Najbliżsi
wszyscy prócz was przychodzą na wezwanie
zjawiają się wyrażni skończeni w szczegółach
zgadzają się na długą solidną rozmowę
w której obojętność pozwala wybrzmieć racjom
biorą ochłap wzruszenia, pomyślenie zdawkowe
bez podlewania łzami zachowują świeżość
nie wstają w środku zdania tak jak wy
najpotrzebniejsi moi i najokrutniejsi
was może spłoszyć lekkie odwrócenie głowy:
wylatuje mi z książki zasuszone zdjęcie
i spostrzegam że zwiędło w zbyt chłodnym klimacie
Wrzucę tylko krótką piosenkę. Chodzi za mną od tygodni…
Odeszła w sierpniu, ale ciągle tu z nami jest.
Czy to przynosi ulgę?
Jestem z Tobą, PA
I ze wszystkimi, których ta strata ciągle boli.
Jestem. Inna , niż przed blogowym życiem…
Dziękuję.Kindze najbardziej.
PA, nie zwiędło.
Ciągle pamiętam i ciągle mam poczucie straty, choć znałam tylko Psa Bobika i długo nie wiedziałam kto się kryje pod tym imieniem.
pamietam, bardzo
Trudno coś dodać. Wiele osób wrażliwych odchodzi, ale niewiele z nich potrafiło wyrazy swojej szlachetnej wrażliwości przekazać innym.
Dojmujący brak, wciąż i wciąż. Boli tym więcej, gdy pomyśleć, że dzięki Jej wspaniałemu talentowi i rzeczonej szlachetnej wrażliwości łatwiej byłoby teraz znosić tę – coraz bardziej nas otaczającą – rzeczywistość.
Codziennie mówię „Dzień dobry, Kingo”.
jestem …
Tęsknię.
Tak bardzo jej brakuje.
Każda ziaziórka mi przypomina.
Pierwszy raz wsluchalam sie do konca w slowa piosenki zalinkowanej przez PA…
Jestem i bardzo tęsknię …
I ja jestem.
Nie wiedziałam, że słowa tej piosenki są oparte na dziecięcej rymowance.
Też jestem…
I ja…
a i ja.
Nie więdnie…
Kinga najbardziej ujęła mnie swoją ogromną wrażliwością i emptią. Patrzyłam z podziwem, jak u każdej ze stron dyskursu szuka racji, wyważa je, jak bardzo jest uważna w słowach, tonuje nasze nastroje, w jak łagodny sposób mówi, że się z kimś nie zgadza.
A do tego te Jej wiersze.
Wciąż za Nią tęsknię.
Taak, Kinga była bardzo koncyliacyjną osobą, co na tym blogu bywało czasami nie lada wyczynem.
I, jak na Bobika przystało, bardzo skorym do zabawy stworzeniem.
Kto mógł przypuszczać, że tak szybko odejdzie.
Ciągle wydaje mi się to nieprawdopodobne i przypomina się natarczywie te fragment wiersza o potrzebie pośpiechu w kochaniu ludzi, bo zbyt szybko odchodzą.
Zawsze jakoś dopiero z perspektywy czasu doceniam różne chwile.
