Logika
Na wysokim dębie
siedziały gołębie,
lecz nie będą siedzieć
po lasu wyrębie.
Pływały rzekotki
w stawku popod gruszą,
ale nie popłyną,
jak stawek osuszą.
Wybiorą wyborcy
tego, kto im włazi,
lecz spuszczą po brzytwie,
jak im się narazi.
Logika, logika,
po świecie wciąż bryka
i swoje trzy grosze
tam gdzie może wtyka.
Od przyczyn do skutków,
od rzeczy do słowa,
przy swoim się uprze
i apiać od nowa.
A kto jej nie słucha
lub nie chce dostrzegać,
ten na ogół wcale
nie wie, o co biega.
Lecz najgorzej chyba
ma ten przerąbane,
kto stale wychodzi
z fałszywych przesłanek.
PA, wielkie dzięki, żal tylko, że wiersz Bobika ciągle i ciągle aktualny.
Jakie piekne 😀 Nie znalam. Teksty Kingi nie traca aktualnosci.
Ten nawet by sie nadal na hymn KODu, a przynajmniej na jego uzytek. Gdyby mozna np dodac jaka trzecia, za zgoda PA, zwrotke o Bialowiezy… 😉
Nastepny kto sie spotka z Mateuszem moze chyba ten tekst podsunac 🙂 🙂
ten tekst był nawet częścią niegdysiejszego postu, ale wyjątkowo wstawiłem go jeszcze raz, bo zabrzmiał mi jakoś aktualnie…
Biblioteka Bobika jest naprawdę niezmierna.
Tu już pierwsza zwrotka jest w zasadzie i o Białowieży…
A melodia „Jadą goście, jadą…”
Bo Kindze rymowało się tak, jak innym oddychało.
Szkoda, że weny nielicznym dostawało, świetne były te wierszowane zabawy.
Melodia to już prędzej „Płynie Wisła, płynie…” 🙂
wlasnie sobie odspiewalam jako Plynie Wisla plynie… swietne!
Taaak, dobrze, że mamy Kierowniczkę. 🙂
Powiedziałabym, jak kiedyś mój bardzo młody współpracownik – Kierownico Kochana. 😀
„Krakowiaczek jeden” tez moze byc, z dwiema pierwszymi zwrotkami w formie A
Zwrotke o wyborcach mozna dac i po wyrebie i po osuszeniu, wtedy melodia A-B A-B. Bardzo fajnie wychodzi 😀
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry 🙂 Może być i krakowiaczek.
Kiedyś z przyjaciółmi z chóru śpiewaliśmy, co nam tylko w tym rytmie przyszło do głowy, na tę wdzięczną melodię:
https://www.youtube.com/watch?v=PbBF1BUGwy8
pozostawiając oczywiście refren.
A na „Płynie Wisła, płynie”, przypomniałam sobie, KOD Kapela śpiewa już „Płynie PiS nam, płynie”.
Tu śpiewniczek kapeli:
http://www.kod-mazowsze.pl/teksty-piosenek-kod-kapeli/
Kupiłam sobie materiał na porcięta, miał być w ciepłym bordowym kolorze, okazał się zimnym amarantem.
Farbuję go teraz w pralce pomarańczowym, nie wiem, co wyjdzie.
Mam ten problem ze wszystkimi kolorami rzeczy kupowanych przez internet, nie da się zobaczyć na monitorze rzeczywistych kolorów, czegokolwiek by kolor dotyczył.
To samo zmartwienie mam przy drukowanych reprodukcjach sztuki, wyglądających częstokroć na staranne i sporo kosztujących, dramatycznie różnią się obrazki od oryginału.
Dobry wieczór.
Może późny wieczór to nie jest dobra pora na czytanie tego tekstu.Ale wklejam link:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,152887,20221104,uchodzcy-nasze-groby-stoja-dla-was-otworem-mikolajewski.html
Późny wieczór ma też swoje zalety. Właśnie zakwitły pierwsze w tym roku „królowe nocy”
Czeka mnie upojna noc 🙄
Dobry wieczór 🙂
Żyję, ale jestem w sezonowej czarnej dziurze. Jeszcze tydzień z ogonkiem i może mnie wypluje 🙄
Haneczko, byleby tylko nie rozmazało cię po horyzoncie zdarzeń – czarne dziury podobno tak robią…
Tetryku, rozmazana już jestem. Działam na oparach 🙁
Biedna Haneczka. (uśmiech otuchy)
Czy można coś zrobić, żeby Ci pomóc?
Za Haneczkę trzymam!
Sezon minie u haneczki, ale poki co tkwi po kokarde! Bierz to dzien po dniu haneczko.
Wielkie Jeziora, jesli byscie szukali podrozy nowych, sa naprawde piekne. Moje ulubione to Huron (szczegolnie Georgian Bay) i Superior. Ale to pewnie dlatego, ze nie znam dobrze Jeziora Ontario (hej, Alicjo!),Michigan i Erie, choc do nich nie mam daleko. Wlasnie wrocilam z Georgian Bay. Turystow tu malo, za wyjatkiem entuzjastow lodzi przemykajacych w oddali. Na calym brzegu wzdluz i wszerz bylo moze 8 osob (nas bylo czworo) przez caly weekend.
https://www.youtube.com/watch?v=QjqCC_YNi14
zly link (ale tez fajny)
to Georgian Bay
https://www.google.ca/search?q=georgian+bay&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjymtWerqbNAhVST1IKHYjVDgsQ_AUIBygC#imgrc=-dobg-Hu_KD-FM%3A
Siodemeczko, amarant jest piekny, a pomaranczowy bardzo modny w tym sezonie. Musi wyjsc dobrze o ile farbka jest trwala. Z wielkim zalem wspominam moja ostro-pomaranczowa spodnice z falbana! Zalozylo sie do niej byle co (najlepiej czarne albo biale) i bylo pieknie. W tym sezonie laczy sie pomaranczowe z rozowym! Przynajmniej u nas na prowincji za-oceanicznej, o tysiac kilometrow od Nowego Jorku, takie letnie fanaberie. Normalnie to tylko bialo-szaro-czarne kombinacje.
