Chryzantema
Rybak w dżonce, błyszcząca tafla pól ryżowych,
ujrzana dla mnie przez umarłe oczy,
zziębnięte duchy przodków na ramionach krzyży,
woskowe ciepło wirujące w nozdrzach,
łódż Charona, sunąca przez kwietne obręcze,
przez szczątki jodeł i zaduszną ciżbę
na spotkanie Szymona, trzeciego rybaka.
Nie wiem, gdzie pomyślane, gdzie przeżyte, dym ofiarny,
krzyże, pola ryżowe, wszystko w jednej chwili,
w której czerwonozłoty, rozczochrany kwiat,
ślepy, niemy i w gruncie rzeczy bez zapachu
przejmuje absolutną władzę nad zmysłami.
No więc ja też postawiłam świecę w oknie.
Niesamowity ten wiersz. Co poeta (poetka) może wysnuć z jednego powąchania kwiatka. 🙂
W ramach wspomnień i rozmyślań, wysłuchałam śpiewanego wiersza innego krakowskiego poety „Gdziekolwiek będziesz”.
Jakoś mi pasował do poczucia przemijania, które jest przecież nieodłączną częścią życia.
Świeczka w oknie …
https://www.youtube.com/watch?v=caPrzqj8SBs
Podobno wszystko jest poezją. Tylko że my – w zdecydowanej większości – sami tego nie zauważamy.
Moze pomoze mysl o ze Ci, ktorzy odeszli, tez mieli to szczescie, ze zyli
https://www.youtube.com/watch?v=cIrGQD84F1g
Dopiero zauwazylam ze jestem w nowym wpisie. Pieknym!!
https://www.youtube.com/watch?v=NGorjBVag0I
Zdrzemnęłam się na chwilkę (okazało się ,że dłuższą).
Wiersz wzruszający.
Bobik pewnie wrzucil by cos na wesolo…
Jasne.
Przyjaciele Marka Edelmana grali mu w kondukcie „Gdy wszyscy święci” i inne skoczne 'kawałki’.
Mój brat w hospicjum, sparaliżowany, sporządził listę ulubionych wykonawców i poprosił o przyniesienie nagrań. To nie były grzeczne utworki.
Tym, którzy zostali, zwłaszcza w taki dzień, trochę trudno.
Zostaliśmy tylko na chwilę.
DiCaprio o tym, jak niszczymy środowisko. Do obejrzenia za darmo. https://www.youtube.com/watch?v=w2fr-nrQJo0
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Dosiadam się do kawy.
Znalazłam takie zdjęcie naszego Dobrego Znajomego z wczorajszej kwesty na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie:
http://bi.gazeta.pl/im/87/f3/13/z20918919Q,Wszystkich-Swietych-w-Warszawie–kwesta-na-cmentar.jpg
A wpłaca mu również moja dobra znajoma (robi korektę w „Midraszu”) 🙂
Świat jest maleńki… 🙂
Jest lepiej, niż kolejne wyniki sugerowały. Przerzutów nie ma! Po operacji powinno być dobrze.
Dziękujemy za czymanie!!!! 🙂
Mar-Jo 🙂 🙂 🙂
Czymamy dalej.
Kiedy operacja?
Jeszcze nie wiemy, Siódemeczko.W piątek komisja lekarska.
Bardzo, bardzo wszyscy odetchnęliśmy.Mąż się po dłuuugiej przerwie uśmiechnął! 🙂
Niech się uśmiecha jak najszerzej! I jak najwięcej powodów!
To swietna wiadomosc, Mar-Jo. Mam nadzieje, ze dalej tez bedzie tak optymistycznie.
Bardzo się cieszę, Mar-Jo. 😀
Dziękuję. 🙂
Strasznie chce mi się spać. Dobranoc Wszystkim.
Mar-Jo śpij, my czuwamy i czymamy 🙂
Dobra wiadomość 😀
Uściski, Mar-Jo,
będzie dobrze!
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Do kawy – ostatnie kawałki drożdżowego placka w wiśniami (i kruszonką!).
Dzisiaj mamy spotkanie z Prezydentem Bronisławem Komorowskim.Się wybieram.
Mar-Jo
I dobrze.
Wyśpijcie się.
Za „natemat”:
„Od momentu przejęcia MON przez Antoniego –
ze służby odeszło 26 generałów i 254 pułkowników.To sporo, bo w 2014 roku mieliśmy 119 generałów. Pułkowników jest około 1,5 tysiąca. To oznacza, że pierwsza z tych grup straciła ponad 1/4 stanu, a druga 1/6”.
Strach się bać!!!
Mar-Jo,
odeszli sami z siebie czy ich zdymisjonowano?
Napisano, Alicjo, że odeszli sami.
Byłam na spotkaniu z Prezydentem Bronisławem Komorowskim. Mieliśmy w poprzedniej kadencji super Prezydenta!!!!
Rewelacyjne spotkanie.
Cieszę się, Mar-Jo, bo bardzo cenię pana Komorowskiego i jego żonę zresztą też. To świetna rodzina, zwyczajna.
Odchodzili gromadnie, żeby uciec przed PiS, a ci którzy zostali, pożałowali gorzko. Czystki trwają, a będą większe, są zapowiadane we wszystkich dziedzinach.
Zaczynam przychylać się do teorii, że pogrzeby smoleńskie też muszą być dokonane przez właściwą władzę, dlatego będzie się wykopywać.
Awantury i ekscytacje z tego tytułu mają przesłonić zajęcie państwa do końca. Od piwnic do strychu.
Siódemeczko, mam wielki żal do PO, że zostawiła Go samego w kampanii wyborczej.Pewnie była to kara za to , że starał się nie być prezydentem jednej partii.
Ludzie zadawali bardzo sensowne pytania (o KOD, rozdział Kościoła od państwa,przegrane wybory…). Odpowiedzi były mądre i błyskotliwe.
Prezydent ma duże poczucie humoru , o czym większość z nas pojęcia nie miała.I jest świetnym gawędziarzem.
Naprawdę „szkoda Polski”, że zacytuję B.K.
Mar-Jo,
parę dni temu oglądałam wywiad z Komorowskim. Gdzieś na youtube powinien być… ja spotkałam się z nim 3 lata temu na pokładzie Daru Młodzieży w Szczecinie. „Spotkałam się z nim” to dużo powiedziane oczywiście, siedziałam wtedy „na oku” i zrobiłam sporo zdjęć.
Było wtedy straszliwie gorąco, ponad 30c.
Współczułam ochronie i samemu prezydentowi, ze w garniturach…
Prezydent Komorowski dał troche luzu, zdjął marynarę i podszedł do tłumu za barierkami, podać łapę ludziom. Ochronie nie za bardzo się to podobało, bo musieli prezydenta ochraniać, a on pogadał z ludźmi chyba z pół godziny i dopiero potem wszedł na pokład i wygłosił krótką mowę.
http://aalicja.dyns.cx/news/IMG_8608.JPG
Ja na „oku” 🙂
Eh, co to były za czasy….
http://aalicja.dyns.cx/news/IMG_8606.JPG
Czekania ciąg dalszy, Mar-Jo. Z nadzieją. I tego się trzymajmy.
