Kto wie…

Co rusz w życiu wpada się na sytuacje,
że nie wie ni mędrzec, kto ma w nich mieć rację
i staje bezradny jak szczeniak we mgle.
Czy mędrcem przestaje być przez to? Kto wie…

Gdy z moją sąsiadką szczekamy przy płocie,
to ona wygląda jak jakie sto pociech.
No, przyznam, nie bardzo podoba się mnie,
lecz innym? Hmm… Różne są gusta. Kto wie…

Psu czasem i befsztyk potrafi zaszkodzić
(dlaczego, w to bliżej nie będę tu wchodzić),
czy źle więc, gdy befsztyk z rozkoszą pies je?
Zależy jak leży, gdzie leży. Kto wie…

Człek jeden uwielbia ścisk, tołpę i magiel,
a drugi samotny jest jak biały żagiel.
Czy dobre zjawisko jest to, czy też nie?
Oceńmy to jasno, bez złudzeń: kto wie…

A gdy ktoś tak stale w rozterkach się topi,
że nie wie już, czy jest Apaczem, czy Hopi,
czy to aby zawsze na pewno jest złe
i świadczy że głupi ten ktoś jest? Kto wie…