Amarant to byl kolor mojej druzyny harcerskiej.
https://www.google.ca/search?q=amarant&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjj1eqrtKbNAhUBbVIKHXIWAW8Q_AUIBigB#imgrc=91Ds5YWPNb-qhM%3A
Dzien dobry 🙂
Herbata
Kroliku, bardzo tam pieknie! U nas puste plaze to rzadkosc, wlasnie widzialam statystyki wg ktorych mamy wieksze zaludnienie na km2 niz Japonia, o Europie nie wspominajac.
(lepiej nie wklejac linkow do wynikow wyszukiwania, tylko do jednego zdjecia, bo to zjada duzo transferu)
Haneczko, Hawking mowi ze z czarnych dziur mozna sie wydostac 🙂
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry
Miałem dziś w nocy dość nieoczekiwaną wizytę. Odwiedziła mnie sowa. Ze względu na charakter siedliska albo płomykówka, albo uszatka. Samej nie widziałem, co dosyć zrozumiałe ze względu na porę doby. Ale zostawiła mi po sobie pamiątkę w postaci wypluwki. Po pracy podłubię w niej i zobaczę, czy coś bliższego da się ustalić.
Dzień dobry.
A jeśli wyjdzie, że to była wizyta tzw. służb? 🙂
Ja w ostatnim czasie głównie tankuję paliwo i kieruję autem. Ale jutro wracamy do remontu!
Mar-Jo, jeżeli tankowanie zajmuje ci więcej czasu niż kierowanie autem, sugerowałbym wizytę w warsztacie! 😉
Mar-Jo
Jeśli tak, to w środku będzie pluskwa. A na takie mamy permetrynę. Ostatecznie i dobry but się sprawdza.
Paradox – 57. Daj spokój. Parafrazując ” pluskwa to też istota” 🙂
Bry! 🙂
Jaka piękna woda, te kolory są bajeczne.
Na Balkonie Europy (Nerja) w krótkim czasie trafiła nam się bardzo zmienna i widok morza zmieniał się z minuty na minutę. Fascynujący widok.
https://photos.google.com/album/AF1QipMURKj9suRmSW-hWRW46qS_DzDLb-WOT_A6b0XL/photo/AF1QipPa0RzijhpZVOEJKC5yMarH8d77dtOO5FAJEK2q
Nawiasem, przewodnik mówił, że większość mieszkańców to niemieccy emeryci.
Len na pluderki ufarbował się ładnie. Kupiłam dosyć drogie niemieckie farby Simplicol do farbowania w pralce. W Tubie jest film z instrukcją obsługi, jakby kogoś interesował. Na opakowaniu piszą, że gwarantują trwałość koloru.
Siodemeczko, nie widac…
To są zdjęcia sprzed kilku lat, dawno udostępnione, Lisku.
Tu jest stary album picasy i to zdjęcie
https://picasaweb.google.com/maria.tajchman/AndaluzjaDzien6I7LanjaronNerjaPowrotDoMalagiOstatniSpacerPrzedOdlotemNadMorzem#slideshow/5542364912437330818
Obawiam się, że zacznę się brewerie z dostępami z powodu przeniesienia użytkowników na siłę do innego systemu.
Dobry wieczór 🙂
Jeśli przeżyłam dzisiaj, przeżyję i resztę.
Dziękuję za słowa otuchy 🙂
Mamy zagwozdkę z kretem. Nasz kret objawił się wczoraj w charakterze spacerowicza na wolnym powietrzu. Maszerował żwawo, w pełnym słońcu, o krok ode mnie. Zwiał, gdy próbowałam go złapać w wyjątkowo durny sposób 😳 Wieczorem przyuważył go pan mąż. Ponownie rano, na trawniku przed domem, i bez problemu zagonił do wiaderka. Wywieźliśmy zwierzaczka za trzecią wieś, w ugory, ale gnębi nas pytanie: dlaczego podziemna stwora wyszła na powierzchnię? Wcale nie wyglądał na zdezorientowanego. Łaził sobie jak byle mysz, tylko stateczniej. Czy kretom też może się coś potentegować w rozumie?
Doczytuję.
Byliśmy tam. Tą drogą szli więźniowie http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,20241341,najpierw-krzyzacy-teraz-obozy-dokad-zmierza-tvp-podgrzewajac.html#Czolka3Img
Trzeba wyjątkowego draństwa, żeby wykorzystywać to miejsce w taki sposób. Wyjątkowego.
Koszyczku, pozwolę sobie podrzucić coś optymistycznego:
http://audycje.tokfm.pl/audycja/Wieczor-Aleksandra-Pezda/150
Chodzi o dzisiejszą audycję z godz. 22:00.
Prowadząca ma bardzo dobre pomysły ale w tej audycji, w pewnym momencie (na pewno się zorientujecie w którym) miałam ochotę wziąć pantofla i walnąć w radio. 😉
Spokojnej nocy Koszyczku. 🙂
I to jest ta największa szkoda, Haneczko, którą wyrządza Kaczyński ze swoimi ludźmi, niszczy cały dorobek społeczny tych 25 lat.
Prawa i instytucje można przywrócić, ale szkody w mentalności na pokolenia.
Czytam po kawałku książkę Halla, niegrubą przecież i muszę robić sobie duże przerwy, bo wyczyny Kaczyńskiego, które przypomina autor, powodują u mnie taką falę złych emocji, że nie daję rady.
On się absolutnie nic nie zmienił.
Siódemeczko, bezmiar pogardy dla ludzi, którzy tam zginęli, jest dla mnie nie do pojęcia.
A resentymenty i upiory łatwo obudzić pomimo tylu wysiłków z obu stron.
Musze przyznac ze wiadomosc Haneczki (23:17) zupelnie mna wstrzasnela. Tyle lat polsko-niemieckich obozow mlodziezowych i teraz cos takiego? Serwis informacyjny dla kiboli i onrowcow? Kierownik działu oświatowego Muzeum Gross-Rosen powinna byla odmowic rozmowy w takim kontekscie.
Mentalność aktywu pisowskiego jest znana od lat. Przerażające jest to, że znajduje akceptację około 5 mln ludzi na nich głosujących
Dla poprawy nastroju kawa
Z tego wszystkiego zapomniałem o ” Dzień dobry ” 🙂
Dzień dobry. (Przerwa na kawę).
Na „koduj.24” ogłoszono publiczną zbiórkę pieniędzy na media KOD.
Wzruszył mnie do łez p. Tomasz Kamel swoim oświadczeniem po tragedii w Orlando.
