Matrix
Szybkim krokiem Prezes w cudną przyszłość bieży,
patrzy – a na drodze Matrix jakiś leży.
Jak śmie ten typ podły zagradzać mi drogę?
Ale wiem, co zrobię: ominę go blogiem.
Zawył Matrix głośno, z głowy włos wyrywa:
oj, doloż ty, dolo moja nieszczęśliwa,
jak ten blog mocarny weźmie mnie w obroty,
zaraz z tożsamością będę miał kłopoty,
już mnie przerażenie ogarnia najczystsze,
bo w tworzeniu fikcji nie ja – Prezes mistrzem.
Matrix, gdzie nie spojrzec, czego nie uslyszec… pozostaje brykanie. Chociaz i to moze matrix tylko…
od wczoraj zapachnialo wolnoscia w Berlinie, nie tylko, ze idzie na 20 lub +20° to jeszcze pozwolono bezkarnie siadac na trawnikach i parkowych lawkach. Tak niby malo, a jednak cieszy.
pstryk
Dzien dobry Rysiu 🙂
Herbata
Dzień dobry 🙂
Rysiu, czy to znaczy, że w B. trochę się spowolniło? Oby.
U nas też w weekend ma być dużo cieplej. Ale lasy zamknięte. Tylko nie dla myśliwych 👿
Wykresy publikowane w „Die Zeit” nie wskazują na spowolnienie w B.
Przebieg w Niemczech jest dosc wyjatkowy, robi wrazenie ze daja sobie rade lepiej niz wszyscy inni. Bardzo mnie ciekawi co rzad robil i kiedy, jakie ograniczenia narzucal, jesli PA i Rys mogli by opowiedziec.
Szwajcaria tez swietnie daje sobie rade.
Pomylka, Szwajcaria niezbyt.
Ale za to chyba juz konczy.
Biorac poprawke na trudnego sasiada, jednak bardzo dobrze.
Wpierw myslec, potem pisac…
To ten sąsiad bardzo wielodzietny?
Ja z dzieciństwa pamiętam w sąsiedztwie dwie rodziny z jedenaściorgiem dzieci…
Lisku, na Twoje pytanie z 13:56 odpowiem posługując się „na szybkiego” automatycznym tłumaczem (jego polszczyzna działa zazwyczaj rozweselająco) 🙂
Tu jeszcze jedno zestawienie wstecz.
Mar-Jo, mialam na mysli trudnego sasiada Szwajcarii, tz Wlochy.
Mam w sasiedztwie kilka rodzin wielodzietnych, ostatnio sie troche uspokoili bo strach na nich padl. Jerozolima jest w tej chwili jednym z glownych ognisk kowida z powodu zachowania ludnosci ortodoksyjnej (oraz zapewne, co jeszcze nie weszlo do rachuby ale zapewne niedlugo sie objawi, niedostatecznej liczby badan we wschodniej czesci miasta). Niestety mieszkam miedzy jednymi a drugimi.
PA, Czym byla w oryginale zamknieta szczeka wiszaca na żywopłocie zamknietej szkoly? 😆 😆
Wielkie dzieki za kroniki, szczegolnie za te druga.
No właśnie, zawsze twierdzę, że translatory poprawiają humor (aczkolwiek na pewno go nie poprawia automatyczne rozpoznawanie twarzy i koordynowanie z nazwiskiem, adresem, numerem telefonu, listą znajomych i czego Xi Jinping zapragnie. Można sobie wyobrazić ile można narządzić czymś takim).
A więc ta szczęka to miał być Mundschutz z następującego podpisu do zdjęcia:
In der Hecke vor einer geschlossenen Ganztagsschule im Saarland hängt ein Mundschutz. 🙂
Stanisławie, odezwij się. Twoje miejsce pracy jest pozytywne. Mam nadzieję, że nie jesteś na kwarantannie lub co gorsze wśród zakażonych.
😀 😀 😀
U nas sledzace automaty zostaly wlaczone w ramach walki z wirusem.
Dzien dobry,
kawa 🙂
Czy mogłabym prosić o podanie nazwy tego, co zostało podane do kawy?
Mar-Jo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bak%C5%82awa
🙂
U nas wymawia sie to baklała
Poszukac Ci przepis?
Lisku, znam to, słodkie okrutnie. Fotografia mnie zmyliła.
Fakt
Ja unikam słodkich potraw, więc jak czytam taki zestaw, to dosyć słabo mi się robi.
A czy te przesłodzone ludy chorują na cukrzycę?
Bo wydaje mi się, że nie.
Jak najbardziej choruja ale raczej nie przez to, tego rodzaju slodycze sa na specjalne okazje.
Gdzieś czytałam ostatnio, że ponoć większość amatorów kawy pija ją głównie jako pretekst do popicia czegoś słodkiego 😛
Pouczające to niemieckie zestawienie.
Wygląda na to, że byłam w Niemczech praktycznie w ostatniej chwili – 21-24 lutego. Z Paryża 6-8 marca już zrezygnowałam.