Wybory tuż, tuż…
Więc PiS-owscy spece od stoczni (w tym kandydatka do Senatu)”odebrali” dzisiaj kadłub lodołamacza.Zdjęcie pierwsze owego kadłuba:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69446354_2518046478290761_3790088049199677440_n.jpg?_nc_cat=107&_nc_eui2=AeGw-kIqHYQuP02eYdnrUohoI7dcdRTFTdgIag9KioAtKXwIVb_wUtq1lh8mRp1BJHkV3_q4SqczPCHfOqR3Xs8NaSk7SrOSvLsPP-OIeY6PNQ&_nc_oc=AQkNL_c_N3-Wb2_Khaxrz4z658wS3q8Z5nESK6rOzKNyLy43qZr6f3_71kxfs6n-r_k&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=2ae4cdc1ddc508fdc2ae33ebbf5192c5&oe=5E0356FA
Zdjęcie drugie:
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/69308669_2518048094957266_5422710143244566528_n.jpg?_nc_cat=109&_nc_eui2=AeHw7KZ_rGMztMgO6deK7roEYIurMHbw37MekIT80a3F8l14FUbWH9M45Nc3cnay_0p3XsqaBhf_lyrjTOD2rgdxuKUcoUwAmDDaXL0sPWFh4g&_nc_oc=AQmSY_j-VT7MQmbzj4LHixeN91X8Bf0XULtS-yMFIsNE4xDHeyO-EJ3BzbE5TBjKY5g&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=24c96568751c56cd3485985110019ec8&oe=5E01A138
Całość posklejana taśmą z marketu budowlanego!!! Monty Python miałby gotowy temat…
Chyba nawet komuna nie była tak bezczelna.
Oby to ilustrowalo ich wlasna sile.
Też jestem i nigdy nie zapomnę.
Dzień dobry.
W kolejną rocznicę wybuchu II. Światowej:
https://media.istockphoto.com/vectors/peace-love-and-coffee-vector-id691471346
Też jestem …
I wmurowali kamień węgielny pod muzeum Westerplatte.
Wywłaszczyli Gdańsk z tego terenu, podobnie jak w Warszawie z Placu Piłsudskiego w celu postawienia pomnika smoleńskiego.
Oni w każdym zabytkowym miejscu z historycznymi ruinami wybudowaliby swoje muzeum chwały.
Będą też budować swoje muzeum Solidarności i wiele innych.
Ciekawe, jak sobie przyszłe pokolenia poradzą z tą podwójną historią i którą uznają za prawdziwą?
To nie jest błahe pytanie.
Jesli internet bedzie istnial gdy przyjdzie pora odkopywania, dadza sobie rade. Moze trzeba zaczac ladowac w tz chmure tz kapsulki pamieci 😉
Mogą wmurowywać i tak wyjdzie im z tego stępka.
Wczoraj Orlen zafundował mi wielką czerwoną róże, oprócz mnie jeszcze znacznej części populacji obecnej na koncercie w Filharmonii Narodowej.
Kwietna dekoracja całej sceny też zapewne sfinansowana przez tę szczodrą firmę.
Róże zdobiły biało-czerwone wstążeczki z napisem Orlen, czołowej firmy finansującej przedsięwzięcia PiS.
Rozumiem, że zostanie to zaksięgowane w pozycję – promocja firmy.
Zastanawiam się, dlaczego im wszystko uchodzi na sucho, gdyby PO lub inna partia tak żerowały na państwowej firmie, to krzyk byłby wniebogłosy.
Tak się już przyzwyczailiśmy, że nikt uwagi nie zwraca?
Orlen omijamy, tankujemy na stacjach Shell.
Siódemeczko, w Polsce lodówka musi przegrać z telewizorem/TVP – inaczej masy się nie ruszą. Nie ma innego sposobu. Nie wierzę, że 63% w ogóle nieczytających , nagle sięgnie po mądrą książkę…
Nie będę pisać komentarza, bo nie mam ani jednego przyzwoitego słowa na ten cyrk.
Podrzucam, bo nie wszyscy może zauważą lub mają dostęp.
Dotacje z różnych ministerstw, bonifikata na działki pod budowę muzeum, wygrane konkursy. Tymi drogami od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości do różnych podmiotów prowadzonych przez ojca Tadeusza Rydzyka trafiło 214 milionów złotych. Materiał programu „Czarno na białym” TVN24. (http://www.tvn24.pl)
https://www.tvn24.pl/miliony-z-podatkow-na-dzialalnosc-ojca-tadeusza-rydzyka-czarno-na-bialym,966258,s.html
Siódemeczko, mnie osobiście od 1990 roku słów brakuje. Przecież to było do przewidzenia. Tak ścisłe powiązanie kk z polityką państwa, nigdy w całej historii świata nie wyszło nikomu na dobre. Cóż z tego, że Chrystus nakazywał oddać cesarzowi, co cesarskie a bogu, co boskie. Zbyt wielu ludzi kocha władzę i zrobią każdą podłość, aby ją utrzymać.
