Puszka
Otwarto puszkę z Pandorą,
różne z niej świństwa wyłażą,
boi się ich nawet Zorro –
zmyka, choć kuszą go gażą.
I Supermana ni śladu,
Batman się kryje w jaskini,
a James, as słynny wywiadu,
gdzieś w okolicach Bikini.
Straszno. Zamknięto sklep mięsny,
DAX spada, ryby nie biorą,
a tyś człowieku nieszczęsny
sam wobec puszki z Pandorą.
Na takie czasy dobrze jest mieć w zapasie Pandoro
Tetryk56, o zamachach terrorystycznych nieco poczytałem u Mikołaja Berga, zresztą życzliwego Polakom — ale niekoniecznie szaleństwom tzw. nożowników. To był nasz, polski wkład do kultury terroryzmu europejskiego w XIX wieku, za co jako nacja nigdy nikogo nie przepraszamy, bo starannie omijamy temat gdy piszemy i mówimy o naszych narodowych i szlachetnych powstaniach. A że dużo więcej zasztyletowali oni swoich własnych towarzyszy niż Rosjan to można zgadnąć bez czytania „Zapisków o polskich spiskach i powstaniach”.
Jagoda, no niestety nie wymienimy się poglądami, bo obstawanie przy wyświechtanym i niezbyt mądrym dowcipie o statystyce nie przygotowuje terenu na dyskusję a na licytacje innymi dowcipami. A ja ich nie znam.
Zasuszony kwiat nadal jest kwiatem, ale pozbawionym wielu jego najważniejszych atrybutów. Podobnie ze statystyką. Spłaszcza i deformuje rzeczywistość.
Rozumiem. Histeria narodowa, zamknięcie granic wielkiego kraju, dziesiątki tysięcy żołnierzy i policjantów czatujących na paru terrorystów oraz setki zatrzymań to kwiat, a statystyka by to spłaszczyła.
Toteż nie wydaje mi się najlepszym narzędziem do analizy ludzkich przeżyć, lęków, etc..
Toteż nie wdaję się w analizę ludzkich przeżyć czy etc, bo tym właśnie manipulują władze i środki przekazu. A ja proponuję unikanie efektów tego.
I, bardzo Cię proszę, nie wywracaj kota ogonem. Nie przewiduję żadnych wyborów i nie liczę na czyjś głos, bo nie staję i nie stanę jako kandydat do jakiejkolwiek stanowiska. Wprowadziłaś zarzut demagogii, nieuchronnie powiązanej z propagowaniem poglądów przy próbie dojścia do publicznej rangi czy pozycji gdy zależy to od liczby popleczników. Ponieważ nie potrafię zrozumieć jak moje wypowiedzi można powiązać z działaniami, które taki zarzut by usprawiedliwiały, liczę na to, że to wskażesz — albo przyznasz, że poplątały Ci się jakieś polskie słowa mające greckie rdzenie.
Dora: Co robić? Czy mogę coś zasugerować? (W zasadzie haneczka już to powiedziała). To co zawsze. Jak latarnia. Trwać nad poziomem tego co straszy pluskaniem i świecić.
Co więc postulujesz, andsolu? Zaniechanie prewencji?
„Wychodził ze swojego samochodu. Wsadziłem pistolet Z88 za pasek z tyłu moich spodni i podszedłem do niego. Nie chciałem strzelać w plecy, więc zawołałem: „Mister Hani”. Odwrócił się, a ja wyciągnąłem pistolet i strzeliłem w niego. Kiedy się przewracał, strzeliłem drugi raz. Tym razem w głowę. Kiedy upadł na ziemię, oddałem jeszcze dwa strzały w skroń. Zaraz potem wsiadłem do samochodu i odjechałem stamtąd najszybciej, jak to było możliwe”
Janusz Waluś, polski imigrant, zwolennik rasistowskiego ruchu białych Afrykanerów w RPA. Zabójca Chrisa Hani (1993) Na liście potencjalnych ofiar miał jeszcze Mandelę.
vesper, w mojej puszce z radami widzę dno, więc wystawię ją na dwór, może coś napada nocą. Ale myślę, że samo bycie to już wartość. Kiedyś mówiłem jak ważne dla mnie było czytanie Profesora Tutki, nie mówiłem, że Lektur Nadobowiązkowych i paru innych drobiazgów też.
Więc dlatego chciałym, żeby Dorota trzymała się. I Bobikowo też. Komuś może to dodać otuchy.
wyjaśniło się
Mamy epidemię 😈
Irek,
nie strasz epidemią 🙂
Nie takie my ze szwagrem…;)
Irku, czy to Macierewicz z Fotygą go zawieźli do USA?
Naród walczył z monopolami od zawsze…
Dzień dobry 🙂
kawa
herbata 🙂
brykam
szeleszcze 😀
fikam
brykam fikam
Irek, czy to jest Skrzynecki?
Rysberlin, tak 🙂
Dzień dobry 🙂
Andsol,(00:55)
obstawanie przy wyświechtanym i niezbyt mądrym dowcipie o statystyce
Socjologowie, kulturoznawcy (N.Postman) zaliczają dane statystyczne do tak zwanych „ukrytych technologii”. Czyli sposobów deformowania obrazu rzeczywistości. Przysłowiowa statystyczna ilość nóg. Deformowanie – manipulowanie – zakłamanie.
Rozumiem. Histeria narodowa, zamknięcie granic wielkiego kraju, dziesiątki tysięcy żołnierzy i policjantów czatujących na paru terrorystów oraz setki zatrzymań to kwiat, a statystyka by to spłaszczyła.
Najwyraźniej jednak nie zrozumiałeś o czym pisałam. Pisałam tylko i wyłącznie o używaniu danych statystycznych jako argumentu mającego uspokoić wzburzone emocje w momencie skrajnego przerażenia wywołanego tragedią. Tyle i tylko tyle. Reszta „od Ciebie jest”.
albo przyznasz, że poplątały Ci się jakieś polskie słowa mające greckie rdzenie.
Nie sądzę, żeby mi się cos poplątało:
http://portalwiedzy.onet.pl/85431,,,,demagogia,haslo.html
sposób oddziaływania na opinię publiczną, kształtowanie postaw, odczuć czy emocji w celu osiągnięcia własnych celów.
Celów. Liczba mnoga. Cele mogą być różne. Nie tylko zdobycie władzy formalno – administracyjnej.
Ponadto. Nie odniosłam wrażenia żebyś pojęcia „lud” używał zgodnie z jego greckim (antycznym) rozumieniem.
Polecam tekst Barbary Skargi, z 2002 roku, na temat demagogii:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,133483,3669011.html
Tetryk56, (22:58)
Masz rację, zamachy terrorystyczne towarzyszyły nam od zawsze. Niektóre nawet gloryfikowaliśmy:
13 marca 1881 Aleksander II zginął w zamachu bombowym dokonanym przez działacza organizacji Narodnaja Wola, Polaka – Ignacego Hryniewieckiego. Śmierć cesarza przekreśliła plany wprowadzenia ważnej reformy społeczno-ustrojowej, ograniczającej samodzierżawie[13]. Wywołała skrajne reakcje zarówno w Rosji jak i na świecie. Jedni wyrażali oburzenie i przerażenie na myśl o zamachowcach, inni cieszyli się, że Opatrzność uratowała Rosję od terroru i innych jeszcze większych nieszczęść[14]. Tron po Aleksandrze II przejął jego syn Aleksander (1881-1894), który powrócił do polityki despotyzmu, cofając wszystkie reformy demokratyczne ojca.
Zabójstwo prezydenta Narutowicza do dziś jest przez niektórych pochwalane.
Myślę, że przyczyną takiego przerażenia obecną formą zamachów terrorystycznych nie jest jedynie to, że
Ulegliśmy po prostu złudnej nadziei, że mamy to już za sobą, choć z pewnością ma to duże znaczenie.
Dotychczasowe zamachy kierowane były, w przeważającej mierze, wobec osób ważnych, znaczący. Ich cel był jasno określony. Miały uderzyć w tych, którzy byli spostrzegani, jako sprawcy, prawdziwego czy urojonego, nieszczęścia. Teraz obiektem może być każdy i bez jakiegokolwiek powodu. Zmniejsza to w sposób zasadniczy zakres kontroli nad własnym życiem. Godzi w podstawową potrzebę, jaką jest potrzeba bezpieczeństwa. Stąd silniejsze, bardziej skrajne emocje i większe gniew, panika, potrzeba zabezpieczenia się.
Vesper,
pamiętam trzęsienie ziemi z roku 2011 w Nowej Zelandii. Ale tylko dlatego, że dwa lata później tam byłam.
Dzień dobry.
To ja, dla odmiany, same dobre wieści:
1.Twórca SKOK-ów szefem senackiej komisji finansowej.
2. Krakowscy kibole przemycają uchodźców do Niemiec.
3.Raport rządowej komisji Millera to, według pana podającego się za prezydenta RP,””hipotezy, które nie wytrzymują konfrontacji z naukową analizą”.(Jaki naukowiec,taka analiza).
Zamykam puszkę z medialną Pandorą.
Nie będzie lekko,niestety, ale damy radę!(Ponoć na dnie puszki uchowała się nadzieja).
Jagodo, terrorysta oddziałuje strachem na ośrodki władzy – w cesarstwie na cesarza, w demokracji na lud…
Pandora hula.
Sformułowano ostatnio list otwarty przeciwko wypowiedziom Waszczykowskiego i Szymańskiego:
http://wyborcza.pl/1,75968,19198850,list-otwarty-przeciwko-wypowiedziom-ministrow-szydlo-zatrwazajacy.html#MTstream
Pod artykułem jest link, na który można wejść, żeby się podpisać. Weszłam. Hakerzy zmienili treść listu, podpisanych zostawili. Ja naprawdę nie mam na to innych słów jak: hitlerowskie nasienie.
Tetryku,
to prawda. W tych, w których rękach leży władza. Tyle, że teraz prawdopodobieństwo, że zamachowiec uderzy w nas a nie w, odległych, nich jest dużo większe. Stąd dużo większe poczucie powszechnego zagrożenia. Większa panika. A tam gdzie strach, tam rozum niewiele ma do gadania. „Rodzą się upiory”.
Dora, wszedłem tam i zobaczyłem tekst zmodyfikowany. Zachowałem zrzut ekranu; rzadkiej klasy dowód na sparszywienie w środowiskach „prawicowych”.
Ale nie rozumiem braku reakcji informatyków GW. Czy to tak trudno wyrzucić to świństwo?
Może jeszcze nie wiedzą?
Dzień dobry
A ja bardzo uprzejmie proszę o to, by nie kojarzyć @Dory z żadnymi puszkami.
Pandora a Pani Dora to zupełnie nie to samo przecież!!!
Tetryk56
Dla prawdziwych patriotów to może być bez różnicy. Oni mają nietypowe połączenia neuronowe. I inny metabolizm.