Moja kawa jest singielką, a pretekstów nie potrzebuję 🙂
…jak ustaliła „Wyborcza”, w połowie lutego, a więc gdy już wiadomo było o nadciągającej pandemii (pisaliśmy, że Agencja Wywiadu informowała o zagrożeniu już w połowie stycznia), odpowiedzialna za zaopatrzenie na czas kryzysu Agencja Rezerw Materiałowych sprzedała prawie 63 tys. specjalistycznych całotwarzowych masek neoprenowych (Panoramasque, typ 1710395, produkcji francuskiej)…
Po 10,00 złotych sztuka. Cena rynkowa 300 – 400 w tym czasie.
[!@#$%^&*]
… sprzedała oczywiście w prywatne ręce!!!!
Agencja Rezerw Miałowych zamiast maseczek kupowała miał węglowy, bo górnicy grozili buntem. Zostali bez grosza.
https://wyborcza.pl/7,75398,25815848,agencja-rezerw-mialowych.html
Zahandlowali, bo nie mieli na życie.
Kiedy UE zbierała zgłoszenia na wspólne zaopatrzenie w środki ochronne, nikt z Polski się nie zgłosił.
I nie pochwalili się w TVP.
Bo dla nich to, żeby nikt nie burzył się przeciwko ich władzy, było i jest ważniejsze niż zdrowie i życie obywateli. Jak to mówią na Twitterze: czego nie rozumiesz, lewaku?
Link do wypowiedzi p. prof. Ewy Łętowskiej (blef rządzących w sprawie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej):
https://archiwumosiatynskiego.pl/wpis-w-debacie/prof-letowska-to-blef-ze-groza-gigantyczne-odszkodowania-za-wprowadzenie-stanu-kleski-zywiolowej/?fbclid=IwAR1Emo2nWriB0RoHHgL1hKYgOokizyOp5oCPLcpBEJbxZKYO4fJHwyyLUdA
W sprawie lepszych maseczek (N95 itp), wydaje sie ze na rynku ukazaly sie rozne falszywki
Lisek:jesli PA i Rys mogli by opowiedziec.
W Berlinie jest raz w górę, raz w dół. Senat doszedł jednak (szczęśliwie) do wniosku, że nie tylko spacer, ale też odpoczynek na trawniku (z zachowaniem dystansu) bardzo ważny jest. Lisku, na sytuacje w Niemczech patrzę subiektywnie, trochę lewackim okiem i bardzo się cieszę, że tu mieszkam. Dlaczego idzie nam „lepiej”? Myślę, że: organizacja, dyscyplina, odpowiedzialność społeczna, strach. Stan służby zdrowia wynika z tych wymienionych. Mimo nacisków do oszczędzania i do wzmożenia efektywności leczenia, mamy dużo łóżek (na początku epidemii 20 000 na intensywnej terapii z tego 15 000-18 000 z respiratorami, teraz z 40 000/25 000), świetnie wykształconych i oddanych pracowników. Teraz widać, że nie wszystko musi opłacać się. Rząd niemiecki pracuje bez kłótni, a opozycja pomaga jak tylko może. Społeczeństwo popiera działanie władz, poparcie ponad 90%, i przestrzega. Normalnie śmiejemy się z karności Niemców, teraz jednak spłaca się to. Boimy się, o ludzi starszych, chorych i zagrożonych, boimy się, że nasi lekarze będą musieli (jak pójdzie źle) dokonywać wyboru, kogo podłączyć do maszyny ratującej życie. Nie chcemy i nie możemy stawić ich w takiej sytuacji. Mamy też prawie wszystko zorganizowane i na wszystko papierek i pieczątkę, to teraz sprawdza się. Oraz, co cieszy lewaka 😉 społeczną empatię, jesteśmy zasadniczo sobie przychylni. Mamy do tego masę pieniędzy, które teraz rząd w naszym imieniu wydaje na doraźna pomoc. Razem to mieszając, wychodzi, że radzimy sobie (na razie przynajmniej)
Dzisiejsza Palmowa Niedziela i na drugim zdjeciu, bez ma ochote kwitnac 🙂
brykamy mimo wszystko 🙂 🙂 fik fik fik
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/p720x720/92307973_1549323631911026_3628323887021817856_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=SgOnI1GO-3cAX8533Y1&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&_nc_tp=6&oh=4fbb80ef1493c878ff2a09ea84d8f7e6&oe=5EB08BDC
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/92116309_1549323755244347_4212052260860985344_o.jpg?_nc_cat=104&_nc_sid=8024bb&_nc_ohc=kO1qadhVv8AAX-KKywk&_nc_ht=scontent-frt3-1.xx&oh=8db47ff270df1e68aa92dc0f48a34ab9&oe=5EAFABCC
Fajne Fotki, Rysiu.
Niech kwitną kwiaty, Rysiu. Świat jest piękny, to tylko człowiek czyni nieznośnym do życia miejscem.
To może być powód, nie chodzi o odszkodowania:
Kaczyński, tak mocno prąc do wyborów 10 maja, starannie to ukrywa i zarazem rozpaczliwie walczy o utrzymanie swojej władzy. Dlaczego nie chce ogłoszenia w Polsce stanu wyjątkowego?
Bo stan wyjątkowy daje specjalne uprawnienia premierowi. PiS nie ma takiego umocowania w systemie prawnym Polski jak PZPR, której przewodnia rola wpisana była w konstytucję PRL. …
Kaczyński jest tylko szeregowym posłem. Dzisiaj ma władzę, jutro – w czasie stanu wyjątkowego – szybko może się ona stać iluzoryczna.