Dzień dobry
Haneczko
Może to był Pan Kret od Kennetha Grahama.
Podejrzewam, że jednak było z nim coś nie w porządku, mimo pozorów żwawości.
Mar-Jo, tak jest zbiórka, ale coś mnie trochę niepokoi.
Za każdym razem przelewam na inny numer, zapisane mam dwa, a ten jest jeszcze inny.
Uważam, że powinno być jedno konto i z nich rozdzielane pieniądze.
Z jednej strony słabo te konta są nagłośnione, ciągle ich szukam, a z drugiej każdy zespół założy swoje i do tego w innym banku?
Rozumiem, że pani Jethon potrzebuje środków, ale chciałabym widzieć przejrzystość w tych kwestiach.
Kolejna inicjatywa: https://oko.press/
Siódemeczko, czy Twoja uwaga (o różnych rachunkach bankowych) dotyczy zbiórki publicznej na media KOD-u?
Ja nie mam żadnych wątpliwości.Przelałam pieniądze.
Nie mam też żadnych obaw przy wrzucaniu pieniędzy do puszek w trakcie manifestacji.
Nie, Mar-Jo, dotyczy zbiórki w ogóle.
Ja też przelewam pieniądze, ale niepokoi mnie mnogość kont.
Nie dlatego, że podejrzewam nieuczciwość. Lubię całkowicie jasne sytuacje. To jest konto KOD-u, tworzymy subkonta wydzielone na konkretne cele.
Składki płacimy na główne, a dodatkowe wg. chęci wsparcia konkretnej działalności.
Tylko tyle.
OKO-press dzisiaj debiutowało. Tworzy je wiarygodny zespół.
Jest bardzo potrzebne, żeby patrzeć KAŻDEJ władzy na ręce.
Cieszę się.
Też się dorzuciłam do mediów KOD. I też myślę, że przydałby się większy porządek. Zastanawiam się, czy te darowizny można będzie odpisać od podatku? Pozdrawiam z kociego dyżuru – bez internetum poza pracą, bo modem siadł. Co ma swoje swoje dobre strony.
Czy Rysiu wybiera się jutro „witać” pana PAD-a w Berlinie? 🙂
Poobiednia drzemka zakonczyla sie dziwacznym snem o koncu swiata. Po prostu nadeszla straszliwa burza. Zaczely walic w ziemie jakies grubasne pioruny. I nagle na nocnym niebie pojawil sie ocean z wyspami plynacy nad ziemia, ktora zaczela sie w jakis dziwny sposob zwijac. Jak w filmie, byla nas przypadkowa grupka ludzi. Ja rozdzielona z rodzina, na minuty zanimm swiat zrolowal sie nad nami, a my bezsilni, samotni, laczacy sie w myslach z bliskimi.
Brrr!
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry 🙂
Do kawy – Pani Profesor jak zwykle bez pudła:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,20243070,ewa-letowska-prawo-to-kaganiec-na-wladze-w-polsce-potrzebny.html#MT2
Świetna lektura do kawy 🙂
Dzień dobry.
Rozmowę z Panią Profesor – zapisałam.
Ponoć dzisiaj gramy z Niemcami? Wynik meczu – nieistotny. Ważne, żeby kibice po meczu przyzwoicie się zachowywali. I żeby takie nakrycia głowy na ulicach nie leżały:
http://media0.faz.net/ppmedia/aktuell/sport/988414682/1.4286558/width610x580/helm-ab-symboltraechtiges.jpg
A teraz wyobraźmy sobie czym by była Polska gdyby nie było w niej takich osób jak pani Łętowska i jej podobni.
Oczywiście przyjemniej by było wyobrażać sobie Polskę bez takich osób jak ci z Rzeczpospolitej Kolesiów, ale też nie należy wdawać się w dzienne rojenia, każdy kraj ma swoich panów Zbyszków i kandydatów na zbawców narodu.
CBA weszło do wszystkich urzędów marszałkowskich. Czyżby szukanie pretekstów do zarządów komisarycznych w samorządach 😯
Pewnie jeszcze sami nie wiedzą, czego szukają.Wprawiają się…
Weszli też do PZU i gdzieś tam jeszcze też. Zabrali akta dotyczące przetargów, oraz wykorzystania i rozliczenia dotacji z UE.
Ciekawe, czy każą nam zwracać dotacje po śledztwach CBA.
Przyznali sobie uprawnienia bez ograniczeń, a użyte niejasne określenia pozwalają na uzasadnienie każdych poczynań, zwalniając jednocześnie od winy osoby decydujące i działające.
Najnowsze Studio Opinii z Krzysztofem Łozińskim.
http://studioopinii.pl/krzysztof-lozinski-duza-lekcja-do-odrobienia/
Okropne rzeczy śnią się Królikowi. Może jakiś zły film na dobranoc oglądałaś?
Czasami taki sen daje człowiekowi popalić na wiele lat.
Mnie na przykład co jakiś czas śniło się, że miałam dziecko i zrzekłam się do niego praw, a teraz we śnie nagle sobie o tym przypominam i próbuję za wszelką cenę zobaczyć to swoje dziecko, którego nie widziałam wiele lat. Najgorsze było to, że budziłam się przekonana, że tak właśnie było. Dręczył mnie ten koszmar chyba ze 30 lat.
Dzień dobry 🙂
kawa
… a teraz spływam kajakowo rzeką Tanew aż do niedzieli
ahoj 😀
Irku, dobrej pogody i samych miłych przeżyć na spływie. 😆
Dzień dobry.
Kawa od Irka nie do wypicia! (Komputer krzyczy, że zostało wykryte zagrożenie!! 😯 )
Na spływie uważajcie na szyszki.
Siódemeczko, bardzo dziękuje za link ze Studia.
Rozesłałam.
Irku – baw się dobrze! Ja jadę dopiero za miesiąc…
U mnie też krzyczy. Kawa Irka. 🙁
Poza tym dobrego dnia wszystkim, zapracowanym szczególnie. 🙂
Na odjezdnym Irek najwyraźniej postanowił przetestować nasze programy antywirusowe. I u mnie zamiast kawy – ten straszny robal.
Mnie nic nie krzyczy, tylko pokazuje kawę w kubeczku z napisem „Lubelskie”. Kajaków nie widać, choć to portal kajakinadbugiem.
