Packa
TO JEST NA WIRUSY PACKA
Gdy wirusa totumfacka
lub też jego wierny sługa,
kopia pierwsza albo druga,
siostra, szwagier, albo ciotka
nagle się z tą packą spotka,
straci cały swój bank danych,
od lat setek uzbierany.
A bez danych ta ferajna
ginie, bo to ich broń tajna.
Więc gdy wirus zęby szczerzy,
starczy packą go uderzyć,
(albo kogoś z jego kliki)
by natychmiast mieć wyniki.
Packi tej używaj w biedzie
i pamiętaj o sąsiedzie –
niech też tłucze swoje zmory,
bo nikt być nie lubi chory!
Do wczoraj. Wiem, że Warcisław Kunc jest Dyrektorem Opery Bałtyckiej. Mam taką ułomność, że przekręcam nazwiska dobrze mi znane i nic na to nie umiem poradzić. Też uważam, że dobrze, że odchodzi, choć zdaję sobie sprawę, że to nie rozwiąże kłopotów.
Kłopoty na poważnie zaczęły się, gdy zaczęto przebąkiwać o możliwości wybudowanie nowego gmachu Opery Bałtyckiej gdzieś w pobliżu PFB i stworzeniu strefy muzycznej na wzór bydgoski. Wówczas porzucono kiełkujące projekty dobudowania czegoś do obecnego gmachu, co miało pomieścić zaplecze socjalne i sale prób dla orkiestry. Formalnie te projekty nie zdążyły się urodzić i zostały poniechane na zasadzie „po co cokolwiek dobudowywać, skoro będzie budowany nowy gmach”.
Pretensje do orkiestry miał już kilka sezonów temu José Maria Florencio, Dyrektor Artystyczny, który przerwał próbę i opuścił zespół na zawsze. Rozumiem, że trudno inwestować w orkiestrę, która nie spełnia oczekiwań, ale też trudno podnieść poziom zespołu nie zapewniając warunków do pracy i godziwych zarobków. Nie wiem, jakie decyzje podejmie Marszałek, ale kultura nie jest absolutnym priorytetem w tej chwili. Zbliżają się wybory, a melomani stanowią nikły odsetek potencjalnego elektoratu.
Nie wiem, czy znajdzie się packa na wirusa debilizmu, który zaatakował niemiłościwie nam panujących. Mam wątpliwości, czy jest tam jakikolwiek bank danych. Debilizm u poszczególnych osobników ma tak różne oblicza, że nie można mówić o jednolitym kodzie.
Stanisław (09:44) „Wiem, że Warcisław Kunc jest Dyrektorem Opery Bałtyckiej.”
Wcale nie takie pewne. Jeszcze wczoraj, według Ciebie, pracował w Filharmonii Bałtyckiej. Ja już się przyzwyczaiłem, że nie w Moskwie, tylko w Leningradzie, nie samochody, tylko rowery, i nie rozdają, tylko kradną (a poza tym wszystko się zgadza) – ale może tutaj jakaś młodzież zaglądać, więc lepiej tym kaduceuszem polskim nie mącić wody?
Swoją drogą, skoro już przy tematach operowych i wątpliwościach wokół „Śpiewaków norymberskich” (czy, kiedy, i gdzie byli wystawiani w Polsce), Piotr Kaminski wypowiedział się ostatnio tak:
W niedzielę, w Teatrze Wielkim w Poznaniu, polska neo-premiera jednego z największych arcydzieł teatru europejskiego. Neo-, ponieważ ostatni raz zagrano u nas „Śpiewaków norymberskich” w roku 1925, kiedy to Artur Rodziński poprowadził w Warszawie wersję „radykalnie skróconą” (wznowienie jedynej polskiej inscenizacji z 1908). To jedyne arcydzieło Wagnera, którego nie zagrano u nas po wojnie. Dyrektor Chmura wpisuje się w poznańską tradycję, bo tam właśnie powstały pierwsze, powojenne inscenizacje „Holendra”, „Tannhäusera”, „Tristana”. […]
To prawda, że mylna informacja jest kojarzona z radiem Erewan. Popatrzyłem na mój post i zbaraniałem. Zapomniałem wpisać, „gazeta podaje, że”.
http://pomorskie.inforia.pl/preview,224370355,graph,dswztoivh,pl-PL
Mam nadzieję, że linkę da się pociągnąć.