To premier będzie miał wyłącznie do swojej dyspozycji służby specjalne i armię. Przez te 90 dni może ustawić sobie rząd i Polskę, jak będzie chciał. Po co mu zdziwaczały starzec? Premier dostanie na talerzu swoich oponentów i wrogów. To dlatego Ziobro, Błaszczak i Kamiński tak się dziś tulą do Kaczyńskiego.
https://wyborcza.pl/7,75968,25846846,jaroslaw-kaczynski-wpadl-we-wlasne-sidla.html
Podrzucone.
https://galopujacymajor.wordpress.com/2020/04/04/teraz-juz-rozumiecie-dlaczego-polska-przez-tyle-lat-byla-pod-zaborami/?fbclid=IwAR3wkeUuCCyEFbosx4q9kxTnBhpWfGGgMKtrInbRAGmnts0ixT2TJwNEr-A
Sama prawda, Mar-Jo.
Galopujący kilka dni temu:
https://galopujacymajor.wordpress.com/2020/03/31/rewelacyjna-wrzutka-kaczynskiego/
Czyli zupełnie inaczej. Dopiero teraz, jak się na dobre wku…rzył, napisał sensowniej.
Nie znałam tekstów Galopującego. Ktoś mi podesłał,uznałam, że warto się podzielić. Po poznaniu tego wcześniejszego tekstu, dzisiaj „mojego”nie „wrzuciłabym”.
Dzien dobry,
kawa i herbata (bez cukru) 🙂
Dzieki Rysiu, czytam i bardzo zazdroszcze. Wydaje mi sie ze w Niemczech jest jeszcze kilka czynnikow, jeden to planowanie i zapobiegliwosc (w odroznieniu od zycia ad hoc, jak u nas na przyklad), drugi to swietna infrastruktura naukowa i laboratoryjna polaczona z inicjatywa, w tekscie wrzuconym przez PA widzialam ze jeszcze przed oficjalnym zarzadzeniem prywatne firmy wyprodukowaly i zaproponowaly testy diagnostyczne, dzieki czemu wprowadzono je na bardzo wczesnym etapie.
Po dużych zakupach w Auchan (robię je raz w tygodniu).
Mam uszytą przez Młodszą maseczkę wielokrotnego użytku. Kupiłam 100 szt papierowych filtrów do kawy – one będą moim wewnętrznym, wymiennym filtrem. (Widziałam podpowiedź w niemieckiej tv).
Wiem, że jest zamieszanie w Sejmie – konsekwentnie nie oglądam…
Trzymajmy się.
Mar-Jo, ja proponowalam tu te filtry juz jakis czas temu, z glowy 🙂
No to, Lisku, jesteś lepsza od niemieckiej tv. 🙂
Prof. Grodzki: „…Rozmawiałem z wybitnymi zakaźnikami i epidemiologami. Mają wyliczenia, że w optymistycznym wariancie rozwoju epidemii 10 maja będzie 40 tys. zakażonych, a w pesymistycznym pół miliona…”
Wydaje sie ze Austria wlasnie konczy swoj kowidowy epizod, ciekawe jak im sie udalo.
Bardzo chcą…
Zobaczymy, co się u nich wydarzy.
Poczytałam w FAZ. Austria będzie wychodzić z rygorów powoli i stopniowo, z zachowaniem dużych środków ostrożności.(https://www.faz.net/aktuell/gesellschaft/gesundheit/coronavirus/oesterreich-will-ab-14-april-die-massnahmen-gegen-corona-lockern-16714074.html)
Przez ostatni tydzien ich zachorowalnosc konsekwentnie i znaczaco maleje.
Zastanawiam się, dlaczego nikt u nas nie pyta, jak będzie zachowana tajność glosowania, jeżeli do każdego głosu będą dołączone dane osobowe z numerem PESEL i innymi danymi wrażliwymi.
Nie będzie kupek – nasi, – wróg?
Czy ludzie nie będą bali się głosować?
Boris Johnson zostal przeniesiony na oddzial intensywnej terapii
Niestety, jeżeli wybory w tym terminie się odbędą, nie pozostaje nic innego jak je zbojkotować – nie przyłożę ręki do takiej hucpy…
Odruchowo też myślę – nie brać w tym udziału. Tylko czy to coś przyniesie, oprócz oddania pisowi wygranej walkowerem? Czy jest wymagane jakieś minimum frekwencji, poniżej którego wybory są nieważne? Chyba nie, zresztą wszystko można zmanipulować. Aczkolwiek można i trzeba się postawić i postarać, żeby to manipulowanie wyszło na jaw.
Jeżeli dojdzie do wyborów to trzeba w nich wziąć udział.
Uważam tak jak PA. Walczymy do ostatka.
Źle spałam. Obudziłam się wczesnym rankiem i… 3 lata więzienia za nieoddanie karty „wyborczej”!!!! Dlaczego nie dożywocie?
Nie, Siódemeczko.
To nie jest walka. To gra z szulerami ich znaczonymi kartami przy ich stoliku i na ich zasadach. Nie przyłożę ręki do legitymizacji bezprawia. Moją walką jest obywatelski sprzeciw.
Kara za nieoddanie karty wyborczej…?!