No, to ciekawe. Mnie też nie krzyczy.
Mój program antywirusowy zdecydowanie przesadza.
W zeszłym tygodniu mail od przyjaciół z Berlina (z załączonymi zdjęciami) został opatrzony ostrzeżeniem : Uwaga, to może być próba oszustwa!
🙂
GW opisuje działania biznesowe Antoniego. Robi się coraz obrzydliwiej…
U mnie strona kajaki nad Bugiem też jest blokowana z dzwonkiem i wielkim czerwonym wykrzyknikiem i stosownymi informacjami.
Mam od kilku lat Avast i jestem bardzo zadowolona. Wolę dmuchać na zimne, miałam zbyt wiele problemów z niechcianymi oprogramowaniami, których nie mogłam usunąć. Mam nowy dysk, nowy system i nie będę ryzykować, tyle mogę zrobić.
Irkowi wspaniałych wrażeń i sprzyjającej aury. Liczymy na piękne zdjęcia. 🙂
Ja tego nie rozumiem, Mar-Jo. Tego o Antonim.
Siódemeczko, moja uwaga nie dotyczyła GW.
A ja też nie o Twojej uwadze, Mar-Jo ( 😀 ), tylko o tych doniesieniach GW. Nie rozumiem tego, tych poczynań i wszystkiego, jeżeli jest to chociaż częściowo prawdą.
To wszystko jest bez sensu, w tym sensie że, wiele osób musiało o tym wiedzieć i nigdy nikt nie pisnął, że Macierewicz współpracuje z płatnym donosicielem UB, robi z nim interesy itd.
Ale z drugiej strony, czemu ja głupia dziwię się, a SKOKi to co?
Mówiąc wprost, okradali biedaków, a my im to refundujemy z funduszu, na który wszyscy się złożyli.
Wszyscy wiedzą i co?
Przepraszam za głupie przecinki. Pora późna, a ja wzburzona.
Uff, piatek. Postanowilam wreszcie przejsc na wegetarianizm (pospolity). Nakupilam mase warzyw i owocow.
Jutro planuje na lunch shakshuke (jajka w koszulce wbite na baze z pomidorow, cebuli i papryki-dodac kmin jesli sie lubi). Na obiad pasta alla Norma (z oberzynowo-pomidorowym sosem). Szkoda ze nie mamy jeszcze swiezych pomidorow. Ale niektore zapuszkowane tez sa dobre!Przymierzalam sie i przymierzalam, az chyba nadeszla wlasciwa chwila. Mieso po prostu przestaje smakowac. Frutti di mare moze nie tak bardzo, wiec wloze w menu okazjonalnego pstraga, przegrzebki, krewetki, sledzia, czy z przeproszeniem kawior i ostrygi.
Moze wplynal na to moj sen o koncu swiata. Whatever! Przede mna obieranie, krojenie, siekanie.
Macierewicz jest szalony, ale mam wrazenie uczciwy. To samo zreszta Kaczynski i Duda. Oni na pewna nie maja kont w Panamie. Dlatego jak sadze maja wciaz wysoki wskaznik zaufania u ludzi. I uczciwych z gruntu idealistow trzeba szukac w opozycji, nie koniecznie na liderow, ale zeby ta opozycja byla dla nich atrakcyjna! Kuron do takich nalezal na lewicy. Inni pewnie tez, ale on od razu sie nasuwa. Polska sie tym rozni od Rosji mnin. ze tam nikt nawet nie sni zeby polityk byl uczciwy. Dzisiaj Wladimir Putin usmiechniety, ze Brytyjczycy maja stracha przed 200ma rosyjskimi molodcami.Jak to pisal Gogol w Rewizorze: „W calym miescie jedyny porzadny czlowiek to prokurator, a i ten prawde mowiac tez swinia”.
Ja mam wciaz nadzieje, ze stac nas na wiecej i ze to sie znowu okaze, ze jestesmy integralna i ta dajaca a nie bioraca czescia Europy, a nie nieprzyjemnym wiecznie wscieklym i pokrzywdzonym smolenskim zasciankiem.
Dzień dobry. 🙂
Prawda o poranku:
http://pewex.pl/pictures/59/74/423691-509453-product_original-pewex-kawa-sama-szary.jpg
Króliku, ja mam wątpliwości w kwestii uczciwości pewnego pana.
Króliku, porównywanie Kaczyńskiego do Kuronia to obelga, dla tego ostatniego.
Kaczyński uczciwy?
Jasne, nie kradnie, tylko bierze, jak swoje.
Państwo też jest jego, od zawsze. Na czym polega ta uczciwość?
PAD uczciwy? No, wprost nieskazitelny i czysty jak kryształ.
Polski drobny cwaniaczek i kombinator, vide poselskie delegacje do Poznania, a w rzeczywistości na chałtury w Nowym Tomyślu.
Za loty do Poznania i za hotele płacił Sejm, PAD kasował za wykłady.
Był posłem z Krakowa i nie miał w zachodniej Polsce biura. Jest mało prawdopodobne, żeby przyjmował tam interesantów lub osobiście interweniował w ich sprawach. Śladu po tych wizytach w jego interpelacjach ani zapytaniach poselskich nie uświadczysz…
Ale na pewno już się z tego wyspowiadał 😎
Jarosławowi w dniu urodzin Szanowna Frekwencja nie składa życzeń? 🙂
Nie składa, bo jest dobrze wychowana.
Hipokrycja to nie ja.
No tak, dobre wychowanie to zdecydowanie nasza słaba strona. 🙂
Gazoport dostał w urodziny jedynie słuszne imię.
I polatał sobie pan prezes…
Króliku, z tą uczciwością to nic nie rozumiem. Gdzie ona?
Wolałabym, żeby 76 mu było.
Haneczko, 🙂
Dobranoc Wszystkim.
Irek na FB wrzucił psalmowa wersja organowa Koko koko euro spoko 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=n4U1vUIGVOM#t=42
Dobranoc 🙂
W GW Tomasz Piątek o uczciwym Macierewiczu.
Dzień dobry. 🙂
Andsolowi dziękuję za „uczciwego Macierewicza”.
Siódemeczko, tę organową wersję wklejałam na Blogu w trakcie Euro 2012.