Bry!
Dora i Andsol, gdzie tam, gdzie jest ten list, na jakiej stronie?
Wyborcza usunęła link, ale podał gdzie można go znaleźć.
Pani Dora nie pandora
to pogromca jest potwora
co z tej puszki wciąż wyłazi
i ohydą ludzi razi.
Zapomniałam uśmiechnąć 🙂
mt7 — tutaj leży to czym szczyci się (czyt: dołuje się) prawica.
Przepraszam, podałem złą linkę. Teraz — mam nadzieję — jest poprawna.
Na G+ Anna Trautmann (ma codziennie świetne wejścia — a także zdjęcia) podlinkowała krótki a piękny urywek z wczorajszej debaty sejmowej. Ach, gdyby opozycja potrafiła utrzymać ten rzeczowy i kulturalny ton, może ten i ów z PiS-u przypomni sobie, że wierność prezesom nie jest naczelnym zadaniem Polaków…
Dzięki, Andsolu.
Andsolu, dziękuję za namiary na p. Annę Trautmann.
Super! (Będę często zaglądać).
Komentarz pod linką Andsola: „Pani Pawłowicz już podzieliła się na fb swoją złotą myślą, zgodnie z którą ci co nie głosowali na PiS nie mają nic do gadania :D.”
Dobra wiadomość, Tomasz Siemoniak wystartuje na szefa PO.
Mam nadzieję, że będą mieli dosyć rozsądku, żeby go wybrać.
Nie będą.
Skąd wiesz, Haneczko. Popełniają błędy, ale beznadziejnie głupi nie są.
Dla frakcji francuskiej 😉
Ciekawy, rzeczowy i dość samokrytyczny ogląd francuskiej polityki bliskowschodniej:
http://www.lemonde.fr/idees/article/2015/11/17/nous-payons-les-inconsequences-de-la-politique-francaise-au-moyen-orient_4811388_3232.html
Czytaliście już o tym?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19203804,pap-nieoficjalnie-prezydent-ulaskawil-mariusza-kaminskiego.html#MT
Zaniemówiłam. Tkwię w stuporze. Myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczą, a tu takie coś 😯
Nawet się nie krepują. To jest standard. Teraz @#^&* my
Właśnie przeczytałam. PiS w pigułce, podobnie jak wypowiedź p. Pawłowicz na fb. Jaśniej już nie można.
Vesper, wybiorą „silnego człowieka”, czyli Schetynę. Nastał czas zamordystów.
statystyczna Polska w ruinie 😎
O, Irku, jak raz ten urywek:
Polska charakteryzuje się wyraźnie większym rozpowszechnieniem posiadania zamieszkiwanej nieruchomości (76,4 proc.) w stosunku do przeciętnej dla strefy euro (60,1 proc.). Fakt ten w przeważającym stopniu tłumaczy, dlaczego przeciętne polskie gospodarstwo domowe dysponuje majątkiem większym lub porównywalnym z krajami znacznie zamożniejszymi według miary PKB, gdzie posiadanie głównego miejsca zamieszkania jest mniej rozpowszechnione (np. Austria – 47,7 proc., Niemcy –44,2 proc.)
dobrze rozumiem (mimo wysiłku autorów, by to zagmatwać do granic wytrzymałości), bo mi Frakcja Niemiecka wyjaśniła: Niemiec nie ma takiego pędu do posiadania własnego domu, bo wie, że jeśli wszystko się poślizgnie, to wprawdzie żyć będzie skromnie, ale nie na ulicy, bo państwo (ach, te komuchy z Bundesrepublik) zapewniają miejsce do mieszkania i jedzenie. A w Kraju nawet jak masz mieszkanie, to kto wie czy komornik nie wyrzuci z niego (prawo i sprawiedliwość, zamiast komuchów).
Nie jestem wyjątkiem i wyrzutkiem, któremu przychodzi do głowy porównać liczbę straconych istot ludzkich w zamachach politycznych i w rozpasanej durnocie tłumów chlejących i potem rozjeżdżających co napotkają po drodze. W G+ są ludzie mających te same skojarzenia, ale tam jeszcze nikt im nie wytłumaczył, że dane nie chwytają esencji kwiatu.
I będzie jutro podejrzenie, że ściągnąłem od Moskwy Sadowej pomysł na wpis, ale wczoraj po prostu byłem zbyt niespokojny, by go przygotować, a jak wiadomo gorące ma być danie, a kucharz z chłodną ręką.
Z opakowaniem plastrów na zranione serce 😉
https://www.youtube.com/watch?v=kF5qrnBuONU
Na dobranoc z życia wieszczów 🙂
Do kawy, chyba że znów w nocy zajrzę 🙄
Dobry wieczór.
Może ma ktoś z Was ochotę posłuchać mądrego człowieka w tym zalewającym nas oceanie głupoty?
http://audycje.tokfm.pl/audycja/Salon-Goscie-Passenta-Daniel-Passent/89
Pierwsza pozycja (17.11.2015 godz.20:00). 🙂
vesper (17:14), wprawdzie nie wpisałem się do stosownej frakcji, ale mam uwagę po przeczytaniu: mogą mieć dużo racji w uwagach o historycznych winach Zachodu w jego traktowaniu kwestii arabskich, ale gdy znienacka przerzucają to aux diktats de l’extrême droite israélienne aujourd’hui au pouvoir od razu zastanawia się człowiek czy nie za dużo tych pieczeni na jeden święty ogień i która z nich jest dla nich istotniejsza.
A oznajmienie, że ta prawica a fait de la tragédie juive du XXe siècle un fonds de commerce to duży cios. Wprost w genitalia. Za co grzecznie, ale stanowczo biorę ich za kołnierzyki i wystawiam na korytarz.
@andsol
To w istocie dość kontrowersyjna teza, ale zakładam, że autorzy potrafią dostarczyć argumentów na jej poparcie. W każdym razie Sophie Bessis nie sposób oskarżyć o antysemityzm, jeśli taka wątpliwość przyszła Ci na myśl.
vesper, jeśli w artykule stanie takie zdanie to już nie trzeba więcej żadnych oskarżeń.
Przy okazji, a czemu nie można? Wychowanie w rodzinie żydowskiej? Norman Finkelstein też je miał. A Feliksowi Dzierżyńskiemu nikt nie zarzuca antypolskości, tyle, że ideały miał nieco oryginalne.
frakcja francuska dziekuje 🙂 🙂
Realpolityk niestety
jednak przydaje sie, a u Pani Kierowniczki byl taki co narzekal
Skoro teza taka pada, a podpisuje się pod nią poważana badaczka historii i polityki bliskowschodniej, to pomimo żachnięcia w pierwszej chwili, warto – jak sądzę – powstrzymać się od awersyjnej reakcji. Nie wyobrażam sobie, by podobna teza, choćby nawet łagodniej sformułowana, pojawiła się w publikacji autorstwa osoby, która nie jest Żydem. Pewne kwestie padać mogą wyłącznie między swoimi, a osoby postronne, w moim odczuciu, powinny powstrzymać się przed pokusą oceniania. Zakładam, że Sophie Bessis po prostu tak interpretuje politykę izraelskiej prawicy i można się z taką interpretacją zgodzić lub nie. Nie osłabia to jednak siły argumentów dotyczących innych poruszanych w artykule kwestii.
Dlatego, jako osoba postronna, w przypadku omawianego kontrowersyjnego stwierdzenia, zawiesiłam osąd. Mnie, jako „swojej”, wolno na przykład uważać, że Muzeum Powstania Warszawskiego jest przykładem obrzydliwego, cynicznego wykorzystywania tragedii tysięcy mieszkańców stolicy dla celów propagandowych oraz komercyjnych. I niech mi ktoś zabroni.
Nie ja, Vesper. Tam nie śmierdzi, a powinno.
Internet mi się spisił. Zwłaszcza na strony czterech moich ulubionych niemieckich gazet mnie nie wpuszcza.
Kupcie sobie (ci, co lubią) parówki na zapas, bo wkrótce zabraknie (ach, te naukawe eksperymenty). I piwo w puszkach. (Może jakieś instrumentarium dowodowe pominęłam?) 🙂
„…- W sprawie katastrofy smoleńskiej konieczne jest wznowienie prac komisji badania wypadków lotniczych i uwzględnienie dorobku naukowców współpracujących z zespołem parlamentarnym oraz ich samych jako członków komisji – powiedział Antoni Macierewicz, szef MON….”
Teraz rozumiem dlaczego PiS przedkłada USA nad Europę 👿
http://dziennikzwiazkowy.com/ameryka/coraz-wiecej-stanow-oglasza-ze-nie-przyjma-syryjskich-uchodzcow/
Wśród gubernatorów, którzy zapowiedzieli, że nie przyjmą uchodźców, a co najwyżej tylko chrześcijan, są kandydaci w wyborach prezydenckich w 2016 roku: gubernator New Jersey Chris Christie, gubernator Luizjany Bobby Jindal oraz gubernator Ohio John Kasich. W wywiadzie radiowym Christie, Republikanin rządzący w stanie uchodzącym za stan Demokratów, powiedział w poniedziałek, że nie wpuściłby do USA z Syrii nawet „sierot poniżej 5. roku życia”.
Wiesz, Mar-Jo, najchętniej zatkałabym uszy i zasłoniła oczy. Tego się nie da spokojnie znieść.
Dzisiaj, niegdysiejszy pan premier techniczny, a obecnie minister kultury powiedział do Moniki Olejnik: „trzeba myć uszy”.
Pod względem merytorycznym prezentował dokładnie ten sam poziom 👿
Bardzo trafny komentarz Czuchnowskiego do ułaskawienia Kamińskiego:
http://wyborcza.pl/1,75968,19204321,mafijne-panstwo-pis.html#BoxGWImg
Vesper, trzeba mieć oczy otwarte i uszy niezatkane. I zapamiętywać!
Vesper, wdech wydech i tak aż do skutku.
Zapamiętywać, a nawet notować, powinni wszyscy ci, którym polityka ciepłej wody w kranie stała kołkiem w gardle. Teraz mają, co chcieli 👿
Haneczko, nie do skutku, tylko do hiperwentylacji. Pożądany skutek jest niestety niemożliwy.
Nie, Vesper. To towarzystwo nie będzie mi narzucało rytmu oddychania.
Dobranoc do czwartku 🙂 Jedziemy nawiedzić Toruń 🙂
Poziom ministra kultury!!!
Przypomniał mi się jakiś fragment wypowiedzi p. Jerzego Waldorfa, chyba o pierwszym polskim powojennym ministrze kultury. Na zadane mu pytanie ,o jego ulubione malarstwo-po długim „zastanowieniu”- odpowiedział: „Olejne”.
To mniej więcej ten sam poziom, co obecnego ministra. Choć ten obecny „klasów” jakby więcej skończył.