Jesli obywatele beda zmuszani do glosowania, odtajnijcie glosowanie. Niech kazdy glosujacy przeciw PiS sfotografuje swoj wybor i wrzuci na fejsbuk z hasztagiem #policz moj glos
W obliczu takiej sytuacji oszczedze Koszyczkowi opisow jak u nas sie wali…
Po trzykroć zgadzam się z Haneczką.
To by było nie tylko siadanie do gry z szulerem. To by były, moim zdaniem, „zapasy ze świnią w błocie”.
Czy pójdziemy na wybory czy nie pójdziemy wynik jest z góry przesądzony.
Pozostaje jedynie zalecenie W. Bartoszewskiego. „Zachowaj się przyzwoicie”.
Mnie sumienie nie pozwoli wziąć udziału w tych zapasach. Nie zamierzam zwiększać poziomu frekwencji. Tyle i tylko tyle mogę zrobić.
Frekwencja i tak zostanie sfalszowana…
Oczywiście. Tak, jak wszystko inne.
Jagodo, nie mieszaj do tego świni. To bardzo porządne zwierzę. Świnia niewinna. Inne zwierzęta też.
Sorry, nie przeczytałem wczoraj szczegółów. To nie może być prawda. Już się lepiej nie będę wypowiadać. 👿
Ciekawe, czy jak przepełnią się więzienia, to powstaną, tym razem naprawdę, te słynne polskie obozy koncentracyjne.
Oczywiście, Haneczko, świnia niewinna. Toteż wyraźnie zaznaczyłam, że to cytat 😉
Strasznie trudno o jakieś trafne a zarazem barwne porównanie bez obrażania zwierząt 🙁
„Walczyć do końca” można na różne sposoby. Właśnie słyszę o maturzyście, który pozwał ministra edukacji w kwestii naruszenia jego dóbr osobistych.
Prawnicy wypowiadali się, że można pozywać Kaczyńskiego za sprawstwo pomocnicze. To jest możliwe.
Wiem, że to nie da natychmiastowego efektu, ale „kropla drąży skałę”. Można też mówić o „mądrości etapu” za S. Stommą.
Różne są również strategie walki. Sztuki walki Dalekiego Wschodu kładą duży nacisk na cierpliwość, elastyczność, umiejętność wykorzystania energii przeciwnika. My ludzie Zachodu cierpimy na syndrom nadaktywizmu, natychmiastowości.
Moim zdaniem w tej chwili najważniejszy jest rozsądek, cierpliwość, realizm polityczny.
Być może w tej chwili przyszedł czas na strategię z chińskiego przysłowia „usiądź na brzegu rzeki i poczekaj aż woda przyniesie trupa twojego wroga”.
Oczywiście to obędzie kosztować. Ale w życiu wszystko kosztuje.
PA, są jeszcze stadiony.
Pisowcy uiszczają awansem opłatę na rzecz ePiSkopatu za wyborczą mobilizację „owieczek”.
Żadne „czarne parasolki” nie wyjdą na ulice, bo mamy stan wyjątkowy, bez stanu wyjątkowego:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25850511,pis-wyciaga-z-zamrazarki-projekty-ustaw-po-swietach-obrady.html#s=BoxOpImg1
Rydzyk, ordo iuris & Co zagrzeją suwerena do obrony poczętego.
Dobrało się dwóch gangsterów i nie odpuszczą. Do czasu!
To przykrywki, wyciągnięte żeby odwrócić uwagę od wirusa i rozwalania państwa.
Jestem wolnym człowiekiem:
1. nie odbieram
2. nie głosuję
3. nie biorę udziału w przestępstwie!!!
Może i tak.
Pomyślałam, że może dalibyśmy radę wywalić Dudę w głosowaniu i Kaczor by się przejechał.
To teraz ja odwrócę uwagę.
Były tu różne śpiewy na czas zarazy, teraz
The Israeli Opera – האופרה הישראלית
https://www.facebook.com/watch/?v=680532886090326
The Israeli Opera!!! 🙂
Mam na kilku zdjęciach obfotografowaną z różnych stron. To jest wielkie centrum sztuki z operą, teatrem kameralnym. (Wróciłam – po linku Siódemeczki-do zdjęć z Izraela. Wszystkich 540-tu! 🙂 ).
To jeszcze orkiestry brakuje 🙂
https://www.jpost.com/Israel-News/Israel-Philharmonic-Orchestra-shares-Passover-Coronavirus-Medley-623895?draft=true
A tego więzienia nie będzie, PiS w ostatniej chwili wykreślił ten punkt. Co zresztą bez różnicy, i tak zbrodniczy absurd, i tak.
Bardzo zly okres dla tego kraju, pod przykrywka wirusa 🙁 🙁
Dobrego świątecznego czasu Paschy.
Niech pokój serca i nadzieja nas nie opuszcza.
<3
Prof. Monika Płatek. Warto przeczytać!
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25851979,prof-monika-platek-wyniki-tych-wyborow-sa-juz-znane-one-beda.html#s=BoxOpImg6
Czytałam już. Stanowczo za dużo czytam.
Przeczytałam, że Izrael zakupił testy w Korei.
Koreańczycy mają mobilne punkty testowania na ulicach, każdy może się zgłosić i zrobić test, dlatego dosyć szybko poradzono sobie z pandemią.
Tak informowano.
My mamy mobilne punkty wlepiania mandatów.