Dzien dobry 🙂
Prawde powiedziawszy, ten artykul nie zdolal wykazac nieuczciwosci M, widac glownie wysilek… Ale czy kazdy kto nie kradnie jest od razu cnotliwy? 😯
Dzien dobry:)
Nie o nieuczciwosc tu chodzi, ale o podejrzane kontakty. Od dawna uwazalam, ze oni dzialaja dla Putina, tylko pytanie, czy swiadomie, czy jako tzw. pozyteczni idioci…
Dokładnie, Doro.
Tak mi się wydawało, Mar-Jo, że już było, ale rozbawiło mnie od nowa, kiedy zobaczyłam na FB. 😀
Na Placu Solnym we Wrocławiu policja spisała pewnego pana:
„…Kolejne cytaty polityków PiS i Gomułki komentuje Aleksander Gleichgewicht -prezes Gminy Żydowskiej we Wrocławiu. – Pamiętam jak w 68 mój ojciec słyszał „spierdalaj Żydzie do Izraela”. Przez chwilę się wahał. A potem pomyślał o wielu swoich przyjaciołach w Polsce i powiedział „Co mnie tu będzie jakiś skurwysyn wyganiał”. Dziś miejsce Żydów zajęły inne grupy np. gorszy sort. Czy wszyscy Wy Państwo!
Gliechgewicht kpi: „Drodzy uchodźcy trzymajcie się od nas z daleka. Bo my przedstawiciele białej rasy jesteśmy szczególnie wyczuleni na pasożyty, które ze sobą przynosicie” i dodaje „symbolem pierwszych wolnych wyborów był Gary Cooper. Symbolem zmian dzisiejszych jest kaczy kuper!…”
Brakuje mi słów. Można bezkarnie palić kukły i lżyć w towarzystwie policji…
Aleksander Hall ma rację pisząc, że Kaczyński wyzwala i wykorzystuje najniższe instynkty w ludziach z pełną premedytacją.
Sam, bez pomocy, nie jest w stanie wdrapać się na stołeczek, ale wydaje mu się, że jest mocarnym demiurgiem, bawiącym się ludźmi.
Pogromca byków, ha, ha.
Dlaczego Gary Cooper? Jako symbol filmow strefy kapitalizmu?
Nie, Lisku, Gary Cooper był na plakatach „Solidarności” przed pierwszymi wolnymi wyborami 4. czerwca 1989r:
http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/328/0/newsweek/635368685163576722.jpg
😯 🙂 🙂
My Polacy, my lubim symbole 😉
„I choć miał szeryf przyjaciół szczerych, gdy przyszła bieda, został sam”
Ale zwyciężył! 😀
Wracam do rzeczywistości. Ale zanim to nastąpi kilka migawek z nad Tanwi https://picasaweb.google.com/111628522190938769684/6297925960250111041#slideshow/6297925967089057714
Odczytałem, że strona ” kajakinadbugiem” robiła jakieś problemy. Mam program antywirusowy Norton i akurat tutaj nie reaguje. Ale mam z nim numery. Chciałem wpisać oceny z zajęć i po wejściu na ” wirtualny dziekanat” dostałem blokadę. Na szczęście pojawił się komunikat ” czy pomimo zagrożeń chcesz wejść na stronę” 🙄
Mój Norton też nie stawiał przeszkód, choć przyznać muszę że miewa sporo fałszywych ostrzeżeń – szczególnie w ocenie świeżo skompilowanych programów i niezbyt popularnych stron!
U mnie IE (jedyna akceptowana przez mój bank przeglądarka) blokuje wejście do niego pisząc, że wchodzenie tam jest bardzo niebezpieczne i czy naprawdę chcę.
Jeśli myślą, że mi mówią coś nowego…
Dzięki, Irku, piękne zdjęcia, pora na zmianę tapetki. 🙂
Poprzednia, wiosenna zieleń w ogrodzie bardzo spodobała się następcy tronu (mojego 😀 ).
99-letni bohater powstania warszawskiego, gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, stanie przed sądem w procesie lustracyjnym. Postępowanie wszczął IPN.
Nie zasnę!!!!
Mar-Jo, przecież to bolszewia. Idzie dzikie.
haneczka — idzie? Myślę, że szło przez całe lata, teraz doszło.
Andsolu, szło. Ale teraz wali z otwartą przyłbicą.
Dzień dobry 🙂
Nadrabiam zaległości
kawa
Urodziny pewnych bliźniaków zostały uczczone. Tylko dlaczego zebrani śpiewają niech żyją nam, skoro jeden już nie może.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/krakow/rocznica-urodzin-braci-kaczynskich/lwweyy8
Czekam na zjazd w Sali Kongresowej, gdzie cały Naród złoży hołd swojemu zbawcy.
Ciekawe z jakich funduszy pokryto koszty.
Dzień dobry.
Siódemeczko,jak to z jakich? Z funduszy narodowych!!!! Suweren ich wybrał i teraz oni wybierają. Dno w kasie bardzo szybko zobaczymy.
Są nowe zdjęcia w albumie 'róże dla Kingi’.
Piękne Róże.
Łza się w oku…
sloneczne bardzo cieple Dzien Dobry Bardzo 🙂 🙂
powiedziano ze bedzie cieplo i nawet cieplej 😀 w czwartek i piatek Liskowe (codzienne 🙂 ) temperatury, a roze rozanie kwitna i pachna na caly balkon, szelescic nie mozna tak intensywnie 🙂
Mar-Jo, nie gwizdalem na oana pelniocego obowiazki, mam w tym czasie cwiczenia gimnastyczne, ale znajomi byli i wygladalo tak:
(to z tagesschau)
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13475044_10207034829050693_1452562785114366937_o.jpg
i tak:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13418452_10207024619835469_5928427024402954571_o.jpg
i tak tez:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13417538_10207025965669114_5707598151160296591_n.jpg?oh=0108a00b20cf9d3febc4ad99babc62d6&oe=57C1C418
ale wczoraj, „reka w reke” przeciwko rasizmowi oczywiscie bylem, a bylo tak:
(Berlin Mitte, Schloßplatz)
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13442446_615125458664186_3469661264466389263_o.jpg
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13503109_615125558664176_1586524567730570652_o.jpg
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/t31.0-8/13483303_615125581997507_7870963768723712223_o.jpg
korzystajcie z pieknej pogody, szeleszczac na lawce ukrytej w cieniu, brykajcie fikajcie 😀
a tu cos do czytania bez szeleszczenia niestety 🙂 🙂 :
http://www.plugincitizen.com/blog/823-skapywanie-nienawisci
pstryk 😆
U mnie dzisiaj cały dzień deszcze – 2 stopień alarmu dla Mazowsza.
