Owsiak
Na Owsiaka z radiostacji
ojciec Rydzyk pluje,
udowodni całej nacji,
jakim Owsiak zbójem.
Była sobie Baba Jaga,
jakaś wredna taka,
dobrze znała się na dragach…
Cyt! Jak u Owsiaka…
Była sobie raz kobietka,
co dała do puszki,
Owsiak mówił o karetkach,
dał na wierzbie gruszki.
Ale tego było mało
mu, o Boże drogi!
W futro oblókł on swe ciało
i zaposiadł rogi.
Ogniem zaczął ziać piekielnym
i siarką cuchnącą
(to nam nasz reporter dzielny
doniósł na bieżąco).
Z kozą spłodził czworo dzieci,
dwoje z czarnym kotem.
Czyn ten musi budzić sprzeciw
bogobojnych ciotek!
Zrobił typ ten jeszcze gorsze
rzeczy (jak to przeżyć?!),
zgarnął bowiem całą forsę,
co się nam należy.
Widzisz, ludu oszukany,
że to wszystko chryja!
Dajcie szmalec swój, barany,
na Radio Maryja!
Ja tam na żadne protesty nie latam bo za daleko, ale z zapałem zbieram na WOŚP.
To może też tutaj będzie bardziej pasowała Oda do Radości – spontaniczny flash mob na Placu Zamkowym nagrany amatorsko, ale wzruszająco i w całości. 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=mNZan-IJbtE&feature=share
herbata 🙂 🙂
herbata 🙂 🙂 🙂
😀 herbata
bryk fik fik bryku fiku
brykanko fikanko
🙂 🙂
Zycie bez brykania jest pomylka
Nawet jesli nie brykamy osobiscie
Dzień dobry 🙂
kawa
jeszcze raz o wczorajszej berlinskiej demonstracji:
http://www.dw.com/pl/berlin-demonstruje-za-wolno%C5%9Bci%C4%85-medi%C3%B3w/a-18969196
Dzien dobry 🙂
Dolaczam sie
(nowsze tlumaczenie)
A tak było wczoraj w Toruniu – tam mieli chyba lepszy scenariusz:
https://www.youtube.com/watch?v=8KfKuM_dsO8
A wracając do tekstu Schillera i jego polskich tłumaczeń, w 2003 r. napisałam do „P” śmieszny artykuł pt. „Radość z ody” – o samym utworze i jego polskich przeróbkach. Jako że nie wszyscy pewnie macie dostęp do archiwum „P”, kopiuję fragment dotyczący tekstu:
Dorota Szwarcman
Radość z ody
Jak Polska długa i szeroka, rozbrzmiewa „Oda do radości”, która za rok będzie i naszym drugim hymnem. Czy kto jest za Unią, czy nie, przeciw Beethovenowi raczej nie ma nic. Z Internetu: „Słowa są nudne, ale melodia jest extra, jak nie lubię muzy poważnej, to to mi pasi”.
Uczniowie śpiewają „Odę do radości” na akademiach i konkursach na najbardziej oryginalne wykonanie. Grywają ją orkiestry dęte. W Gdyni, by ją zaśpiewać, wyszło raz na ulicę 20 tys. osób. Na IV Zjeździe Kaszubów w Kartuzach odśpiewano ją po kaszubsku, a niedawno „Teleexpress” pokazał śpiewających hymn Unii Europejskiej… od końca. W Internecie można usłyszeć hymn w aranżacji na orkiestrę dętą, a nawet w wersji techno.
Interesującą genezę wiersza Fryderyka Schillera, który posłużył Beethovenowi, podaje dział edukacyjny portalu „Gazety Wyborczej”: „Krytyka wpływowych przyjaciół ojca sprawiła, że Schiller musiał uciec z domu do Mannheim, gdzie zyskał posadę w miejskim teatrze. Tutaj poznał Szarlottę von Kalb, zamężną kobietę, z którą miał romans. Prawdopodobnie to właśnie szampańskie chwile spędzone z Szarlottą dawały Schillerowi ową radość opisaną w 1785 r. w »Odzie do radości«”.
W istocie dzieło jest o wiele wznioślejsze, niżby ten wywód sugerował – i niemożliwie kwieciste, jak to romantyczna poezja. Nic dziwnego, że nie da się „Ody” dokładnie przetłumaczyć na polski. Poeta Karol Brzozowski (1821–1904) stworzył przekład dość bliski Schillerowi, ale językiem kompletnie dziś niepojętym. Konia z rzędem temu, kto zrozumie tę zwrotkę: „Pocałunek dała z winem,/W klęskach wierność przyjaciela,/I w rozkoszy cherubinem/Czerw radosny w niebo strzela”.
Pół wieku później translacji dokonał Witold Hulewicz (1879–1941), przyjaciel i tłumacz Rilkego, autor biografii Beethovena „Przybłęda Boży”, pierwszy szef rozgłośni wileńskiej Polskiego Radia. Ten przekład jest bardziej zrozumiały, ale powyższa zwrotka jest równie smaczna jak u Brzozowskiego: „Pocałunki, winne grona,/Przyjaciela dała nam,/Chuci pełne gadów łona/Anioł trwa u Boga bram”. Cóż zrobić, oryginał jest również mętny.
Konstanty Ildefons Gałczyński dokonał raczej poetyckiej transkrypcji niż przekładu. Zwłaszcza jedna zmiana jest uderzająca, acz zrozumiała w świetle daty powstania: 1953, sam środek komuny. Jak tu przetłumaczyć „Überm Sternenzelt/Muss ein lieber Vater wohnen”, jeśli ukochanym Ojcem nie jest Stalin? Tak więc u Gałczyńskiego „miłość niezmierzona mieszka pod namiotem z gwiazd”, a w ostatniej zwrotce, w której wręcz mowa jest o Stwórcy, tłumacz powtarza niezgrabnie: „miłość, miłość mieszka tam”. W krążących po Internecie wersjach tego tłumaczenia pokutuje zresztą w miejscu tego wersu bezsensowne sformułowanie „bliska radość błyszczy nam”. Inny powszechny błąd pojawia się w drugim wersie: „kwiecie Elizejskich Pól”, no bo jak elizejskie, to pola. Tymczasem u Gałczyńskiego jest „kwiecie elizejskich cór”, co jest oddaniem oryginalnego „Tochter aus Elysium”.
Dzień dobry. 🙂
Manifestacja KOD oczami prezesa PiS:
https://pbs.twimg.com/media/CYTPAliWMAEZamg.png
😆 To ja stałam gdzieś tam, gdzie byli funkcjonariusze WSI z rodzinami 😆
A propos (trochę) wrzutki liska, pamiętam, jak moi rodzice śpiewali „Odę” w jidysz (oboje jako studenci seminarium nauczycielskiego w Wilnie uczestniczyli we wspaniałym ponoć chórze, który śpiewał wszystko w tym języku). Nie było to dokładne tłumaczenie Schillera, bo zaczynało się od słów „Łomir brider harcik zingen” („zaśpiewajmy, bracia, serdecznie” czy coś koło tego), ale o tym, że wszyscy ludzie będą braćmi, też było („ałe menczn zajnen brider”) 🙂
A ja się załapuję do wszystkich grup, bo po jakiejś godzinie stania w miejscu zrobiłam sobie spacer po placu. 🙂
Iskierka z Wrocławia: http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,24633,rzecznik-kurii-oczernianie-wosp-jest-grzechem.html
PK, nie chcę zapeszać, ale mam dziś dostęp do strony KODu na FB.
Już milknę i znikam do zadań, jeszcze tylko jedna linka:
„After the newly elected Polish government and president attacked the separation of powers in Poland during Christmas season, every citizen of the European Union is faced with two questions. Firstly: Do I want this new Polish government to keep its right to vote on my European matters in the Council of the European Union? Secondly: Do I want this new Polish government to continue to receive the highest net amount of EU net payments, which means European tax payers’ money?” (…)
„According to the European Commission, Poland received a net amount of almost 14 billion euros in European tax payers’ money in 2014. So, in terms of absolute figures, Poland was the major net beneficiary of the European Union by far. It was followed by Hungary, which received 5.7 billion euros in 2014. That means that Hungary received the highest net amount per capita throughout the Union. This situation is completely absurd; those governments, which violate the values laid down in Article 2, receive most funding for their people from Brussels. At the same time, Europe is faced with the refugee crisis and millions of unemployed young people in Greece, Italy and Spain.” http://www.theeuropean-magazine.com/oliver-schmidt–2/10652-suspension-of-voting-rights
Tak, ja też mam. Ale kiedy przewijam w tył, wywala mi w tym samym miejscu co wczoraj. Widocznie coś było z jednym z materiałów.
Z kolei na fanpejdż Kijowskiego wczoraj w ogóle nie było dostępu, a dziś już jest.
W Łodzi też wczoraj śpiewano, ale to nie był flashmob.
https://www.youtube.com/watch?v=9qVcqIylyTc
Dobre Piesy kwestują 😀
http://www.tvn24.pl/psy-kwestuja-na-wosp-nie-sposob-przejsc-obojetnie,609537,s.html#autoplay
Wielka Orkiestra ma już ponad 12 mln zł. „Dzięki hejterom zwolennicy wrzucają do puszek więcej” 😀
U nas WOSP grał wczoraj w Oberhausen, uzbierali 5500 Euro 🙂
Czytam też wiadomości z wczorajszych manifestacj KODu. I już widać medialne manipulacje. Na przykład, w Opolu według policji, w manifestacji wzięło udział ok. 2000 osób, natomiast opolska telewizja podała, że około 500. Weszłam na ich stronę, i co się okazało? W radzie nadzorczej jest Patryk Jaki, vice u Ziobry, no i już wszystko wiadomo 🙁
Wczoraj w Teleekspresie pokazano zdjęcia z W-wy, robione „z dołu”, na których widać było 3 ludzi w kamizelkach odblaskowych i jakichś ludzi w tle, kilka flag. Żadnych liczb nie podali. Gdybym nie widziała wcześniej zdjęć w internecie, to pomyślałabym, że było najwyżej kilkaset osób.
W związku z powyższym przerzuciliśmy się od wczoraj na programy informacyjne Polsatu i TVNu.
Dodam jeszcze, że KOD popiera też prof. Simonides, a że ze względu na chorobę nie mogła być, więc odczytano jej list z poparciem. Nie wiem, czy pamiętacie, Simonides była jednym z posłów, który protestował w sejmie przeciwko delegalizacji „Solidarności”,potem od 1990 przez 15 lat była senatorem z poparcia Osmańczyka, zasłużonego dla Sląska. Profesor jest znana z tego, że nie daje sobą manipulować, mówi co myśli. Walczyła o utrzymanie województwa opolskiego, o utworzenie opolskiej telewizji, Opolskiego Uniwersytetu. A jej praca dla polskiej folklorystyki jest nie do przecenienia. I dalej pracuje naukowo i udziela się społecznie – ma 87 lat!
A kto lubi biografie, tutaj jej własna, napisana tak ciekawie, że czyta się się jednym tchem : Dorota Simonides „Szczęście w garści. Z familoka w szeroki świat”.
