙂
Ode mnie również świąteczne życzenia wszystkiego najlepszego we wszystkich formatach kulturowych 🙂
Do poczęstowania będę miał wybór ciasteczek.
Koszyczkowi składam najserdeczniejsze życzenia świąteczne.
Świat nie jest taki zły,
Świat nie jest wcale mdły,
Niech no tylko zakwitną jabłonie…
Alleluja! Trzym się Gospodarzu razem z Koszyczkiem 🙂