Haneczko, na rydzyki?
Szybkie, a skuteczne obicie sugestii, że „medycyna alternatywna” może doskonale działać tylko że Big Pharma ją blokuje:
mimo miliardów dolarów wpakowanych w specjalny dział amerykańskich National Institutes of Health zajmujący się medycyną alternatywną nie znaleziono do dziś nic istotnego, co by faktycznie działało. Często można usłyszeć, że to dlatego, że koncerny blokują. Proszę Państwa, nic by nie zablokowało lekarstwa na raka prostaty w kraju tylu białych multimiliarderów – mężczyzn w podeszłym wieku. Paru z nich mogłoby sobie kupić cały koncern farmaceutyczny, jeśli by to coś dało i pozwoliło uniknąć leczenia chirurgicznego. A jednak miliarderzy, celebryci i politycy chorują i umierają jak wszyscy.
Ja od piątku do Lizbony. 😀
Myszko w pięknym kolorze szarości, Adam Rotfeld istotnie warty posłuchania.
Dzięki.
I na dobranoc: prawie kukułka.
Dla uściślenia: Prezydent Duda zastosował prawo łaski w stosunku do Kamińskiego (którego wyrok 3 lat więzienia i 10 lat zakazu sprawowania funkcji publicznych za przekroczenie uprawnień w czasie wykonywania tejże nie był prawomocny, gdyż podsądny złożył apelację) oraz 3 jego współpracowników skazanych uprawomocnionymi już wyrokami za podobne przewinienia, w mediach nie podaje się ich nazwisk. Ciekawostkę prawną stanowi fakt, że jest to pierwszy znany przypadek stosowania prawa łaski do wyroku, który nie jest prawomocny. Niektórzy prawnicy zakrzyknęli, że Prezydent ma prawo do stosowania prawa łaski na każdym etapie postępowania karnego. Niektórzy politycy napomknęli, że pozbawił Kamińskiego szansy na całkowite uniewinnienie w ramach apelacji.
Ja mam propozycję: Kamińskiemu należy przyznać od razu prawa osoby niesłusznie represjonowanej ze względów politycznych i przyznać wysoką stałą rentę oraz inne przywileje pod warunkiem, że zaniecha działalności publicznej. Co Wy na to?
Nie dam na to ani złotówki, Zwyczajno.
Ten scenariusz jest napisany od dawna, Kamiński jest pionkiem rozgrywanym w tej zabawie, nie będzie ten, to będzie inny podobny.
PiS tymi nominacjami i swoim zachowaniem pokazuje nam, czyli 80% Polaków, gest Kozakiewicza, co zwięźle podsumowała wiodąca intelektualistka, że nie głosujący na PiS nie mają nic do gadania.
I finał.
Z pozdrowieniami dla babilasa. 😉
http://www.abc.net.au/radionational/programs/ockhamsrazor/edith-coleman-pseudocopulation-danielle-clode/6938808
Dzień dobry 🙂
kawa
… i do kawy
herbata 🙂
Dzien dobry Bardzo 😀
brykam
szeleszcze
🙂
fikam
brykam fikam
Dzień dobry
Do wczorajszego kucharsko-botanicznego wpisu Babilasa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rita_Monaldi
Skąd akurat ten link? Ano stąd, że pisała o relacjach między konwalią majowej i czosnkiem niedźwiedzim.
frakcja nadaje po polsku 🙂
http://www.ruhrbarone.de/nie-bojcie-sie/113642#
Dzień dobry.
Dla podtrzymania ducha, stara niemiecka pieśń studencka „Die Gedanken sind frei”, w wersji nieniemieckiej:
https://www.youtube.com/watch?v=dbwQXVcbkU0
Nie dajmy sobie wmówić, że jest beznadziejnie.
Otrząsnąć się i pokazać !@#@.
zwierzaku nie jest beznadziejnie, rozjaśniłeś mój dzień. A ponadto mam świetny przykład na wykład dla studentów z zakresu ewolucji. Jak padnie z mych ust słowo „kopulacja” natychmiast wszyscy się obudzą 😆
Dzień dobry 🙂
Zwyczajna 😆 Również dziękuję @zwierzakowi 🙂
I Rysiowi za link do ciekawego tekstu 🙂 I Mar-Jo 🙂
Czyli są powody do uśmiechu. Mimo, że za oknem szaro, buro i luj. A za godzinę pani podająca się za premiera rządu RP opowie nam w sejmie o tym, jak nas urządzi 👿
Luj, jak najbardziej potrzebny, bo WielkaPolska stepowieje, więc też się do niego uśmiecham 😉
Martwię się natomiast o Haneczkę, która wybrała się do Torunia. Może trzeba by było odkurzyć Bobikowy biznes z egzorcyzmami? Co by nam Haneczki nie wyonaczyło 🙄 😯 😉
Dzień dobry.
Luj, ale ciepło, jak na listopad. Poza „Polityką”, czytam ostatnio wyłącznie zagraniczną prasę. Ciężko znoszę obecną sytuację 🙁
Czy nie sądzicie, że twórca, posługujący się w sztuce dosłownością, jednoznacznością, nie jest twórcą najwyższych lotów? Że daje dowody braku wyobraźni, twórczej indolencji?
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9091246,aktorzy-porno-wystapia-w-teatrze-polskim,id,t.html
Vesper,
polecam jeszcze, z krajowych, „Tygodnik Powszechny”.
Niestety nie jestem poliglotką. Czego bardzo żałuję. I czego już nie zmienię. Dlatego nie mogę korzystać, nawet jako zwykły obserwator, z dyskusji wewnątrz frakcyjnych. A szkoda 🙁
Vesper, lekko nie jest.
Telewizor – wyłączony (tylko z satelity wybrane niemieckie stacje + ARTE). Radia w domu i samochodzie – tylko „dwójka”. Gazety – cztery niemieckie, dwie ukraińskie, jedna rosyjska (coraz trudniej wejść na nią). No i „Polityka”! Plus kilka blogów.
Odebrałam wczoraj męża (powrót z Podlasia). Część współpasażerów , którzy też wsiedli w Białymstoku: „… panie, aż wstyd się przyznać, gdzie człowiek mieszka…”
No widzisz, Mar-Jo, ludność Białostocczyzny wstydzi się swoich przedstawicieli. A gdy się u nas, na Pomorzu, rozejrzeć dookoła, można odnieść wrażenie, że tak PiS, Duda, jak i Kukiz’15 wybrali się sami. Bo wszyscy, bez wyjątku głosowali na Nowoczesną, Razem lub ostatecznie PO, czy PSL 🙄
Rysiu jakie prognozy na weekend w Berlinie? Luj, wiej, czy wyjdzie słoneczko?
Prof. Łętowska:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20151113/letowska-figielki-konstytucyjne-wokol-trybunalu
szara mysz (17/XI, 21:41), linka cenna. I mam parę uwag o rozmowie.
Adama Rotfelda znam z esejów „Myśli o Rosji” i z rozmowy z Teresą Torańską w „Śmierć spóźnia się o minutę”, więc wiedziałem, że warto go słuchać. Daniela Passenta w innym świecie czytałem i nie pamiętam już co, a ostatnio podczytuję w jego blogu z „Polityki” z mieszanymi uczuciami, czyli raz takimi, a raz innymi. Ich głosów nigdy nie słyszałem.
U Rotfelda od razu rozumiałem którędy chce prowadzić słuchacza,bo jasno nakreślał idee, które zamierzał przedstawić. Nawet nie przeszkadzała mu mizerna jakość pytań, nie zawsze odróżniających medialną papkę w mowie zależnej od papki w głowie Passenta. Ale rzadko mu to wychodziło, bo Passent przerywał, zbijał z tropu, straszył brakiem czasu (który zużywał na poślednie dowcipasy) i wrzucał nowe punkty widzenia, które w istocie były już poruszone. I mimo wysiłku Rotfelda do końca nie zrozumiał różnicy między uchodźcami a imigrantami.
Myślę, że lekarstwem dla Daniela Passenta mogło by być zaproszenie na rozmowę u Daniela Passenta; gdyby mu gospodarz nadokuczał, może gość by coś pojął.
Ryś nie zabrał głosu w kwestii berlińskiej pogody.
Mieszkam „prawie” ( 🙂 ) w Berlinie , zawsze korzystam z berlińskich prognoz. Wrzucam prognozę dla Zwyczajnej:
1. piątek , temp. +10/+5 stopni C.;wiatr umiarkowany 26 km/godz. , w porywach do 52 km/godz. Opady 4-8 l/m2, prawdopodobieństwo opadów 90%. Słońce: ok. 1 godziny
2. sobota (układ jak wyżej): +5/+1 stopni. 17 km/godz. do 31 km/godz.Opady 1-3 l/m2, prawdopodobieństwo 91%. Słońce: 1 godz.
3.niedziela: +3/0 stopni. 17 km/godz. do 33 km/godz.Opady 1-3 l/m2, prawdopodobieństwo 86%.
Słońce: 1 godzina.
Mar-Jo dziękuję 🙂
Luj i paskudstfo! Parasol i dużo nalewek na rozgrzewkę. Czuję, że spędzimy dużo czasu podziwiając galerie i piwiarnie. Przynajmniej wiem jak się ubrać.
W Berlinie da się spędzić cały weekend nie wychodząc z muzeów, a i tak jeszcze do któregoś się nie zdąży…
Zwyczajna,
galerie sztuki? Pytam, bo od jakiegoś czasu zdumiewają mnie galerie sklepowe 😯
Alicjo GALERIE SZTUKI!!!! Jedziemy specjalnie by zobaczyć unikalną wystawę Botticellego i renesansu, ale jeszcze inne przy okazji. Chcieliśmy także pospacerować po Berlinie, ale wobec totalnego luja na 90% prawdopodobieństwa, spacerowanie zostanie z pewnością zredukowane do minimum. Nie splamimy się zwiedzaniem galerii sklepowych, to pewne.
http://www.museumsportal-berlin.de/pl/exhibitions/the-botticelli-renaissance/
No właśnie taką miałam nadzieję, że galeria sztuki. Ciekawa jestem, co za inteligentna osoba nazwała centrum handlowe „galerią”.
To lepiej brzmi – kochanie, wychodzę z Kryśką do galerii! 🙂
https://search.yahoo.com/yhs/search?p=maciej+stuhr&ei=UTF-8&hspart=mozilla&hsimp=yhs-004
Myślę, Alicjo, że nazwa wzięła się od rozwiązań architektonicznych zastosowanych w pierwszych i najsłynniejszych tego typu przybytkach, czyli w paryskich Galeries Lafayette i Printemps.
Andsolu (15:20), jestem tego samego zdania, p. Passenta już od dłuższego czasu słucham tylko, gdy się zjawia w jego „Salonie” gość, który swoim działaniem udowodnił, że jest mądry i warto go posłuchać.
