Jajco

Pewna pani na jarmarku
jajo zakupiła,
położyła je na pod lampą.
grzała, hołubiła.

Po tygodniach kilku w jaju
zrobiły się dziurki,
potem pękło i się wykluł
pałacyk kulturki.

„Co? Kulturka?!” – pewna pani
wrzasnęła przejęta.
Cóż się dziwić? Jakie czasy,
takie i pisklęta…