Jeżeli już mowa o FB, tęsknię za Kai Bumanem, który może nie był światowym mistrzem batuty, ale za jego czasów było na co chodzić. Według decydentów były to czasy bardzo dobrych recenzji i słabych wyników finansowych. Ja pamiętam, że sala koncertowa zwykle była wypełniona. Oczywiście angażowanie na gościnne występy znanych dyrygentów oraz solistów i chórów (np. do symfonii Mahlera), rozbudowanie orkiestry do Turangalîla-Symphonie Messiaena, to wszystko były znaczne koszty.
Jeżeli chce się mieć niskie koszty i pełną salę, proponuję wprowadzić disco polo.
Gazeta Polska Codziennie to najgorszy ściek prawicowy, Stanisławie (11:40). Wstyd się przyznawać do takich lektur.
To nie jest moja lektura. To wojewódzki przegląd prasowy przekazywany, żeby wiedzieć, co kto pisze. W tym przypadku wyjątkowo zamiast samej treści umieszczono skan. Inaczej niektórzy mogliby wątpić.
Jakby ten skan czytać sine ira et studio, to można wydedukować, że Urząd Marszałkowski województwa pomorskiego oraz dyrekcja Filharmonii Bałtyckiej wspólnie zwolnili Warcisława Kunca ze stanowiska dyrektora Opery Bałtyckiej.
Skądinąd: „decyzja […] odnośnie do losu” to okropny rusycyzm (?)
Lektura, którą chętnie polecam: https://kultura.onet.pl/ksiazki/seppuku-felieton/synj1wj?utm_source=kultura_viasg&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&utm_v=2
GPC: nie dosc, ze szmatlawiec, to jeszcze jaki kompetentny 😈
Ciekawe, jak radykalnie skrocona byla wersja Rodzinskiego. 🙂
@ babilas
Ustalenie, której instytucji w danym momencie dyrektoruje Warcisław Kunc, nie jest z pewnością zadaniem prostym – nie tylko dla Stanisława 😉
Ale ja tym razem w kwestii pobocznej: „okropnym rusycyzmem” byłoby, jak już, odnośnie losu. Konstrukcja odnośnie do losu może się komuś podobać lub nie (osobiście wolę ujmować rzecz inaczej), ale jest poprawna i rusycyzmem właśnie NIE jest – nawet wręcz przeciwnie!
Co jednak w żadnym razie nie oznacza, bym uważał GPC za organ przyzwoity i kompetentny 😛
You live, you learn, jak mawiał mój amerykański stryj Lester. Dziękuję za sprostowanie.
Wniosek, że Mieczysław Struk spotkał się z prof. Romanem Peruckim i wspólnie zwolnili prof. Warcisława Kunca z dniem 30 czerwca br, jest oczywisty w świetle ustaleń GPC.
Można żartować, ale pracownikom opery nie jest do żartów. Prawda wygląda tak, że spotkań Marszałka Struka z dyr. Kuncem było wiele i wiele deklaracji rozwiązania konfliktów. Podczas ostatniego spotkania Dyrektor Kunc się poddał. To trochę tak jak z Min. Radziwiłłem i jego następcą. Radziwiłł był odporny na wszelkie argumenty, następca pertraktuje i to w sposób który wydaje się wskazywać na konkrety. Może następca Kunca też będzie inaczej rozmawiał z zespołem, ale klucz do rozwiązań jest w ręku Marszałka.
Nota bene w instytucjach kultury jak filharmonia, opera, muzeum narodowe dyrektorzy nie lubią, gdy się do nich zwracać per dyrektor. Są skromni i wolą być prosto tytułowani profesorami.
Dzień dobry 🙂
kawa
mrozy (jest tu liczba mnoga?) puszczaja, zima cieszy wprawdzie, ale co za zimno to za zimno 🙂
rozpakowalem nowa dostawe ksiazek, dobrze byc rentierem, mozna tworzyc kupki do czytania, tu wazna, tu bardzo wazna, a tu wazniejsza, a moze przesuniemy kupke, przetasujemy waznosc 🙂 🙂 bywa
Trochę jestem nieczasowa i nie wiem, czy już wiecie, że Gliński powołał Muzeum Getta Warszawskiego.
Prof. Śpiewak: „Nie mam pojęcia, jaki jest pomysł na muzeum”.
Ma być niezależne, bo państwowe. Już to widzę oczami wyobraźni.
Narracje państwową przedstawili wystarczająco dobitnie, a streścił ją Morawiecki w gadce o sprawcach.
http://wyborcza.pl/7,75410,23088986,glinski-powolal-muzeum-getta-warszawskiego-prof-spiewak-nie.html
Wymowny jest jeden z komentarzy pod tym tekstem: „Pomysł jest zapewne taki jak Gdańsku, by w nastpnym kroku połączyć je z Muzum POLIN i ŻIH, a to po to, by odwołać dyrektorów tych instytucji i powołać jednego swojego komisarza d/s historii Żydów”. Nie dałabym głowy, czy istotnie o to nie chodzi…
ŻIH boi się jeszcze, że im wykradną Archiwum Ringelbluma. To byłoby największe draństwo świata.