Z powodu tych wtrąceń prowadzącego rozmowę, wahałam się, czy podesłać sznureczek.
Nowa inicjatywa:
https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/ulaskawienie
szara mysz — ale warto było, bo mimo usilnych starań nie zdołał w pełni zaciapciać Rotfelda.
I tak trzeba !!! Brawo Akcja Demokracja!(Pani Kierowniczce dziękuję za link).
dziekuje Mar-Jo 🙂 🙂
Zwyczajna, pogoda wstretna, juz dzisiaj padalo i do tego BARDZO mocno wialo, ale od piatku dojdzie zimno, nic z lazikowania po ulicach i szukania smacznego jedzenia. Dlatego kilka wystaw:
http://www.berlinischegalerie.de/en/exhibitions/preview/max-beckmann-and-berlin/
http://www.co-berlin.org/en/anton-corbijn-retrospective
http://www.spsg.de/en/news/ausstellung/cranach-in-grunewald/
oraz klasyka zwiedzania
http://www.berlinerfestspiele.de/en/aktuell/festivals/gropiusbau/ueber_uns_mgb/aktuell_mgb/start.php
zaraz obok Waszego muzeum macie Vapiano , tanio i duzo miejsca dla „wycieczek” (ilu was? 15?)
mimo wszystko milego pobytu 🙂 😀
Pani Kierowniczko dziękuję. Podpisałam.
Dobry wieczór i dobranoc w jednym. Ale podpisane 🙂
Kierownictwo już zapodało akcję, wiec ja jestem zwolniona.
W sprawie rozmowy z Adamem Rotfeldem, można by wtręty pana Passenta potraktować jako prowokacje, ale od jakiegoś czasu ze zdumieniem słuchałam jego wypowiedzi w Tok FM. Ma do nich oczywiście prawo, ale znałam go z innej strony od czasów głębokiego PRL, z zainteresowaniem czytałam teksty, a teraz straciłam chęć do słuchania jego audycji.
Do Zwyczajnej,
mnie też w dniu przyjazdu do Lizbony załamie się poważnie pogoda, a poprawi w przeddzień wyjazdu.
Może nie będzie tak źle, trzymam kciuki. 🙂
Siódemeczko, będę trzymała, żebyś miała w Lizbonie dużo dobrej pogody i pięknych wrażeń. Wypocznij i nie czytaj żadnych krajowych wiadomości.
Baw się doskonale. 😆
Dobrej nocy Bobikowo. 😀
Bardzo ciekawe: Kukizowcy głosowali przeciwko wotum zaufania dla nowego rządu 😯 Za to Peezele się wstrzymały…
Brunatnego Wrocławia ciąg dalszy:
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19210427,j-c-araba-i-ole-islam-pier-e-przed-wroclawskim-ratuszem.html?_ga=1.48773999.877695745.1429779613
Miasto spotkań…
A policja nic.
To jest przyzwolenie – ten brak reakcji ze strony policji.
No, wreszcie ta młoda inteligencja wrocławska ułożyła dla mnie klocki w zrozumiały sposób: to Żydzi płacą muzułmanom, żeby jechali do Europy gwałcić nasze kobiety.
Dobra strona tego, że chyba będzie uniewinnienie cyklistów.
O przepraszam, ja sobie żadnego uniewinniania nie życzę. Jako cyklistka też chcę mieć swój udział w spiskowej historii świata 👿
Chłop z czerwono-białą opaską podpala kukłę wroga, a wokół stoi rozradowany tłum.
Z czym się to kojarzy? I dlaczego jest możliwe?
Kiedyś palono żywych ludzi i zaczynam rozumieć, jak to było możliwe.
mt7,
zazdraszczam podróży do Lizbony! Pomachaj jej ode mnie 🙂
Dziękuję Rysiu za linki 🙂 Siódemka trzymaj się w tej Lizbonie, nie byłam więc też zazdraszczam.
Uniewinnienie czy ułaskawienie cyklistów?
Dla mnie to ułaskawienie jest oburzające, bo przekroczenie uprawnień niewątpliwie było. A to ułaskawienie to tak jakby powiedzieć „Jeżeli będziesz przekraczał prawo w służbie jedynie słusznej naszej sprawie to nie obawiaj się konsekwencji. Cel uświęca środki, a drużyna zwolni Cię z odpowiedzialności.”
Dobranoc Bobikowo
Cyklistów proszę nie ruszać, oni niewinni!
https://www.strava.com/activities/433478971
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry 🙂
Pan Bierecki, specjalista od skoków na kasę, na czele komisji finansów. Pan sędzia z Krosna, który uniewinnił księdza pedofila z Tylawy, na czele komisji praw człowieka.
Myślę, że przeciwnicy PO, z panem Legierskim na czele, czują się głęboko usatysfakcjonowani 👿
A to dopiero początek.
http://www.tekstowo.pl/piosenka,strachy_na_lachy,czarny_chleb_i_czarna_kawa.html
Koleżankom podróżniczkom udanych wojaży 🙂
herbata 🙂
brykam
szeleszczec
fikam
😀
🙂 🙂 🙂
brykam fikam
Inni też tak mają 😎
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19210448,apelacja-swieckiej-europy-odrzucona-matka-boska-odznaczona.html?lokale=lublin#BoxNewsLink
… i pilnujcie torebek
brakuje mi slow, palenie kukly Zyda………. jestem zalamany. Czy ktos jest jeszcze w stanie powstrzymac tych brunatnych patriotow?
Rysiu, niestety nikt. W krajach, w których większość głosujących, to egocentrycy – mnie się nie udało, to najprościej poszukać wroga. Większość wyborców, to niestety egocentrycy ; nic co dalej od mojego nosa, mnie nie obchodzi.
Po wyborach siedziałam na dnie rozpaczy, ale po wczorajszym dniu już leżę.
@ Dora 23:00 Po wczorajszym wieczorze chyba powtórzę za tymi pasażerami z Białegostoku, których cytowała Mar-Jo (18.11. godz.10:58):
„… panie, aż wstyd się przyznać, gdzie człowiek mieszka…” 🙁
Nikt nie zatrzyma brunatnych patriotów. Szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej.
Za ten pożar, który dopiero się zaczyna, odpowiedzialni są nie tyko PiS, narodowcy, KrK, ale również oderwane od rzeczywistości liberalne pięknoduchy 👿
Przed zamachami w Paryżu, przed ułaskawieniem Kamińskiego i wczorajszym expose Wodza, miałam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.
Dzisiaj nie mam złudzeń. Ruszyła lawina, zaczął się pożar, jak zwał, tak zwał. Nie potrafię sobie wyobrazić, co będzie dalej.
Czarny chleb i czarna kawa 🙁
Zawsze był w tym kraju element, który skrótowo nazywałam czarną sotnią. Odpowiedzialny – mówiąc hasłowo – za Jedwabne, za Marzec 68, a później za odrodzenie się ONR, Młodzieży Wszechpolskiej itp. Niestety, przez parę dziesięcioleci uważano go za folklor. Okazuje się, że siedzi to w większej ilości Polaków, niż przypuszczano, nawet niż ja przypuszczałam. Bo nigdy nie podejrzewałam, że dojdzie do tego, że znajdą się na pierwszym planie. Że ten kraj przestanie być krajem cywilizowanym. Zawsze dotąd była jakaś rozumna większość, która przeważała. Teraz jej nie ma.
Dziś Wojtek Maziarski w felietonie pisze: „W ciągu zaledwie trzech tygodni od wyborczego zwycięstwa PiS uruchomił dynamikę, która doprowadzi do jego przyszłego upadku. W trzy tygodnie od milionera do zera – naprawdę rekord świata”. Optymista…
Najbardziej kulturalny i wykształcony naród/kraj w ówczesnej Europie, Niemcy, zaplanował, zorganizował i zrealizował Holocaust.
„Czarna sotnia” tkwi w każdym człowieku:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Milgrama
Ale nie bierzemy teraz udziału w eksperymencie Milgrama. I jedni są czarną sotnią, a drudzy nie. Jakiś powód jest…
Każdy nosi w sobie „czarną sotnię”. Co należy rozumieć w ten sposób, że każdy z nas jest zdolny i do dobrego i do złego. Wyłączając Kaczyńskiego, bo w nim jest „samo dobro”.
Miligram udowodnił, że niemal każdy, w odpowiednich warunkach, może się okazać potworem.
Maziarski ma rację, to jest początek końca. Rzecz w tym ile czasu minie między początkiem a końcem. Niemiecki narodowy socjalizm potrzebował kilkunastu lat. Ile potrwa ten, który właśnie święci tryumf w Polsce?
No cóż, każdy początek jest początkiem jakiegoś końca. Mówiąc brutalnie, jak ktoś się rodzi, to wiadomo, że umrze.
Mrożek napisał w „Policjantach” że każdy kiedyś musi rzucić bombę. A najgroźniejsi są ci, którzy jeszcze jej nie rzucili.
Najbardziej boję się tych którzy nie potrafią zobaczyć „czarnej sotni” w sobie. Boję się „kryształowo czystych” i tych, w których jest „samo dobro”.
Dzień dobry.
Bardzo dobry wzór wniosku do p.Dudy o ułaskawienie. Skopiowałam i trzymam na zaś. 🙂
http://wyborcza.pl/1,75968,19214359,i-ty-mozesz-zostac-ulaskawiony-poradnik-prezydencki-wzor-wniosku.html#MTstream
Zdaje się, że znikł! Ale ja mam. Udostępnię w razie potrzeby.
Coś z linkiem nie tak. Na GW jest, radzę skopiować
szanownej Frekwencji. 🙂
Prezydent Wrocławia wreszcie wydał głos: https://www.facebook.com/prezydentrafaldutkiewicz/posts/1063138897050028?fref=nf&pnref=story
Trochę to trwało i ludzie mu nawymyślali,że tuż pod jego oknem palą kukłę,a on siedzi cicho.Złożył zawiadomienie do prokuratury. Poczekamy,zobaczymy…
@Mar-Jo
Dzięki za link do wniosku,może się przydać 😀
Chociaż chyba trzeba będzie spełniać pewne warunki,które są dla mnie ( i chyba nie tylko dla mnie ) nieosiągalne 😉 https://www.facebook.com/SztuczneFiolki/photos/a.483789074973669.115138.483774998308410/1069699179715986/?type=3&theater
O, dziękuję, chętnie wystąpię z takim wnioskiem. Wprawdzie nie toczy się przeciwko mnie żadne postępowanie, ale to przecież bez znaczenia. A na przyszłość może się przydać.
Prezydent Dutkiewicz wypowiedział się w odpowiedzi na stanowisko Partii Razem i Partii Zieloni.
Nie chcę mnożyć linków, to jest na wyborcza.pl.