Z szeleszczenia w cieniu nici, Rysiu.
Dobrze, że już nie ma huraganu. Skosił mi kwiatki na balkonie. Jeden chyba wyrwało z korzeniami, bo były dwa, a jest jeden.
Blachy na dachach fruwały.
dlo, bardzo podoba mi się walka o prawa Leśnego Ruchadełka. Ale i ona sama powinna być bardziej asertywna, powinna Dudzie postawić ultimatum: „albo ja albo ten twój chudzielec!”
Ja bardzo Niemcom zazdroszczę prezydenta.
Ale już ministra spraw zagranicznych – ani trochę. Jego wypowiedź sprzed dwóch w sprawie manewrów NATO! Putinversteher, jak nic…
Co do „skapywania nienawisci” (patrz link powyzej podany przez Rysia):
W ogolnosci termin „trickle-down hatred” dobry, ale w szczegolnosci ten fragment mnie zadziwil:
„ale bez udziału Gazety Wyborczej i innych 'mediów liberalnych’, (…) i bez tekstów Adama Michnika taki poziom nienawiści byłby jednak chyba nieosiągalny.”
Naprawde?
jrk, ja też tego zwrotu Krzysztofa Nawratka nic a nic nie zrozumiałem, ale może to dlatego, że on przebył tak długie przechadzki ideologiczne, że mu się sprawy trochę mieszają — zaczął o ile pamiętam od konserwy w wydaniu korwinowskim, potem przeszedł na pozycje skrajnie lewicowe, co ostatnio to nie wiem, bo od dłuższego czasu nie mam z nim wymiany zdań, ale z tymi Chinami to chyba troszeńkę odleciał w zaświaty. Zostawiając na boku pytanie skąd mu wiedza o Chinach, to inne ujęcie wydaje mi się dotkliwsze: gdzie w historii choć jeden przykład, by jakieś mocarstwo po kolosalnych i makabrycznych wywrotkach stało się wzorem rozsądku? Złe emocje buzują przez wiele pokoleń…
… ” dobra zmiana” dotarła do empików 😯
http://polityczek.pl/index.php/uncategorised/284-przytloczona-janda-chciala-kupic-ksiazki-w-empiku-a-tam-sama-literacka-dobra-zmiana
Z blogu Nawratka inny kwiatek:
„choć trzeba przyznać, że Chiny mimo wszystko jawią się jako oaza stabilności, spokoju i rozsądku”
O tak tak, jak najbardziej:
http://www.wsj.com/articles/in-china-xi-embraces-maos-radical-legacy-1463153126
Wiecej o Chinach jako „oazie stabilnosci”:
http://www.newyorker.com/news/news-desk/why-did-china-kidnap-its-provocateurs
Ło matko 😯
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,20275064,jaroslaw-kaczynski-chce-by-lech-zostal-blogoslawiony-pis.html#BoxNewsImg
Aż nie wiem, czy płakać ze śmiechu, czy z rozpaczy.
Może po to go wysłał na drugi świat…
On nie chce. To Suweren będzie nalegał 🙄
…„ale z tymi Chinami to chyba troszeńkę odleciał w zaświaty…
😆 😆
Tymi opiniami o Chinach unieważnił cały wywód.
Partnerki p.o. prezydenta do nocnych rozmów na Twitterze to małolaty, Andsolu.
Miałam rozwinąć temat, ale szkoda czasu. Nie dla Ciebie, oczywiście. 🙂
Do Królika.
Może byś podzielił się wrażeniami i recepturami warzywnymi, tak to wszystko potrafisz smakowicie przedstawić, że przełamuję swoje kuchenne niechęci.
A mięsa też niechętnie zjadam.
Essaouira, tifinague, mellah… tyle nowych słów, a czas i głowa coraz mniejsza. Szkoda.
Smutne zdjęcia zniszczeń, zanikania:
http://www.essaouira.nu/culture_jews_mellah.htm
Na koniuszku jest filmik na 15 minut, jeśli ktoś ma je na zbyciu.
Andsolu, przykład, by jakieś mocarstwo po kolosalnych i makabrycznych wywrotkach stało się wzorem rozsądku – Niemcy.
Dzien dobry 🙂
Chodzenie po wodzie 🙂
Tu wiecej o tym projekcie:
http://christojeanneclaude.net/mobile/projects?p=the-floating-piers
(Calosc – 15 milionow euro – jest oplacona przez samego artyste ze sprzedazy mniejszych jego prac. Jak milo ze sa tacy ludzie).
Dzień dobry 🙂
Po spacerze po wodzie kawa
… i początek lata w oczku wodnym
mimo ze deszczowo to jednak z 🙂 🙂 🙂 herbata 😀
szeleszcze przy sniadaniu
bryk
rzeczywiscie jest w tekscie Nawratka kilka dziwnych zdan ( i chyba ma andsol racje ze ma to cos wspolnego z przeszloscia GN. ) to reszta o kapaniu nienawisci przypadla mi do smaku. Czytam Nawratka od kilku lat (zasluga andsola) i jestem zwolennikiem jego lewicowego podejscia do „miasta”. Wiadomo ze wsiakam (chetnie i dobrowolnie) w narracje anty Thatcherowskie. 🙂 😀
Mar-Jo, myslisz ze Frank-Walter lagodzil „wielkosc” manewrow NATO bez wiedzy Merkel?
lisek 19.06. godz.14:08
W uzupełnieniu – twórcze przetworzenie motywu przez Andrzeja Pągowskiego na tegoroczne czerwcowe święto( mam nadzieję że się otworzy 🙂 )
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=623000664533559&id=150135378486759
Dzień dobry.
Rysiu, myślę, że FWS zrobił to bez błogosławieństwa pani Kanclerz. Walka bulterierów pod dywanem trwa.
Pogoda dzisiaj nie dla niskociśnieniowców.