I jeszcze pewnie będzie o „żydowskich szmalcownikach”…
Tfu.
O tym nie pomyślałam, a to bardzo prawdopodobne
Też tak myślę, Doro, i też po wielokroć tfu.
Dzień dobry 🙂
kawa
A jednak GroKo! Polacy powinni gromadnie dziś gonić do kościołów i Bozi dziękować, bo im więcej w Niemczech zamieszania, tym krótsza robi się dróżka z Warszawy do Moskwy.
PA, czy ktoś tu rozrabia? Na ostatnich 2 stronach wyświetlają się bezsensowne ciągi liter jako podpisy, ostatnie z lutego tego roku. https://www.blog-bobika.eu/poparcie-lemanskiego/index.php?start=0#pod
@Aga, no fakt, na podpisie z numerem 17433 kończy się real a zaczyna się wścieklizna.
A dla wszystkich miłośników operowego śpiewu parę minut (począwszy od 28:42) sztuki Weroniki Niesłychalskiej.
Ago, sorry, kiedyś, nie pamiętam już kiedy, uznałem akcję z Lemańskim za zakończoną i usunąłem subdomenę, która służyła za link do odnośnej strony. Powinienem był skasować caly folder, ale nie pomyślałem, że ktoś będzie tam wchodził innym linkiem i zabawiał się wypełnianiem formularza (z pewnością zresztą nie ręcznie, tylko napisawszy odpowiedni skrypcik), Tak czy owak sprawa jest dawno zamknięta.
No, po prostu boska, andsolu; prawie jak niezapomniana Tschubeck-Bombonieri!
Ale dalej francuzkaja piewica iz Pariża też warta grzechu („jejo pienije eto stradanije”). Od 1:21:30 😀
à propos mroków internetu, taki oto komentarz wskoczył dzisiaj na Bobiku, oczekując na akceptację (cytuję in extenso):
Czy chcesz kupić nerkę lub chcesz sprzedać nerkę? Jesteś
poszukując możliwości sprzedaży nerki za pieniądze z powodu
załamanie finansowe i nie wiesz, co zrobić, a następnie skontaktuj się z nami
dzisiaj, a my zaoferujemy ci dobrą kwotę za twoją nerkę. Nazywam się
Doktor Daniel jestem nefrologiem w UBTH Medical Center. Nasz
klinika specjalizuje się w chirurgii nerek i zajmujemy się również kupowaniem
i przeszczepianie nerek z żywym odpowiednim dawcą.
Znajdujemy się w Indiach, Turcji, Nigerii, USA, Malezji. Jeśli jesteś
zainteresowani sprzedażą lub kupnem nerek, nie wahaj się
skontaktuj się z nami poprzez e-mail.
Email: (…)
Numer Whatsapp: (…)
Z poważaniem.
Dr Daniel.
Zacząłem się zastanawiać, gdzie by coś takiego zgłosić, ale numer IP był z Nigerii, więc dałem sobie spokój.
„Nasz kraj jest dzisiaj miejscem, gdzie Żydzi mogą żyć bezpiecznie”. To kolejna wypowiedź Morawieckiego juniora. Jeszcze parę miesięcy temu byłaby prawdziwa. W Muzeum Getta Warszawskiego zapewne taki tekst znajdziemy, w Polin pewnie nie. Dlatego połączenie jest konieczne. Muzeum Westerplatte też nie istniało i zostało utworzone, zresztą tylko na papierze, w celu przejęcia Muzeum II WŚ. My, mieszkańcy Trójmiasta byliśmy dumni z tego muzeum, niestety dość krótko.
Będąc Żydem, raczej nie czułbym się teraz w Polsce bezpiecznie. Jako Polak też nie za bardzo.
Antysemityzm zawsze był w Polsce obecny. Nie potrafię ocenić, jak szeroki był jego zasięg, ale dawniej na pewno nie ograniczał się do kręgów, które można oceniać jako ciemnogród. Ostatnio raczej ograniczał się do ciemnogrodu, może z nielicznymi wyjątkami, ale tych wykształconych antysemitów też można zaliczyć do ciemnogrodu. Jednak w ostatnich 20 latach nieliczni dawali głośno wyraz swojemu antysemityzmowi. To była sprawa raczej wstydliwa. Co innego anonimowo w internecie.