Komorowskiemu nie mieściło się w głowie, że przyzwoity człowiek może przegrać z hochsztaplerem. Mnie też się nie mieściło. Nie jestem suwerenem.
Alicjo
Podkusiło mnie i zajrzałem na to zdjęcie „na oku”. Nigdy więcej, więc wdzięczny będę, jeśli w dalszym ciągu będziesz uprzedzała o okolicznościach, w jakich są robione.
Ale sama Józia chciała, mogłem nie klikać. Dla mnie za wysoko. Mnie widok krawężnika porażą i wprowadza w stan lekkiej katatonii.
Haneczko,
ja po 34 latach w Kanadzie mam przewrócone w głowie. Polityka u nas, czy to konserwa czy liberały, jest bardzo podobna. Nie ma tu zażartych walk i barykad, bo…nie ma o co. Politycy swoje, niech sobie pogadają, a kraj działa po swojemu.
Przyjechałam tutaj za rządów Pierre’a Trudeau,teraz jego syn Michael rządzi, bardzo sympatyczny facet, nauczyciel z wykształcenia i z zawodu, bo pracował jako nauczyciel.
Bardzo życzę tego Polsce, takich spokojnych pogadanek o przyszłości Polski, bo jak chyba kiedyś już napisałam, polityka swoje, a o rozwój Polski dbają obywatele. Dba Stara Żaba, jej córka Agnieszka, z mojej rodziny wszyscy, to samo z rodziny Jerza, każdy dba o swoje podwórko. I chyba na tym to polega.
I dlatego Polska wygląda pięknie, wiem, o czym mówię, i naprawdę nie jest źle, byle tylko politycy się nie wtrącali, zresztą, nie warto się nimi zajmować.
Paradox,
nie pojmuję, dlaczego przeraziło Ciebie moje zdjęcie „na oku” 🙄
Mam lepsze 🙂
http://aalicja.dyns.cx/news/Na-grota/
Dzień dobry 🙂
kawa
Alicjo
Strasznie wysoko
Moja bratanica została dyrektorem Instytutu BK.
Dumny jestem bardzo 🙂
Dzień dobry.
Gratuluję bratanicy, Marku!
W sprawie wiadomej coś będziemy wiedzieć ok. środy,kurierem będą rozwożone (poza Szczecin) dokumenty do podpisu. Do środy/czwartku może wrócą do Szczecina. I wtedy będzie „telefon” od lekarza prowadzącego.Na razie jesteśmy umiarkowanymi optymistami. 🙂
(Mój dzielny mąż dokończył wczoraj przepinanie instalacji elektrycznej do nowej szafki rozdzielczej!).
Paradoxie,
to tylko 20m nad poziom pokładu, dalej się nie odważyłam, a grot ma 50m wysokości…
Marku,
gratulacje dla bratanicy, ale operujesz skrótami i ja nie wiem, co to jest BK 🙁
Bronisław Komorowski. 🙂
A, to tym bardziej gratulacje 🙂
To z podróży do Polski, naprzeciwko siedziby premiera 😉
http://aalicja.dyns.cx/news/IMG_9094.JPG
Doskonała składanka zdjęciowa – mowa ciała, czy gestów raczej. A piąstka zaciśnięta u wiadomo, kogo.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1681300,1,czego-przez-rok-nauczylismy-sie-od-nowej-wladzy.read
Naczelny Burak opuścił ostentacyjnie salę sejmową na czas oddawania hołdu Andrzejowi Wajdzie!!!
A PiS-owski Senat nie zgodził się na ogłoszenie roku 2017 rokiem Bolesława Leśmiana!!! (Będzie za to Rok Rzeki Wisły, którejś Matki Boskiej,… ).
Mar-Jo,
to tylko świadczy o burakach i im podobnych. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak można pominąć tak wielkiego poetę, jak Bolesława Leśmiana, może dlatego, że on poprawnie po nazwisku to Lesman?
Leśmian kojarzy mi się z lasem (nazwisko), a przede wszystkim z malinowym chruśniakiem. Lesiście Leśmian brzmi…
https://www.youtube.com/watch?v=yO5GriNz_Bs
PiS ponoć nie wypowiadał się przed głosowaniem, dlaczego im się Leśmian nie podoba. Myśl, że chodziło o pochodzenie, niestety, sama wskakuje do głowy, ale z drugiej strony, Matce Boskiej pochodzenie jakoś nie zaszkodziło…
Sejm z kolei odrzucił projekt ustawy o mowie nienawiści, a pan Ziemkiewicz żąda ukarania twórcy skierowanej przeciwko niemu petycji za „użycie kłamliwych oskarżeń i obelg” (nie bez powodu dwie informacje na jednym oddechu). To dopiero trzeba mieć tupet! Samemu nawypisywać obrzydliwości, a potem się oburzać na elegancko sformułowany protest.
Sejm uchwalił też kolejną ustawę wymierzoną w TK – tu apel do warszawiaków: jeśli ktoś może, to niech zajrzy choć na chwilę pod TK w poniedziałek. Kod Mazowsze organizuje pikietę. Moim zdaniem pomysł jest trochę szalony: 11/11 mamy marsz, w tę sobotę warszawski KOD będzie chodził „po mieście” i na niego zapraszał, ciągle trwa dyżur pod KPRM – jak tu jeszcze znaleźć ludzi, którzy dadzą radę dotrzeć pod TK w poniedziałek i to w godzinach pracy? Powód, jak najbardziej, jest, ale kalendarz jest bezlitosny. https://www.facebook.com/events/1804619259817297/ Może jeszcze do poniedziałku coś się zmieni i choć czas trwania pikiety zostanie skrócony…
Ago, Matce Boskiej, zapewne, w czasie ucieczki do Egiptu zaginęły polskie papiery.
Ja do końca roku do Warszawy raczej się nie wybiorę. Za dużo na głowie. Ale mój wewnętrzny imperatyw jest czasami nieobliczalny… Różnie może być!
Wróciłem właśnie z występu Agnieszki Rosnerówny, który to występ odbył się u nas dzięki staraniom dyrektora jednego z naszych domów kultury. Oprócz różnych odśpiewała też utwór do słów poniższego:
Na czasie było kilka więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=_nKfNDnsz0Q
Alicjo
„TYLKO” 20 metrów nad pokładem? Tylko????
Widziałem kilka razy „Dar” w porcie w Gdyni. To jakiś żart, że grot ma 50 metrów wysokości. Ja odnosiłem wrażenie, że co najmniej 150.
A propos Leśmiana. Może by tak ich wszystkich (tych posłów) zebrać do kupy, wywieźć do Hrubieszowa i tam zostawić. Szkoda tylko, że Kozacki róg nie taki jak w legendzie. Może już na stałe by ugrzęźli.