Wojciech Sadurski o prezydencie
„Już na progu kampanii o Andrzeju Dudzie wiadomo było, że jego sylwetka jest połączeniem pokornego urzędasa i drobnego kombinatora http://wojciechsadurski.natemat.pl/162281,kogo-mamy-za-prezydenta
Przepraszam za kolejny link. Znalazłam na twitterze – nie mogę się powstrzymać.
Zapisałam, jutro zrobię z tego użytek. Lepsze niż opornik. (Nikogo do niczego nie zachęcam!) 🙂
https://pbs.twimg.com/profile_images/658404327996968961/FqRzoX1L.jpg
Świetne! 🙂
Mar- Jo , zachęcaj 🙂
Dobry wieczór 🙂
Nie wpuszcza mnie do wzoru wniosku, podobno wyczerpałam limit 🙁
Mar-Jo, jest świetny, ale za chwilę zakryje się drugim skrzydłem, a potem opadną mu pióra.
Haneczko, mój orzeł na pewno nie!!!! 🙂
Nie dajcie się zdołować! Nie tym ludziom!!!!
PS. Wzór mogę wysłać. 🙂
Haneczko (20:00)
a żesz nie kracz! Oby się nie sprawdziło!
…patrząc z daleka (ja), wygląda to na ponury kabaret.
Podliczają Komorowskiego, co ze sobą zabrał, opuszczając urząd. Zabrał czy nie zabrał, procedura powinna być jasna wobec każdego, kto zajmuje publiczny urząd i w związku z tym mieszkanie, samochody, jazdy, loty itd. Wtedy nie byłoby nic do zarzucenia – a jakby było, to proszę bardzo, podliczyć.
„Szef Kancelarii Komorowskiego przypomina, że gospodarność jego ekipy wysoko oceniła Najwyższa Izba Kontroli. „NIK za pełne lata budżetowe: 2011, 2012, 2013 i 2014 przyznała najwyższą możliwą ocenę pozytywną z wykonania budżetu państwa” – pisze. Przypomina, że „doskonale musi wiedzieć m.in. obecny Szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy, gdyż zasiadał w sejmowej Komisji Finansów Publicznych, rozpatrującej bez uwag sprawozdania KPRP z wykonania budżetu państwa”.
„Najgorsze oceny zostały odnotowane przez NIK w latach 2005-2010, z czego aż cztery z zastrzeżeniami” – zwraca uwagę Michałowski, odnosząc się do prezydentury Lecha Kaczyńskiego.”
… a propos
http://studioopinii.pl/leszek-garlicki-jak-w-latach-1933-38-likwidowano-austriacki-trybunal-konstytucyjny/
… i na dobranoc Ewa Lipska ” Dyktando”
Pod dyktando.
Żeby tylko nie popełnić błędu.
Naród
nie napisać przez tłum otwarty.
Wiedzieć
kiedy zamykać a kiedy otwierać
usta.
Milczeć ?
ale z jakiej litery?
Odmienić się
ale nie przez przypadek.
Uważać
aby miłość nie napisać oddzielnie
tak jak czarna jagoda albo pierwszy lepszy.
Czujnie
po pewnych datach postawić kropkę.
Przy innych
minutę ciszy.
Uważać
aby życia nie napisać przez skróty.
Pamiętać
aby nie popełnić błędu przy śmierci.
Umrzeć
ortograficznie.
koniecznie kupic, prosze bardzo 🙂
http://wyborcza.pl/1,75968,19078800,nieobcy-przy-twoim-stole.html
i dwa linki dotyczace „Wroclawia”, ale nie tylko oczywiscie:
http://chidusz.com/oswiadczenie-aleksandra-gleichgewichta-przewodniczacego-gminy-zydowskiej-we-wroclawiu/
https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/12227548_962865527093320_2306010573638006979_n.jpg?oh=9db4b3dc0c183856d996b36b34583bca&oe=56ED9637
Dobranoc Bobikowo Bardzo Drogie
Wniosek do pobrania:
http://aszdziennik.pl/115739,piekny-gest-andrzeja-dudy-wlasnie-udostepnil-do-sciagniecia-ulaskawienie-na-okaziciela-sciagnij
Dobranoc Wszystkim.
Zastanawia mnie średni IQ prawicowców, którzy mój sarkazm z wpisu pod tytułem Da nam przykład Macierewicz jak zwyciężac mamy zacytowali na poważnie na swoim portalu i sporą gromadką odwiedzili mój blog.
Jakoś dziwnie mnie to nie zdziwiło…
Dobry wieczór. Czytam, czytam… i nie chce mi się wierzyć, że w Polsce wszystko to dzieje się naprawdę. Czy wszystkie nasze wcześniejsze wysiłki będą teraz zniweczone?
Andsol idolem prawicy 🙂 🙂 🙂
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Czy ta kawa jest watykańska? 🙂
Andsolu, 🙂
herbata 🙂
deszczowo wietrznie ciemno ciagle jeszcze, bywa
mimo to brykam
mimo to fikam
😀
brykanko fikanko
Panno Kota, wygląda na to, Andsol ma już pełne prawo ubiegania się u prezydenta o prawo łaski (w razie co). 😆
Andsolu, po raz pierwszy się uśmiałam z ludzkiej głupoty.
errata: po „na to”, winno być „ŻE”. 😳
Andsolu,popłakałam się ze śmiechu,pierwszy raz od wielu dni 😀
A co Szanowna Frekwencja na nominację w Ministerstwie Kultury ? https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/1696966650537356/?type=3&theater
Cóż można na i tę nominację? Podziwu godna konsekwencja Niezłomnych…
Mar-Jo /8:08/ serwis do kawy, wzór z 1962 r., projektant Lubomir Tomaszewski. Czy myślał wtedy o Watykanie 🙄
” Jeżeli miałeś szczęście mieszkać w Paryżu jako młody człowiek, to dokądkolwiek się udasz przez resztę życia, idzie on za tobą, bo Paryż jest świętem ruchomym.”
Ernest Hemingway do przyjaciela, 1950
Cały Paryż czyta teraz „Ruchome święto” tego autora.Księgarnie nie nadążają z dostawami.
Do wieczora się wyłączam.
Dzień dobry i jednak 🙂
Myślałam, że z Kurskim to memowy żart. Muszę przyznać, że mają poczucie humoru. Specyficzne, ale mają. A myślałam, że całkiem nie. Ta nominacja rozbawiła mnie bardziej, niż wpis Andsola.
Czekam jeszcze na powrót Hofmana.
Najchętniej nosiłabym ptaka Mar-Jo na oporniku.
Szkoda, że Hofman nie kandydował w tych wyborach. Widziałabym go na czele komisji etyki poselskiej.
Jeszcze jeden ważny głos
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/t31.0-8/s960x960/12238265_1079313315413835_2007641917759031882_o.jpg
E, dla kogo ważny, dla tego ważny. Duda ma teraz ważniejsze sprawy na głowie: podpisywać, ułaskawiać…
Na głównej stronie „P” Kaczyński ubrany w okulary Jaruzela. No niestety, nic tu nie ma z przesady. Ale najnowsze sondaże wykazują jeszcze większą przewagę PiS.
Zwyczajna ma lepsza pogode niz przepowiadano, generalnie sucho 🙂 to beda mogli walesac sie po ulicach 😀
zyje w innym swiecie 😮 😯 oddalamy sie, wczorak kilka tysiecy uczniow przeszlo przez centrum B. w marszu przeciwko rasizmowi:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t31.0-8/12273795_984190984975867_4721861486222704830_o.jpg
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t31.0-8/12238404_984191061642526_6566087838114744020_o.jpg
po prostu inny swiat
bywa
Kurcze, a mize sie przeniesc do Berlina? 🙁
Do czego to doszlo…
Mialo byc – moze.
Pani Kierowniczko, ja już od wyborów prezydenckich żałuję, że nie mam możliwości poprosić o azyl w kraju UE. 🙁
Ale bedac obywatelem UE mozna mieszkac w ktorymkolwiek unijnym kraju.
To chyba jest specjalnie, żeby zamanifestować stosunek do prawa, do obywateli i pokazać, gdzie się ma zwykłą ludzką przyzwoitość:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,19221509,mozna-stracic-dwukrotnie-prawo-jazdy-i-pracowac-w.html#Czolka3Img
Ale fachowiec z doświadczeniem 😎
Ja wiem, że to nic przy Dudzie, ale zbiłem dziś butelkę morelówki 👿
Może podpowie, co ma szanse działać na takich piratów drogowych, jak on sam 😎
Bardzo współczuję, Irku. Najszczersze wyrazy… 😉
Vesper, to od początku idzie na bezczelnego chama. I to nie jest szaleństwo, to metoda.
Gwałcenie obywateli od startu, żeby wiedzieli gdzie ich miejsce? Tak myślałam. 👿
Rozwaliłam żaroodporne, ale zawartość udało się uratować.
Biedna morelówka. Dążyła do doskonałości, a tu taki upadek 🙁
Vesper, jakich obywateli 😯 Obywatele to już przeszłość.
Tak, PiS ma prawo oraz sprawiedliwość w dwóch miejscach – w nazwie i w du..e 👿
Pani Kierowniczko, wiem, tylko z mojej emerytury nijak się nie da nawet tygodnia przeżyć. 🙁
Nie panikujmy
to tylko 4 lata
Teatr Polski we Wrocławiu powiedział nie Glińskiemu 🙂
Samorząd Woj. Dolnośląskiego też powiedział, że nie będzie ingerował
Jak było to trudno, ale ja dopiero dzisiaj obejrzałam 😉
https://www.youtube.com/watch?v=iOIMiLCChss
Przyszedł do mnie oficjalny mail z ministerstwa kultury o nominacjach podsekretarzy stanu.
Jak myślicie, czym będzie zajmował się Jacek Kurski? Analizą struktury ministerialnej i – uwaga – restrukturyzacją Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
Czy to wam czegoś nie mówi?
Z dnia na dzień coraz gorsze wiadomości. Ile czasu będzie potrzebować potem Polska, aby wrócić na drogę demokracji? Opozycja nie ma praktycznie nic do powiedzenia, mogą najwyżej opuszczać salę na znak protestu, tylko co to daje? Polska potrzebuje nowej Solidarności?
Doro, Kurski założy nowy TPPR?
Panno Kota – opuszczanie sali na znak protestu jest głupie i dziecinne a na dodatek legitymizuje oprotestowane działanie. Co to za opozycja, która ucieka?
ja mialem kolejne przyjemne spotkanie w buch|bund, rozmawialismy o bohaterze
ksiazki Magdaleny Grochowskiej Jan Strzelecki
balsam 🙂 🙂
Dobranoc Bobikowo 🙂
Opuszczenie sali przed głosowaniem ma sens wtedy, kiedy do podjęcia decyzji jest potrzebna większość kwalifikowana. W głosowaniach zwykłą większością jest to jedynie gest. Gest zupełnie bez znaczenia. Wolałabym, żeby ci, na których głosowałam, zostali na sali. Chciałabym, żeby ktoś z nich wszedł na mównicę i oznajmił, że zostaną, że będą obecni podczas każdego głosowania i każdej debaty, że będą patrzeć, słuchać i zapamiętywać. I że choć władza może dziś robić z państwem co chce, oni będą świadkami tych czynów.