Obecnie wszystko wybuchło jawnie z poduszczenia rządu. Pomysł bardzo stary. Pokazać zagrożenie, któremu tylko rząd może dać odpór. Bezczelność PiS jest zdumiewająca, gdy odcina się od działań frakcji PZPR w 1968 jako „moskiewskich” robiąc teraz dokładnie to samo. Analogii jest więcej. Żona Gomułki Żydówką, a Gomułka z nadzieją, że się oprze Moczarowi, przebijał go w bzdurach antysemickich. Duda podpisał coś, co już w tym momencie w samym pisie było uznane za błąd.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdecydowana większość Żydów żyjących w Polsce jest też Polakami. Mówiąc o ich poczuciu bezpieczeństwa biorę pod uwagę, że dla antysemitów mogą być obcymi. Ja też jestem obcy jako gorszy sort i dlatego też tracę poczucie bezpieczeństwa. Póki co nie grozi mi fizyczna likwidacja, ale zatrzymanie przez policję i ewentualne zarzuty – tak.
Dzięki, PA. Szukałam w trzewiach internetu czegoś innego, wyskoczyła mi ta strona, kliknęłam i zrobiło mi się nieprzyjemnie, że ktoś tak rozrabia. Pamiętam, jak dyżurowaliśmy przy tej liście.
Dzień dobry 🙂
kawa
Coś ta pierwsza kawa się nie zaparzyła
🙂 Może kawa
http://krytykapolityczna.pl/multimedia/czy-nalezy-bic-mezczyzn/
Pan Rafal ma fajny sweter, lubie takie kolory (przy takich naturalnych paskach to jeszcze sweter czy juz swetr?)
kurcze, ludzie umieraja, aktorow pamieta sie czesto:
https://www.youtube.com/watch?v=4ypycSAPFgA&feature=share
herbata wczesno wieczorna, powoli, powoli…… 🙂
kawa? lepiej herbata, na tym znam sie 🙂
fik fik fikanko 😀
u mnie w niedziele ma byc +15°!
powoli, powoli…… 🙂
Dzień dobry 🙂
kawa
Zastanawia mnie wielkie podobieństwo Kaczyńskiego do Gomułki. Ta sama zaściankowość i wizja świata kształtowana poprzez wyobraźnię podporządkowaną niezłomnym osądom mającym niewiele wspólnego z rzeczywistością. I rezultaty podobne. Polak na zagrodzie obejmującej cały kraj. Czekam na sankcje wobec USA.
Przez przypadek wysłuchałem części przemówienia Morawieckiego wczoraj w auli UW. Uderzył mnie kontrast między retoryką niezmiernie przypominającą władzę w tamtych latach, i wplecionym w tekst formalnym potępieniem tejże naśladowanej. Byłoby to wręcz zabawne, gdyby nie poczucie obrzydzenia…
Oni dzisiaj przeszli samych siebie. Swobodnie przekroczyli granice śmieszności. Tu nie ma co brzydzić. Nazwanie tego cyrkiem, byłoby obrazą dla cyrku.
Słuchałam wczoraj Michnika w TVN. Zapytany, czy Kaczyński jest gorszy od Orbana, powiedział że głupszy. Gorszy, byłoby nobilitacją. Głupszy jest nie do przełknięcia.
Babilasie, odwrócenia są bardzo kształcące, choć kompletnie nie nadaję się do bicia kogokolwiek.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/pawel-spiewak-nie-rozumiem-tego-co-dzis-sie-w-polsce-dzieje/m9w17k0 i komentarze.
@haneczka: oj, dokończ zdanie, np. „i komentarze obejdź z daleka”. Fajna charakteryzacja Palikota: „Może był wiarygodny, gdy produkował żołądkową gorzką, ale nie była to jego receptura”.
Tereny Zielone w blokach 🙂 jutro ponad 15° 😀
dla po niemiecku:
http://www.zeit.de/kultur/literatur/2018-03/dresden-uwe-tellkamp-durs-gruenbein-afd-pegida/komplettansicht
Uwe Tellkamp: „Es gibt in diesem Land einen Gesinnungskorridor zwischen gewünschter und geduldeter Meinung. Meine Meinung ist nur geduldet”
zastanawiam sie czy pamiec o DDR zaklamuje, w DDR bylo tak, ale teraz mamy ewentualnie klopoty zeby zebrac odpowiednia ilosc zwolennikow wlasnych pogladow, do tego nie mamy zadnego prawa na akceptacje naszych pogladow. przekonac dobrowolnie. bywa…..
Internet to przerażające narzędzie.
Andsolu, czasem komentarze trzeba obejść z bliska.
Niektóre strony udostępniają rynsztok, nie forum do komentarzy i dyskusji.