Na drugim szczebelku drabiny zaczynam się zastanawiać, czy to aby nie za wysoko…
Nie zgadzam się z J. i W. Nie ma takich prawnych zabezpieczeń, które chroniłyby przed dziką bandą. Tylko społeczny opór i odpór. Tylko to.
Cos na uspokojenie: teoria kwantowa, skoki narciarskie, szachy, Aida, akwarium… itd. Dla kazdego cos milego…
Spokojnego week-endu zyczy
wasz krolik
http://napflix.tv/
Dzień dobry.
A na obudzenie niczego dzisiaj nikt nie poda? 🙂
Dzień dobry 🙂
na obudzenie oczywiście kawa
„…Społeczność szczecińskiej Szkoły Podstawowej nr 16, a także okoliczni mieszkańcy, nie chcą już milicjanta Zdzisława Przybylaka na patrona tej placówki. Dlatego obecnie trwa w gumienieckiej podstawówce zbieranie propozycji nazwisk osób, których imieniem zostanie nazwana szkoła. Dotąd pojawiły się kandydatury głównie sportowców…”
Moja szkoła podstawowa. Mam dziwne przeczucie, że to nie na sportowcu się skończy!
No cóż, tak jaskrawo kontrastujący przykład co to znaczy polec na służbie należy widać jak najszybciej z oczu młodzieży usunąć…
Ago, pewnie wiesz, przegłosowano w dzielnicach likwidację pikiety.
A powiedzta ludziom, że założyciele KK to byli Żydzi, w głowę się wielu popuka.
Tej pod KPRM, Mt7? Tak, wiem. Ale, póki co, ciągle jest i potrzebuje „załogi”.
Przez trzy godziny rozdawałam na ulicy „Obywatela” i zapraszałam na marsz. Trochę pozytywnych reakcji, trochę negatywnych, sporo niechętnej obojętności. Pewien starszy pan próbował mnie przejechać rowerem, krzycząc przy tym, że nie wolno mi stać na przejściu i zaczepiać ludzi, rozdając to #$%@@$&%, Powiedziałam mu, spokojnie i zgodnie z prawdą, że mam prawo tu być, nie stoję na przejściu, tylko na chodniku i to on nie powinien po nim jechać, tylko po biegnącej trzy kroki dalej ścieżce rowerowej, co, oczywiście, nie spotkało się z przychylną reakcją. 🙄 Drobiazg, ale tak symptomatyczny, że … przez chwilę poczułam się jak Trybunał Konstytucyjny. 😉 😆
Zanosi się na to, że odwiedzać nas będą kolejni wspaniali ludzie. Mam informację o planowanej wizycie p. Olgi Tokarczuk. Następnie: pewnego Księdza ( 🙂 ). Nazwiska nie zdradzę!
Suma takich nieprzyjemnych, często dotkliwie dotykających incydentów odkłada się w człowieku i sumuje z podobnymi, występującymi w czasie.
Aż, kiedy po latach, znowu przychodzi potrzeba ja już nie mogę, to przekracza moje możliwości psychiczne i zdrowotne.
Bogu dzięki, że są młodsi i chętni.
Mt7, robić wszystkiego, co potrzeba, po prostu się nie da, a i o siebie trzeba zadbać. Koniecznie. 🙂 Inaczej to by była dyskryminacja. 😉
Zapamiętałam sobie sformułowanie „character builder”, podrzucone tu kiedyś przez Królika. Bardzo mi się przydaje, ma takie kojące brzmienie. 🙂 Te dzisiejsze incydenty zniosłam dobrze, choć są dni, kiedy nawet kojące brzmienia nie pomagają. Oczywiście, nie jest mi przyjemnie, kiedy ktoś mi wymyśla, ale nawet nie o to chodzi, tylko o samo zetknięcie się z tak negatywną energią, ze skoncentrowaną nienawiścią i pogardą. Czasem nie sposób nie popaść w przygnębienie.
Zamieszczam link do I. części świetnego wywiadu z p. Krzysztofem Łozińskim:
https://www.youtube.com/watch?v=yFv5LnoVG9Q
Trochę się martwię o psychikę naszych senatorów. Kiedy się dowiedzą, jaką mają siłę oddziaływania… mogą tego nie udźwignąć. 😛 Rok Leśmiana zaczął się już. 😀 http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/1681924,1,senat-nie-chce-lesmiana-jako-patrona-2017-roku-swietujmy-wiec-sami-bez-politykow-pis.read
Czytamy. https://mojepanstwo.pl/dane/twitter/26440960
I tak trzymać!!! 🙂
(Chętni mogą sobie dodać muzykę.Czesław Niemen i Bolesław Leśmian to bardzo dobry zestaw)
* * * (Com uczynił…)
Bolesław Leśmian
Com uczynił, żeś nagle pobladła?
Com zaszeptał, żeś wszystko odgadła?
Jakże milcząc poglądasz na drogę!
Kochać ciebie nie mogę, nie mogę!
Wieczór słońca zdmuchuje roznietę
Nie te usta i oczy już nie te…
Drzewa szumią i szumią nad nami
Gałęziami, gałęziami, gałęziami!
Ten ci jestem, co idzie doliną
Z inną – Bogu wiadomą dziewczyną,
A ty idziesz w ślad za mną bez wiary
W łez potęgę i w oczu swych czary –
Idziesz chwiejna, jak cień, co się tuła –
Wynędzniała, na ból swój nieczuła –
Polną drogę zamiatasz przed nami
Warkoczami, warkoczami, warkoczami!
Bez dwojga ludzieńków kawałka mnie by nie było.
Rok Leśmiana! Znakomicie. 🙂
Dzięki, Mar-Jo, świetne na początek. Poezja śpiewana.
Wrzucam na FB. 😀
Udało mi się znaleźć adres, na który trzeba do 14/11 wysłać zebrane podpisy pod petycją Strajku Kobiet. Jeśli ktoś potrzebuje tej informacji, proszę o kontakt mailowy. 🙂
Trochę tej śpiewanej poezji jest. Dobra nasza, na jakiś czas starczy.
Może ludzie zanęcą się.
Poproszę, Ago.
Dzień dobry.
Do kawy :
https://merlin.topmall.ua/media/231×346/000/005/283/56bb4a3fedee6.jpg
Dzień dobry 🙂
do kawy kawa
Dolary przeciw orzechom, że spróbują zaostrzyć ustawę jeszcze w tym roku, w gorącym przedświątecznym okresie, kiedy kobiety, jak to zwykle matki Polki, będą zajęte przy garach i odkurzaczach. „Jeżeli chodzi o tzw. kompromis aborcyjny, niestety jest tak – co przyznają także lekarze – że nie chroni on w wystarczającym stopniu dzieci z niepełnosprawnościami, w tym dzieci z zespołem Downa. I to jest coś, z czym ja pogodzić się nie mogę – mówi Andrzej Duda w wywiadzie dla PAP. – Jeżeli ktoś mnie dzisiaj pyta o kompromis, to ja mówię wprost: z tego punktu widzenia jest on niewystarczający. I to wymaga zmian, taka jest moja osobista opinia – mówi prezydent.” http://wyborcza.pl/7,75398,20938581,andrzej-duda-kompromis-aborcyjny-jest-niewystarczajacy.html
Gary świetnie się nadają do robienia łomotu.