Dla oderwania też w biografie. Właśnie czytam Anny Kamińskiej ” Simona – opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak” … i już myślę o wyprawie wiosennej do Białowieży. Mam nadzieję, że nie wszystko wytną
a propos Białowieży
felieton Wajraka lub inny tekst na temat planów leśników i PiS wobec puszczy chyba już tu był
http://wyborcza.pl/1,75478,19423008,operacja-puszcza-bialowieska.html
a tu propozycja protestu:
http://puszcza-bialowieska.blogspot.com/2016/01/marsz-entow.html
Dzięki, Adomi. Dzień wcześniej pojawił się inny tekst Wajraka, „Operacja Puszcza Białowieska”, warto przeczytać oba. Rządy PiS mają nieoczekiwane edukacyjne skutki uboczne – uczę się śpiewać hymny, czytam konstytucję, próbuję zrozumieć, czym zajmuje się TK, a teraz jeszcze przyjdzie mi się zainteresować, jak to jest z tą puszczą. I to wszystko w ciągu miesiąca! Nie ma rady, czasem muszę iść na skróty. 🙄 Irku, jak to jest z tą puszczą?
Nie dzień wcześniej, tylko dzień później: „Dlaczego bronię Puszczy Białowieskiej”. Lepiej wrócę do porządków.
caly dzien w kuchni 🙂 🙂
a wolontariusze Orkiestry zbieraja i zbieraja i zbieraja i zbieraja….. 😀
dla frakcji (lub Chrome, ale raczej nie 🙂 ) swietny tekst z FAZ:
http://www.faz.net/aktuell/feuilleton/debatten/die-angriffe-von-koeln-waeren-sie-nur-nicht-so-dumm-14004681.html
Bobikowo 🙂 😀 🙂 🙂 😀 😆 😆 😆
Puszcza cd – w tym tekście są linki do stanowiska PAN i Państwowej Rady Ochrony Przyrody: http://partiazieloni.pl/precz-z-pilami-od-puszczy-bialowieskiej/
Aga, PiS szkodzi nie tylko puszczy. Ale tu straty będą nieodwracalne
Dzięki, Irku. To chyba znaczy, że za tydzień znowu demonstruję. 😯
A co, zanosi się na demonstrację za tydzień? 😯
Na KOD znów nie można wejść
Jest demonstracja w niedzielę, w obronie Puszczy B., informacje na lince od Adomi 20:15. Na stronę KOD też mnie znowu nie wpuszcza.
Wrrrr 👿
Ja przed chwilą weszłam na stronę KOD bez problemu. Wchodzę przez: komitetobronydemokracji.pl
i dalej na tej stronie na ikonkę „f” (KOD na Facebook).
Nie miałam w ostatnich dniach żadnych z tym problemów.
Dobranoc. 🙂
Spróbowałam tym sposobem. Guzik z pętelką 👿
Zanim mi zanikł dostęp, zdążyłam obejrzeć kilkunastominutowy film ze Szczecina. Ale mieliście super kabaret 🙂
Jest organizowany przez Zielonych Marsz Entów:
http://puszcza-bialowieska.blogspot.com/2016/01/marsz-entow.html
Na stronach KOD-u nic nie widzę.
Na jednej, była rozmowa ludzi, że moze KOD przyłączyłby się, ale nie widzę żadnych decyzji.
Na komórce weszłam, akurat jest jakaś granda wokół jednej pani z Olsztyna, ale tam nie mogę się cofnąć dalej niż o dwa posty – też musiałabym się zalogować. Co się dzieje u cholery…
O, na IE weszło 😯
Dora, co się dzieje u cholery? Chyba to, co zawsze: mnoży się i pluska. A ostatnio smutno mi się zrobiło myśląc jak to będzie jak ostygnę i zacznę się rozkładać, ten fantastycznie bogaty i niepowtarzalny świat mojej flory zginie razem ze mną. Chwileczkę, chyba już Neron coś takiego mówił…
Ja też mam problemy z przewijaniem stron, widok ogranicza się do trzech kartek.
Myślę, że pojedyncze strony mają zbyt wielką ilość uzytkowników w tym samym czasie, jak fala opadnie, to widać, a za chwilę znowu nie.
A na IE pewnie chodzi, bo mało kto używa 😆
https://www.youtube.com/watch?v=0qUjjyJHE_o
https://www.youtube.com/watch?v=_hXLyIh9pX4
Dzień dobry. 🙂
Koty nie dają pospać.
Wygląda na to , że Wielka Orkiestra jest dla nas naprawdę wielka. Ataki na nią zmobilizowały społeczeństwo.
Pani Kierowniczko, sobotnią Manifestację rozpoczęliśmy puszczaniem nagrań audio z kampanii wyborczej PAD-a. I to już była rozrywka!!!
Bardzo, bardzo udała się nam manifestacja!
(Na lokalnych gazetach trolle strasznie atakowały, czyli zabolało. Pisały, że nawet nie umiemy śpiewać hymnu. Ktoś im w odpowiedzi wrzucił „wykon modelowy” prezesa. 🙂 )
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Byłem wczoraj na Placu Litewskim. Mimo wszystko pozytywnie.
Irku. Będziesz musiał się pośpieszyć, żeby zdążyć przed Szyszko. W gruncie rzeczy nie rozumiem obaw Szyszki przed kornikami. Z tego co mi wiadomo, korniki szyszek się nie czepiają. A te wycinki to, jak opowiadają, głównie z powodu gradacji kornika.
David Bowie nie żyje
https://www.youtube.com/watch?v=MJRF8xGzvj4
Nie żyje.
Mnie kojarzy się z listą przebojów mojego małego synka.
Zadręczał nas ciągle swoimi listami i koniecznością glosowania na poszczególne pozycje.
Bowie był tam stałą pozycją.
🙁
https://www.youtube.com/watch?v=VbpMpRq6DV4
Zdjęcie bardzo dziwnego stadionu znalazłam.
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/12417682_1680086972229390_9221050740880133379_n.jpg?oh=767e17300c0887d0e75a231ed951d807&oe=57059391
Nie wiem kto z kim i w co na nim gra. Ale sędzia kalosz! Jak nic!
Ludzie wystraszyli się, że Trybunał się poddał.
Wszystko się wyjaśniło, ale ciągle tkwimy w tym samym węźle gordyjskim.
Bardzo bym chciała wiedzieć, co myślą młodzi ludzie, którzy nie głosowali, lub poparli PiS i Kukiza. Co myślą o swoim Dudusiu i jego Panu, czy myślą cokolwiek, czy nic ich to nie obchodzi, czy może są zadowoleni.
Dzień dobry 🙂
kawa
Mam znajomych wśród młodych i zwolenników KOD – u i takich co tylko czekają na te pięćset
Dzień dobry.
Kawa/herbata/sernik… 🙂
ZNAK wydał 1. tom „Dzieł (niemal) wszystkich” p. Jeremiego Przybory. Dostałam w prezencie. I oderwać się nie mogę. A przecież znam, oglądam, czytam od dziesięcioleci.
Początek – to: Stanisław Barańczak, Jeremiada Przyborowa, anagram onomastyczny rymowany. 🙂
Dzień dobry 🙂
Ha! Jak nie oglądam publicznej tiwi, tak wczoraj oglądałam z zapartym tchem program Lisa, niewykluczone, że ostatni na tym kanale. Najpierw Rzepliński, potem Petru, potem jeszcze Anna Materska-Sosnowska, Cezary Michalski i Antoni Dudek. Zdjęcia z sobotniej manifestacji pokazujące prawdziwe tłumy. Publiczność w studiu reagująca bez pudła. No wyspa wolności po prostu 🙂
Mam nadzieję, że taką wyspą będzie też dzisiejsza gala Paszportów „Polityki” – retransmisja ok. 23. I też pewnie ostatnia w takim kształcie 🙁
Ja też. Człowiek łapie się takich małych nadziei.
Czy wczorajszy program Lisa trafił już do sieci? Ktoś wie?
Dzień dobry 🙂
zaraz wyguglałem dając krótko „lis tvp” :
http://vod.tvp.pl/23272725/11012016
Złożyli projekt ustawy do Sejmu.
Dla niemajęcych 🙂 dostępu do FB
Inicjatywa obywatelska KOD – projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
Złożyliśmy u Marszałka Sejmu obywatelski projekt inicjatywy ustawodawczej o Trybunale Konstytucyjnym.
Najważniejsze zmiany, które proponujemy:
wybór sędziów Trybunału dokonywany większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów;
większy krąg podmiotów, które mogą zgłaszać kandydatów: Prezydent Rzeczypospolitej, Krajowa Rada Sądownictwa, Zgromadzenia Ogólne sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego;
powierzenie dalszego sprawowania obowiązków sędziemu Trybunału, którego kadencja upłynęła, do czasu wyboru jego następcy;
kadencyjność prezesa i wiceprezesa Trybunału (6 lat).
ślubowanie nowych sędziów przed Marszałkiem Sejmu, a nie przed Prezydentem, na tym samym posiedzeniu, na którym sędzia został wybrany;
utrzymanie dotychczasowych składów orzekających i zwykłej większości głosów w orzekaniu: pełny skład – 15 sędziów, przy kworum 9 sędziów, skład pięcioosobowy (dla większości spraw), skład trzyosobowy.
W naszym projekcie nie ma też utrudnień proceduralnych wprowadzonych przez ostatnie ustawy nowelizujące: terminów 3 i 6 miesięcy od zawiadomienia o rozprawie, w których nie można przeprowadzić rozprawy i konieczność wyznaczania rozpraw w kolejności wpływu wniosków.
Komitet Obrony Demokracji proponuje projekt możliwy do zaakceptowania przez wszystkie strony sporu. Projekt, z uwzględnieniem koniecznych zmian, przywraca stan prawny ustawy z czerwca 2015 r. i pozwala na sprawne funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego.
Przedstawiciele KOD będą śledzić wprowadzane w Sejmie i Senacie zmiany do projektu. W przypadku poprawek szkodzących inicjatywie, KOD może projekt wycofać po drugim czytaniu w Sejmie.
Kalendarium naszych działań:
Etap I – Założenie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej – 28 grudnia 2015
Etap II – Zawiadomienie Marszałka Sejmu o powstaniu Komitetu – 12 stycznia
2016
Etap III – Przyjęcie zawiadomienia o utworzeniu Komitetu – maksymalnie do 27
stycznia 2016 (po przyjęcia zawiadomienia przez Marszałka Sejmu –
ogłoszenie w prasie ogólnopolskiej)
Etap IV – Rozpoczęcie zbierania podpisów – wtedy udostępnimy wzory
wykazu i instrukcje do zbierania podpisów.
Czas na zbieranie – 3 miesiące od przyjęcia zawiadomienia przez
Marszałka Sejmu.
Etap V – Po zebraniu minimum 100.000 podpisów, złożenie ustawy do Sejmu
Etap VI – Pierwsze czytanie w Sejmie najpóźniej 3 miesiące od złożenia
zebranych podpisów.
Dzięki, PA – najtrudniej wpaść na najprostsze rozwiązania! 🙁
Dzien dobry
…kończę komentarz bo z handy wskoczyło tylko dzień dobry 🙂
Hofman wrócił do łask!!! Pomaga obsadzać stanowika w różnych spółkach 🙁
http://wyborcza.pl/1,75478,19464984,jutro-w-sejmie-ustawa-inwigilacyjna-a-przed-sejmem-protest.html
red. Piątek (i inni), jako inicjatywa „Stop Inwigilacji 2016” będzie jutro pikietować od 15.30 pod Sejmem. Mają też złożyć podpisywaną w internecie petycję.