Czasem trzeba zajrzeć także do rynsztoka.
Nasilają się ataki na Piotra Cywińskiego, dyrektora Muzeum Auschwitz.
Nie ma człowieka bardziej oddanego sprawie.
Ostatnie:
https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/2054227,Ultimatum-dla-dyrektora-muzeum-obozu-AuschwitzBirkenau
Chcą przejąć muzeum, bo wg nich mówi się o martyrologii Żydów, a to Polacy cierpieli najbardziej.
Czy ktoś połozy kres szaleństwu?
W ostatnim sondażu CBOS wzrost poparcia 44%.
Nadzór nad CBOS sprawuje teoretycznie Prezes Rady Ministrów,
powołuje tenże prezes i finansuje, ale to inny prezes jest tu czynny.
Prof. Władyka w poranku TOK FM powiedział niedawno, że nie wierzy w te sondaże, ale jeżeli wyniki wyborów potwierdzą te poparcie, to znaczy, że mamy to, na co zasługujemy.
A ja myślę, Haneczko, że potrzeba rynsztoki czyścić, bo życie w smrodzie staje się nie do zniesienia.
Rynsztoki są. Te tworzone na zamówienie, gorsze. Plugawić za forsę, to plugawić podwójnie. Ludzie, którzy to robią nie zasługują na cień szacunku.
Czekam, co następnego wrzucą do kotła czarownic.
Trzeba się nauczyć żyć z plugastwem
Stanisławie, trzeba się nauczyć żyć pomimo.
To coś nie ma prawa zdominować mojego życia.
sloneczna herbata 🙂
zapowiedziano wiosne, Tereny czekajcie 🙂
bryk bryk brykanko fik 😀
szeleszcze
PA dodał nowy filmik o dzieciach Bobika.
Wszystkie cały tata i cudne.
Przyjemnej wiosny, Rysiu.
U mnie zielone tereny w okolicy zlikwidowali.
Szykuję się do Hiszpanii.
Finiszuję (mam nadzieję) z kurtką. Jeszcze spodzienki 2 sztuki.
Helena przyjechała do Warszawy na 50 rocznicę Marca 68 i od razu wstąpiła na barykady. 🙂
Na razie widzę ją na zdjęciach, może spotkam gdzieś osobiście.
Nie tylko Lenin jest wiecznie żywy. Protokoły mędrców Syjonu również, jak widać: https://www.jta.org/2018/03/10/news-opinion/1526096?utm_source=JTA%20Maropost&utm_campaign=JTA&utm_medium=email&mpweb=1161-3288-19185
@ścichapęk: Putin pokazuje, że jest w bardzo dobrym klubie. W książce Toma Segeva czytam, że Winston Churchill nie tylko wierzył w potęgę ogólno-żydowskich kospiracji, ale i działał zgodnie ze swoją wiarą, co w jego przypadku wychodziło Żydom na dobre. Nie, nie twierdzę, że Putin to Churchill naszych czasów, chociaż cholera wie…
Rozkoszne te Bobiczątka! I faktycznie coraz bardziej idą w tatę – sierść już nie jest taka gładka, a i sylwetka (zwłaszcza w tym „solowym” filmiku z mamą) w tatę idzie. A sunia ma bardzo miły pyszczek.
Mnie Władimir Władimirowicz jakoś bardziej tu się skojarzył z Mikołajem II, ale andsol nieoczekiwanie poszerzył mi perspektywę. Smutne. Trzeba będzie to i owo doczytać…
Ale sunia i szczeniaczki istotnie rozbrajają 🙂
Wróciłam z demonstracji na Dworcu Gdańskim. Dobrze zrobiona. Przyszli bardzo różni ludzie, także ze skłóconych ze sobą organizacji. Tylko z opozycji parlamentarnej nikogo nie zauważyłam. Może wstyd im się było pokazać po tym, jak większość z nich wstrzymała się od głosu w głosowaniu nad ustawą o IPN. Mignęła mi PK, ale daleko, już się wtedy rozchodziliśmy i nie udało mi się jej dogonić w tłumie.
Ago, widziałam paru polityków z opozycji parlamentarnej i widziałam Helenę i Panią Kierowniczkę.
Posel Szczerba byl.
Z politykow widzialam Sienkiewicza.
A ja potem rozmawialam chwile z mt7 i Helena, ktora poprzez Fejsa zaprzyjaznila sie z OSA, potem z nimi gdzies szla. Jednym z nich byl moskwasadowa, ktorego po raz pierwszy zobaczylam w realu.