Bry!
Trochę oderwę się od krajowych spraw.
Mój znajomy na FB streścił, co mówił wczoraj Franciszek.
Bardzo mocny głos, tylko kto się nim przejmie?
„Kto słucha Franciszka? Wczoraj mówił w Watykanie:
– Kto zatem rządzi? Pieniądz! Jak rządzi? Za pomocą bicza strachu, nierówności, przemocy ekonomicznej, socjalnej, kulturowej i militarnej, która wywołuje jeszcze większą przemoc w spirali zdającej się nie mieć końca” – mówił Franciszek w Watykanie. – Ileż jest bólu, ile strachu – dodał.
Papież stwierdził również: – Gdy dochodzi do bankructwa banku, natychmiast pojawiają się skandaliczne sumy, by go uratować, ale kiedy ma miejsce bankructwo ludzkości, nie ma nawet tysięcznej części tego, by ratować braci, którzy tyle cierpią.
W ten sposób – podkreślił – Morze Śródziemne stało się „cmentarzyskiem” migrantów. Jest też – zauważył – „wiele cmentarzy koło murów, murów splamionych krwią niewinnych”.
Sytuacja migrantów i uchodźców – ocenił – jest „niegodna”. – Mogę opisać ją tylko słowem, które przyszło mi na myśl spontanicznie na Lampedusie: hańba – wyznał.
Podkreślił, że migranci padają ofiarami wojen, których nie wywołali, a także odrzucenia ze strony tych, którzy „odmawiają ich przyjęcia”.
Franciszek powtórzył hasło ruchów ludowych, które domagają się „ziemi, domu i pracy dla wszystkich”. -Wyrażamy to samo pragnienie, pragnienie sprawiedliwości – dodał.
Wyraził przekonanie, że konieczne jest działanie na rzecz powstania „ludzkiej alternatywy w obliczu globalizacji obojętności”.
Zauważył też, że żadna tyrania nie utrzyma się bez wykorzystywania strachu ludzi.
– Z tego wynika, że każda tyrania jest terrorystyczna – dodał.
Następnie powiedział: – A kiedy ten terror, który został zasiany na peryferiach za sprawą masakr, grabieży, ucisku i niesprawiedliwości, wybucha w centrach pod różnymi formami przemocy, nawet ohydnych i nikczemnych zamachów, obywatele zachowujący prawa mają pokusę fałszywego bezpieczeństwa murów fizycznych i socjalnych.
Takie mury zdaniem papieża dzielą ludzi na tych przerażonych z jednej strony i wykluczonych, wygnanych i jeszcze bardziej przerażonych z drugiej.
Franciszek wskazywał, że najlepszym antidotum na strach jest miłosierdzie.
– Jest znacznie lepsze od antydepresantów i środków uspokajających. Jest o wiele skuteczniejsze od murów, krat, alarmów i broni, a do tego jest bezpłatne; to dar Boga – mówił.
Papież potępił „szerzącą się ksenofobię” i brak tolerancji.”
I dodał (brawo!) w odpowiedzi na komentarze”
” Tak, musimy bronić naszej europejskiej chrześcijańskiej cywilizacji. Bo to przecież oba zgładziła tyle ludów i kultur na wszystkich kontynentach. To ona spowodowała tylko w XX wieku dwie hekatomby, unicestwienie milionów ludzkich istnień, biesprawiedliwe i oparte na przemocy przemeblowanie świata, to z niej wyrosły dwa okrutne totalitaryzmy, to ona zaowocowała Srebrenicą – masowym grobem muzułmanów, oraz Rwandą – bratobójczym bestialstwem, to ona wykształciła Pol Pota, Pinocheta i szereg dyktatorów małych i dużych, oprawców swoich chrześcijańskich narodów, musimy ochronić irlandzkich terrorystôw strzelających do ludzi wychodzących z kościoła, z innegi niż ich kościoła. Tak, musimy bronić naszej cywilizacji przed islamem, musimy zmusić tych muzułmanów, którzy już są wśród nas by stali się nami. A może już są nami, tylko tego nie dostrzegamy?”
Bardzo mocny, dzięki Mt7. Sarkazm nieczęsto się chyba pojawiał w wystąpieniach papieży, tym bardziej robi wrażenie.
Gdyby nie post Siódemeczki – nie znałabym tej wypowiedzi Franciszka. Jakoś w mediach się nie przebiła. Dziękuję.
W Warszawie się przebiła: jest wyświetlana na ekranach w komunikacji miejskiej, wśród innych wiadomości. Oczywiście, w dużym skrócie.
Woła, bo trzeba wołać, ale to głos wołającego na puszczy.
Spóźniony Halloween na Krakowskim Przedmieściu 😉
http://natemat.pl/193975,pikieta-w-sprawie-ustawy-za-zyciem-uczestnicy-zostawiali-makabryczne-prezenty-pod-palacem-prezydenckim
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Niedawno krakałam o zniczach o konturze Polski „od morza do morza”. I wykrakałam! Wprawdzie nie znicze – „prawdziwi patrioci” propagują taki znak miłości Ojczyzny:
https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14925323_888149434653218_8388524266382139132_n.jpg?oh=e72c4f9c9e49003666af2d2176d78354&oe=5888C933
Może jednak ta wyludniona wieś w Toskanii to nie był zły pomysł?
Irku, próbują Wam usunąć niezłego prezydenta miasta!!!!
Maro_jo
Wprawdzie było do Irka. Ale też z troską to obserwuję. Wprawdzie może to z mojej strony nadmierny, ale jak ktoś kiedyś powiedział: Są jeszcze sądy w Berlinie. Oby i nasze nie były gorsze.
Mar-Jo miało być. Przepraszam.
Drobiazg z tą literówką.
Zgodnie z przewidywaniami PiS teraz atakuje samorządy. Najgorsze w tym wszystkim, że prawo swoje a PiS swoje. Sytuacja jest trudna. Ale myślę, że Prezydent się wybroni. Ma w tej chwili większość w Radzie Miasta. Oczywiście Wojewoda pisowski może podjąć działania i nie uznając orzeczeń prawnych i stanowiska Rady wprowadzić zarząd komisaryczny. Choćby na krótko, by zrobić ” dobrą zmianę” w spółkach komunalnych. Tu ostatnie oświadczenie Prezydenta Miasta Lublin
Złożenie w dniu dzisiejszym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne wniosku do Rady Miasta Lublin o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu Prezydenta Miasta Lublin to polityczna odpowiedź na moją wczorajszą konferencję prasową. Potwierdza to dobitnie, że PiS używa instytucji Państwa i wykorzystuje służby do walki politycznej ze mną.