Dobry wieczór 🙂
Zawiesiłam na chwilę bojkot i oglądałam program Lisa. Nie jestem zachwycona. Rzepliński dukał, Lis nie dopytał o zdania odrębne, a tego byłam bardzo ciekawa. Pogmatwane to było bardzo i – dla przeciętnego odbiorcy – mało czytelne. Fatalne wrażenie, że Trybunał kluczy i się wymiguje. Niedobrze.
Dla mnie wszystko jest oczywiste. Musieli umorzyc, bo uchwaly nie tworza prawa, sa swistkiem papieru, sejm moglby rownie dobrze uznac, ze ziemia jest plaska. Swietnie to wszystko dzis tlumaczyl w sejmie Budka.
Natomiast zdanie odrebne nie tylko prezesa, ale tez Marka Chmaja i jeszcze kogos, dotyczy faktu, ze za pomoca uchwal probowano stanowic prawo, jest to precedens i oni uwazaja, ze trybunal winien byl to jednak rozstrzygnac na rozprawie.
Trzeba poczytac na stronie TK.
Sorry za literowki, pisze na smartfonie, zaraz wchodze na Paszporty.
Doro, śledzę i wgryzam się, więc rozumiałam. Starałam się jednak oglądać okiem przeciętnego odbiorcy, który nie wejdzie na strony TK i wrażenie było takie, jak napisałam wyżej. Jeżeli Budka potrafił przejrzyście to szkoda, że Rzepliński nie umiał a Lis mu nie pomógł.
Prof. Rzepliński musi ważyć każde słowo. I tak go atakują, że biega po mediach i podejmuje decyzje zanim zrobi to TK.
To oczywiście bzdury, ale tym bardziej musi obejrzeć każde słowo, które wypowie. Uważam, że bardzo dobrze mówi, tyle ile może.
Zgadzam się z Haneczką, też odebrałam to tak, że Prezes za bardzo nie wyjaśnił/rozjaśnił dlaczego TK podjął taką, a nie inną decyzję. Nie był precyzyjny, nie mówił płynnie.
Ale moje odczucie było takie, że albo jest już bardzo tym wszystkim zmęczony, albo co gorsza przypłaca to zdrowiem. Mam nadzieję, że wytrzyma i że nie skończy się to źle dla Niego osobiście.
Bogdan Borusewicz udostępnił na FB List Otwarty Leszka Rudnika do Andrzeja Gwiazdy (fragmenty)
https://www.facebook.com/383908728484181/photos/a.384991671709220.1073741830.383908728484181/442491992625854/?type=3&theater
Treść listu jest obok w opisie strony z „Robotnika”.
Pod tekstem, jak zwykle słowa potępienia w komentarzach i jeden głos milosierdzia:
Dajcie spokój, Gwiazda to kompletnie zdemenciały starzec. Jego wystąpienie na reżimowej manifestacji 13 grudnia było żałosne. Odniosłam wrażenie, że on zupełnie nie wie, gdzie jest i który mamy rok. To są podręcznikowe objawy demencji starczej. Słowa najwyższego potępienia należą się tym, którzy starego chorego człowieka cynicznie wykorzystują w celach propagandowych, dla osiągnięcia własnych celów politycznych.
Pełne wyjaśnienie jest w decyzji TK.
Uchwały sejmu nie stanowią aktów prawnych, więc nie podlegają rozpatrzeniu przez Trybunał i nie posiadają mocy w tym sensie, że nad nimi są ustawy i konstytucja.
Jedyne, co z nich wynika, to wybór nowych osób na dwa wakaty, które zostały dzisiaj uzupełnione.
Nie ma takiego prawa, że jeden sejm uchwałami zmienia uchwały wcześniejszego sejmu, wiec nie ma materii prawnej, którą TK mógłby się zająć.
Słucham dużo i czytam, w pełni doceniam ostrożność prof. Rzeplińskiego w wypowiadaniu się.
Siódemeczko, ja to rozumiem. Oczekiwałam tylko, że w programie Lisa Prezes wyłoży to wszystko jasno i prosto, w sposób zrozumiały także dla tych, którzy nie doczytują gdzie indziej, nie śledzą na bieżąco i nie wyłapują niuansów, np. nie widzą różnicy między ustawą a uchwałą. (to jeszcze całkiem sporo osób, niestety).
A tak moim zdaniem się nie stało. Słyszałam Prezesa w innych sytuacjach i wtedy był bardziej komunikatywny.
Paszporty rozdane 🙂
Nie obejrzałam Intruza, a mogłam 👿
Siódemko, drobne uściślenie: sejmowe uchwały jednak też są aktami prawnymi, choć rzeczywiście z tych pośledniejszych w hierarchii.
To mnie rozbawiło do łez, chociaż powinnam zapłakać.
„- 22 stycznia jeden z moich zastępców będzie w Moskwie i na tyle, na ile Rosjanie pozwolą podnieść, sprawy będą podnoszone; m.in. będzie pytanie o poziom rozwiązywania tajemnicy katastrofy smoleńskiej – powiedział Witold Waszczykowski w TVN24.”
„Pozwolą podnieść”! O matko, co za bęcwalstwo!
Jeśli ktoś ma wątpliwości, co oznaczają obecne decyzje TK, kopiuję z FB tekst Waldemara Kuczyńskiego.
Marian Waldemar Kuczyński
„Umorzenie postępowania przez Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie uchwał sejmu obecnej kadencji o odwołaniu 5 sędziów TK powołanych przez sejm poprzedniej kadencji i powołujących 5 nowych wywołało wybuch entuzjazmu na prawej stronie z opiniami, że TK przyznał racjĘ PiS-owi i Prezydentowi.
To całkowita nieprawda. Trybunał obradujący w składzie 10 osób a więc bez żadnego z sędziów spornych; 1) uznał, że uchwały sejmu z 25.11 i 2.12 odwołujące 5 sędziów wybranych przez sejm poprzedni i powołujących 5 nowych NIE MAJĄ MOCY PRAWNEJ, nie są aktami odwołania i powołania, lecz czymś w rodzaju deklaracji woli sejmu, a to dlatego, że sejm nie ma konstytucyjnego prawa odwoływać sędziów powołanych przez poprzedników, więc i powoływać nowych na ich miejsce, ani decydować, czy odwołano i powołano ich zgodnie czy niezgodnie z prawem. To jest stanowisko wszystkich 10 sędziów. 2) Siedmiu z tych dziesięciu sędziów uznało nadto, że uchwały te nie zawierają żadnych treści normatywnych, które by stosowały się szerzej niż do osoby wymienionej w uchwale i wobec tego nie podlegają ocenie przez TK, co nie zmienia faktu, że są to akty bez mocy prawnej. Na tej podstawie decyzją tej siódemki postępowanie umorzono. Jak widać nie ma to nic wspólnego z przyznaniem racji sejmowi i Prezydentowi w sporze. 3) Trzech sędziów , w tym prezes Rzepliński złożyło zdanie odrębne dowodząc, że w zaskarżonych uchwałach są wkomponowane treści normatywne i powinny być wobec tego poddane one sprawdzeniu konstytucyjnemu. Tak więc NIE MA MOWY O KAPITULACJI TK, jest orzeczenie stojące na gruncie konstytucji, na którym mieści się zarówno przesądzające stanowisko siedmiu, jak i głosy odrębne trzech. Na koniec warto podkreślić, że Trybunał orzekał w oparciu o starą ustawę o TK a nie o tę znowelizowaną przez sejm PiS, co też mówi wiele o konsekwentnej postawie Trybunału.
WOBEC NIEPOROZUMIEŃ I CELOWEGO FAŁSZOWANIA SENSU ORZECZENIA PROSZĘ O UPOWSZECHNIENIE TEGO KOMENTARZA”
Ścichapęku, na jakiej podstawie zaliczasz uchwały sejmowe do aktów prawnych ? Tradycyjnie przyjmuje się, że akty prawne to : Konstytucja, umowy międzynarodowe, ustawy, rozporządzenia i akty prawa miejscowego.
Dziękuję za tekst p. Kuczyńskiego. Podaję dalej.
Gutko, nie bardzo już pomnę, jaka jest w tym względzie tradycja, ale – bardzo ogólne, przyznajmy – pojęcie aktu prawnego wydaje się wystarczająco pojemne, by zawrzeć w nim również rzeczone akty najniższej rangi. W końcu niektóre uchwały Sejmu mają przecież normatywny charakter.
Dodam, że zacytowany (z grubsza) przez Ciebie art. 87 Konstytucji RP mówi tylko o źródłach powszechnie obowiązującego prawa, ale w żadnym razie nie definiuje aktu prawnego.
Ścichapęku, może rzeczywiście należałoby zacząć od definicji aktu prawnego. W interesującej nas kwestii chodzi w sumie o zrozumienie, jaka jest ranga uchwały sejmowej. Jeśli za akt prawny uznać rezultat tworzenia prawa, to uchwała takim aktem nie jest.
Gutko, skoro za akt prawny duża część doktryny uznaje nawet wyrok sądu (czyli wręcz akt indywidualny), to a fortiori uchwale sejmowej nie odmawiałbym jednak tego miana. W kwestię normatywności może rzeczywiście lepiej nie wchodzić, bo to sprawa znacznie bardziej złożona i sporna. Ale przynajmniej rangę uchwały zapewne rozumiemy podobnie…
Ścichapęku, można oczywiście przyjąć takie szersze rozumienie terminu. Ale w takim razie nie powinieneś zaznaczać, że uchwała należy do aktów prawnych „pośledniejszych w hierarchii” – nie da się bowiem wprowadzić hierarchii do tak heterogenicznych określeń, jak decyzja sądowa czy ustawa. Natomiast jeśli chodzi o źródła prawa, to porządek dziobania jest zachowany i akt niższego rzędu musi być zgodny z aktem nadrzędnym (np. ustawa z Konstytucją).
Nie bardzo rozumiem, czemu niby nie powinienem zaznaczać itd.; o żadnej ustawie nawet nie pisnąłem; skromnie poprzestaję na homogeniczności.
Rozumiem, że z braku argumentów adwersarka 🙂 znowu mi ucieka w (bardziej lub mniej Schopenhauerowską) erystykę. […] Coby ustawa sięęę zgadzała z konstytucją itp.? Jestem za – do bólu! A w kwestii pecking order dodam na wszelki wypadek, że bardzo lubię zaczynać 😀
Szersze rozumienie terminu? Czy uważasz, że tak pojemny termin, jak „akt prawny” wymaga jeszcze dodatkowego poszerzenia?
Dzień dobry 🙂
kawa
… i prosimy o trzymanie kciuków
Dzień dobry.
Ewo, trzymam kciuki. 🙂
Trzymam kciuki, żałując że to tak daleko…
Ewo, Irku
Postaram się sprężyć i potrzymać kciuki w bezpośredniej bliskości. A nawet poklaskać.