Lajza 🙂
Posła Szczerbę też widziałam, ale dopiero na migawce z uroczystości, na żywo mi umknął. To dobrze, że parlamentarzyści jednak byli. Dopiero kiedy się rozchodziliśmy zobaczyłam, że całkiem dużo osób przyszło. Mam nadzieję, że w sobotę na manifestacji antyfaszystowskiej też się nas trochę zbierze.
Cieszę się, że przyszłam, bo po tym wszystkim, co się ostatnio działo, już mi się odechciewało wszystkiego. Wzruszyła mnie Ela Podleśna, która odczytała swój piękny list. Podziękowałam jej później i powiedziałam, że to było także do mnie.
Widziałam ludzi, którzy mieli łzy w oczach.
Trochę nas widać…
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114883,23130049,stad-odjezdzali-wypedzeni-po-marcu-68-dzis-demonstracja-wzywala.html#Z_MTstream
Tu ważne oświadczenie odczytane na demonstracji
https://www.facebook.com/maria.tajchman/videos/1651541571560564/
Jakaś kobieta zaczęła się kłócić z kimś za moimi plecami, częściowo zagłuszała pana Seweryna i wpłynęła na drgawki kamery, bo czyniłam wysiłki, żeby zamilkła.
To ten list, który jest tu pod spodem:
https://oko.press/solidarnosc-zydami-prawdzie-we-wzruszeniu-protescie-przeciw-ustawie-ktora-zaklamuje-holocaust/
Mnie nie widać, ale też tam jestem.
Z moją dyżurną odpowiedzią „W tej chwili, tak” na pytanie „Czy jest pani Żydówką?”.
@haneczka, parę razy mówiłem pytającym: „o ile wiem, to nie”, ale Twoja odpowiedź w wielu sytuacjach jest dużo lepsza.
Nie umiem tak jak Haneczka, a chciałbym…
Przed laty grywałem w brydża, w każda sobotnią noc. Raz przy brydżowym stoliku mieliśmy gościa z Australii, wyjechał z Polski w końcu lat sześćdziesiątych (!), najpierw do Stanów. Fizyk z doktoratem. Po siedmiu latach pobytu w USA zaproszono go do wygłoszenia kilku wykładów w Australii, na tamtejszych uniwersytetach. Na lotnisku czekał na niego przedstawiciel australijskiego biura imigracyjnego, z propozycją… Gdyby się tylko zdecydował, to w każdej chwili, z całą rodziną, zapewniają wszystko…
W Polsce po jego wyjeździe pod jego dom podjechała pewnie furmanka z chłopem i babą na koźle zagrabić starą kołdrę i może jakiś garnek… To cała różnica…
Strasznie się wstydzę za tamtych…
Dobranoc.
Dzień dobry,
kawa
herbata poniedzialkowa 🙂
dziekuje Wam
Parę razy zdarzyło mi się powiedzieć, że jestem Żydem, choć katolikiem. W sytuacji, gdy ktoś z kręgu dobrych (?) znajomych zaczynał antysemickie wypowiedzi. To zawsze dobrze działało.
Za parę dni zacznie się w Warszawie taka zbiórka. Tym razem nie zbieramy podpisów, tylko konkrety – kosmetyki i artykuły higieniczne dla uchodźczyń. Jeśli ktoś chciałby urządzić zbiórkę w innej miejscowości – prośba o kontakt z organizatorami. https://www.facebook.com/events/335652090280413/
Nowy, umiesz. Tylko pierwszy raz jest trudny.
nie namawiam Was do sluchania pana Krasnodebskiego, ale chce Wam pokazac, ze w Berlinie sa i tacy co nie tylko lubia tego pana, to jeszcze mowia glosno co o jego opiniach sadza: Te opinie spotkały się z życzliwym przyjęciem uczestników spotkania w klubie GP, którzy ze swojej strony krytycznie wyrażali się o – jak mówili – „antypolskiej kampanii” w niemieckich mediach i „wrzawie diaspory żydowskiej” po uchwaleniu nowelizacji ustawy o IPN.
https://www1.wdr.de/radio/cosmo/programm/sendungen/radio-po-polsku/prof-krasnodebski-europa-wyklad-berlin-100.html
Ech, Rysiu.
Niemcy, o których wycierają sobie buty, mają być wielkoduszne i dobrowolnie wypłacić PiS reparacje wojenne.
Pewnie w dalszej kolejności uczynić Kaczyńskiego dożywotnym prezydentem Europy i cały wypracowany dochód przekazywać w jego ręce.
Niemcy wielkoduszni być mogą. Z drugiej strony mogą złożyć propozycję całkiem wysokich reparacji wojennych dla Polski pod warunkiem powrotu do swoich granic wschodnich z sierpnia 1939. Prusy Wschodnie i Gdańsk pewnie odpuszczą. Logika kaczyńska jest niezrównana.