Nie mam najmniejszych złudzeń, że cokolwiek w tym stuleciu w Polsce się zmieni – szczególnie po „deformie” edukacji. Im więcej głupich i bezmyślnych poddanych, tym wygodniej się rządzi. A Jarusia, niedługo będą wnosić i podtrzymywać) na mównicy, jak Breżniewa.
Winię za to wszystkie dotychczasowe rządy – niestety z PO i SLD najbardziej.
Historii sklejanego taśmą kadłuba lodołamacza cd.
Minister Gróbarczyk, inwestor i inni […..] idą w zaparte, łżąc,że kadłub przeszedł nawet próby szczelności!!! Polski Rejestr Statków zaprzecza zaś, by kadłub był gotowy.
– Nie jest on ukończony, nie jest gotowy do wodowania – powiedział w TVN24 Grzegorz Pettke, dyrektor Pionu Okrętowego PRS.
Odkrywca fuszerki: według jego najnowszych informacji stan wykonania kadłuba jest fatalny.
– Budowało go w częściach czterech różnych podwykonawców Gryfii – mówi Zahorski. – W środku nie ma ciągłości spoin, a część tych, które powstały, są grubsze niż grubość blachy. Trzeba je wyciąć. Już słyszałem opinię jednego z fachowców, że taniej będzie ten kadłub zezłomować niż poprawić…”
Taniej będzie PiS zezłomować niż….
Mar-Jo, suweren łyka to posklejane taśmą od czterech lat.
Załatwili Jasia w Londynie.
Zablokowali brexit bez umowy. I nie zgodzili się na przedterminowe wybory.
🙂
„Lodołamacz” częściowo zdemontowany. Po odklejeniu papierowych taśm wygląda tak:https://bi.im-g.pl/im/a3/fe/17/z25159331V,Prostowanie-poszycia-kadluba-i-byle-jak-wykonane-s.jpg
PiS-owska kandydatka do Senatu dzień po „prezentacji gotowej jednostki” została okrutnie wygwizdana przed koncertem na dachu Przełomów.
Wybitne dzieło polskiej myśli konstrukcyjnej XXI wieku.
Na pewno powstanie tu kolejny HUB – CSE (centralna stocznia europejska).
W ramach śmiałych dokonań Gliński zlikwidował wszystkie studia filmowe i powołał od 01 stycznia jeden centralny byt. Motywacją jest taka, że będzie to jednostka na miarę światową i ściągnie wybitnych twórców ze świata.
Nie wiem czemu, nie ma jeszcze projektu Polska od morza do morza, albo nawet do oceanu. Suweren ucieszyłby się.
Wlasnie natknelam sie na ksiazke pt. Moj maz Zyd / pani Sylwii Borowskiej. Jest takze opis, od wydawnictwa:
Miłość bywa trudna, zwłaszcza gdy tak wiele was dzieli. Nie zrozumiesz, czym jest istniejące od 70 lat państwo Izrael, dopóki nie zakochasz się w mężczyźnie, który stamtąd pochodzi. Tylko silne uczucie pozwoli wam przetrwać. Jego rodzina uszanuje ten wybór, ale zawsze będziesz gojką, a wasze dzieci nie będą Żydami. Przerwiesz łańcuch, którego ogniwa z takim mozołem dokładane są jedno za drugim od stuleci.
Ta książka to niezwykłe historie Polek, które poślubiły Izraelczyków i zamieszkały w Izraelu. Na urodzonego tam Żyda mówi się sabra (owoc opuncji). One rozgryzły go i poznały jego słodko-cierpki smak.