W naszym województwie przez noc przybyło 27 osób zakażonych.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystkie sprawy toczące się przed Izbą Dyscyplinarną muszą zostać zawieszone – nakazał w środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Nareszcie!!!!!
No to zobaczymy, czy będą.
Cała opozycja powinna poprosić Mar-Jo o prawo do używania hasła:
nie biorę udziału w przestępstwie!!!
w razie doprowadzenia do „wyborów” w czasie pandemii.
Lisek miała rząd i już nie ma.
Przestępstwo jest ewidentne, nie spełnia żadnych kryteriów demokratycznych wyborów.
Obawiam się, że nie zastosują się nakazu TSUE.
Cały czas prą, żeby nas wyrzucili.
Sami nie wyjdą, chyba ze uda im się obrzydzić Unię dostatecznie dużej liczbie Polaków.
Jagodo, pożyczyłam od mądrzejszych ode mnie. 🙂 Przez nieuwagę pominęłam cudzysłów. Przepraszam, ale dzieje się i czasami opadam z sił.
Jedyne wyjście dla tej części społeczeństwa, która zna jeszcze wagę pojęcia HONOR, to BOJKOT!!!! Niech sobie wybiorą Anżeja. Będzie prawdziwie coronowany…
Siodemeczko, to co mialam nie bylo rzadem, wole nie pisac czym to bylo…
Jerozolima jest jednym z najbardziej zakazonych miast w Izraelu, a moja dzielnica i przylegle szczegolnie – w tym okregu 5 zdiagnozowanych na 1000 mieszkancow bylo juz pare dni temu. Mimo to czesc ortodoksyjna wbrew wszelkim zarzadzeniom przemyka sie do boznic. Mam ochote wyjsc i wytlumaczyc ze ich bog dal im mozgi po to by ich uzywali, ale nie chce sie zarazic
Koszernego wieczoru Sederowego (kazdemu wg wlasnego przekonania czym koszernosc powinna byc)! 🙂 Od teraz do pojutrze rano mamy oficjalnie godzine policyjna, kazdy swieto bedzie obchodzil we wlasnym domu.
Mar-Jo, to zdanie moze pozyczylac, ale deklaracja bojkotu juz ponad tydzien temu chyba byla Twoja wlasna 🙂
A nie, godzina policyjna tylko do jutra rana. Jak cicho 🙂 Sama przyjemnosc…
Za bojkotem faktycznie byłam sama z siebie… 🙂
Ja wczoraj znalazłam filmik zrobiony ukradkiem w sąsiedniej parafii. W kościele – zamiast dopuszczalnych 5-ciu osób – jakieś 20! Filmik ponoć przekazano policji.
Do bojkotu chyba pierwsza wezwała Kidawa-Błońska. Wyśmiano ją wtedy.
Lisku, Hag Pesach Sameach! Ja mam tylko macę z Carrefoura, musi mi to wystarczyć. Rodzina należy do gminy, więc dostała po paczce izraelskiej macy, niestety są na drugim końcu miasta…
Doro, Hag Pesach Sameach! Wszystkim obchodzacym Pesach i niedlugo Wielkanoc, i wszystkim nieobchodzacym. Wlasnie dostalam e-pocztowke, na ktorej Einstein zyczy wszystkim Wzglednie Wesolych Swiat 🙂 🙂
Takie życzenia tylko od Einsteina! 🙂
Pani Kierowniczko, na bazie macy (wcześniej chwilę moczonej) można różne cuda „wyprodukować”. Próbowałam odszukać link z przepisami, które wczoraj mi się wyświetliły.
Nie udało się.
Stanisławie, odezwij się.
Bardzo bym chciała, żeby w odniesieniu do 10 czy 17 maja opozycyjne media przestały używać słowa „wybory”. To nadaje rangę, a owo coś żadnej rangi nie ma.
Trzeba dbać, żeby właściwe dać rzeczy słowo. Własne, nie kukułczo podrzucone.
Chyba profesor Hermeliński użył właściwego słowa: usługa pocztowa.
Niestety, Kosiniak – Kamysz i Biedroń przebierają nóżkami do tej farsy. Jedno mówią, drugie robią.
Bezpieczna „usługa pocztowa”!!!!!!!!!!!!
„…W Niemczech nagły wzrost zakażeń koronawirusem, a najgorzej jest w Bawarii. Tylko w ciągu ostatniej doby w Niemczech zmarło 247 osób, a łączna liczba ofiar śmiertelnych w RFN wzrosła do 2107. Koronawirusa wykryto już u 108 202 osób (tylko w ciągu ostatniej doby zanotowano blisko tysiąc nowych przypadków). Z Bawarii pochodzi aż 26 procent wszystkich zakażeń w RFN – podaje RMF FM. To właśnie w Bawarii pod koniec marca przeprowadzono wybory samorządowe…”
Mar-Jo, liczba ofiar nie wykazuje aktualnego stanu, poniewaz zgon nastepuje przewaznie tydzien do dwoch miesiecy po poczatku choroby. Ogolnie tempo zakazen w Niemczech konsekwentnie maleje, a liczba chorych w Bawarii raczej nie jest wynikiem zdazenia z przed dwoch tygodni. Jest jakis wzrost w ostatnich dniach, jesli te przypadki pochodza z Bawarii, rzeczywiscie moga byc m.i. zwiazane z wyborami.