Logika kaczyńska zapełniła też Białą Księgę złożoną w Brukseli. Eksperci unijni czytają i nadziwić się nie mogą. Nazywają tę logikę „zakręconą”, nastawioną na traktowanie unijnych ekspertów jako idiotów.
Traktują unijnych ekspertów z najwyższym szacunkiem – wszak tak samo traktują Naród Polski…
Jeszcze przez tydzień można wziąć udział w konsultacjach społecznych i powiedzieć NIE pomysłowi, by katecheci i katechetki mogli być wychowawcami klas. Wysłałam swój sprzeciw, ale nie mam na to cienia dowodu – na ekranie wyświetliła się informacja, że „wysłano komentarz”, ale na mój mail nie przyszła nawet zwrotka z potwierdzeniem, nie mówiąc już o kopii wysłanej wiadomości. 🙁 https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12308603/komentarz
Nie dają pokwitowania, Ago, bo to są tylko komentarze.
Umieściłam też swój, ale to przecież jest gsdał dziad do obrazu.
CIA ma nowe kierownictwo. Jest nadzieja, że agencja stanie się skuteczniejsza, ponieważ nowa szefowa jest znana przede wszystkim ze zwalczania terroryzmu. Uzyskiwanie informacji przy pomocy tortur.
Nadzieja może jednak zawieść, gdyż przynajmniej niektórzy z torturowanych nic nie powiedzieli, gdyż nic nie wiedzieli. Dobrze zapadły mi w pamięć nauki mojego wuja – wileńskiego policjanta, który twierdził, że biciem uzyskuje się głównie informacje fałszywe, a psychologiczne złamanie przesłuchiwanego pozwala często na zwerbowanie współpracownika.
U nas też łamią psychologicznie. Najbardziej pożądany kierunek – wydobycie zeznań na temat udziału w przestępstwach osób nieznanych przesłuchiwanym, ale będących przeciwnikami dobrej zmiany. Jeszcze lepiej, jeżeli przesłuchiwany zna osoby, na które ma donieść. Takie udało się za poprzednich rządów PiS znaleźć przeciwko Barbarze Blidzie i Małgorzacie Ostrowskiej z pomorskiego SLD.
herbata w poludnie 🙂
Pani Merkel ponownie Kanclerzem. Merkel nie moja bajka, mimo to zycze powodzenia, problemow sporo, a pomyslow na rozwiazanie ich malo, bardzo malo.
Sanislaw: Uzyskiwanie informacji przy pomocy tortur. . Tak mowi tez niemiecka telewizja, i ze Prazydent T. dlatego lubi ta pania (podobno szczegolnie chwalila sobie podtapianie). Polskiego zwolennika tortur, pana Leszeka Millera, stac bylo jedynie na lansowanie pani Ogorek. Bywa…..
Drobna uwaga językowa: jeśli tortury, to jednak „za pomocą”; albo jeszcze prościej – z narzędnikiem.
„Przy pomocy” może być tylko czyjejś, tutaj np. informatora.
Wpis pani Ogórek na Twitterze skierowany do pana Borowskiego został umieszczony na wystawie w muzeum Polin jako przykład współczesnego antysemityzmu.
Ta kobieta wezwała muzeum do usunięcia tego eksponatu i zagroziła sądem.
Ciekawa jestem rozprawy i wyroku.
A Międlar napisał książkę, która ukaże się kwietniu i ruszy z nią w wielką trasę po Polsce.
Chwali się, że ma dużo zaproszeń.
Media w Niemczech, które często są atakowane przez różne reduty kretynizmu za rzekome kampanie antypolskie, zazwyczaj (z wyjątkiem jakichś masowych demonstracji, jak latem ubiegłego roku) na temat Polski milczą i wdzięczny im jestem za to, bo wprawdzie i tak się wstydzę, ale przynajmniej nikt mi nie zadaje żadnych pytań. Dzisiaj jednakowoż zacytowano wypowiedź Pana Prezydenta, jak to Ojczyzna jęczy pod zaborem europejskim. Oczywiście bez komentarza. Myślę, że samo cytowanie wypowiedzi luminarzy „dobrej zmiany”, to właśnie najgorsze szkalowanie Wolski za granicą. Właściwie trzeba to zgłosić senatorowi Karczewskiemu.