Vesper, zgadzam się całkowicie z Tobą i zwierzakiem. Powinni siedzieć na d…. i jeszcze ostentacyjnie nagrywać. Aby nikt z nich nie mógł potem powiedzieć, że coś innego powiedział.
I żeby mieć potem dowody, gdy się ich postawi przed Trybunałem Stanu!
Dobry wieczór.
Ja bardzo liczę na BND (Niemiecka Agencja Wywiadowcza). Nie tak dawno temu okazało się, że nie tylko Amerykanie, ale również Niemcy podsłuchiwali sojuszników. Mam nadzieję, że jest zapis TEJ ROZMOWY. I ktoś ten zapis „niechcący” wrzuci w przestrzeń publiczną.
Dobranoc Wszystkim.
PS. Miałam bardzo sympatyczne spotkanie z Panią Kierowniczką. 🙂
Przecież wszystko jest rejestrowane.
Jest, ale trzeba być.
Doro, wiem, ale ile to już nagrań gdzieś się zawieruszyło. A poza tym, takie ostentacyjne nagrywanie, to taki mały terror psychiczny. Każdy poczuje się nieswojo 🙂
A tutaj na dobranoc trochę wisielczego humoru. Skopiowałam z FB, było bez autora:
„Z pamiętnika arabskiego terrorysty – 9 dni w Polsce”:
Dzień 1
Od miesiąca przygotowywaliśmy się do ataku na Polskę. Teraz jestem razem z wieloma innymi, którzy są gotowi oddać życie za wiarę na miejscu. Już na lotnisku w Balicach okazało się że nie mamy bagaży, ale sterroryzujemy obsługę plastikowymi nożami i widelcami. Będzie dobrze. – Śmierdząca sprawa: kazano nam zapłacić za autostradę, a za (15 minut później) kazali nam zapłacić znowu. Zapłaciliśmy żeby nie budzić podejrzeń.
Dzień 2
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podłożyliśmy bombę w samochodzie i poszliśmy oglądać wiadomości. Ponieważ nic nie mówili o samochodzie-pułapce, poszliśmy sprawdzić co się stało. Znów coś poszło nie tak. Bez problemów dotarliśmy do celu, ale droga była zablokowana przez samochody. Na wszystkich biało-czerwone wstążki. W każdym jeden kierowca-samobójca.
Z naszego samochodu zniknęły – radio, wycieraczki, pokrowce na fotele, lusterka, blokada na kierownicę oraz bomba. Pobili nas łysi panowie w spodniach z paskami.
Dzień 3
Wstaliśmy rano bo plan wymaga szybkich posunięć, poza tym zadekowaliśmy się pod Warszawą. Pobili nas łysi panowie. Mają nam przysłać dodatkowy sprzęt z naszego kraju. Wieczorem posłaliśmy 5 naszych z najtwardszymi łbami do baru, mieli zapić Polaków na śmierć. Wszyscy polegli w boju, pomodliliśmy się za nich. Pobili nas łysi panowie.
Dzień 4
Ponieważ ukradli nam telewizor z hotelu, słuchamy radia. Chrześcijański polski przywódca duchowy jest jeszcze gorszy niż nasz! Nienawidzi Żydów i Masonów, którzy chcą zniszczyć polski naród. Czyżby ktoś nas ubiegł? Mamy nadzieje, że o. Rydzyk nie dowie się o nas, póki będziemy w tym kraju. Nie pobili nas łysi panowie, bo siedzimy w domu.
Dzień 5
Trwają przygotowania do zburzenia Pałacu Kultury. Miał przyjść dzisiaj sprzęt, ale wszystko zgubiło się na poczcie, doszła tylko paczka z instrukcjami, jak używać broni, która nie doszła. Oglądaliśmy „M jak Miłość”, Alezhebar popłakał się.
Dzień 6
Wysłaliśmy kopertę z ebolą do Polskiego Prezydenta. Nie doszła. Pobili nas łysi panowie. LUDZIE JAK KTOŚ MA BRODĘ TO JESZCZE NIE ZNACZY ŻE JEST ŻYDEM. Żydzi mają PEJSY!!!!! Patrzcie trochę uważniej….
Dzień 7
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Pałac Kultury. Z braku ładunków wybuchowych, kupiliśmy dobre niemieckie łopaty w jakiejś Biedronce i podkopujemy fundamenty. Łopaty połamały się. Pobili nas łysi panowie.
Dzień 8
Dzisiaj Al-Quaherezejuan podjął się samobójczej misji! Wbiegnie z bombą do supermarketu i zdetonuje ją. Wrócił po 6 godzinach. Niestety zaatakował go tłum starszych kobiet, zgubiliśmy bombę, Al-Quaherezejuan o naszej porażce dowiedział się z telewizji. Nazywają to Promocją w Lidlu, pewnie to ich świątynia?
Dzień 9
Polacy wybrali sobie nowy rząd. Wracamy do kraju. Polska sama świetnie sobie radzi bez naszych zamachów.
Gabriela Tomik, którą Szydło właśnie zrobiła wiceministrem od morza i żeglugi śródlądowej, od kwietnia ma postawione zarzuty przez prokuraturę w Kędzierzynie Koźlu. Duda ułaskawi?
Dobry wieczór. Nieledwie miesiąc rządzą, a ja mam wrażenie, że wszystko, co mogło się wydarzyć, już się wydarzyło. Oszczędzajmy słowa, bo nam ich w tym tempie zabraknie za kilka tygodni.
Z cyklu: znalezione cytaty.
(Czesław Miłosz w liście do Marka Skwarnickiego)
Panna Kota, już zakładają:
http://studioopinii.pl/krzysztof-lozinski-trzeba-zalozyc-kod/
Czytałam w DF wywiad z Selimem Chazbijewiczem. Nie wrzucę, bo wyczerpałam limit 🙄 To i owo mnie wkurzyło, a takie drobiazgi rozbawiły.
– To, co mówił Jarosław Kaczyński o „54 strefach szariackich w Szwecji”, ma, według pana jakieś racjonalne podstawy?
– To stwierdzenie niewątpliwie polityczne, jak wszystko teraz, co dotyczy przyjmowania uchodźców w Polsce. Pan prezes Kaczyński mial jednak prawo się tego obawiać.
– Przecież to była gra wyborcza. Gra na antyimigranckich nastrojach większości Polaków. Ambasada szwedzka w Warszawie oficjalnie stwierdziła, że w Szwecji obowiązuje tylko szwedzkie prawo.
– Może prezes Kaczyński nie znał wszystkich detali z życia muzułmanów w Szwecji, ale w Sztokholmie są takie dzielnice, gdzie niemuzułmanin czuje się nieswojo. I to chciał zasygnalizować.”
Ubogaciłam się. Kłamstwo, to „stwierdzenie niewątpliwie polityczne, jak wszystko teraz”.
I nie wątpię, że są w Sztokholmie i nie tylko dzielnice, w ktorych muzułmanin i nie tylko, czuje się nieswojo.
A to rozbawiło mnie do łez.
– „W rozmowie z Frondą użył pan określenia „islamofaszyzm”. Jest coś takiego?
– Na przykład Bractwo islamskie to jest islamowaszyzm.
– Ale gdzie w Bractwie Islamskim jest faszyzm?
– Jedna partia, jeden wódz i jego kult. Kult silnego państwa i jego religii. Nietolerancja dla jakiejkolwiek inności politycznej czy religijnej”.
To mówi pisowiec. Owo dwójmyślenie jest dla mnie nie do pojęcia.
Rzeczywiście. Straszno i śmieszno.
Vesper, ale dlaczego? Dlaczego wysiada myślenie? To wydaje się takie proste, a nie działa.
Andsolu, czyli jest nadzieja . Tylko szlag trafia, ze zamiast isc do przodu, kraj cofnie sie o iles tam lat. I to beda ciezkie do odrobienia straty.
Dobranoc 😕
Panna Kota, miejmy nadzieję, ale w kim, w staruszkach i tych, co do nich doszlusowują?
Zastanawia mnie, że wbrew analizom z ostatnich lat wcale nie wygląda na to, by pokolenie emerytów wybrało tę mieszankę psycholi i ignorantów. To są ulubieńcy sytych i modnie ubranych młodych ludzi, posługujących się językiem żuli i kryminalistów.
Pisze się ciągle o zaniku lewicy, jak gdyby zbiór wartości tradycyjnie uznawanych za lewicowe rozprzestrzeniał się w społeczeństwie z jakiejś ogólnonarodowej organizacji. Pojawi się filmowej urody charyzmatyczny typ i pociągnie za sobą miliony. Ale to nie tak. Kukiz i JKM cuchną fałszem i bzdurą, a urodą ustępują dobrze utrzymanym kundlom, ale mówią obrzydliwości, które świetnie przyklejają się do pokładów ignorancji, egocentryzmu i pazerności młodych. Polska została przegrana w wychowaniu szkolnym, domowych i kościelnym.
Sytuacja jest absurdalna — warunki zewnętrze najlepsze z ostatnich 400 lat historii i zupełnie denna społeczność. Nie wiem czy bez dużych i tragicznych wstrząsów coś może się naprawić. I nie wiem czy z nimi.
Dzień dobry.
Po wczorajszym wieczorze kawa może być tylko taka:
http://ecsmedia.pl/c/gift-world-kubek-muzyczny-klucz-wiolinowy-280-ml-m-iext27653966.jpg
Dziękuję Babilasowi za ten fragment listu Czesława Miłosza do Marka Skwarnickiego. Niedawno przeglądałam z Młodszą „listę” absolwentów II LO w Szczecinie (szkoła Młodszej). Wśród nich jest Marek Skwarnicki.
herbata 🙂
Dzien Dobry Bardzo 😀
brykam
fikanko brykanko
🙂 😀
fikam
brykam. fikam
Dzień dobry 🙂
do kawy Stanisław Barańczak
Dziś dzień ogrodowy – kopczykowanie róż. Dobre na odstresowanie 🙂
… i mamy Światowy Dzień Życzliwości 😀
Przekażmy przynajmniej sobie znak życzliwości na tę okoliczność! 🙂
Bardzo was lubie, Koszyczkowcy 😀
Mar-Jo — chwileczkę, czy II LO w Szczecinie to jest to już przy (przepraszam za język) Wałach Chrobrego? Bo świadectwo szkolne powiadamiające, że mam niedostateczny z 8 przedmiotów (ale dobre zachowanie) nie ma nazwy szkoły, pisze tylko, że to Świadectwo Liceum Ogólnokształcącego. Jest tam i inna radostka, że urodziłem się w Duniejowiczach (zamiast Duniełowiczach) w powiecie ZSRR…
Czas by był, by mnie wpisano na listę słynnych uczniów tej szkoły. Mało kto tak jak ja olewał edukację (ale jednak dostateczny z rysunku i angielskiego…)
Andsolu, tak – przy ul. H. Pobożnego.Naprawdę bardzo dobre liceum. Witaj w gronie! 🙂
Mój najstarszy brat też miał w dowodzie osobistym wpisane miejsce urodzenia w ZSRR. (Jak to komentował – nie powtórzę. 🙂 )
A ja uwielbiam Bobikowych Koszykowców. 😆
Jesteście moim azylem. 😀
ja podpisalem, kto jeszcze?
http://www.petycje.pl/petycja/11625/list_otwarty_tworcow_europejskiej_stolicy_kultury_wroclaw_2016_do_wroclawian.html
🙂
Dzień dobry,
podpisałem, Rysiu, dzięki!