Nie wiem czy bardziej smiac sie czy warczec, rownoczesnie daje to oryginalny dzwiekowo efekt 😉
Ktoś w wydawnictwie miał napisać jakieś wprowadzenie, więc napisał, co mu się wydaje, głównie po to, żeby wzmóc napięcie i zainteresować ludzi.
Jest już chyba kilka książek napisanych przez Polki mieszkające w Izraelu z powodu małżeństwa.
Autorka tej książki nie wyszła za mąż i nie wyjechała do Izraela. Opisuje cudze historie.
Tu w rozmowie z dziennikarką Onetu:
https://kobieta.onet.pl/moj-maz-zyd-rozmowa-z-sylwia-borowska/pfsfq0t
Parę dni byłem poza zasięgiem, więc dopiero teraz dołączam do wspomnień z absolutnym podziwem dla Jej profetyzmu…
Zaczyna się niedługo doroczny Festiwal filmowy Żydowskie Motywy.
https://kinomuranow.pl/festiwale-i-przeglady/15-mff-zydowskie-motywy-11-15-wrzesnia
Widziałam już wcześniej „Warszawa – miasto podzielone” i „Marek Edelman …i była miłość w getcie”. Poszłabym na jakieś 2 filmy, tylko nie wiem, które wybrać.
Pada.
Rąk w ziemię wsadzić nie mogłam. Dla zrównoważenia ducha kawałkami przeczytałam „Małą księżniczkę” i zrobiłam pasztet w ilościach.
Siodemeczko, nie jest to chyba specjalnie interesujacy zestaw. „Umiera sie tylko dwa razy” jest ciekawe nie tyle jako film, ale jako rzeczywista, naprawde fascynujaca historia.
Dziękuję, Lisku.
U nas prześcigają się w coraz bardziej absurdalnych obietnicach.
Jestem przerażona i przybita, bo obawiam się, ze ludzie to kupią, a rozsądni nie pójdą dosyć licznie do wyborów.
Poza tym nie wiem ilu jest rozsądnych.
U nas wybory za 9 dni.
Trzymam kciuki, żeby udało się pogonić tego Bibi i pociągnąć do odpowiedzialności.
Potrzebujemy, Lisku, Ty i ja, świeckiego państwa.
I praworzadnego.
Dzień dobry.
Próbowałam znaleźć obrazek do hasła „świecka kawa”.I pojawiło się sporo obrazków świeczek z dodatkiem ziaren kawy…Takie mazurzenie, tylko w drugą stronę.
Też jestem przerażona i przybita, Siódemeczko. Mocno obawiam się, że większość „kupuje” te obietnice.
Dla odreagowania ruszam na krótki wypad do Amsterdamu, nacieszyć oczy widokami i normalnością…
Mar-Jo, a moze taka
https://cfiwny.org/wp-content/uploads/sites/15/2019/06/secular-sunday-2.jpg
Piękna kawa! 🙂
Podobne niebieskie filiżanki kawowe były w moim domu w latach sześćdziesiątych. Bardzo szybko „wybyły”…
Przyjemnej podróży, Mar-Jo. 🙂
Dziękuję, Siódemeczko. Bywalcy przekazali mi jedną radę- mam uważać na rowery!
Nasz II.Szczeciński Marsz Równości ruszy 14. września z innego, niż planowano, miejsca. „Wiadome siły” o sekundę (dosłownie!) wcześniej zarezerwowały (przez Internet) Plac Solidarności…
Zapowiada się gorący dzień w dniu Marszu Równości w Szczecinie.
Patrioci w natarciu.
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,25180171,to-sie-dzieje-naprawde-radny-pis-i-patrioci-beda-dezynfekowac.html#S.main_topic-K.C-B.1-L.1.duzy
tak zaskakujący jak ważny, głos Macieja Giertycha:
http://wyborcza.pl/7,75968,25182252,zaskakujacy-apel-nestora-narodowej-prawicy-nie-glosujcie-na.html#S.main_topic-K.C-B.5-L.2.maly
(jeśli ktoś by potrzebował, mogę wkleić treść)
Wypatrzyłam na lewicowej liście w Warszawie Agę 🙂
Co Ty powiesz, Doro!