(nie wiem jak te wybory byly przeprowadzone i co jeszcze tam sie dzialo, czy nie bylo jakiegos wzrostu w liczbie badan itp)
Liczba przypadków koronawirusa w Niemczech od początku najwyższa jest w południowych landach – Bawarii i Badenii- Wirtembergii, bo zaraza szerzy się wzdłuż głównych traktów komunikacyjnych od Tyrolu na północ.
Według władz bawarskich było tam wczoraj 28 053 przypadków infekcji, plus w stosunku do wtorku wyniósł 1486 nowych infekcji (5,6 proc.) Ozdrowieńców przybyło również, szacunkowo ponad 18 proc. więcej niż we wtorek i jest ich już 7900.
Zmarło dotąd 589 osób, co w dalszym ciągu stanowi poniżej 2 proc. przypadków infekcji.
Wybory w Bawarii (druga tura) odbyły się ponad 10 dni temu, wyłącznie drogą korespondencyjną, która jest tam znana i stosowana od 60 lat. Wyniki liczono w maseczkach i rękawiczkach. Jak dotąd, nie słychać informacji o nagłym skoku liczby zakażeń, który mógłby mieć związek z wyborami.
Liczba dni potrzebnych do podwojenia liczby infekcji wydłużyła się do 9.
https://www.worldometers.info/coronavirus/#countries
Tu można sobie zobaczyć i porównać, także liczbę wykonanych testów.
W Bawarii mieszka 13 milionów osób.
W Belgii – 11,4 mln.
W Szwajcarii – 8,5 mln.
W obu powyższych krajach nie było wyborów 10 dni temu, a wczorajsze liczby nowych przypadków wynoszą:
Belgia – 1209
Szwajcaria – 1027
W Polsce przybyło wczoraj (oficjalnie) 6,8 proc. infekcji.
Dla przytloczonych,
kawa 🙂
Lisku, po trzeciej kawie jestem. Jaki szlachetny napój stanowi zawartość butelki? 🙂
Ja jednak nie wykluczam wpływu wyborów w Bawarii.
Tam wirus w Niemczech „wystartował”, czyli Bawaria walczy z nim najdłużej. A ma (dane z wczoraj) najwyższy wskaźnik zachorowań na 100.000 mieszkańców (potwierdzonych testem) i najgorszy (najkrótszy) okres podwajania (nieco gorszy ma tylko Brandenburgia).
Jeszcze w zielone gramy
https://youtu.be/G2ztwrgKeMA
Wczoraj prezydent Warszawy Trzaskowski powiedział, że nie rozumie komunikatów rządowych dotyczący epidemii.
W Warszawie w jednym tylko szpitalu wojskowym zmarły 32 osoby z podaną przyczyną zgonu – koronawirus.
A ministerstwo zdrowia podało 8 osób zmarło.
Zwracał się o wyjaśnienie, ale go nie otrzymał.
Dopiero jak opowiedział o tym w TVN, to odezwały się głosy Sanepidu, ale nic z tego nie zrozumiałam.
Nic im nie można wierzyć
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25856610,trzaskowski-w-warszawie-mamy-32-zgonow-na-koronawirusa-a-rzad.html?_ga=2.132392142.1525018986.1581857120-1550692552.1574982059#S.lokale_warszawa-K.P-B.1-L.3.maly
A duże miasta, w których rządzi Koalicja Obywatelska nie dostały/ją żadnego wsparcia finansowego.
To są rzadkie członki na ch….
Przepraszam, ale nie mam słów.
W tych miastach mieszka drugi sort, więc niech się wykończą.
https://www.lgl.bayern.de/gesundheit/infektionsschutz/infektionskrankheiten_a_z/coronavirus/karte_coronavirus/index.htm
Moje radio zajmuje się właśnie cierpieniem polskich katolików z powodu niemożności wzięcia udziału w mszach wielkanocnych.
Reportaż jest przeplatany muzyką żałobną Pendereckiego.
Wywiadowani katolicy skarżą się na prześladowanie chrześcijan 🙄
Mają mało zaradnych pasterzy!!!! 🙂
Za opłotkami Szczecina (parafia Mierzyn) takie cuda działy się w Niedzielę Palmową: 46 mszy świętych w jednej parafii. Proboszcz dostawia namioty. W namiocie dopuszczalne 5 osób.
Można? Można!!! 🙂
Co do udziału w „usłudze pocztowej” warto posłuchać Jerzego Zajadły:
http://monitorkonstytucyjny.eu/archiwa/13324
Wielkanocy na razie nie będzie
Mar-Jo, co do zawartosci butelki mozna snuc rozne domysly 😈 , ale wlasnie doszlam do wniosku ze z powodu raportowanych tu brakow srodkow dezynfekujacych nalezy zaczac produkowac bimber. Czy sa domowe sposoby mierzenia zawartosci alkoholu? Do dezynfekcji powinno byc 70% 🙂
Do dosyć dokładnego (1proc. błędu) pomiaru stężenia alkoholu używa się alkoholomierza – areometru zanurzanego w menzurce.
Próba podpalenia zimnego roztworu alkoholu udaje się chyba tylko przy spirytusie/denaturacie, które zawierają 95 proc. etanolu.
Drogą eksperymentów – stopniowego rozcieńczania można dojść, od jakiego stężenia nie daje się podpalić.