Dzień dobry 🙂
Wczorajsza gala paszportowa została zawieszona w sieci, więc można obejrzeć:
http://vod.tvp.pl/23535951/paszporty-2015
Ścichapęku, przy proponowanej przeze mnie definicji uchwała nie jest aktem prawnym, ponieważ nie tworzy prawa. „Mój” zbiór jest zamknięty, składa się z pięciu uporządkowanych elementów, zdefiniowanych przez Konstytucję jako źródła prawa. Uchwała sejmowa się w nim nie mieści. Dla Ciebie z kolei akt prawny jest tak pojemny, że zawiera w sobie nawet uchwały, wyroki sądowe czy decyzje indywidualne. Tworzysz więc zbiór, w którym poszczególne elementy nie dają się jasno zhierarchizować. Nie określa się bowiem relacji podległości między na przykład uchwałą sejmową a wyrokiem sądu. Można co najwyżej stwierdzić, że obydwa muszą być zgodne z Konstytucją. A mimo to stwierdzasz, że sejmowe uchwały są z tych pośledniejszych w hierarchii aktów prawnych. Według jakiego kryterium stworzyłeś hierarchię ? Czy nie zastosowałeś przypadkiem kryterium stosującego się do źródeł prawa, co w przypadku tak pojemnej definicji aktu prawnego, jaką przyjąłeś, nie byłoby uprawnione? To pytanie nie jest żadnym chwytem erystycznym à la Schopenhauer, naprawdę byłabym ciekawa odpowiedzi.
Paradox – 57,
Będzie nam bardzo miło 🙂
Doro
Ufff. Odetchnąłem. Wczorajszą galę obejrzałem w telewizorze późną nocą. Chyba retransmisję. Przez moment przemknęło mi przez głowę, czy aby po zakończeniu nie czekały nie zamawiane przez Was specjalne pojazdy z obsługą w gustownych liberiach.
Było pięknie i soczyście. Jakby mi kto serce smarował najlepszym gatunkowo miodkiem.
Gdybym mógł, osobiście złożyłbym czołobitne ukłony J. Baczyńskiemu.
Gutko, uchwała Sejmu w powszechnym rozumieniu jest jednak aktem prawnym. I zakwestionowanie przez Ciebie tego właśnie zapoczątkowało nasz spór. Czy aktem prawotwórczym, to rzecz insza. A pośledniość, co się tu zaplątała, to tak bardziej na zdrowy, niekoniecznie prawniczy rozum – dobrze, nie upieram się więc przy hierarchizacji, zwłaszcza jak ma być homogenicznie 🙂
Dalej wolę wszakże nie drążyć, bo dostałem dziś bardzo pilną robótkę…
Pamietam sprzed lat uchwale Sejmu, ze nazwisko „Ziobro” nie odmienia sie przez przypadki. Na szczescie dzienniarze nie uznali tego za akt prawny tylko za fanaberie poslow i dokumentnie olali. Uchwala poszla w zapomnienie.
Dzień dobry 🙂 EU zajmie się Trybunałem i mediami. Podają wszystkie niemieckie media.
Doro, wielkie brawa dla „Polityki” – pozdrowienia dla Glińskiego hi, hi…
Na FB gorąca dyskusja po ostatnich wypowiedziach opozycji, ludzie zaczynają odnosić wrażenie, że opozycja zaczyna się poddawać. Są propozycje stworzenia opozycji obywatelskiej, nie wiem, może w powiązaniu z KOD? Może z tej inicjatywy obywatelskiej skargi do Brukseli? Po dzisiejszej wypowiedzi Szydło w sejmie człowiek traci wszelką nadzieję.
petycja w sprawie Puszczy Białowieskiej, dobrze byłoby gdyby tych podpisów zebrało się bardzo dużo
http://www.kochampuszcze.pl/
myślę, ze do tego można też zmobilizować zwolenników Pis, ja w każdym razie rozesłałam także do osób, o których wiem, ze są „za władzą”
Heleno, władza lubi sobie pomajstrować przy języku. We Francji, pod koniec lat 90., socjalistyczny rząd ogłosił dekret (sic !) wprowadzający wymóg feminizowania zawodów i funkcji publicznych, co spotkało się ze zdecydowaną krytyką nie tylko ze strony Akademii, stojącej na straży czystości języka, ale też Komisji ds. neologizmów. Nie znaczy to oczywiście, że francuscy Nieśmiertelni sprzeciwili się en bloc ewolucji języka, zmierzającej w stronę nadawania żeńskich form nazwom zawodów, wykonywanych dziś przez kobiety. Krytyce poddano wprowadzanie zmian za pomocą ukazów oraz pogwałcenie zasady neutralnego charakteru wielu rzeczowników.
Dzięki, Adomi. KOD też popiera – z FB (przeklejam, bo może umknąć w zalewie materiałów): „Koderzy i Koderki w najbliższy weekend odbędzie się „Marsz Entów” Marsz w obronie Puszczy Białowieskiej. Wydarzenie zorganizowała Partia Zielonych. Wielu z nas idea jest bliska i wybieramy się na to wydarzenie. Jednocześnie zgodnie z przyjętymi założeniami nie występujemy tam, jako organizacja. Oznacza to, że każdy z nas ma prawo mieć przypięty znaczek KOD, Będzie to dobre zaznaczenie naszej obecności. Nie używamy natomiast flag KOD. Te zostawiamy na nasze manifestacje.
Jacek Parol (Zarząd KOD)”
Zaglądam jednak na chwilkę; sejmowa uchwała przeciwko „Ziobrze”? Groteska 👿 , nie wiedziałem o tym. Właściwsza byłaby tu uchwała RJP, ale oni przecież w życiu by czegoś tak kuriozalnego nie uchwalili.
„Jesteśmy po stronie tysięcy Polaków, którzy wyszli na ulice, aby wyrazić swój niepokój i krytykę wobec zagrożeń, jakie czekają Polskę, jeżeli jej rząd cofnie zegar postępu w kraju” – powiedział Pittella, szef socjalistów w PE.
http://wyborcza.pl/1,95892,19468508,do-brukseli-jedzie-pani-jako-oskarzona-list-otwarty-do-premier.html
Z pewnym poślizgiem, ale jednak. 🙂
Komisja Europejska zareagowała na prośby R. Czarneckiego:
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xft1/v/t1.0-9/s720x720/12509859_1718132905087397_7357511415845114942_n.jpg?oh=b64408b768a12dcbe83c7ca902de1c05&oe=56FE0EA4
Doskonałe zakończenie smętnego dnia. Było poetycko, śpiewnie i kolorowo. Irek udzielał się jako nadworny fotograf, więc jest nadzieja, że udostępni niektóre ze zdjęć
Wieczór autorski Ewy. Było poetycznie i muzycznie. https://picasaweb.google.com/111628522190938769684/WieczorAutorskiEwyPilipczuk#6239381466017381922
Ale nam się z Irkiem zbiegło. Wyprzedziłem go o milimetr. I w dodatku jaka zgodność.
Żeby to milimetr. Nanosekunda 🙂
O, Grzesiu, mój dawny kolega, pracował kiedyś w lubelskiej „Wyborczej” 🙂
Podziwiam odwagę Ewy. Wyjść z najgłębszą sobą do ludzi, to dla mnie coś niewyobrażalnego.
Lisku, mam prywatę. Proszę o objawienie.
Też prywata, ale inna. Ani Vesper, ani Jagody, ani Babilasa 🙁
Haneczko,trema jest tylko na początku, potem człowiek się rozkręca, szczególnie gdy jest fajna atmosfera, fajni ludzie.
Panno Koto, to nie trema. Z tremą sobie radziłam.
Oj, nie umiem tego wytłumaczyć. Na taka odwagę bym się nie zdobyła.
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry 🙂
Dziękuję pięknie za kciukotrzymanie i ciepłe myśli, przydały się, wieczór był bardzo udany 🙂
W szczególności dziękuję za miłą obecność i kilka chwil rozmowy Państwu Paradoxom, bardzo mnie ucieszyło spotkanie z Wami.
Dobrego dnia Wszystkim 🙂
herbata 🙂 🙂
szeleszcze 🙂
bryk fik brykanko fikanko brykam fikam
pani premier Szydlo powiedziala wczoraj: Polska jest dumnym panstwem. Jestesmy w EU, ale to nasze prawo , a nie przywilej. (tluste ja)
prawo? a ja mysle ze jednak przywilej. ale co tam wie gorszy sort.
wczorajszy komentarz w TV ARD:
http://www.tagesschau.de/ausland/kommentar-polen-101.html
Es ist nicht das Recht, sondern die Pflicht der EU-Kommission, ein Verfahren gegen Polen einzuleiten. Schließlich gehe es um Grundsätze, auf deren Einhaltung sich jedes EU-Mitglied verpflichtet habe. (To nie jest prawo, lecz obowiazek Komisji Europejskiej wszczac postepowanie przeciwko Polsce. Przeciez chodzi o zasady,ktorych dotrzymania zobiazal sie kazdy czlonek EU.
bywa
fik fik fik brykanko
😆
Wczoraj na gazeta.pl był filmik, jak pani premier Szydło przemawia w sejmie i wygłasza zdanie: Demokracja w Polsce ma się dobrze. Na co pół sali ryknęło śmiechem, a pani premier zrobiła minę, która odsłoniła jej prawdziwe emocje – zaskoczenie połączone z przerażeniem 😈
Dzień dobry.
Ta mina pani Szydło była bezcenna!!! 🙂
Nie oglądam telewizji, ale ten filmik znalazłam.
Chyba najbardziej KE wkurzyły te aroganckie listy Ziobry i Waszczykowskiego.
Ja ,po lekturze niemieckiej prasy, zaczynam się zastanawiać, kto zajmie miejsce Angeli Merkel.
Opublikowano opinie wybitnych niemieckich konstytucjonalistów, bardzo krytyczne w ocenie p. Kanclerz (zarzucają Jej, że kilka razy naruszyła zasady niemieckiej konstytucji) . Udo di Fabio, były sędzia Sądu Konstytucyjnego, swoją ocenę zmieścił na 125 stronach. Właśnie czytam.
Dzień dobry 🙂
„- Nie chcę pewnych rzeczy wyolbrzymiać, ale przypomnę, że komisarz Timmermans został odznaczony wysokim odznaczeniem państwowym przez Bronisława Komorowskiego. Więc w ocenach może kierować się pewnymi sympatiami – mówiła w TVN 24 premier Beata Szydło zapytana, czy Timmermans jest obiektywny w ocenie Polski.” (GW)
Matko! Co za małostkowa zaściankowość! Ależ odznaczcie wyższym i będzie po problemie. Albo przypnijcie mu chociaż broszkę
„Беата идет в бой” (tytuł z rządowej „Российской газеты”). Po imieniu są? Przepraszam, na per ty są?
Na Kremlu chyba kończą się zapasy szampana.
Wczoraj późnym wieczorem oglądałam w niemieckiej tv reportaż z Polski (dwa światy: 1.protesty w miastach i rzeczowe wypowiedzi ich uczestników;
2. jakiś festyn w Brańsku (Podlasie) i wypowiedzi: my za PiS-em, bo robi dużo dobrego.
Na pytanie o konkrety – …
😀
w komentarzach pod tekstem
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19473437,czabanski-my-ratujemy-media-na-rzecz-ludzi-ktorzy-przeciw.html?lokale=local#BoxNewsImg
pisze konfuziussagt:
„Totalitarna prewencja w GULAGU zwanym (jeszcze) Polska.
Chca trzymac ludzi na smyczy
i zakladac im kagance dla ich wlasnego dobra.
Najwyrazniej Polska w PiSowskiej wizji
ma zejsc na psy.