Kandydując na członka Rady Nadzorczej PZU Życie SA dochowałem najwyższej staranności oraz zasięgałem informacji i konsultacji prawnych. Posiadam opinie prawne, sporządzone przez wybitnych specjalistów w dziedzinie prawa (Prof. zw. dr hab. Andrzeja Kidybę oraz Prof. zw. dr hab. Stanisława Sołtysińskiego z Kancelarii „Sołtysiński, Kawęcki @ Szlęzak w Warszawie), które jednoznacznie wskazują, iż nie doszło do naruszenia przepisów prawa w związku z moim członkostwem w Radzie Nadzorczej PZU Życie SA.
Kierowałem się poszanowaniem prawa oraz obowiązkiem dbałości o strategiczne interesy Skarbu Państwa, do czego jako funkcjonariusz publiczny, w tym były Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, jestem szczególnie zobowiązany i do czego zostałem rekomendowany.
Centralne Biuro Antykorupcyjne w trakcie postępowania nie uwzględniło moich zastrzeżeń i nie odniosło się do wszystkich okoliczności faktycznych i prawnych, jakie legły u podstaw mojego powołania do Rady Nadzorczej PZU Życie SA. Okoliczności te nie zostały w sposób należyty ustalone, zbadane i ocenione. Materiał dowodowy jest niepełny i nie pozwala na analizę wszystkich elementów istotnych dla oceny prawnej.
Zarzut Centralnego Biura Antykorupcyjnego oparty na tym, że nie doszło do prawidłowego zgłoszenia mojej osoby do Rady Nadzorczej PZU Życie SA jest nieprawdziwy, gdyż do Rady zostałem wskazany przez ówczesnego Ministra Skarbu Państwa. Ustawa antykorupcyjna nie wymaga szczególnej formy oświadczenia Skarbu Państwa o zgłoszeniu osoby publicznej do pełnienia funkcji w organie spółki handlowej. W świetle orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2007 r. wyznaczenie do spółki prawa handlowego należy uznać za oświadczenie, które ujawnia w sposób dostateczny wolę osoby dokonującej tego aktu. Oświadczenie Skarbu Państwa nie wymaga żadnej szczególnej formy i może być złożone zarówno przez przedstawiciela Skarbu Państwa w ramach struktury Ministerstwa Skarbu Państwa, jak też przez osobę, która posiadała umocowanie do reprezentowania Skarbu Państwa i działała na walnym zgromadzeniu PZU Życie SA jako pełnomocnik PZU SA.
Nadto i tak dopuszczalne jest i nie stoi w sprzeczności z zakazami określonymi w ustawie, zgłoszenie do objęcia stanowiska w radzie nadzorczej danej osoby przez spółkę, w której udział Skarbu Państwa nie przekracza wprawdzie 50 % kapitału zakładowego, ale posiada on (Skarb Państwa) na zgromadzeniu wspólników faktycznie ponad 50% głosów. Taką dominującą pozycją Skarb Państwa posiada w PZU SA.
Moja kandydatura do Rady Nadzorczej PZU Życie SA została wskazana przez Ministra Skarbu Państwa ze względu na konieczność ochrony strategicznych interesów Skarbu Państwa. Jako były Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa posiadałem nie tylko niezbędną wiedzę, ale przede wszystkim dawałem rękojmię należytej dbałości o interesy Skarbu Państwa (spółek, w których Skarb Państwa posiada dominującą pozycję). Zajmowałem się w przeszłości m.in. strategicznym dla Polski zadaniem odzyskania kontroli przez Skarb Państwa nad PZU SA poprzez zakończenie kilkuletniego sporu z Eureko B.V. – w okresie gdy pełniłem funkcję Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. Sprawę przejęcia kontroli nad PZU SA zajmowało się bezpośrednio kierownictwo Ministerstwa Skarbu Państwa, (którego byłem członkiem jako Podsekretarz Stanu).
Skierowanie obecnie przez CBA wniosku do Rady Miasta o stwierdzenie wygaśnięcia mojego mandatu nie ma wyraźnego umocowania prawnego. Dopiero wezwanie wojewody uruchamia określoną procedurę prawną. Na dzień dzisiejszy takiego wezwania nie ma. Ze swej strony, jeżeli zajdzie taka konieczność, będę podejmował wszelkie kroki prawne, w ramach przysługujących mi uprawnień, a w szczególności na drodze postępowania przed sądami administracyjnymi (WSA i NSA).
Nie ma wyjścia:
„POGROM PIS-u – PROGRAMEM NARODU!” 🙂
Czy to nie powinno byc: program PiSu- pogromem narodu?
Dzień dobry 🙂
kawa
Dzień dobry.
Króliku, ja uważam, że hasło powinno nieść pozytywne przesłanie. Dlatego wolę pierwszą wersję. 🙂
Dzień dobry 🙂
Podoba mi się w obu wersjach. Bardzo dobre, obrotowe hasło 😎
Patridioci?
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/15032167_1217650308292579_7344765315346643036_n.jpg?oh=2bec5448862b18e4e7b079f1706e5788&oe=58919243
Ten transparent zawiera naprawdę głęboką myśl! Bo przecież gdy się komu zdarzy w zaszczytnej służbie Ojczyźnie oddać życie, ta jak najprędzej śmierć też powinien oddać – wtedy wszystko wróci do stanu początkowego i wszyscy będą zadowoleni…
Dobry wieczór. 🙂
Tetryku, było by lepiej, gdyby napisali na tym transparencie czyje życie i czyją śmierć chcą oddać.
Wy tam gadu-gadu 🙂 a my gryziemy dzisiaj paznokcie… Byc moze wszystko rozegra sie (jak w 2000) na Florydzie wlasnie.
My paznokcie gryziemy od roku co najmniej.
Jakaś sprawiedliwość na świecie być musi. 🙂
Tak, podobienstwa sytuacji politycznej obu krajow sa niebywale. Ameryka wlasnie wstaje z kolan. Pionierem co prawda sa chyba Wegry?
Jest i taki patriotyzm. Za lasem, przeciw Szyszce. https://dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/orzelbialy?utm_campaign=blast_2016-11-08&utm_medium=email&utm_source=akcja
Mar-Jo:
Widze mala roznica miedzy gryzieniem paznokci a zgrzytaniem zebami. To pierwsze sie robi przed, a to drugie po fakcie. Byc moze jutro bedziemy zgrzytac, ale na razie gryziemy.
Mnie sie udalo zaglosowac w drugiej turze wyborow prezydenckich w 2015, w konsulacie w Pradze. Niestety, bez wplywu na koncowy wynik…
Dla mnie te dwie uwagi to podsumowanie całego stylu tej postaci:
When Utah, a red state, reported problems, Trump pounced, tweeting „Just out according to @CNN: „Utah officials report voting machine problems across entire country.”
Not so, CNN’s Brian Stelter tweeted: „No. Utah officials reported machine problems across one entire COUNTY, not the entire COUNTRY.”
Wegry pionierem bywaly i w przeszlosci, bo tam zostal wybrany przeciez faszystowski rzad po raz pierwszy!
County or country, same difference! Zreszta pewnie literowka, bo Trump wie, ze Utah ma zaledwie 6 glosow elektoralnych.