Opary płoną przy stężeniu min. 50 proc. Dlatego przy „flambirowaniu” koniakiem, wódką, rumem (40-proc. etanolu) trzeba je najpierw podgrzać.
Siodemeczko, sliczne to wykonanie Zielonego.
Zapewne nie powinnam przyznawac sie ze akurat w Pesach, podczas ktorego nie wolno uzywac drozdzy ani fermentacji, pieklam swoj pierwszy w zyciu chleb, ktory na dodatek pieknie wyszedl. Ale jesli, wg podania, mace maja upamietniac fakt ze Zydzi piekli na pustyni mace bo w drodze nie mogli robic chleba, tz musieli dostosowac pieczywo do naglych zmian w stylu zycia, to przestawienie sie na domowy chleb w czasie kowida jednak pasuje… 🙂
Z drugiej strony, zakup wiekszej ilosci macy zalatwi problem na dluzszy czas, bo maca swietnie sie trzyma w suchym pudelku, miesiacami i wiecej.
Jak dlugo trwa taka domowa produkcja spirytusu?
Co do modlitw, w sasiedztwie byly wczoraj choralne modlitwy i spiewy swiateczne z balkonow lub przy otwartych oknach, to bylo bardzo ladne.
Ali Express oferuje 3 sztuki (hydrometer alcohol) za 3 dolary z groszami.
Jak dlugo trwa taka domowa produkcja spirytusu?
Tak długo, aż cię policja przyłapie 😉
Żartuję, ale domowa produkcja wymaga więcej urządzeń niż sam alkoholometr.
I zależy, z czego chcesz ten spirytus produkować. Jeśli z wódki, to niedługo.
U nas jest alkoholu pod dostatkiem, a espertyzy dotyczacej domowej produkcji malutko, bo apetyt na alkohole jest stosunkowo nowy i nigdy nie dorastal do podazy. Chodzilo mi raczej o Polske, gdzie slysze skargi na brak dezynfektantow. Domyslam sie ze potrzebny jest takze destylator. Mozna chyba ze wszystkiego? Z ziemniakow np?
Najprościej jest z cukru i drożdży według receptury 1410 😉
Z ziemniaków trudniej, bo przed fermentacją potrzebna jest hydroliza skrobi przy pomocy enzymów.
W PRL robili z cukru. Bimber.
Dlatego kartki na cukier były cenną walutą wymienną.
Z tego wynika, że wódki też nie było.
Tego akurat nie pamiętam, bo nie byłam zainteresowana.
O ile się orientuję, to w Polsce alkoholi 40-procentowych nie brakuje, problemem jest spirytus wykupiony podobno mimo dwa razy wyższej ceny.
W Szwajcarii zaś okazało się, że w ramach prywatyzacji państwowego monopolu alkoholowego przed 3 laty nie zadbano o zachowanie 10 tys. ton etanolu zgromadzonego na wypadek pandemii. W tym roku miano się zająć tym tematem, ale wirus był szybszy.
No i nastąpił wielki problem z zakupieniem środków do dezynfekcji.
Na dodatek największy tutejszy producent tych środków dla szpitali i gabinetów lekarskich (eksportował do 30 krajów) ogłosił bankructwo tuż przed wybuchem epidemii w Chinach.
Teraz licytowane są resztki zapasów z jego firmy, po cenach wielokrotnie wyższych…
A gorzelnie pędzą obecnie etanol ze wszystkiego, nawet z piwa 🙄
Normalnie spirytus jest dostępny w sklepach, a aptekach salicylowy i inny do dezynfekcji.
Teraz nie, oczywiście.
@mt7
Wódka była, ale racjonowana.
https://i.iplsc.com/-/00022BV90JR8UKD2-C116-F4.jpg
Papierosy, cukierki, butelka alkoholu…
U nas przez pewien czas mozna bylo tanio kupic w tz ruskich sklepach spirytus bez certyfikatu spozywalnosci, poki ministerstwo zdrowia nie zbadalo zawartosci metanolu. Uzywalam do czyszczenia sprzetu kuchennego, do tego byl lepszy niz 70%…
Przechowuję pomarańczową kartkę.
U nas spirytus jest. Wódencje wszelakie również.
Spirytus rozcieńczam wg tabelki.
Uświadomiłam sobie, że widziałam na targu ludzi kupujących worki pyr w ilościach. Możliwe, że na bimber.
Na poprawę humoru
https://www.facebook.com/worekkosci/photos/a.1434993706581160/2870163889730794/?type=3&theater
Wg polskiej wikipedii mozna uzywac podchlorynu sodu do mycia warzyw. Chyba bym sie bala
https://pl.wikipedia.org/wiki/Podchloryn_sodu
Obywatele, rozejść się!!!! 🙂
Ktos pomyli sie w rozcienczeniu i kleska
Warzywa i owoce myję normalnie. Kupujemy raz w tygodniu w ilościach. Leżą w garażu i czekają 2-3 dni aż zużyję poprzednią partię.
@mt7
Fajny obrazek 🙂
U mnie w sprzedaży jest 5-proc. roztwór podchlorynu sodu pod nazwą eau de Javel albo eau de Labarraque i służy do wielu celów, ale głównie do wybielania i usuwania plam z białych tkanin bawełnianych i lnianych. Rozcieńczony używany jest do czyszczenia i dezynfekcji armatury, zlewów, wanien, kafelków, ram okiennych, zasłon w prysznicach etc. Usuwa ślady pleśni, bakterie, wirusy, ale do mycia warzyw i sałat to chyba tylko producenci przed dłuższym transportem.