Jednak cos w tym jest.
Widac tu niejaka troske o obywatela.
Cos w rodzaju milosci blizniego.
Przy permanentnej inwigilacji, urzedowej prowokacji
uprawnieniach policji, sluzb specjalnych i prokuratury
trzymanie mordy na klodke
oraz profilaktyczna cenzura jest w interesie obywateli,
bo zwieksza ich poziom bezpieczenstwa.
Zyraw bolszoj, jemu widniej.
Nowa WLADZA stwarza system ostrzegawczy,
wprawdzie srogo karac bedzie,
ale przeciez moglaby zabic”.
Dobry wieczor 🙂
Haneczko, zajrzyj prosze do poczty
Zajrzałam, Lisku 🙂
Nie mam chwilowo czasu. Ale żyję. 🙂
Też żyję. I przygotowuję się do pewnego sobotniego zebrania. 🙂
PS. Cudem zdobyłam 2 bilety na przyszłotygodniowy koncert. Gra Shlomo Mintz!!!!
😯
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/1647246,1,skutki-pewnego-pozdrowienia.read
Rzeczywiście, nierzetelność i niefrasobliwość dziennikarska może szokować
Mam problem.
Było opowiadanie? bajka? Śmierć zasypia? zostaje uwięziona? i na świecie zapanowuje chaos. Nie mogę sobie przypomnieć, co to było. Pytałam, ale każdemu od razu dzwoni, a nie wie gdzie. Młode się upierają, że ojciec im to czytał. Ojciec wie, że w ogóle czytał, Młodym albo sobie, ale dalej plaża.
Terry Pratchett to wykorzystał w Kosiarzu.
Ludzie, może ktoś skojarzy, bo się zamęczę.
Doro, dziwny wydał mi się ten tekst – jakby za układny. Jerzy Baczyński zwrócił się do reżysera ze słowami : „Witamy i prosimy pozdrowić bra-ta”, co zabrzmiało sarkastycznie i co chyba bardzo spodobało się publiczności. Powodów do serdeczności nie było, bo koń jaki jest, każdy widzi. Dlaczego więc autor notatki zniekształcił sens wypowiedzi redaktora naczelnego i podał wersję: „Witamy i prosimy pozdrowić SERDECZNIE brata”, Bóg raczy wiedzieć. Zaraz potem zdaje się tłumaczyć niezwykle agresywny komentarz ministra nieprofesjonalnym zachowaniem dziennikarza Gazety.pl. , który „obcesowo” zacytował J.B. Szczerze mówiąc, nie sądzę, by dokładny cytat cokolwiek zmienił – Gliński i tak potraktowałby go jako co najmniej prztyczek w nos. Mam nadzieję, że artykuł jest po prostu kurtuazyjnym sposobem zamknięcia incydentu, którego jedynym winnym jest nadpobudliwy (delikatnie mówiąc) Gliński.
Haneczko, głowy nie dam, ale chyba było coś takiego u Makuszyńskiego w „Awanturach arabskich”.
Pozdrowienia dla Frekwencji.
Gutko, sarkazm mógłby wynikać z faktu, że był zwyczaj przyjmowania zaproszeń przez ministra kultury, ale tu raczej miał podkreślić pewien rodzaj towarzyskich więzi i raczej serdeczności. Tak mi się wydaje.
Komentarz w gazecie rzeczywiście zabrzmiał, jak szyderstwo.
Zaczęła się droga przez mękę, nie mogę wysłać pilnych deklaracji, bo program trzeba uaktualnić, a do tego potrzebne są rozliczne wtyczki i inne działania. Instrukcje są na stronie ministerstwa, które przeprasza, bo właśnie jest przerwa techniczna.
Co roku od 2-3 lat muszę prosić ministerialnych speców o ratunek, bo program nie chce działać, dopóki się tam nie postawia odpowiednich opcji, a przede wszystkim w Adobe Acrobat. Wrrr.
Ja już nie chcę zajmować się tym. Mam dosyć.
Elazet, sprawdziłam. To nie to 🙁
Dobranoc, może mi się przyśni 😉
Siódemko, obejrzałam raz jeszcze fragment powitania reżysera Glińskiego i usłyszałam to słówko „serdecznie” (wypowiedziane ciszej), które mi wcześniej umknęło. Część tego, co napisałam powyżej, jest więc do wzięcia w nawias.
Haneczko, to chyba było jakieś przedstawienie w telewizji dla mlodych widzów.
Nie „śmiertka na gruszy?”
Skoro brat także był zaproszony i nie przyszedł, to pozdrowienie go przez red. Baczyńskiego (żartobliwe i dość lekkie w tonie) było tym bardziej uzasadnione. A konwencjonalne słówko „serdecznie” niewiele by zmieniło – i raczej dodało sarkazmu, niż ujęło (gdyby ktoś chciał się go doszukiwać).
Tu jest wiecej o śmierci uwiezionej na gruszy
http://www.encyklopediateatru.pl/artykuly/182628/ludowa-przypowiesc-o-smierci
A więc jednak było serdecznie; tak mi się zdawało, ale jak Gutka wcześniej autorytatywnie stwierdziła, że nie było, wziąłem to za nocny omam (bo wtedy odsłuchałem).
Tak czy inaczej, PIS jak zwykle robi z igły widły.
Ścichapęku, warto może zacytować (wiernie !) fragment wystąpienia Glińskiego na Międzynarodowym Kongresie „Katolicy i Sztuka”, zorganizowanym w listopadzie przez Rydzyka : „Nie mogło mnie tu nie być – to jest po prostu obowiązek ministra”.
No tak, Gutko. Nic dodać, nic ująć.
Nie miałam wcześniej czasu obejrzeć Gali Polityki i teraz, po obejrzeniu, uważam, że red. Baczyński zwrócił po prostu uwagę publiczności, ale przede wszystkim widzów, że to nie jest pan minister Gliński, tylko jego brat Rober Glinski – reżyser.
Jeszcze jedna bajka o uwięzionej śmierci, Haneczko: http://www.scholaris.pl/api-resources/readbook/id/6396 Uwięzienie Tanatosa było też jednym z numerów wykręconych przez Syzyfa.
Dzień dobry 🙂
kawa
Ciekawe, czy Haneczce się przyśniło 🙄
Gliński jaki jest każdy widzi
herbata 🙂 bardzo duzo herbata 😀
zima zimna sniezy
brykam
szeleszcze
🙂
fik fik fik
brykam fikam 🙂 🙂 🙂
kazdy widzi jak jest, jedni tylko inaczej 🙄
Dzień dobry, dobry wieczór i dobranoc na 2 tygodnie. Dalekie loty mnie czekają i odcięcie od netu. Życzę zdrowia i liczę, że po powrocie będą jakieś optymistyczne wieści. 🙂
Zwyczajna, pilnuj torebki 🙂
w sejmie już przeszła ustawa inwigilacyjna 🙁
234 za
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19479317,polityczny-dzien-na-zywo-dzis-w-sejmie-prawo-o-inwigilacji.html#Czolka3Img
Gliński – story c.d.
Nie to się wkleiło. Mam nadzieję, że nie będę musiał się tłumaczyć 😈 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19479944,gazeta-pl-przeprasza-za-blad.html?lokale=lublin#BoxNewsLink
Szymon Majewski rozpoczął pracę w TVP 😉
https://www.youtube.com/watch?v=2_DBSEHnGNM
Dzień dobry 🙂
Zwyczajna, lotu bez turbulencji i przyjemnego pobytu. I pilnuj torebki 🙂
Zwyczajna, bon voyage! 🙂
Hop, hop, hop! „W obronie twojej wolności – pod tym hasłem w sobotę 23 stycznia KOD organizuje protesty w całym kraju. Chodzi przede wszystkim o ustawę inwigilacyjną przyjętą dzisiaj przez Sejm.” /za GW/
jak za starych dobrych lat
Ja tam mogę chodzić, co sobota. 🙂
Ja też. Dostaję w kość w pracy, ale weekendy, póki co, udaje mi się uchronić. 🙂
Dzień dobry. Jeszcze. Żeby się na chwilę oderwać. Tak mam za oknem
https://picasaweb.google.com/116310015148736175503/January152016?authkey=Gv1sRgCNjt5svq4ZmWLwby
Paradoxie, musisz udostępnić. 🙂
Agencja ratingowa najgorszego sortu. http://www.ft.com/fastft/2016/01/15/poland-downgraded-by-sp-zloty-tumbles/
Nie mam pojęcia o co chodzi. Udostępniałem link
Może jeszcze raz
https://picasaweb.google.com/116310015148736175503/January152016?authkey=Gv1sRgCKyUqO3k1pXL5gE
Teraz już działają oba. 🙂
Brrr, zimno, ale Kocina urzekająca. 🙂
Ja już poproszę o wiosnę.
Dobry wieczór 🙂
Dziękuję, Dziewczęta. To nie to, spanie też nie pomaga 🙄
Protestuję przeciwko protestowaniu w moje pracujące soboty ❗
Po zakończeniu tygodnia roboczego spacer po Starym Mieście
https://picasaweb.google.com/111628522190938769684/StareMiasto02#slideshow/6240106073202982370
Dobry wieczór.
Piękny Lublin, Irku. 🙂
Się sypie. A taki dobry plan na dobrą zmianę „rząd” miał.
„Lublin tak srebrny, twe baśnie mi przypomina” 🙂 – ale nie tę, o którą chodzi Haneczce. Haneczko, jak ją w końcu znajdziesz, to się, proszę, podziel – nic mi już po głowie nie chodzi, domagając się przypomnienia.
Ago, podzielę się 🙂
Odpoczywam przy jaju, jeśli to można nazwać odpoczynkiem 😉
Prezes ma bardzo kosztowne wizje 👿
A Irek to nie ma litości. Tęsknię 🙁
Haneczko, a może to był „Pustelnik z Krobi”?
(ad. Twój wczorajszy wpis).
Nie, Mar-Jo, ale baśń piękna 🙂
O tym ratingu właśnie usłyszałam na koncercie od znajomego biznesmena. A to jest dopiero pierwsza agencja, po niej pójdą następne. Euro będzie teraz po 4,50, dolar 4,10. Skunksy, jak sami chcą popełniać samobójstwo, to niech !@#$%^& nie wciągają w to nas. Słusznie Krystyna Kofta napisała, że JK popełnia tzw. samobójstwo rozszerzone
Wrrr, wrrr, wrrr…
Fitch nie zmienił naszego ratingu. Jeszcze Moody’s. Komentarz na twitterze: PiS = Poor is Standard.
Doro, prezes ma to gdzieś. Nie rozumie naczyń połączonych. Jego mojszość jest ponad wszystko. A to dopiero początek
Spokojnie, najgorszy sorcie, ani chybi usłyszymy, że te wszystkie niesprawiedliwe i histeryczne reakcje zagranicy na słuszne decyzje PiS, to wina nosicieli genu zdrady, którzy nakłamali obcokrajowcom, ile wlezie – a że fałszywi Polacy języki obce znają, siłą rzeczy, lepiej, niż prawdziwi, to ta głupia zagranica uwierzyła, że we wsi Moskal stoi i dała się wywieść w pole.
Oczywiście, Ago. Ona całkiem niekumata.