Co tam panie w polityce….
http://hartman.blog.polityka.pl/2016/11/07/odezwa-do-prawdziwych-polakow-na-11-listopada/?nocheck=1
A propos wyborów w USA mam przeczucie, że wyborcy mają już dość rodu Clintonów. Dziwię się, że republikanie nie mieli lepszego kandydata.
Co by nie powiedzieć, Hillary ma praktykę w polityce, a Trumpowi się zdaje, że rządzenie krajem to jest zwykły biznes i on da radę.
Mam nadzieję, że pamięta, ile razy zbankrutował…
🙂
http://aalicja.dyns.cx/news/Herbata.jpg
Koty obudziły mnie po czwartej.Włączyłam 3sat ze studiem wyborczym. I przecieram oczy ze zdumienia. Mam nadzieję, że demokracja w USA zakotwiczona jest na tyle mocno, że udźwignie ten wybór.
Jak stwierdził Obama – słońce i tak wstanie rano…
Mar-Jo: wielu ma taka nadzieje. Ale na razie solidarnie zgrzytamy zebami. To jest niestety swiatowy „trynd”.
Dzień dobry,
… no cóż, skoro słońce to i kawa
Dzień dobry,
wypiłam i nic. Noc zarwana, zachmurzenie pełne.
Straszne czasy. Świat poszedł o epokę do tyłu. Jeszcze Marine Le Pen we Francji i będzie…
A u Putina szampan się leje.
Jak to możliwe, to jakiś absurd 👿 Czy ja się już obudziłem?
Proste i logiczne. Kto chciał widzieć, ten widział. Kto chciał słyszeć, ten słyszał.
Może gdyby wybory nie były takim drogim show znalazłoby się więcej kandydatów z prawdziwego zdarzenia.
Lud wyszedł na ulice. Jakiś człowiek zapytany na ulicy, powiedział, że Stany potrzebują silnego człowieka, który pogoni te wszystkie bogate klany.
Zabawne dosyć.
Świat postanowił się rozerwać.
U mnie już go rozerwano parę miesięcy temu. A dla pewności, że nie da się skleić, może jeszcze wsadzą Lulę do więzienia i będzie można sławić (świeżo pogrzebaną) demokrację.
Kolejny sukces „dobrej zmiany” – już nawet wielka Ameryka bierze z nas przykład… zaraz się będą nadymać, że i szydłem nie przebijesz 😉
@ przechodniu, oczywiście. Ja wzbieranie brunatnej fali widzę od paru lat i wszyscy mi mówili, że przesadzam. Nie lubię być Kasandrą.
Ale kto wie, może demokracja amerykańska zwycięży i do jakichś największych idiotyzmów nie dopuści. Oni mają instytucję impeachmentu, czego im zazdroszczę.
Najsmutniejsze jest to, że najgorsze szumowiny wydobywają się teraz na powierzchnię i triumfują. Ale chyba równie smutne jest to, że na tego ohydnego @#$%^&* głosowali też znajomi, którzy wydawali się inteligentni i kulturalni.
W Kalifornii zamieszki, wyrwano gwiazdę Trumpa z chodnika – czegoś takiego jeszcze nie było 😈 A być może u królika i Alicji zrobi się teraz ciaśniej… 😉
Jestem w poczekalni – może już jakaś cenzura? 😈
Ja się wcale nie zdziwiłam, zwłaszcza pod koniec kampanii było już widać, że Trump wygra. Demokraci też mieli złego kandydata – Ameryka ma już dość Clintonów.
Ja też jestem w poczekalni…
i ja… nas też dopadła „dobra zmiana”???
A co jest w Lodovice? Może się przysiądę?
Nie dla mnie poczekalnia 🙁
Haneczko,
tylko dla wybranych poczekalnia, trudno 😉
Nie używajcie słowa a-m-e-ry-k-a-ń-s-k-i, a nie dopadnie was cenzura 😉
No przecież to temat dyżurny dzisiaj…
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/polscy-internauci-oceniaja-wybor-trumpa-na-urzad-prezydenta-usa/s16w33
Oni tam w Kanadzie maja duzo wolnego miejsca, Doro.
Uważam, że na gorszy wynik Hillary C. wpłynął, obok ewidentnego baraku charyzmy, jej mąż, a właściwie jego przeszłość.
To było żenujące widowisko – jego wyczyny, kłamstwa, procedura impeachmentu, publiczne przesłuchania.
Na naszym podwórku Schetyna też jest poważnym obciążeniem dla PO, człowiek kompletnie nie nawiązuję kontaktu emocjonalnego z ludźmi, jeżeli chce ona jeszcze cokolwiek znaczyć, powinna dopuścić do głosu polityków z następnego pokolenia.
Piszę o PO, bo nie ma aktualnie innego poważniejszego ugrupowania na scenie politycznej.
A liczyć na nich nie można, bo kompletnie nie potrafią przeciwstawić się PiS.
A tak, może powinniśmy chybcikiem postawić mur, zanim się u nas zrobi ciasno? Wielu obywateli od brata z południa dało dyla do Kanady za czasów wojny z Wietnamem.
Swoją drogą, jak Trump pozbędzie się wszystkich nielegalnych i odetnie Meksyk, kto będzie brał te prace niewdzięczne i za marny grosz? Impeachment ma się dobrze, a i społeczeństwo jest na tyle silne i świadome, że nie da sobą pogrywać. A i niejeden pożałuje, że nie głosował.
Ja bym tam Trumpa nie demonizowała zanadto, bo jak wiadomo, w czasie kampanii wyborczej co się mówi, to się mówi, a potem robi się to, co należy. Z pewnością nie będzie chciał ostracyzmu. Trump wypowiedział to, czego przeciętny „redneck” oczekuje, a jak będzie w praniu, okaże się. Chwyt „Make A. great again” okazał się skuteczny.
Na razie nasz dolar nieco się omsknął 🙁
Alicjo, rzecz w budzeniu strachu i wrogości. Tacy jak on deprawują ludzi, zżerają im dusze. To jest problem.
Haneczko,
może masz rację, ale ja sądzę, obym się nie myliła, że Trump zwyczajnie poleciał na głosy i powiedział to, co przecietny obywatel chciał usłyszeć. I nie jest absolutnym władcą, przeciwnie…wyżej kongresu nie podskoczy, a poza tym ciagle będzie potrzebował poparcia i chciał/nie chciał, będzie musiał słuchać.
Sama jestem ciekawa, bo on chyba niezwyczajny słuchania kogoś, a tu będzie trzeba. Życzę Stanom jak najlepiej i myślę, że dadzą radę.
Chodzi mi o to, co robi ludziom i z ludźmi. On i jemu podobni. Dla mnie to niewybaczalne i żaden cel tego nie usprawiedliwia. Żaden.
Siodemko: Piszesz:
„Uważam, że na gorszy wynik Hillary C. wpłynął, obok ewidentnego baraku charyzmy, jej mąż, a właściwie jego przeszłość.