W jakim okręgu? Mam nadzieję, że się dostanie.
No jest. 🙂 Bezpartyjna z Klubu Lewaka KOD.
Nie ma informacji w jakim okręgu.
Kierownictwo to ma oko, żeby mnie wypatrzyć na 29. miejscu na liście! Mt7, startuję z listy warszawskiej, czyli okręg 19. Lewica zdobędzie w Warszawie kilka mandatów, ale raczej nie aż tyle, żeby i dla mnie starczyło. 😉 Ale dla mnie te wybory to dopiero rozgrzewka, na poważnie szykuję się do prezydenckich. 😉
Kocham Cię, Ago. 🙂
Poptaszkowało mi się z wyborami samorządowymi, gdzie są różne okręgi dla dla Warszawy.
Ja zawsze dokładnie oglądam listy kandydatów. Staram się być świadomą wyborczynią. 😀
Pewnie i tak zagłosuję na Panią Małgorzatę (którą zresztą znam), bo byłoby fajnie, gdyby wygrała z Kaczorem 😈
Ale Adze kibicuję! 🙂
Wróciłam z Amsterdamu nacieszona widokami i normalnością.
Na mojej lodówce pojawił się magnes z reprodukcją „Dziewczyny z perłą”. Zawsze będzie mi się kojarzyć z wiadomym zdjęciem Kingi…
Ago, trzymam!!!!!
Dziękuję. 🙂
Ago, też trzymam, wszystkimi łapami!!! 🙂
Ago, też trzymam kciuki wszystkich czterech kończyn – a dodatkowo zawiązałam supełek na ogonku. 😆 Brawo!
Z kolei ja mam straszną zagwozdkę z głosowaniem do senatu.
KO wystawiła kandydata, który jest przeciwnikiem aborcji, in vitro i mimo, że nawet został (2 kadencje sejmu temu) najpracowitszym parlamentarzystą, to moje jestestwo okropnie się buntuje.
Jest jakieś wyjście? Zaznaczam, że jestem bardzo mało mobilna. A rozpacz mnie coraz bardziej ogarnia, mam tylko nadzieję, że będzie KO stać na dopilnowanie uczciwości wyborów.
Powodzenia, Ago!
Tez trzymam kciuki. Ago, powodzenia!
Istny festiwal kciukotrzymania! 😯 Bardzo dziękuję. 🙂
Szara myszo, ja biorę zaświadczenie o prawie do głosowania i jadę głosować w innym okręgu – może tylko na Pradze, a może w ogóle w innym mieście? Jeszcze nie wiem. Ale nie dla każdego jest to tak łatwe do wykonania.
Czytaliście o możliwych wykorzystaniach zawieszenia sejmu na miesiąc?
Jak myślicie, co knuje PiS?
Ago, gratuluję determinacji.
Mam ten sam problem co Szara Mysz.
Siódemeczko, pisała o tym Siedlecka https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1924298,1,czy-pis-probuje-sie-zabezpieczyc-przed-oddaniem-wladzy.read
Wiem, Haneczko, czytałam i paru jeszcze innych autorów.
Zjeżył mi się włos na głowie. Stan wyjątkowy, unieważnienie wyborów….
Najgorsze, że wszystko jest możliwe.
Na Młodzież Wszechpolską i innych homofobów czeka w Szczecinie przygotowane nocą powitanie. https://bi.im-g.pl/im/d6/05/18/z25190358V,Wymalowana-kreda-tecza-na-pl–Solidarnosci.jpg
Za godzinę szykujemy się do II. Szczecińskiego Marszu Równości. Bez lęku, choć nie wiemy, co nas czeka…
Nie dajcie się zastraszyć.
No i w Szczecinie pięknie się udało 🙂
A jak się wam podoba jasnowidztwo niektórych kandydatów PiS z listą nr 2?