Ale jest specjalna ładowarka!Znalazłam informację w „natemat”. Wrzucam! Z komentarzem „pecunia non olet”:
http://www.shopkrakow2016.com/pl/p/POWER-OF-SPIRIT/103
Ew_ko, dzieki! Bardzo ladne 🙂
Mar-Jo – nic tak nie dodaje ducha, jak solidny zarobek. To wyznanie ma najwięcej wiernych…
Paradoxie kochany, powiedz mi jeszcze raz, jak nazywał się ten preparat na nerki, który polecałeś.
Nie mogę nigdzie znaleźć jego nazwy, a chyba pilnie potrzebuję.
Czy to było to?
http://www.indyjskie-recepty.com/ziola-na-drogi-moczowe/1176-cystone-himalaya-na-kamienie-nerkowe.html
Bardzo często zapisuję sobie padające na Blogu propozycje. Sprawdziłam – tej dotyczącej nerek nie zanotowałam.
Siódemeczko, trzymam kciuki.
Dzięki, Mar-Jo, na razie odpuściło, tylko pomrukuje, ale dało mi popalić.
Siedzę teraz i spożywam piwo w ilościach.
Może uda się przespać noc.
MT7 – mój ojciec brał Cystone, bardzo Mu pomagało.
Zamówiłam właśnie. Spróbuję. Dzięki.
Dzień dobry 🙂
kawa
Mt7 zdrowiej!!!
Dzień dobry
Siódemeczko
Cystone jak najbardziej. Niemniej sugerowałbym lekarza i USG nerek, a z pewnością też klasyczne badanie laboratoryjne. Krew, mocz. Na wszelki wypadek.
A przy bólach kolkowych No-Spa i pyralgina. Do piwa niektórzy zalecają dużo biegania po schodach. Teoretycznie najlepiej byłoby mieszkać na czwartym piętrze w starym budownictwie. A ubikację mieć na parterze.
Natomiast z moich własnych doświadczeń wynika, że niezły jest napar ze skrzypu. W bardzo dużych ilościach. Jakieś 2 litry dziennie. Tyle że w smaku okropny.
Mam wrażenie, że gdybyś wezwała pogotowie, strzeliliby Ci domięśniowo „trójeczkę” i przynajmniej noc miałabyś przespaną.
🙂 🙂 🙂
herbata
szeleszcze na balkonie w przyjemnym cieniu, upaly zapowiedziano od jutra, ale tylko na kilka dni
bryk bryk fik
Siodemeczko pij z umiarem 🙄 a w przerwach paradoxa rady uzyj, lekarz, dbaj o siebie 🙂
Mar-Jo, chyba masz racje, okres godowy rozpoczety, walki wylazly na dywan, slowa F-WS komentowane w obie strony
🙂
Dzień dobry.
Mam nadzieję,że Siódemeczka lepiej się czuje.
Zaczynam sezon przetwórstwa.Truskawki już w słoikach!
W oczekiwaniu maliny i czarna porzeczka.
Za czas jakiś – morele! Mniam…
Weszłam na owocowy temat, żeby nie myśleć o prawdopodobnym Czarnym Czwartku.
Piękną akcję podjęli niemieccy parlamentarzyści, fotografując się z bardzo życzliwymi Polakom dwujęzycznymi napisami.
Zipię, zipię bez większych bólów, ale lewa nerka trwa w natarciu.
Paradoxie, Twoje porady są ze wszech miar bardzo rozsądne (te o wraczach, analizach i zastrzykach), ale moje wieloletnie doświadczenia, wskazuję, że trzeba sobie w tych przypadkach radzić samemu, chyba że jakiś kamień wielki utkwi niebezpiecznie.
Ruch jest bardzo wskazany, tym szybszy, im ból większy. Trzeba te złogi, czy kamyczki z siebie wytrząsnąć, przepchać przez przewody.
Na razie jestem zuch, bo nie boli. 😀
Ciekawostka taka.
Moja Rada jest zarejestrowana pod adresem parafii ewangelicznej i tam ciągle przychodzi korespondencja. Są to głównie zaproszenia. Pani z tej kancelarii wzywa mnie, kiedy już straci cierpliwość i brakuje jej miejsca na gromadzenie listów.
Prawie zawsze to wezwanie wypada wtedy, kiedy jestem chora i bardzo źle się czuje. 🙁
Dalsze trzymanie za Siódemeczkę!
W trakcie przerwy na kawę trafiłam w rosyjskiej gazecie na coś bardzo, bardzo niezwykłego. Mianowicie na „medal” za pijaństwo. Wprowadzony przez cara Piotra I. w 1714 roku w celu walki z alkoholizmem.Medal ważył 6,8 kg, noszony był na łańcuchu, z czymś w kształcie obroży na szyję. W zasadzie nie do zdjęcia!
Siódemeczko
Jak mniej boli, to już lepiej. I oby to co uwiera i drażni, wypłukało się jak najszybciej.
Siodemeczko, jesli chcesz poczytac o kamicy
http://www.aafp.org/afp/2011/1201/p1234.html
Cystonu nie znam, widzialam dwie skromne prace wg ktorych nie ma zadnych efektow, ani dobrych, ani zlych.
Kiedyś z piw najlepszy na nerki był podobno Tuborg, ale dziś to już się trudno zorientować, tyle tego…
Lisku
Mogę opierać się jedynie na naszym doświadczeniu klinicznym. Chociaż regularnych badań z prawdziwego zdarzenia faktycznie u nas nikt nie przeprowadzał.
Ostatecznie można zastosować jeden z polecanych przez „medycynę ludową” sposobów. Czyli wodny rozwór gliceryny z dodatkiem soku z cytryny do picia. Brrr…
Równie pyszna jest Fitolizyna w paście.
Te preparaty zapewne sa tak smaczne ze pacjent zapomina o kamieniu 😀
Nie żyje Andrzej Kondratiuk. Miesiąc zabrakło mu do osiemdziesiątki. Pewnie obejrzę raz jeszcze Wniebowziętych; Hydrozagadka też dobra na lato… I sporo późniejsze rzeczy, tak barwne, opiewające naturę – a kręcone w nadnarwiańskim Gzowie – też pewnie teraz wrócą.