To było żenujące widowisko – jego wyczyny, kłamstwa, procedura impeachmentu, publiczne przesłuchania.”
To bylo prawie 20 lat temu. Malo kto z wyborcow to pamieta. W moim pojeciu sprawy, Hillary jest najbardziej opluwana osoba (a tym bardziej kobieta) w polityce na swiecie w skali stulecia. Nic, doslownie nic, z przypisywanych jej zbrodni nie mialo miejsca, a bylo oskarzana o nie wiadomo co, w tym chyba z 50 morderstw. Nawet slynne emaile to byla normalna procedura, ktora jej zreszta polecil poprzednik na urzedzie, Colin Powell. Nikt jej nie udowodnil, ze zdradzila jakies tajemnice. Po prostu kolejny pretekst do nagonki, w ktora niestety wlaczyla sie FBI. To w tym momencie, czyli 8 dni przed wyborami, zrozumialem, ze skoro nawet tajna policja (kierowana zreszta przez Republikanina, ktory powinien byl dawno byc usuniety z urzedu) jest przeciw niej, ona nie ma w tej konkurencji szans.
Jakie zas byly i sa przyczyny tej nagonki? Tutaj ciekawe wytlumaczenie:
https://www.theguardian.com/us-news/2016/oct/18/hillary-clinton-why-hate-unlikeable-us-election
A pare lat temu czytalem (ale nie odlozylem na dysku) bardzo przekonywujacy dowod, ze nienawisc Republikanow do obojga Clintonow datuje sie na wczesne lata 1970-te. Wtedy to oboje swiezo upieczeni prawnicy, a moze jeszcze studenci, wynajeli sie jako interni do komisji badajacej afere Watergate. Wiemy, czym sie to skonczylo. Takich rzeczy sie nie wybacza. Za takie rzeczy sie msci do grobu…
jrk, jak słusznie piszesz, to już przeszłość. Teraz Demokraci muszą porządnie pomyśleć o kandydacie w następnych wyborach. Republikanom też by się to przydało, ale oni sami się skazali na tego pana i mają przechlapane.
Haneczko,
nie zrozumiałyśmy się. On ludziom nic nie robi – ludzie po prostu tacy są i spodobał im się kandydat, który mówi to, co oni myślą. Podtrzymuję twierdzenie, że Clintonów wyborcy mieli dość i długo za długo w Białym Domu. Pożyjemy, zobaczymy, nie ma on nieograniczonej władzy.
Po prawdzie, to bywali już prezydenci dranie, jak Nixon, i prezydenci szkodliwi idioci, jak pamiętny Dablju z jego wojną w Iraku. Od tego się zaczęło.
A i wcześniej bywały różne kwiatki…
Jednak nikomu jeszcze nie wystawiono takiej laurki z powodu wygranej, odmalowując wizerunek elekta gmerającego pod spódnicą Statui Wolności 😈
Mam pomysł: następną kandydatką Demokratów powinna być Michelle Obama 😉
Alicjo, robi/robią. To temat na dłuższe Polaków rozmowy.
Po mojemu, Doro, potrzebna jest świeżynka.
„Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam…” (Magda Czapińska).
Świat naprawdę zwariował.
Mam dobre tunezyjskie wino. Muszę się napić.
Spożywam szkockiego łiskacza na skale. Nie wysiadam.
No i proszę 🙂
http://natemat.pl/194219,michelle-obama-na-prezydenta-2020-ameryka-juz-szaleje-na-jej-punkcie-hillary-to-bylo-mniejsze-zlo-chcemy-Michelle
Nie czytałam tego przedtem.
Co to, cholera, znowu jestem w poczekalni? Z powodu linku z nazwą kraju? Gdzie my jesteśmy ❓ @#$%^
Ja to bym chciała w poczekalni, a nie trafiam 🙁
Może procenty nas chronią?
Ale nie kwalifikują 🙁
No, Pani Kierowniczka uwolniona z poczekalni!
Co będzie za cztery lata? Strach się bać…
Teraz to owczy pęd.
Padam na mordkę. Dobranoc 🙂
Dzisiaj wprawdzie nie monday, ale jakoś mnie ten nastrój ogarnia 😎
Michelle na prezydentke? W obecnym klimacie? Nie dosc ze kobieta, to jeszcze czarna? (*) Zarty sobie stroicie. Ma dosyc rozsadku, aby w to nie pojsc.
(*) Bardzo stary (50+ lat) szmonces rodem z NYC:
Siedzi w metro murzyn i czyta gazete w jidisz. Podchodzi do niego ubrany odpowiednio Zyd i pyta:
„Przepraszam bardzo, ja dobrze wiem, ze to nie moja sprawa, ale nie wystarcza panu, ze jest pan czarny?”
Zainteresowanym pozwalam sobie polecic zamowiony przez mnie i umieszczony na mojej stronie FB tekst 'DLACZEGO ODDALAM GLOS NA TRUMPA” napisany przez kolezanke, profesor Barbare Nykiel-Herbert, wybotna lingwistke od jezykow afrykanskich i dzialaczke spoleczna, m.in. organizacji pomagajacej uchodzcom w Reno, w Newadzie.
PA, pod monday jest error. 🙁 Ja też nie wysiadam. Zawzięłam się.
sorry, zapomniałem byłem opublikować 😳
E tam, i co z tego, że czarna? Michelle ma mnóstwo walorów: inteligentna i bystra, energiczna, świetnie wykształcona i świetnie przemawiająca, pragmatyczna. Słabo czuję kwestię tzw. charyzmy, ale nawet ją chyba ma. I do tego wciąż piekielnie urodziwa 🙂 , co w prezydenckim wyścigu w końcu nie jest bez znaczenia.
A mąż już przecież przetarł szlak (wiele przy tym zawdzięczając jej właśnie).
@scichapek:
Niezorientowany jestem, gdzie Twoja baza, ale moja jest na poludniu Stanow. I zareczam, ze kolor skory ma tu zasadnicze znaczenie. Wzgledy historyczne.
Donald-trup… To życzenie Pana Prezesa.
@ jrk
Nie wątpię, ale południe to w końcu nie całe Stany, na szczęście 🙂 Gdyby było inaczej, Barack przepadłby chyba z kretesem już w przedbiegach.
I patrzę na to wyłącznie z danej mi perspektywy środkowoeuropejskiej 😀
Siodemeczka poprosila mnie abym wrzucila to tutaj.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100009014423907
PA (00:58),
to świadczy o Prezesie…ale jakoś mnie nie dziwi, o dziwo.
Życzę dobrej nocy i dobrej lektury, na przykład „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” Jonasa Jonassona (Szwecja) 🙂
wyd. przez Świat Książki, 2014.
Malyna, jak powiedziałaby Nisia.