Też baaaardzo Was lubię 🙂
Rysiu, a potwierdziłeś z e-maila?
chyba tak Tetryku, kiedys przychodzil mail do skrzynki, ale dzisiaj jeszcze nic nie ma, moj podpis jednak wyswietla sie. Mam ponownie podpisac?
Rysiu, z Twoim podpisem jest wszystko w porządku.
Przerwa w podziwianie malarstwa. Dzisiaj Bobikowi zrobiło mi kilka przyjemności nie wiem przypadkowych czy zamierzonych. Jestem wdzięczna Kindze że mnie z Wami spiknęła. Bardzo Was polubiła.
Tak, M. Skwarnicki chodził do Pobożniaka zaraz po wojnie. Warszawa była w ruinie, po krótkiej tułaczce wybrali Szczecin, gdzie zamieszkał z mamą i siostrą. Do Warszawy wrócił na studia.
Jeżeli podpis na liście nie jest obwiedziony nawiasami, to znaczy że nie został potwierdzony przez e-mail. Powinieneś dostać maila od „informacja at petycje.pl” na adres podany przy podpisywaniu i otworzyć zamieszczony tam link weryfikujący. Bez tego podpis nie jest ważny…
Telefon mi przekręca! Ja Was polubiłam.
Zwyczajno! To nie telefon, to Bobik daje znać, że ona też!!!
Też się chciałem dopisać, ale wyskoczył mi dziwaczny komunikat na czerwono: „Proszę podać poprawnie imię i nazwisko”. A ja się do żadnej niepoprawności nie poczuwam, bo wpisałem imię i pierwszą literę drugiego (zwykle tak czynię, a poza fantazją mam pewne dodatkowe powody do takiej właśnie formy zapisu). Czy naprawdę nad owymi ustawieniami nie mógłby czuwać ktoś […] bardziej przewidujący?
(Coby uczcić Światowy Dzień Życzliwości, usuwam jedno słówko). 🙂
Tak, Tetryk ma rację z podpisami.
Jesienią spędziłam parotygodniowy urlop w Niemczech na campingu, czy raczej dużym polu namiotowym, bardzo popularnym wśród ogromnej rzeszy zagranicznych turystów, starając się im pomóc w ogarnięciu codzienności, albowiem nie towarzyszył im pilot wycieczki 😉 .
W ubiegłą środę wyjechałam ponownie, zamierzając spędzić 3-4 tyg na tymże campingu, jako że nie zaznałam jeszcze przyjemności namiotowania zimą i taka opcja wzbudziła moją chęć ekserymentowania ;-).
W czwartek i piątek zarobiona byłam tak, że nie dotarła do mnie informacja o zamachach.
W sobotę dopiero okrzyki radości sporej części turystów zgromadzonych przed telewizorem sprawiły, że dowiedziałam się o wydarzeniach w Paryżu 🙁 .
Wiem, jestem małostkowa, ale nie potrafiłam tam zostać.
Przeniosłam się do hotelu i spędziłam kolejne dni nie opuszczając pokoju, wertując dostępne informacje, aby zrozumieć, jak to możliwe, że trzecia generacja imigrantów może się tak zradykalizować.
Jest dużo materiałów dokumentalnych, między innymi film zrealizowany w 2012 r.
https://www.youtube.com/watch?v=hR7REARFFpQ
Muslims in Europe – documentary by Zvi Yehezkeli and David Deryi (Allah Islam). Jest długi, ale można oglądać każdą z czterech części osobno.
Niezależnie od intencji producentów ( bo oczywiście, że można zarzucić autorom chęć manipulacji), wypowiedzi mieszkańców i zdjęcia uliczne dają powody do niepokoju.
Zwłaszcza że film kręcony był w St Denis i Molenbeek.
A zatem i służby bezpieczeństwa i politycy zbagatelizowali narastający problem. Być może zamachów można było uniknąć.
Moim zdaniem powinien być obowiązkowy dla wszystkich, bo tylko znając chorobę można poszukiwać skutecznego lekarstwa.
A będzie ono niezbędne.
Irku (9:36), nigdy nie kopczykuję róż, może przyjdzie kiedyś taka zima, która zweryfikuje tę postawę, ale – jak dotąd – nie było potrzeby: wszystko mi zawsze zimowało.
Nie tak dawno pisałem, że osiągnąłem stan nasycenia różami, i że raczej będę się ograniczał, aniżeli rozszerzał kolekcję. Ale gdzie tam, znów się złamałem: trochę to wina Austina, że wciąż coś nowego na rynek wypuszcza. Nowe nabytki to „Lady Salisbury” (majteczny róż, ale podobno bardzo zdrowa i długo kwitnąca), „Fighting Temeraire” (nazwa i kolory jak z Turnera, kwiaty duże i – nietypowo jak na austinkę – prawie pojedyncze), „Cariad” (kształt kwiatu imitujący kamelię, mocny róż) i „Kew Gardens” (też nietypowa jak na austinkę – białe drobne kwiaty).
Dzisiaj też u mnie dzień ogrodowy – grabienie liści na kompost.
Zmoro, chcesz powiedzieć, że widziałaś na własne oczy ludzi cieszących się z powodu zamachów w Paryżu? Czy jest możliwe, że błędnie zinterpretowałaś sytuację? Może były inne powody do radości? Albo wzburzenie wzięłaś za inną emocję?
I skad byli ci turysci?
Podpisałem
Babilasie / 15:13/ być może z tym kopczykowaniem róż to tradycja. Ale wolę nie ryzykować, zwłaszcza że tu na krańcach Unii bywają syberyjskie mrozy do – 30
A teraz jazz u Dominikanów. Nie ma kiedy załadować 🙂
Zmora??? wiecej szczegolow prosze, to szokujace z czym spotkalas sie.
z internetu z facebook „My wszyscy” (wklejam tekst, nie wiem czy mozna ich inaczej czytac):
PiS nie da rady, ale ktoś powinien
Ontologia Socjalizmu Jadwigi Staniszkis to jedna z moich ulubionych książek. Najważniejsza – moim zdaniem – obserwacja w niej zawarta dotyczy 'lokalnych języków’, które – z braku istnienia rynku – wykształcały się w gospodarce realnego socjalizmu. Patrząc na Polskę ostatnich 25 lat widać wyraźnie, że powstałe w PRLu lokalne języki wytworzyły również lokalne podmiotowości – poszczególne fragmenty państwa działały i wciąż działają bez ścisłej koordynacji z innymi. Można oczywiście winić 'polską anarchię’, ale wydaje mi się, że prawdziwsze będzie wskazanie neoliberalnego szaleństwa jako głównej przyczyny tego stanu rzeczy. Jako hipotezę, zaryzykowałbym twierdzenie, że IIRP – przecież o wiele bardziej niejednorodna po latach zaborów, z wieloetnicznym i wieloreligijnym społeczeństwem – poprzez wielkie projekty jak Gdynia czy COP była w stanie zintegrować aparat państwowy w znacznie większym stopniu niż IIIRP. Również wielkie budowy socjalizmu – odbudowa Warszawy, masowa industrializacja – miały w sobie potencjał integracji państwa i społeczeństwa. Staniszkis pokazuje, dlaczego to się nie udało. Projekt IIIRP odwrócił projekt PRL – rynek zamiast wielkich projektów.Rynek jednak nie ma mocy integrującej – rynek jest jedynie przestrzenią określania wartości towarów i usług w kapitalistycznej gospodarce. Wywyższony do nadrzędnej wyroczni orzekającej o ostatecznej wartości wszystkiego popada w konflikt z innymi systemami wartościowania, które spajają społeczeństwo. Aparat państwowy tym bardziej nie jest w stanie funkcjonować zredukowany jedynie do machizmu umożliwiającego działanie rynkowi. Takie państwo przestaje istnieć, rozpada się na konkurujące ze sobą fragmenty. To stało się w Polsce po 1989 roku, nie stało się natomiast w Chinach, w których partia pozostaje najważniejszym i ostatecznym suwerenem.
PiS w deklaracjach chciałby odbudować struktury państwa, jednak wydaje mi się – i tu zgadzam się, choć z wychodząc z innych przesłanek z Edwinem Bendykiem – że nie ma na to szans. Nie tylko dlatego, że Polska istnieje dziś jako sieć, powiązana z tym co na zewnątrz administracyjnych granic, nie tylko dlatego, że odbudowa spójnego w sferze symbolicznej narodu przekracza w zglobalizowanym świecie możliwości PiSowskiej propagandy, ale przede wszystkim dlatego, że nie PiS nie ma i nie chce mieć narzędzi 'odbudowywania sensu’ i 'odbudowywania sprawczości’ polskiej gospodarki (deklarowana re-industrializacja jest tylko pustym hasłem).
Jeśli jednak Polska przetrwa czteroletnie rządy ignorantów z PiSu, stanie przed tym samym wyzwaniem – odbudowy aparatu państwowego jako emanacji sieciowego polskiego społeczeństwa.
Bez wielkich projektów opartych na etyce solidarności, to się nie uda na pewno.
Zginęli tydzień temu:
http://www.lexpress.fr/actualite/societe/attentats-de-paris-hommage-129-morts-autant-de-vies-brisees_1736616.html
Jagodo, nie wiem, czy jakiś inny naród może się równać z Niemcami, jeśli chodzi o działania charytatywne, być może Amerykanie.
W Niemczech już dzieci w szkole podstawowej przygotowują na zajęciach plastycznych „dzieła sztuki użytkowej” 😉 przeznaczone do sprzedaży na przygotowywanych przez rodziców kiermaszach szkolnych ( matki pieką ciasta i kupują napoje sprzedawane na kiermaszu), z których dochód przeznaczony jest albo na finansowanie udziału w wycieczkach szkolnych kolegów, których rodzice nie mogą sobie na to pozwolić, albo na inne cele charytatywne, jak np w latach 90. pomoc dla dzieci z Białorusi, czy też patronaty nad szkołami w Afryce.