Koncepcja (może teoria spiskowa, ale kto wie?) z twittera:
„Moim zdaniem, sfałszowaliście losowanie list, by zdążyć logistycznie z fałszerstwem wyborczym. Sfałszowane karty trzeba wydrukować, zakreślić, ostemplować, rozwieźć i przechować.
Cały ten proces zajmie więcej niż 2 miesiące”.
Super udany 2. Marsz Równości!!! Tłum oceniany przez niektórych na 10 tysięcy ludzi.Policja w Szczecinie zawsze nasze marsze czy manifestacje bardzo dobrze ochraniała. Dzisiaj nie było inaczej, choć w zasadzie agresywni przeciwnicy byli gdzieś daleko… Muszę odsapnąć. Zrobiłam trochę zdjęć. Najbardziej udane zdjęcie? Córka z wnukiem uchwycona w oknie mieszkania, trzecie piętro i wielka odległość. A oni doskonale widoczni i uśmiechnięci. Ach ten 64-krotny zoom!!!! 🙂
Bardzo się cieszę.
A dziś Kaczyński na konwencji powiedział rzecz odkrywczą:
„Rozmawiałem z lekarzami i oni mi pewną rzecz wyjaśnili, o czym nie wiedziałem. Otóż każdy rodzi się mężczyzną albo kobietą. Różnica jest bardzo łatwa do ustalenia już na poziomie komórkowym. Już na poziomie komórki kobiety i mężczyzny łatwo ustalić, co jest czyje”. 😆
Nobla mu dać!
Zapewne – Nobel „jemu się należy”! I tytuł Wybitnego Językoznawcy! I wiele, wiele innych!!!
BRAWO Szczecin! 🙂
Co do plakatów z 2, to ktoś zwrócił uwagę, że we wszystkich trzech przypadkach były to plakaty kandydatów z 6 miejsca. Ponoć PiS zrobił wzór plakatu z PRZYKŁADOWYM numerem listy i PRZYKŁADOWYM numerem miejsca,a niektóre 6 zobaczywszy, że numer na liście się zgadza, założyły, że numer listy też, znaczy że to gotowiec i wydrukowały. No i wyszła z tego liczba bestii – 666.
„Dobry czas dla Polski…”
https://bi.im-g.pl/im/b4/05/18/z25190324V,Wybory-parlamentarne-2019–Plakat-kandydata-PiS-na.jpg
W takich pięknych okolicznościach przyrody!!!!
Ago, a policjant nazywał się Kulson.
Lista numer 2 też ma szanse.
Mar-Jo, piękne 😆
Ale to trzeba być idiotą, żeby banner z takim hasłem i takim uśmiechem powiesić w takim miejscu. Toć to komentarz do hasła idealny.
Wiele wyborow temu partia Likud wystawila przy wiezdzie do Jerozolimy duzy banner z usmiechnietym Bibim i napisem „Bibi jest dobry dla Zydow”, akurat w miejscu w ktorym bezposrednio nad szosa jest wzgorze a na nim najwiekszy jerozolimski cmentarz, ciasno pokrywajacy cale zbocze. Fotograf gazety Haaretz oczywiscie to dostrzegl i zdjecie poszlo na pierwsza strone.
Mt7, widziałam film z losowania numerów list. Najpierw członkowie PKW losowali kolejność, w jakiej przedstawiciele partii będą losować numery swoich list. Pierwsza numer swojej listy losowała Lewica, potem Konfederacja, potem PSL – PiS był czwarty. Nie było – fizycznie – takiej możliwości, żeby PiS zapewnił sobie w tych warunkach wylosowanie konkretnego numeru.
Wiem, Ago. 🙂
Nie zmienia to możliwości, że lista nr 2 nabierze symbolicznego znaczenia.
Banery wieszają wynajęci ludzie lub ochotnicy. Powieszone? Powieszone!
O so chodzi?
Najbardziej mnie wkurza, że nie ma kto później zdjąć tych wszystkich twarzyczek.