To właśnie ten artysta wywołał mój pierwszy w życiu prawdziwy filmowy wstrząs – etiudą Chciałbym się ogolić, m.in. z Ignacym Gogolewskim. Miałem wtedy całe (albo i niecałe) pięć lat, a po telewizyjnym seansie (nb. w czasie letnich wakacji nad Bałtykiem) ze strachu dłuuugo nie byłem w stanie przekroczyć progu jakiegokolwiek salonu fryzjerskiego. 😉
R.I.P. 🙁
Żył tak jak lubił. Filmy, zwłaszcza te ostatnie pełne radości życia.
no i zakwitły 🙄
Dla poszukiwaczy ostatni dzwonek
A kiedy kwitną grzyby?
Grzyby już za stare 😛
He, he. To zależy. Są na to stosowne przysłowia. 🙂
Dziękuję, Lisku, poczytam jutro.
Mam długie doświadczenia własne i „Internę” Szczeklika.
Czasami sobie poczytuję, ale tylko w wyjątkowych przypadkach dla wiedzy ogólnej, a nie dla stawiania diagnoz.
Chyba pierwszy raz zajrzałam tam na serio, kiedy jakieś 3 lata temu mój syn dostał bardzo wysokiej gorączki, która go nie opuszczała i kolejne szpitale odsyłały go następnych, a synowa rozpaczała, bo nikł w oczach i nie wiedzieliśmy co się dzieje.
Przekonałam się, że jest napisana przystępnym językiem i może dać ogólne pojęcie.
Teraz problem ze służbą zdrowia polega na tym, moim zdaniem, że nastąpiła zbyt głęboka fragmentaryzacja wiedzy i nadmierna specjalizacja. Może nie jest to samo w sobie złe, ale zaginął gdzieś w tym wszystkim człowiek jako całość, a jest tylko jego drobny wycinek.
Leczenie jednego, bez wiedzy o innych, przynosi często więcej szkody niż pożytku.
W przychodni, do której się zapisałam, za każdym razem jestem u innego lekarza, bo zmieniają się szybciej niż pory roku.
To wszystko nie ma większego sensu.
Dobrze, ponarzekałam, mogę iść spać.
Kupiłam skrzyp, to teraz sobie zaparzę. Zobaczę, czy taki paskudny.
Fitolizyna to stare dzieje, jeszcze z PRL-u, wybitnie mi nie służyła.
Siódemeczko, pan mąż, po pogotowiu i rozkurczowych, leżał w ciepłej wannie i pił piwo. Wylazło.
Doro, widuję mnóstwo starych grzybów, takich nasto. Nie wyglądają, jakby mogli kiedykolwiek zakwitnąć.Pocieszam się, że to tylko poza, bo bardzo chcą kwitnąć, a nie bardzo wiedzą jak bez obciachu. Bezpieczniej stulić płatki.
Właśnie skończyłam drylowanie 10 kg wiśni.
„Dobre ludzie” sprezentowały. Mają chyba najwcześniejsze wiśnie w mieście. 🙂
Spać!!!! (Mam nadzieję na sny bez drylowania).
Dobranoc.
W porządku jest ten skrzyp, może być.
Chodzi o smak.
Dobranoc.
Dzień dobry 🙂
kawa
Początek czy koniec Europy?
Dzień dobry.
Irku, według ludowej mądrości: na dwoje babka wróżyła.
Nie wiem, czy Blog trafił na informację o wręczeniu przez ambasadora Francji pp. Róży Thun i Karolowi Modzelewskiemu Legii Honorowej.
Wredna strasznie ta zagranica jednak jest! 🙂
Siódemeczko
Ale tylko przez kilka dni. Potem przerwij.
Mnie się wydał okropny w smaku. Ale to pewnie dlatego, że generalnie wywary ziołowe mi wybitnie nie leżą.
Chyba że alkoholowe 😉
Mnie też skrzyp akurat nie zbrzydza. Ale ja ogólnie nie mam nic przeciwko naparom ziołowym.
Ziołowe likiery!!! 🙂
Unicum Zwack z Budapesztu i Killepitsch z Kolonii – w mojej ocenie: mistrzostwo świata.
Rosolis ziołowy gorzki,Fabryka Wódek w Łańcucie (w trakcie likwidacji,niestety….)
Pytanie do Rysia miałabym.
W sobotę w Berlinie ma być wręczona Międzynarodowa Nagroda Literacka pani, która nazywa się Shumona Sinha, za powieść „Erschlagt die Armen!”.
Zachęcasz do zakupu?
A dlaczego likwidują, Łabądku?
Wygląda nieźle ten rosolis. 🙂
Bo sprzedali Francuzom, a ich rosolisy nie obchodzą 🙁
Rosolis nie tylko wygląda, ale i smakuje! Występował w trzech wersjach: ziołowej, kawowej i różanej.
Jej, jacy my jesteśmy piteczni!
A ziółka wyłącznie przyprawowo. Pić nie lubię, bo to jednak lekarstwo. lekarstwa nie powinny smakować 😎
Jutro obudzimy sie chyba w innej, zmniejszonej Europie.Ciesze sie zmianami jakie dzieki EU dokonaly sie w Polsce, bo zdaje sie ze teraz chwatit! pociagnie nas na Wschod… Panta rei. Swiat co kilkadziesiat lat dokonuje naglych zwrotow, ktore sa trudne do przewidzenia…
Dzień dobry
kawa
Bez uśmiechu, chociaż są i tacy w Polsce co cieszą się z brexitu. Do szczęścia brakuje nam tylko zwycięstwa Trumpa
Dzień dobry.
Strach się bać… Co będzie dalej?
Bruksela nie ma tęgich głów na ławce rezerwowych.
Pierwszy skład z problemami nie bardzo sobie radzi.
Przemija postać znanego nam świata.
51,9:48,1 🙁
tak mi się skojarzyło…
Koszmarne przebudzenie z Brexitem.
Co do rosolisów: dawną fabrykę likierów rosolisów i rumu ( od 1784) Francuzi w Łańcucie zamykają,a coś tam sobie pod wykupionym szyldem zmontują nad morzem,bo łatwiej handlować.Podczas festiwalu cały czas trwały marsze protestacyjne,trzeba przyznać,że na czas koncertów uprzejmie nie stosowali wuwuzeli,pełna kultura.Żal było patrzeć na tych ludzi bez szans.Od lat Polska na wschód od Wisły była spisana na straty.
Przy okazji padnie Muzeum Gorzelnictwa.Bardzo ciekawe.
Smutno.Mam jeszcze jedna butelkę rosolisu…
Cóż, niech posmakują wolności w osobności.
Kochani, już jest nowy wpis.