W każdej wsi jest parę stowarzyszeń czy to lokalnych czy federalnych, w których większość mieszkanców się udziela. KK, Czerwony Krzyż, Caritas, Krzyż Maltański, THW – pomoc techniczna wysyłana do stanów klęsk żywiołowych itd funkcjonują głównie dzięki wolontariuszom.
Jest mnóstwo lokalnych stowarzyszeń wspierających uchodźców – to wszystko są wolontariusze.
Ci ze stowarzyszeń, którzy są dopuszczni do pomocy w obozach muszą mieć rekomendację innych członków i wykazać się świadectwem niekaralności.
Poza tym muszą podpisać deklarację milczenia. Tak jest we wszystkich znanych mi przypadkach, zatem myślę, że jest to wymóg federalny, a nie lokalny.
W obozach i ośrodkach dla uchodźców wolontariusze stanowią 80-90-% personelu.
W dużych miastach średnia wieku jest niższa, ale w gminach jest to 60+.
Przeważnie są to emerytki, których jest zbyt mało, jeśli w ośrodku jest kilkaset osób, a bywają ich i tysiące.
Ludzie się zmobilizowali na wezwanie p.Merkel, ale sądzili, że to będzie stan przejściowy i po kilku tygodniach będą mogli oddać się swoim zajęciom i rodzinie, bo zostaną zastąpieni przez etatowców.
Tymczasem harują już od trzech miesięcy, niejednokrotnie po kilkanaście godzin na dobę i nie wytrzymują i fizycznie i psychicznie.
I nie zanosi się na to, aby rząd zamierzał ten stan rzeczy zmienić.
I tu wkrada się podejrzenie, że zostało się wmanewrownym prze panią kanclerz i awansowało mimo woli na użytecznego idiotę. A jednocześnie poczucie obowiązku i zwykłe współczucie nie pozwalają na rzucenie rękawicy.
Jest bardzo trudno jednak zakceptować bardzo częste naruszanie godności osobistej, wynikające nie tyle ze złej woli podopiecznych, co z różnic kulturowych.
Jest też cała rzesza ochotników pracujących na dworcach, tam może się udzielać każdy.
I jeżeli myślicie, że jest to dużo lepiej zorganizowane ze strony rzadowej niż w Budapeszcie, to się mylicie. Wszystko działa dzięki wolontariuszom, również zaopatrzenie w jedzenie i picie.
Początkowa euforia opadła i trudno się dziwić, bo ludzie mają swoje obowiązki, ale są młodzi idealiści pracujący niejednokrotnie po 30 godzin ciurkiem i zawalający studia. Trwający tyle czasu permanentny stan mobilizacji wykańcza nawet młodzież.
Tja, oczekuję na akceptację 🙂 Chyba jednak byłam niepoprawna politycznie 😉
Marku, wśrod nich byl francuski student mojego młodego. Cała grupa jest wstrząśnięta.
Zmoro
Informacje w różnych mediach wstrząsnęły każdym z nas, ale pokazanie ofiar, ich twarzy i tym czym się zajmowali pokazuje bezmiar okrucieństwa i bezsens tego co się stało i jaką wartość ma zwykłe ludzkie życie. Na dobrą sprawę codziennie słyszymy o dziesiątkach i setkach ofiar barbarzyństwa na całym świecie i pozostajemy właściwie obojętni, bo trudno jest przeżywać śmierć ludzi którzy żyją daleko od nas. Najgorszym jednak jest to , że po zamachach w Paryżu rozlała się fala nienawiści do innych. Nie wiem jak jest we Francji, ale w polskim internecie przekracza to wszelkie wyobrażalne granice. Niewiele osób komentujących w ten sposób rozumie, że stanowi to wielkie zwycięstwo terrorystów.
Właśnie wróciliśmy z miejscowego kinoteatru, gdzie oglądaliśmy (transmisja z Metropolitan Opera) „Lulu” Albana Berga. W pewnym momencie (I akt) bohaterka znienacka i bez powodu wykrzykuje „Gott schütze Polen!”. Prorok?
Co to znaczy?
Dobry wieczór,
spojrzałam na wrzuconą tu powyżej petycję, ale… chyba jej nie podpiszę. Dlaczego? Bo to jest zaklinanie rzeczywistości i już dawno nie jest prawdą.
1. Tych skrajnych nacjonalistów jest w Polsce wiele tysięcy. Podliczmy choćby Marsze tzw. Niepodległości.
2. Reprezentują Wrocław, bo działają tu bezkarnie już od lat. Nikomu włos z głowy nie spadł, a podejmują kolejne działania.
3. Reprezentują kraj, bo znaleźli się w sejmie RP. Za pomocą Kukiza, który ma trzeci co do wielkości klub w tym sejmie.
4. Partie narodowe, licząc z PiSem, wygrały wybory.
Ja raczej zaapelowałabym o zrzeknięcie się przez Wrocław – albo do odpowiednich instancji o odebranie Wrocławiowi – tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Nie zdusił problemu w zarodku – nie jest wart tego tytułu.
Przykro mi, ale tak właśnie postrzegam ten problem.
Dodam, że tym bardziej mi przykro, że kiedyś bardzo lubiłam to miasto i wciąż mam tam bardzo lubianych znajomych. Ale sorry, Winnetou.
Dzien dobry,
Marku, stanowi to zwyciestwo terrorystow nie tylko na poziomie ogolnym, oslabiania wartosci humanizmu, lecz takze w kontekscie obecnego konfliktu – powodujac fale nienawisci wobec syryjskich uchodzcow, ktorzy uchodza wlasnie przed Panstwem Islamskim dzialajacym w ich kraju. W ten sposob PI po prostu blokuje im ucieczke przed soba. Zastanawiam sie czy nie byl to wrecz jeden z celow tej zbrodni, bo jest to organizacja wyjatkowo cyniczna i umiejaca swietnie manipulowac zachodnia opinia publiczna.
herbata 🙂
cicho, szaro, niedzielnie 😀
brykam
brykam fikam
😆
Dzień dobry 🙂
kawa
W ogrodzie ostatnie jesienne krokusy
… wszystko w kropelkach
„Boze, chron Polske” prorocze? nie, niezbedne.
Pani Kierowniczko (23:30), cala prawda, Twoje ” Ja raczej zaapelowałabym o zrzeknięcie się przez Wrocław – albo do odpowiednich instancji o odebranie Wrocławiowi – tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Nie zdusił problemu w zarodku – nie jest wart tego tytułu. , bardzo zasadne. Ale ja mysle ze ciagle i ze wszystkich stron trzeba apelowac, upominac, przypominac, to powinna byc lawina. Tutaj, u Bobika, robilismy to przez ostatnie lata, niestety jest nas malo.
Ale gdyby ktoś tęsknił do wiosny to przebiśniegi już robią pomachanko 😀
masz kolekcje Cmielowa Irku? 🙂 🙂
fajnie ze nie ma rezygnacji, ze wielu cos tam robi:
https://www.facebook.com/groups/KomitetObronyDemokracji/
Irkowa „wiosna” tez optymistyczna 😀
Lisek (6:39), tak! 🙂
Dzień dobry. Fakt, w Berlinie pochmurnie, ale nie pada. Malarstwem się nasycilam na jakiś czas – to była uczta, tylko czemu od tego nogi bolą! Wieczorem byliśmy na spotkaniu z berlińskim klubem TP poświęconym stosunkom polsko-niemieckimprzez ostatnie 50 lat. Bardzo ciekawe.
Ok 13.00 odwrót spod bramy Brandenburskiej. Ma nie padać do tego czasu! Macham Ci Rysiu na pożegnanie.
Dzień dobry.
Bułat śpiewa mi na ucho od rana:
Возьмемся за руки друзья
Возьмемся за руки друзья
Чтоб не пропасть поодиночке
Też jestem za podpisywaniem.
Dzień dobry 🙂
@ rysberlin 7:50 – oczywiście, że trzeba apelować, upominać, przypominać, sto procent zgody.. Ale to akurat jest nie tyle apel, co próba mało trafnego zakrzyczenia tego, co się dzieje, bo mleko się już rozlało. To nas jest mało niestety. A PiS ma tylko z tego radochę.
Co mi się teraz wydaje ważne, to wymyślenie sposobu na dokształcanie młodzieży z PRAWDZIWEGO patriotyzmu. Skądś muszą się dowiedzieć, że patriotyzm to nie żołnierze wyklęci czy wygrane powstanie (które było przegrane), tylko praca dla ojczyzny, płacenie podatków, współpraca konstruktywna, praca u podstaw. Hm… A teraz trzeba wymyślić, jak sprawić, by te ideały, nie tamte, stały się dla nich atrakcyjne.
Do KOD można wejść tylko kiedy jest się zalogowanym na Fejsie. Nie wiem, czy chce mi się zakładać konto tylko dla tego celu…
A w ogóle to byłam teraz dwa dni w Szczecinie (jeszcze zresztą jestem, ruszam stąd za parę godzinek) i muszę powiedzieć, że Mar-Jo jest przekochana 😀
Tych od zadymy przed wrocławskim teatrem nie skazywałbym na grzywny a na spektakle z recytacjami ks. Baki. Każdemu według potrzeb.
Podobno to całkiem dobry spektakl. Ciekawam relacji mojej redakcyjnej koleżanki, która tam była.
http://www.mmszczecin.pl/artykul/nie-zyje-monika-szwaja-odeszla-po-ciezkiej-chorobie,3578139,art,t,id,tm.html
http://www.mmszczecin.pl/artykul/nie-zyje-monika-szwaja-odeszla-po-ciezkiej-chorobie,3578139,art,t,id,tm.html
🙁
Kto by sie z nas spodziewal. Nie dawala tu znac, ze jest az tak chora, po prostu znikla od pewnego czasu…
🙁 🙁 🙁 R.I.P.
RIP
Nisia… trudno się pozbierać 🙁
R.I.P.
Kto mógł przypuszczać… Tak smutno się zrobiło.
Na końcu przesłanie do nas wszystkich w linku audio Posłuchajmy jej ostatni raz:
http://radioszczecin.pl/4,330559,odeszla-monika-szwaja
🙁
R.I.P.
Partnerka Kingi do wesolych wierszykow od reki…
A ja zastanawiałam się gdzie zniknęła i myślałam, że to może z powodu Heleny…
Farewell Nisiu…
Właśnie sobie zdałem sprawę, że Nisia nie zobaczy już tych narcyzów, które posadziła tej jesieni. I już nie pogadamy sobie, jak które austiny kwitną, i czy warto czy nie warto coś tam w ogrodzie mieć.
https://www.youtube.com/watch?v=nkMtGECyllQ
Nisiu!