Owad-song

Zakwitł bzzz
i owad bluesa czuje
zakwitł bzzz
i wszystko się rymuje
z kąśliwym
ruchliwym
skrzydlato- natarczywym
bzzz
bzzz
bzzzzzzz!

Zakwitł bzzz
i gały pies wytrzeszcza:
jak tu by
spod pachy wygryźć kleszcza?
komara
w szuwarach
jak ustrzec się od zaraz?
Bzzz,
bzzz,
bzzzzzzz!

Zakwitł bzzz
i miły każdy grzeszek,
zwłaszcza gdy
dokoła roje meszek.
Po łapie
się drapię
i tarzam po kanapie,
wrrr,
wrrr,
wrrrrrrrr!

Zakwitł bzzz,
pobiegałbym po łące,
lecz tam tkwi
uparcie to bzyczące.
Więc może
w komorze
na łoże się położę –
chrrr,
chrrr
chrrrrrrrr!