Umartwiam się. Po Aneksie Torańskiej i Karpińskim czytam Ocet i
łzy Milewskiej. Niby daleko, a blisko.
już prostują na potęgę
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Frakcja-PiS-w-PE-z-akcja-informacyjna-Prawda-o-Polsce-w-zachodnich-mediach-Europosel-Poreba-PiS-Polska-jest-krajem-ktory-wypelnia-unijne-wartosci,wid,18104806,wiadomosc.html?ticaid=1164e8
Taaa, a moj syn ubiega się o kredyt, bo chce kupić większe mieszkanie.
Czaił sie lata i wybrał najlepszą porę, kurcze.
Haneczko, może podrzuć jakieś charakterystyczne detale, to prędzej nas oświeci w sprawie tej zniewolonej śmierci.
herbata 🙂 🙂 🙂
Dzien Dobry Bardzo Bobikowo 😀
bryk fik
brykamy fikamy
Piotr Buras ciekawie
http://wyborcza.pl/magazyn/1,149898,19483307,napady-w-kolonii-to-nie-koniec-swiata.html#TRwknd
bryk
fik
bryk
brykam fikam 😆
dla frakcji z Berlina 🙂
http://mediathek.rbb-online.de/tv/Stilbruch/Sorge-um-Polen/rbb-Fernsehen/Video?documentId=32782504&topRessort=tv&bcastId=3914800
http://mediathek.rbb-online.de/tv/Stilbruch/Nach-K%C3%B6ln-Hysterie-in-Deutschland/rbb-Fernsehen/Video?documentId=32782428&topRessort=tv&bcastId=3914800
fik fik fik w snieg 🙂 😀
fikanko 😆
Dzień dobry,
szczególne rozwinięte tematu „strajkującej” śmierci:
http://www.operakameralna.pl/index.php?kaiser_pl-50
„Rozwinięcie” miało być.
Prezes wysyła swoich do teatru i opery, bo tam można spotkać dyplomatów 😯 😆
http://wyborcza.pl/1,75478,19484522,klub-pis-kaczynski-zapowiada-cztery-komisje-sledcze.html
Dzień dobry.
Mam nadzieję, że pewna posłanka przyjdzie do teatru/opery bez sałatki w pojemniczku. 🙂
Rysiu, dzięki za linki.
Po Kolonii nastroje w D – takie sobie. A może być jeszcze gorzej. Znawcy problematyki twierdzą, że uchodźcy, którzy w ub. roku dotarli do Europy, to tylko 10% tych, którzy szykują się do drogi lub już w drodze są.
Szukam tanich biletów do Francji (i z powrotem).
Dopóki granice otwarte.
Odezwę się po zebraniu.
Mar-Jo! Jakżeż tak? Na głodnego??? Toć by zmarniała do szczętu! Jak możesz tak bezlitośnie atakować Demokrację?
A może potraktować poważnie tezę o supremacji woli narodu?
http://studioopinii.pl/jacek-parol-chcecie-planu-oto-plan/
Rozczuliłam się z rana – no może bardziej z południa – widokiem licznych dzieci z saneczkami, a śniegu tylko ciut, ciut.
Ja tu kręcę nosem na zimę, a malusińscy marzą o sannie.
Jest już plakat KOD dla Warszawy
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xtp1/v/t1.0-9/12573875_10206933723934571_4873948082544148618_n.jpg?oh=eb4f0446dec9692a2d0554ef34b17790&oe=56FEB806&__gda__=1463260867_c4df8b54e29be14607984412fae83133
Tak, Siódemeczko. Chęć zjechania na sankach i ulepienia bałwana jest taka, że wczoraj wygarniałam śnieg szufelką spomiędzy trawy i rabatek, żeby dziecko mogło zrobić trzy kule i je postawić jedna na drugiej. Wyszedł jeden bałwan wysoki na jakieś 70 cm i jeden 20 centymetrowy. Ale dziecko zadowolone. Ja mniej, bo padłam po tym na nos i do dziś się nie mogę podnieść.
Pamiętam, że byłam wstrząśnięta tym przedstawieniem, Doro.
Zapomniane przyjemności dzieciństwa. (rozmarzona mina)
I mój syn wytarzany w śniegu z odmrożonymi uszami tak białymi i twardymi, ze bałam się dotknąć, żeby nie ułamać.
Może jeszcze napada Wam tego śniegu, Vesper. 🙂
Dobry wieczór,
po zaganianym dniu wreszcie chwila odpoczynku.
Sączymy porterówkę Paradoxa, jest ŚWIETNA 🙂
a ogród wreszcie zimowy 🙂
Dobry wieczór. Polecę Szanownej Frekwencji film (jest i książka) „Gra Endera”. Młody przyniósł chęć nań z zajęć z etyki. Rzecz może się wydawać kolejnym s-f dla nastolatków, ale z każdym kolejnym kwadransem pokazywała kolejne warstwy głębi i okazji do zastanowienia się. to jakby się ktoś nudził… i ku poćwiczeniu na zupełnie nowej klawiaturze 🙂 zastanawiam się wciąż, czy jest to taki cud, jak się zapowiadał i na jaki liczyłem, czy tylko gadżetem i trochę mniej dokuczliwym obciążeniem nadgarstków.
U nas w następną sobotę (po raz pierwszy) Marsz.
Trzeba się będzie uakustycznić. 🙂
Foma, mnie też Młody polecił i przeczytałam z dużą satysfakcją. Mam sobie za złe, że byłam tak długo mało domyślna.
Film mnie nie nęci, nie chcę sobie popsuć 😉
haneczko, bardzo możliwe, że skuszę się na czytanie, bo film tylko pierwszą z iluś tam książek przedstawia. a ciekaw jestem co dalej 🙂
Foma, czytałam tylko „Grę Endera”. Podpytam Młodego, czy warto drążyć dalej 🙂
Powiedzcie mi, CZYM mamy być silni http://antymatrix.blog.polityka.pl/2016/01/16/glod-podmiotowosci-i-reakcje-na-dobra-zmiane/?nocheck=1
Jutro powiedzcie, bo teraz padam. Milewska mnie wykończyła. To bardzo depresyjna lektura.
Haneczko, nie wiem. Nie mam żadnego głodu podmiotowości panstwa i narodu, dobrze mi w gromadzie wolnych państw i narodów.
Miałam nadzieję, że powstanie Stany Zjednoczone Europy.
Głupia ja.
Już dawno dojrzałam, nie rozumiem tych ludzi.
Czy przypadkiem chodzi o TĘ Milewską?
„Bo Polska będzie z Tobą Panie Prezydencie!
Jak zawsze wierna Bogu Ojczyźnie i wierze,
będą cię bronić zawsze wierne polskie serca
i szeptane z ufnością przed Bogiem pacierze
nie wstydziłeś się Krzyżem znaczyć swoje słowa
wiemy, że z Bożej woli Tyś pierwszym Polakiem
kto przed Maryi tronem zawierza swą przyszłość
ten jest w naszej Ojczyźnie Boga jasnym znakiem
tak jak pragniesz będziemy wraz z Tobą wspólnotą
już nikt nas nie podzieli kłamstwem oraz zdradą
wrócą ci co płakali za wolną Ojczyzną
nie będą się Polacy kłaniali układom
Bo Polska będzie z Tobą Panie Prezydencie!
Aby ta nasza polityka była święta prawdą
która będzie nas łączyć dumą i honorem
by nas nikt już nie dzielił jak kiedyś pogardą
i uświęcone słowo – wolność i Ojczyzna
będziemy nieść wysoko poprzez Europę
i żaden wiatr historii nie będzie nam straszny
gdy pójdziemy za Boga nieomylnym tropem
a Polska niechaj będzie jak hostia w Twych rękach
podniesiona z miłością odwagą i męstwem
dziś na ołtarzu Ojczyzny złożona przez Naród
niech przemieni się w ciało co zwie się – zwycięstwem!”
Błogosławione łono, które…
Dzień dobry.
Tak bez ostrzeżenia! Takie teksty!? 🙂
(Pod „wierszem” znalazłam w tagach określenie: grafomania).
Walnął mnie ten tekst po tzw. wrażliwości mocno.
Może dlatego, że jestem w trakcie czytania p.
Jeremiego Przybory.
Dzień dobry 🙂
kawa
… i do kawy
https://www.youtube.com/watch?v=OofPFh8PVh8
herbata 🙂 🙂 🙂
bryk
szeleszcze sobie spokojnie zaleglosci
fik fik fik
brykam fikam
haneczka pyta Powiedzcie mi, CZYM mamy być silni Tez pytam siebie. głód podmiotowości (M. Kuz) dotyczy nie tylko polskiej prawicy, ale tez – co niepokojace, Niemcy sa bowiem najwiekszm obronca idei Europejskiej – prawicy niemieckiej. AfD z szacunkowym poparciem 10-11%, CSU i prawe skrzydlo CDU od miesiecy sprytnie wykorzystujac problemy z uchodzcami demontuje pozycje Merkel, na ulicach Pegida. Zamkniecie wewnetrznych granic, pozostanie tylko (jak chca tez Brytyjczycy) Unia gospodarcza nie zblizy nas do zycia w gromadzie wolnych państw i narodów. nie mowiac o czyms takim jak że powstanie Stany Zjednoczone Europy . Smutny jestem.
kolejna herbata 🙂
duzo bardzo herbata, na cala niedziele i jeszcze wiecej 😀
brykam fikam
Dzień dobry. Oj, herbata potrzebna…
Rozmawiałam wczoraj w operze na popremierowym bankiecie z dwoma znajomymi profesorami (nazwiska bardzo znane, więc na wszelki wypadek nie podam 😉 ). Oni akurat są optymistami, bo właśnie się zakładają, ile „to w Polsce potrwa”: jeden twierdzi, że 17 miesięcy, drugi, że 18. Ich małżonki nie są tak optymistyczne…
Potwierdziła się moja teoria, dlaczego trzej sędziowie niezaprzysiężeni nie wysyłają pocztą przysięgi do prezydenta (jak wielu doradza) – oczywiście mogliby, ale tego nie zrobią, bo to byłoby niepoważne, a to przecież są poważni ludzie.
Rozglądałam się za tymi pisowcami, co im Kaczyński kazał przychodzić do opery. Był tylko minister Gliński i Czabański. Rytualne brawa na tymże bankiecie otrzymali bardzo słabe, Czabańskiemu właściwie klaskała tylko żona i może jeszcze parę osób.
I melokominek do herbaty! 🙂
***
„… Na pierwszym planie żelazny piecyk typu „koza” z rurą zakończoną gramofonową tubą. Przy piecyku -dwaj Starsi Panowie. Trochę płyt na ziemi…”
Dzień dobry 🙂
Ścichapęku, nie mąć. Depresyjna, nie znaczy denna. Na denności szkoda mi czasu i nerwów.
Doro, a z dyplomatami rozmawiali? Bo jak nie, to nie wykonali zadania 🙄
No nie śledziłam ich przecież 😉
Haneczko, wierszydło wrzuciłem wyłącznie dlatego, że to nie jakaś pierwsza lepsza grafomanka (których tam przecie na kopy), ale – skądinąd naukowo utytułowana – rodzicielka o swoim synusiu; co nadaje jednak temu perwersyjnego smaczku…
Ach, więc u Andrzeja Dudy to jest dziedziczne?