Heleno,
Chodzi o obszerne wyjasnienie pani Basi, dlaczego glosowala na Trumpa? Wyjasnienie to ciekawe jako przedstawienie stanu umyslu, ale pelne polprawd albo nieprawd. Moge sie odniesc do krytyki Obamacare, bo moja Pani przez dwa lata musiala z tejze korzystac, zanim nie znalazla pracy oferujacej ubezpieczenie:
Wiekszosc wiec tego, co pisze p. Basia moze byc prawda, tylko ze przypisywanie tego samej Obamacare, a nie ogolnemu systemowi (jesli jakis system istnieje) amerykanskich ubezpieczen zdrowotnych jest powaznym naduzyciem i swiadczy, ze pani ta jest z gruntu nastawiona na „nie”. Konkretnie: ubezpieczenia zawarte przez system rzadowy („exchanges”) sa kosztowne, a szczegolnie maja wysokie „deductibles” (udzial wlasny), ale takie same cechy mialy prywatne ubezpieczenia przed Obamacare. Ubezpieczenia oferowane przez pracodawce sa na ogol duzo lepsze, ale jak sie nie ma pracy, albo coraz czesciej ma sie prace, ktora nie oferuje ubezpieczenia, to co? O ile mi wiadomo, nikt, kto mial ubezpieczenie poprzez pracodawce nie musial sie przeniesc na „exchange”. Odwrotnie, okolo 20 milionow ludzi, ktorzy nie mieli takiego ubezpieczenia, mialo szanse na uzyskanie go dzieki Obamacare. W szczegolnosci, w ramach tego prawa dostaly _nakaz_ zawierania polisy niezaleznie od „preexisting conditions”. Tylko dzieki Obamacare moja Pani, ktora ma za soba operacje nowotworu piersi miala w ogole szanse na ubezpieczenie. I za to jestemy Obamie dozgonnie wdzieczni, ale innym, jak widac, nie starcza wyobrazni. O innych pol-, cwierc- i nie-prawdach w tym liscie zamilkne.
Dzień dobry.
Świat się kręci,”Blue Monday…” – perełka, do tekstu Heleny nie mam dostępu… Nadal w zasadzie bz. Książkę polecaną przez Alicję koszyczek czytał masowo kilka lat temu. Z dużym zadowoleniem.
Dzień dobry 🙂
kawa
Nowa nie-świecka tradycja?
http://www.dziennikwschodni.pl/swidnik/prezydent-andrzej-duda-zaspiewa-w-swidniku,n,1000189199.html
Z calym szacunkiem, jrk, ale moja kolezanka opisala w kilku slowach SWOJE ddoswiadczenie z Obamacare, na MOjA prosbe, a sama slyszalam o nich wczesniej gdy usilowala uuzykac jakies ubezpieczenie zdreowotne przed wyjazdem na rok na Tajwan, gdzie nauczala angielskiego (dopiero stamtad wrocila). Nie bylo, jak sadze, jej zamiarem tlumaczenia sie ze swoich wyborow przed kimkolwiek. O pertypetiach z ubezpieczeniem zwiazanych opwoiadala duzo przed wyjazdem i przed powrotem do USA. Mozna jej opowiesc przyjac do wiadomosci lub odrzucic w calosci, nie ma to wiekszego znaczenia. Glosowala w zgodzie z sumieniem, jak wszyscy obywatele, niezleznie od tego czy oddawali glos na Clinton czy Trumpa. Ja w tym roku nie poszlam glosowac. bo nie mialam na kogo. Z czego tez nie zamierzam sie tlumaczyc.
Natomaist ja o podobnych doswiadczeniach nasluchalam sie na Florydzie , gdy prawie rok spedzilam w Ameryce w 2014-2015 r. gratulujac sobie dzien w dzien, ze moja umeirajaca Mama miala ubiezpieczenie Blue Cross od swego dawnego pracodawcy. Mnie na Obamacare nie bylo stac gdy probowalam sie zorientowac, nie wiedzac jak dlugo bede musiala pozostac w USA. Wiec od powrotu z USA (koniec wrzesnia 2015 r.) nie przestalam sie leczyc i operowac. Za dwa miesiace czeka mnie kolejna operacja (tym razem oczu), ktorej moglam uniknac, gdybym na czas mialam jakas opieke zdrowotna.
A ponadto obamacare jest tylko jednym z powodow dlaczego Prof. Nykiel-Herbert glosowala przeciwko Clinton. Nie mniej dla niej waznych.
Heleno,
Oczywiscie nie do Ciebie byla skierowana moja krytyka. Ale sie powtorze: wiekszosc albo wrecz wszystkie te problemy, o ktorych pisze Twoja przyjaciolka i Ty sama, nie zaczely sie od wprowadzenia Obamacare, ktora weszla w zycie dopiero na poczatku 2014 roku, tylko istnialy duzo, duzo wczesniej. Obamacare w zamierzeniu miala to uporzadkowac (co sie raczej nie udalo, bo zbyt wiele pozostawiono w rekach prywatnych ubezpieczalni), ale przede wszystkim spowodowac, ze ubezpieczenie bedzie dostepne jesli nie dla wszystkich, to dla wiekszosci ludnosci, poprzez dwie wazne regulacje: ubezpieczalniom nie wolno odmowic polisy osobom z „preexisting conditions” (co wczesniej bylo norma) i przez subsydia dla osob o niskich dochodach. Aktualnie, o czym Twoja znajoma nie wspmniala a i ja zapomnialem dodac, 87% osob zawierajacych polisy takie subsydia otrzymuje. Mozna sie (slusznie) zloscic na amerykanski system opieki zdrowotnej, jej koszty i ogolny balagan w ubezpieczeniach, ale przypinanie latki za te sytuacje Obamie (i to jeszcze z taka zlosliwoscia jak w cytowanym liscie) swiadczy… no wlasnie o czyms swiadczy.
Co do decyzji wyborczych jakiejś pani (której tytuły są bardzo intensywnie podkreślane jak gdyby czyniło to ją osobą o bardziej wartościowym głosie przy urnie), warto przypomnieć co Leonard Peikoff (zdecydowanie prawica, i to z linii Ayn Rand) napisał w The Ominous Parallels (wydanej w 1997 roku):
The German university students were among the earliest groups to back Hitler. The intellectuals were among his regime’s most ardent supporters. Professors with distinguished academic credentials […] turned out a library of admiring volumes, adorned with obscure allusions and learned references. The Nazis did not gain power against the country’s wishes. In this respect there was no gulf between the intellectuals and the people.
jrk – czy możesz wyjaśnić sens (o ile on istnieje) w czymś, co czytam w jakimś miejscu w Sieci?
Donald Trump zdobył 279 głosów elektorskich (wymaganych do zwycięstwa było 270), kontrkandydatka Demokratów Hillary Clinton – 228 głosów.
Przecież głosów elektorskich jest 538, a 279+228 to na ogół 507… Jakiś kandydat niezależny zżarł resztę?
Już sobie samemu odpowiadam, https://en.wikipedia.org/wiki/Electoral_College_(United_States)podaje wynik 306:232, a polska gazeta podaje jakieś częściowe wyniki jak gdyby były końcowymi. Taka nowa kultura polskiego dziennikarstwa.
Andsolu, jest już nowa strona.