Moi znajomi na Sycylii (lekarz i pielęgniarka), gdzie jest dużo różnych chorobotwórczych mikrobów i pasożytów, myją „od zawsze” wszystkie owoce i sałaty w roztworze sody oczyszczonej (NaHCO3).
U mnie tez jest w sprzedazy roztwor podchlorynu sodu Javel i tak samo sie go uzywa, ale chyba nie jest 5%, Tz twierdza na etykietce ze aktywnych substancji jest tam „do 5%”, ale w skladzie pisza wyraznie 30 g/litr, co znaczy w moim rozumieniu dokladnie 3%. Rozcienczenie ktorym mozna dezynfekowac plaszczyzny to 0.1 %, tz okolo trzech lyzek owego Javelu na litr wody (lyzka ma 15 cc). Ale:
a. nalezy uzywac przy otwartym oknie, bo niezdrowe dla pluc
b. rozczynu uzywac tego samego dnia bo sie rozklada.
c. w rekawiczkach.
W wypadku mocniejszego zakazenia biohazardowa materia uzywa sie 0.5% (dane wziete z WHO).
Soda pitna to ciekawy pomysl, choc u nas sprzedaje sie to w stugramowych woreczkach, na regularny uzytek chyba trzeba by o wiele wiecej.
Warzywa i owoce od zawsze myje mydlem (recznym) do naczyn.
Mam taką zagwozdkę.
Szukałam informacji o tegorocznych zgonach, żeby porównać z ubiegłorocznymi.
Na stronach GUS jest styczeń, a dalej pusto. Powinien być już luty, a nie ma. Nie mam pomysłu, jak się do tego dobrać.
Haneczko, a gdzie znalazlas styczen?
(Przypomnialo mi sie ze jako dziecko wdrapalam sie z kolezanka na dach GUSu i nie umialam zejsc 🙂 )
W Biuletynie Statystycznym 02/2020
Obawiam się, że będzie dłuuuga przerwa w dostępie do rzetelnych informacji, Haneczko.
W lokalnej białostockiej GW dobra rozmowa z Włodzimierzem Cimoszewiczem.
(„…Może nadejść dzień, gdy Duda ucieknie jak Janukowycz…”).
Obawiam się, że po dłuuugiej przerwie rzetelność informacji będzie mocno dyskusyjna.
W Biuletynie Statystycznym 02/2020 jest do stycznia, w W Biuletynie 01/2020 jest do grudnia, W Biuletynie 02/2019 jest do stycznia 2019, wiec narazie nie widac aby to sie roznilo od normalej praktyki. Zreszta aby mozna bylo zobaczyc odchylenia w statystykach zgonu (trzeba porownywac do tego samego miesiaca z poprzednich lat) usialyby to byc roznice rzędu tysiaca, a o tym byloby jednak wiadomo.
Wiem, też to sprawdzałam, ale moja nieufność jest głębsza niż Rów Mariański.
🙂 🙂
Tu Polityka podała statystykę
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1952230,1,marzec-nie-taki-zabojczy-nie-bylo-rekordowej-liczby-zgonow.read
A w innym miejscu czytam, że od końca marca GUS nie będzie podawał statystyk zgonów.
Druga informacja nieprawdziwa, GUS nie będzie publikował prognoz cenowych.
Polityka też się opiera na oficjalnych statystykach.
A po tym, co mówi Prezydent Trzaskowski (32 do 8) nie wierzę już z całkowitym przekonaniem.
Ministerstwo Cyfryzacji, nie wiedzialam ze jest cos takiego.
Wysoka specjalizacja Lisku, dlatego państwowe druki np. do rozliczeń podatkowych pobrane ze strony Ministerstwa Finansów pobiorą się tylko przez Internet Explorer.
Może na Maca jest jakaś nakładka.
Zatrudniają albo jakiś emerytów, albo siódmej kategorii informatyków.
Na dodatek są bardzo aroganccy.
Ech, nie będę się denerwować.
Taka drobnostka https://wyborcza.pl/alehistoria/7,162654,25841580,parafia-to-cos-innego-niz-osoba-proboszcza-krolestwo-to-cos.html
Dla odprężenia wstawiłem na margines film o liskach. Jak mawiał mój przyjaciel Janusz K. „tekst obcojęzyczny, ale obrazki są po polsku”.
PA, wielkie dzieki 😀
(Przy okazji, czy moglabym poprosic o poprawienie „rzadu tysiaca” na „rzedu tysiaca” ? 😳 )
Pesach trwa, to teraz pora na Wielkanoc.
Nie mogę napisać radosnych, więc niech będą spokojne i w dobrej atmosferze.
Trzymajcie się zdrowia i nadziei, że przyjdą nieba łaskawsze.
<3 🙂
Może Stanisław się odezwie.
W Warszawie w Łazienkach też spotykałam liski. 🙂
Nie znalazłszy w niepublikowanych wierszykach nic explicite wielkanocnego, posłużę się motywem ogólnie bobikowo-optymistycznym.
Wszystkim bywalcom, stałym i sporadycznym – pogodnych świąt!