On grafomani prozą 😛
Niech prezydęt grafomani, jeśli bardzo musi, ale niechby się przestał podpisywać. 👿 Bardzo miło się maszerowało z Entami, tylko buty mi ciut przemokły. Tak coś czułam, że to dla nich o jeden sezon za daleko, ale strasznie mi się nie chciało szukać nowych. 🙄 No i mam za swoje.
Proszę enta, należy dbać o korzonki! Mam nadzieję, że gałązki były chronione czapeczką?
Oj, trzeba zakładać dobre buty na demonstracje. Mnie poprzednim razem strasznie zmarzły nogi, co przypłaciłam katarem. Ale w sobotę maszerujemy, więc przynajmniej będzie jakiś ruch.
Ciekawa jestem, czy chiński serwer puści mi komentarz w Bobikowie. Nie puszcza prawie żadnych stron informacyjnych, więc tylko od Was wiem co się dzieje.
Puścił? Jestem w dużym mieście na południu, służbowo. Dziś zrobiłam długi spacer ze znajomym austryjakiem po parku nad jeziorem. Sporo ludzi całymi rodzinami. Na trawnikach siedzą starzy ludzie i w coś grają lub grają na instrumentach strunowych które trzyma się pionowo i smyczek jest krótki. Wydają śpiewny dźwięk, który od razu kojarzy się że wschodem.
Jadłam dziś ośmiorniczki w jarzynach na lunch. Grupy gimnastykują się z powolnym, tanecznymi ruchami. Młodzi ubrani kolorowo, jak u nas. Ale starsi szaro-zielono.
Słysząc angielski, niektórzy ludzie nas pozdrawiali. Najciekawszym przypadkowym rozmówcą był dziadek z wnuczką. Pochwalił się, że ułożył wiersz na 2016 rok. Przytoczę:
Love loves love
Love loves life.
Dziadek był rozpromieniony wieloma zmarszczkami uśmiechu, a z oczu pozostały mu szpareczki. Dzieciątko w wózku było pyzate i wyglądało jak porcelanowa laleczka. To spotkanie rozjaśniło mi dzień.
Północ, trzeba iść spać. Jutro pracowity konferencyjny dzień.
Oby jak najwięcej takich spotkań, Zwyczajna, niech rozjaśniają 🙂
Bardzo dobrze, że informacyjne się nie otwierają, odetchniesz.
Dziękuję Haneczko. Niech i Tobie miłość do życia chińskiego staruszka trochę dzień rozjaśnia. Ciekawe skąd znał angielski. Młodzi trochę dukają, ale on mówił dobrze. Może był gdzieś dłużej zagranicą, nie spytaliśmy.
Milej niedzieli,
Tez mi smutno, Rysiu…
Prasa swiatowa na prawo i lewo nie pisze juz dobrze o Polsce, wszyscy raczej zmartwieni i zawiedzeni… Tylko JK sie smieje do tableta jak z przeproszeniem glupi do sera… Z czego on tak rechocze… Nic go nie zatrzyma i niestety nie dziele nadziei, ze wszystko sie zmieni za 18 miesiecy najwyzej… Podobnie myslano po klesce w 1939 (Hen pisze o tym w swoich pamietnikach).
Nie mam ducha pozytywnego, bo mialam okazje zetknac sie tu z rodakami, ktorzy po zwyciestwie PiSu ujawnili sie z pogladami jakich kiedys by nie wypadalo glosic, a dzisiaj zwyciestwo wyborcze je jakby uwiarygodnilo, wiec juz mozna te wszystkie glupstwa opowiadac (rasizm, wszyscy daza do zguby Polski i chca ja przekrecic). Wlosy staja deba. Nie bede prztaczac innych detali, bo nie chce dokladac wam i sobie stresu.
Wygodne i odpowiednie obowie zaczelam nosic dopiero od paru lat. Przedtem lata cale marzlam, dostawalam odciskow, nawet znieksztalcilam sobie palce u nog noszac obuwie wylacznie ladne `do nogi„. Teraz zostawiam sobie takie obuwie wylacznie na Paryz.
Tzymam kciuki za wasze nerwy bez przerwy w kraju!
Jozefa Hena pamietniki poznych lat juz nie takie fajne! Bo on juz nie taki fajny mam wrazenie.
Pozdrawiam.
Tak, czapeczka obowiązkowa. Te buty były znakomite – przez trzy lata. Na sobotę założę inne.
Zwyczajna, takie grupy chinskich staruszkow uprawiajacych tai chi na publicznych skwerach i parkach widzialam w Vancouver, ktore jest bardzo orientalne. Malownicze to i egzotyczne, bo w naszej kulturze `staruszkowie„ staraja sie wtopic w tlo i byc raczej niezauwazalni. Udanego pobytu w Chinach! Ladny ten wiersz o milosci!
Chińczycy mają duże doświadczenie w afirmowaniu życia MIMO opresji systemu. Warto ten wiersz zapamiętać…
Moje dzisiejsze tai chi
Korekta
Zalew Łabędzi. Pas d’un
Podczas gali w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu odbywającej się z okazji otwarcia Europejskiej Stolicy Kultury sala wybuczała wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego. Gdy powiedział, że demokracja w naszym kraju jest stabilna, sala zaczęła buczeć.
Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19489506,esk-2106-wielka-gala-otwarcia-w-nfm-wspolne-muzykowanie-i.html#ixzz3xXAqR5bQ
Dziś 125 – ta rocznica urodzin Osipa Mandelsztama. Właśnie w Dwójce trwa audycja
„Po Archipelagu krąży dziwna fama,
Że mają wydawać Ośkę Mandelsztama.
Dziwi się bezmiernie urzędnik nalany:
Jakże go wydawać? On dawno wydany!
Tłumaczy sekretarz nowy ciężar słowa:
Dziś „wydawać” znaczy tyle, co „drukować”.
Powstał mały zamęt w pamięci strażników:
Którego Mandelsztama? Mamy ich bez liku!
Jeden szyje worki, drugi miesza beton,
Trzeci drzewo rąbie – każdy jest poetą.
W oczach urzędników rośnie płomień grozy,
Bo w szwach od poetów pękają obozy.
Przeglądają druki, wyroki – nic nie ma,
Każda kartoteka zmienia się w poemat.
A w tym poemacie – ludzi jak drzew w tajdze,
Choćbyś sczezł, to tego jednego – nie znajdziesz!
Stary zek wspomina, że on dawno umarł,
Lecz po latach zekom miesza się w rozumach.
Bo, jak to być może, że ziemia go kryje,
Gdy w gazetach piszą, że Mandelsztam żyje!?
Skądże mają widzieć w syberyjskich borach,
Że to „życie” to tylko taka – metafora.
Patrzy z góry Osip na te wyspy krwawe
I gorzko smakuje swą spóźnioną sławę.
Bo, jak to być może, że ziemia go kryje,
Gdy w gazetach piszą, że Mandelsztam żyje!?
Skądże mają widzieć w syberyjskich borach,
Że to „życie” to tylko taka – metafora.”
Jacek Karczmarski – Zmartwychwstanie Mandelsztama
Brawo Wrocław! 😀
Chińskie parki są bardzo przyjemne 🙂
To jeden z parków pekińskich:
https://picasaweb.google.com/PaniDorotecka/PekinCzwartek#5475264197889277986
i jeszcze następne zdjęcia, do końca albumu.
„Solidarni 2010” szykują się na pikietę w Strasburgu (organizator: ten, co zawsze).
A tam przecież nadal obowiązuje stan wyjątkowy,
obejmujący m.in. zakaz zgromadzeń.
Kluby najbardziej polskiej gazety nie wiedzą o tym?
Doro,zdumiewająco czyste powietrze w tych parkach!
To było sześć lat temu prawie, może było czystsze niż dziś 🙂
To jeszcze jeden park i gry i zabawy ludu chińskiego (pierwsze kilka zdjęć).
https://picasaweb.google.com/PaniDorotecka/PekinPiatek
Dzień dobry 🙂
kawa
herbata herbata herbata (zimno)
🙂 😀
bryk fik
brkam fikam
w demokratycznym kraju mozna/powinno sie duzo, ale mozna tez wyrazic zdziwienie nad natura ludzka, i to czynie teraz:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/944065_1282688531745171_4668630637468902189_n.jpg?oh=2fb3663a194304b25de3880f4611d63b&oe=57404C0F
Dzień dobry.
Na placach przykościelnych dziwne historie są rozgrywane i dziwne prawdy przekazywane.
Dobrze chociaż, że nie „przemycono” na tablicy informacji o udziale matki panów Kaczyńskich w Powstaniu Warszawskim. Od dawna większość wie, że był to udział, powiedzmy, zaoczny. Bowiem p. Jadwiga cały okres okupacji spędziła w Starachowicach.
Dzień dobry
Haneczka, Foma
Skoro już przebrnęliście Grę Endera, to brnijcie dalej. Card napisał cały cykl poświęcony Enderowi. Z głównego wątku „Ksenocyd” i Dzieci umysłu”. Poza tym jeszcze kilka pobocznych. Mogę wspomóc e-bookami.
Haneczko
Aż do Pekinu musiało Cię wywiać, żeby ośmiorniczek spróbować? Chociaż, swoją drogą, pewnie przyjemniej. I bez ryzyka załapania się na dodatkowe przyprawy w postaci mikrofonów.
Oczywiście to było do Zwyczajnej. Poniedziałki mi nie służą.
Irku! Zasmucił mnie wiersz/pieśń o Maldensztamie. Ile tu musi być bezimiennych poetów. Starają się bardzo o nas, ale komuna wyziera przez szpary. W sali obrad duszno, nie daję rady.
Paradoksie! Wywiało mnie. Nawet na Sycylii nie spróbowała macek z przyssawkami, a tutaj same się nawinęły. Idę na kolację na stojąco. Jeżeli dadzą nam do tego pałeczki, to chyba zjem palcami. Mikrofony są tu świetnie pochowane, a internet coraz więcej stron mi blokuje. Blog na razie jest! Trochę mniej samotnie z Wami.
Zwyczajna, w Japonii też zmuszono mnie do jedzenia pałeczkami. Pierwsze dwa kęsy są trudne, a potem idzie coraz sprawniej. Warto poćwiczyć. Pod koniec pobytu nie wyobrażałem sobie jedzenia bez pałeczek 🙂
Jeszcze słówko o tablicy. Czyżby rodziła się nowa odmiana kultu maryjnego ? Powrót do wartości chrześcijańskich to także wskrzeszenie tradycyjnego modelu rodziny, w którym rola kobiety sprowadzona jest do prokreacji (oczywiście niekontrolowanej) oraz do opieki nad dziećmi. Na osłodę przywołuje się jakąś bliżej nieokreśloną mistykę kobiecości, pozwalającą wierzyć, że to tylko kobieta przekazuje „dar życia”. Zwróćcie uwagę, że o tatusiu na starachowickiej tablicy ani mru mru.
Następna Wiecznie Dziewica.
@rysberlin
jesteśmy świadkami rodzenia się kultu jadwigowego stojącego w pewnej, hm, opozycji do kultu maryjnego. Można to postrzegać jako szansę na przebudzenie się mas młodszych w obliczu atawistycznego idiotyzmu. Można, ale chyba niekoniecznie trzeba. Gnostycyzm oparty na Ewangelii św. Władysława (ps. Wiesław) wzbiera.
