Gwiazdka

pt., 23 grudnia 2022, 21:33

Mruganiem mając obrzękłe powieki,
chciała już zasnąć Gwiazdka gdzieś w niebiesiech,
wtem coś ją tknęło, dreszcz ją przeszedł lekki…
– to nie czar dawno minionych uniesień –
mruknęła Gwiazdka – i chyba nie pypeć,
a nie wygląda to także na grypę.
Zerknęła na dół, puknęła się w czoło
– no tak! Gwałtownie zwiększona wesołość
i te jeziorka – czerwone, brązowe,
na białych brzegach się kropla zahaczy,
tu kropla barszczu, tam kropla grzybowej…
Tak, ich zjawienie się wiele tłumaczy.
Przy tym działalność konkurencji żywa –
to może to mnie tak dreszczem przeszywa?
Miliony świateł, światełek i świeczek
opromieniają domostwa człowiecze,
czule oplata pachnące igliwie
lampek na każdej choince wąż długi,
przy tej ofercie, powiedzmy uczciwie,
aż głupio swoje polecać usługi.
Ale… chwileczkę, tam jakaś dziewczyna
mówi do szkraba, co jeść chce zaczynać:
czekaj na Gwiazdkę! Kolacja nie zając!
– Więc sorry, muszę, tam na mnie czekają!
Z prędkością światła tam na dół zasuwam!