Z tymi tablicami upamiętniającymi różne osoby i wydarzenia powinno się jednak bardziej uważać. Żeby nie trzeba było tłumaczyć konieczności przenoszenia, korygowania czy wręcz zdejmowania. Jakby nie można było odczekać aż się uleży.
Trochę fatalnie wyszło, ale co tam, nie będę poprawiał. Czasem pierwsze skojarzenie nie jest takie najgorsze.
Jedzenie pałeczkami jest łatwe.
A gdy się chce schudnąć, to wystarczy używać tylko jednej.
Rzeczywiscie to dziwne, kompletne pominiecie Kaczynskiego Seniora z daru zycia! Brzmi to prawie jakby Pani Kaczynska zaszla metoda in vitro!
Prezydent Czech wydaje sie bardziej obciachowy niz Polski! Zawsze to jakas pociecha. Czesi sie musza pocieszac, ze ich prezydent jest mniej obciachowy od Prezydenta Uzbekistanu, ktory z kolei jest mniej obciachowy od swojego poprzednika na urzedzie.
Uzbekistan zakazal palenia papierosow w calym kraju! Ciagle wydawane sa nowe edykty czego juz nie wolno, jak to w autokracji.
Wlasnie zaspiewalam Space Oddity Davida Bowie, razem z 500 goscmi w holu galerii sztuki w Toronto. Zgrabnie mi poszlo, tylko trzeba sobie wyguglowac tekst. Polecam!
http://www.cbc.ca/news/canada/toronto/500-david-bowie-fans-sing-space-oddity-at-ago-1.3408291
W antologii „Igraszki literackie polonistów” znaleźć można wierszyk anonimowego autora poświęcony Jadwidze Kaczyńskiej. Błogosławione Łono (według Ewangelii św. Władysława)jawi się jako całkiem sympatyczna postać:
JAGUSI, CO OCZĘTA CZARNE MA
Chociaj ci lata urosły i syny
A ty masz w sobie zawżdy coś z dziewczyny:
I liczko krągłe, i myśl wciąż swywolną,
Nic cię nie trapi, co wara, co wolno.
I każdy docent coć do izby wchodzi
Już nie jak mędrzec, lecz jak chłop wychodzi!
Bo ten ci cienki, temu poźrzysz w oczy,
Niewiastki gorszysz, a mędrców omroczysz.
Femina aeterna
Jakoś jest mizerna
Nie ty jemu, nie on tobie,
Myśl o fiszkach,
Oczy k’sobie!
Dobry wieczór 🙂
Obawiam się, że coraz częściej będziemy potykać się o łona 🙄
Paradoksie, nie przebrnęłam tylko przefrunęłam. Za e-booki dziękuję, biblioteka ma wszystko a ja ciągle wolę papier 🙂
Paradoxie, Ender w e-booku po polsku bardzo chętnie 🙂
Och, Króliku, jak pięknie śpiewałeś! 🙂
Zafascynowała mnie Mo Ibrahim Prize. Ciekaw jestem kto z Was ją znał.
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzien dobry.
Nagroda Ibrahima za Osiągnięcia w Afrykańskim Przywództwie – dzięki Andsolowi usłyszałam. 🙂
Będę śledzić.
Podliczono,upubliczniono, na jakieś działania liczyć chyba nie ma co.
62 osoby posiadają majątek równy majątkowi biedniejszej połowy ludzkości (3,5 miliarda ludzi).
Jak to szło z tą równością, bo nie pamiętam…
Andsol, nie znałem. Ale własnie poczytałem. Dzięki 🙂
Dzien Dobry Bardzo 🙂
oczywiscie herbata 🙂 🙂
oczywiscie szeleszcze 🙂 🙂 🙂
bryk fik fik fik brykanko
brykam fikam
😆
na zimno i snieg karmnik po daszek wypelniony 🙂 bedzie dzialo sie 😀
Merkel jeszcze trzyma sie, ale czy wytrwa? a jak ulegnie to czy granica niemieckopolska ciagle tak wygladac bedzie?
Rysiu, od jakiegoś czasu zastanawiam się, kto po Niej? I jak to przełoży się na relacje niemiecko-polskie?
Pani Kanclerz od kilku tygodni wygląda na bardzo zmęczoną. A wybory w kilku landach tuż, tuż.
Pancerz 500+ przetrzyma wszelkie ataki
Demonstracje będą już coraz bliżej mojego zadupia i sobotę mam wolną więc wreszcie będę mogła się wybrać. Potrzebuję zakupić flagi – naszą i unijną. Proszę „weteranów demonstracji” o informację jaki rozmiar wybrać i z jakim drzewcem (drewno czy coś innego i jakiej długości). Ewent. jakiś sprawdzony dostawca też może być.
przeklejam wpis Anumlika u Moskwy:
„Zastanawiałem się dlaczego tak wysoko opłacany bankowiec „wszedł” w tak niepewny interes jak polityka. Teraz mi się rozjaśniło”.
http://www.rp.pl/Energianews/310079888-MSP-przewiduje-polaczenie-grup-paliwowych.html#ap-1
I komentarz do tego na FB internauty podpisującego się „Z przymrużeniem oka, ale i na serio :-)”, z 16 stycznia o 00:00:
„Jeśli komuś nie chce się czytać tego postu to proszę udostępniajcie, bo to sprawa b. ważna dla naszego kraju i nie cierpiąca zwłoki.Od samego początku, kiedy pan Morawiecki Mateusz został ministrem gospodarki, zastanawiało mnie, dlaczego facet, pełniący funkcję szefa banku WBK/BZ, zarabiający prawie 4 mln zł rocznie, nagle obejmuje niepewne stanowisko ministra gospodarki, za płacę prawie dziesięciokrotnie niższą. Patriota, filantrop, czy jak? Pierwsza czerwona lampka zaświeciła mi się, kiedy zorientowałem się, że WBK/BZ ma do tej pory polską nazwę,ale właścicielem jest hiszpańska grupa SANTANDER. Druga lampka zaświeciła mi się kiedy pan minister nie chciał wyjawić swoich dochodów. Trzecia lampka zapaliła mi się, kiedy minister złożył swoje oświadczenie majątkowe. Wynika z niego, że posiada majątek około 4 mln. Coś tutaj nie gra. Jeśli facet, jak ujawnili dziennikarze, zarobił w /w banku około 39 mln zł, to przez te lata na bieżące potrzeby nie powinien wydać około 35 mln złotych. Oczywiście, że mógł tą ogromną kwotę przepuścić w ruletkę lub pokera, ale wtedy taki utracjusz nie powinien rządzić naszą gospodarką. A jeśli ich nie stracił to znaczy, że kłamie w oświadczeniu majątkowym i jako kłamca też do tej funkcji nie pasuje. Czwarta Lampka zapaliła mi się, gdy minister ogłosił, że połączy 3 największe polskie firmy paliwowe: ORLEN, LOTOS i PGNiG. Argumentem ministra jest, że nowy superkoncern będzie bogaty, silny i będzie mógł zdziałać coś na rynkach światowych. Majstersztyk w białych rękawiczkach! Pani premier Szydło, Prezydent i Prezes zajęci rozdawaniem kiełbasy wyborczej pewnie w to uwierzyli. Proszę państwa: W tych trzech koncernach Skarb Państwa ma następujące udziały: Orlen 27,5%, Lotos 53%, PGNiG 72,4%. Można powiedzieć, że właścicielem 2 koncernów Lotosu i PGNiG jest jeszcze polski Skarb Państwa. Po połączeniu tych i zsumowaniu ich nominalnej wartości w nowym koncernie Skarb Państwa będzie miał udział tylko 40,3%. Państwo polskie straci więc kontrolę nad najważniejszą gałęzią gospodarki. Pozostali właściciele pochodzą od Ameryki Północnej, poprzez Europę, Azję, aż do Nowej Zelandii. Pan wicepremier to bankster i lis bardziej przebiegły niż panowie Balcerowicz, Lewandowski i Petru do kupy wzięci. On nawet nie sprzedaje za czapkę gruszek naszej gospodarki. On rozdaje za frico, albo ja jestem kompletnym debilem. Jeśli komukolwiek ten kraj leży na sercu udostępniajcie proszę na swoim profilu, może dotrze tam, gdzie trzeba”.
Dzien dobry 🙂
Na ogrzewke, herbata
Rysiu, tez chce taka granice jak ta polsko-niemiecka…
Lisku, czasami granica polsko-niemiecka wygląda tak:
http://m.natemat.pl/d4cb73c5fb9dea78514133c3d80134b3,640,0,0,0.png
Droga po naszej stronie jest biała. 🙂
Zdjęcie opublikowano 3 lata temu. Z ciekawości jutro się wybiorę, spadło trochę śniegu.
Adomi (13:14), cytowany przez Ciebie komentarz nie wydaje mi się godny uwagi. Z faktu, że obecny minister zarabiał w prywatnych bankach krocie, a teraz zadowala się marną pensyjką, nie można od razu wyciągać wniosku, że facet chce sobie dorobić na boku prywatyzując spółki . Motywy sięgania po władzę są znacznie bardziej złożone.
A jaki byłby ewentualny powód proponowanej fuzji? Minister skarbu Jackiewicz stwierdza: „Przede wszystkim chodzi nam o zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa w tych spółkach”. Jeśli tak, to nie ma mowy o utracie kontroli sugerowanej przez autora.
Mar-Jo, zdjecie genialne 😀 Jesli jutro tam bedziesz, moze sfotografujesz? 🙂
Lisku, postaram się.
Obejrzałam na stronie GW zdjęcia z pikiety członków klubów „najbardziej polskiej gazety” przed siedzibą Parlamentu Europejskiego w Stasburgu. Ci ludzie nie mają genu zdrady, widać to nawet nieuzbrojonym okiem. 😆
Adomi, ja mam drzewce drewniane, długości 120 cm, flaga ma około 60cm szerokości – i to jest poręczna, skromna „damka”. 😉 Drzewce jest, niestety, marnie wygładzone, ale wolę je od plastikowego.
herbata 🙂 🙂
szeleszcze szeleszcze szeleszcze
bryk
brakanko fikanko
brykam fikam
Dzień dobry 🙂
kawa
Ciekawe czy Babilas oglądał ” Poławiaczy pereł” . Ciekawym recki
bla, bla, bla, blablabla, bla, blablabla, bla….. dumna pani premier dumnego wstajacego z kolan rzadu (sama twierdzi narodu), w morzu poparcia nacionalistow i kabaretowych figur (pan H-O Henkel, tworca partii prawicowego niemieckiego mieszczanstwa),co za widok co za obcosc kulturowa!!! usmiech akceptacji blakajacy sie po twarzy dumy rzadu bezcenny. co zrobi duma rzadu i jej nacionalistyczni popaprancy jak rozwala Europejska Wspolnote? kto kogo ustawi potem w kolejce do rozwalania?
bywa
pozwole sobie zacytowac andsola (…) Największym oskarżeniem towarzystwa niszczącego lepiej czy gorzej działające instytucje nie jest nieobliczalność ich działań lecz upchnięcie w ciemny kąt samego pojęcia przewidywalności. (…)
pstryk 🙂
Dzień dobry 🙂
Z Babilasami widzieliśmy się wczoraj, z Agą. Wybierali się do opery na „Łaskawość Tytusa”. A na „Poławiaczach” byli. Może Michał da głos…