Wypowiedzi rządzących Polską często nie wymagają komentarzy. Prezydent, premier, wiceminister i minister sprawiedliwości mówią rzeczy świadczące o pewnych niedoskonałościach intelektualnych. U prezydenta często wynika to z bezrefleksyjnej improwizacji, u wszystkich z przekonania, że słuchacze są idiotami. Zero, jego zastępca i były prezes banku są wyraźnie niedokształceni. Nie sprawiają przy tym wrażenia osób, które próbują nadrobić braki w wykształceniu.
Myślę, że to przede wszystkim sprawa charakteru, który pozwala na wysoki stopień samozadowolenia pomimo przekroczenia progu kompetencji o lata świetlne. Raz w moim życiu zaproponowano mi pracę, o której wykonywaniu nie miałem większego pojęcia poza zapoznaniem się z podstawowymi zasadami na studiach. Chodziło o posadę głównego księgowego w zakładzie produkcyjnym. Gdyby nie zachęta paru przyjaciół nie zgodziłbym się. Objąwszy to stanowisko nie wstydziłem się pytać i konsultować. I oczywiście intensywne samo-dokształcanie. Na spotkaniach środowiskowych nie przychodziło mi do głowy, żeby zabierać głos w dyskusji z osobami doświadczonymi w zawodzie. Później było inaczej, ale dopiero, gdy poczułem się pewnie, a ta pewność była uzasadniona zdobytą wiedzą i doświadczeniem.
To wszystko przypominam sobie, gdy słyszę niejakiego Jakiego wypowiadającego się z wielką pewnością na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia. Pozostali wymienieni na wstępie panowie w odrobinę mniejszym stopniu, ale i tak całkiem dużym, postępują podobnie.
herbata 🙂
powraca zima, strasza nas mrozem z polnocy, snuje sie po cichu, nisko bedzie i -15°, ale na szczescie tylko kilka dni, a wtedy przyjdzie jak zwykle, jak co roku WIOSNA 🙂
brykanko fik fik fikanko
brykam fikam 😀
Siodemeczko, mowi sie, pisze sie (pan Premier chyba, i kilku znanych innych o ile przypominam sobie) , ze 68 to komunisci, sowieci, agenci, zdrajcy, robili to co im z Moskwy kazano, to nie byli Polacy, przenigdy. Pani Ogorek (jak i wielu innych) to dzisiaj kto? Prawdziwi Polacy, czy tez……..? Kto im dzisiaj kaze? Pytanie infantylne (wiem), a i retoryczne.
To, ze byly ksiadz jako autor zapelni sale nie dziwi mnie, a powinno chyba.
Stanęliśmy w obronie Piotra Cywińskiego
http://wiez.com.pl/2018/03/15/polska-rada-chrzescijan-i-zydow-staje-w-obronie-dyrektora-muzeum-auschwitz-birkenau-piotra-cywinskiego/
Dzień dobry 🙂
kawa
Zaskoczyło mnie zdziwienie komentatora, że chcą zawłaszczyć i to muzeum. Poza ludźmi starymi nikt już nie pamięta, jak wyglądała tzw. Polska Ludowa. Władza musiała mieć w ręku wszystko. Każda instytucja niezależna, choćby nic nie znacząca, musiała być pod kontrolą. Każdy wyłom mógł być niebezpiecznym precedensem. Nie dało się podporządkować w podobnym stopniu instytucji kościelnych, więc IV Departament MSW utrzymywał tysiące funkcjonariuszy, którzy sprawdzali, co się dzieje w kościołach.
Apel do młodszych ode mnie: Czytajcie „Rok 1984” i „Folwark zwierząt” (w niektórych wydaniach „Folwark zwierzęcy”)Orwella. Te książki lepiej niż „Ucho prezesa” pokazują istotę systemu.
herbata 🙂
lubie szelescic z widokiem na daleka ulice, widze tylko kawalek, ludzie jak mrowki, tu,tam,tam,tam, tu, duzo rowerow, taki to berlinski zwyczaj
bryk bryk bryk fikanko 🙂
Tomasz Jastrun napisal: Robi sie parszywie.
Niestety prawda. Radykalizuje sie troszke, ja emeryt!
Dzięki, Mt7.
Klub radykalnych emerytów 😆
Też się poczuwam, jeśli o taką radykalność chodzi.
W życiu bym nie pomyślała, że tak się zradykalizuję. I ciągle robię postępy.
Byt określa świadomość. Niby z Marksa, ale byt to nie tylko warunki materialne. Atmosfera, w jakiej obecnie bytujemy, sprzyja radykalizacji. Przez większość mojego życia byłem umiarkowanym konserwatystą. Teraz bardzo się zradykalizowałem. Podejrzewam, że w stopniu zbliżonym do Haneczki i Dory, choć w niektórych kwestiach możemy się różnić. Do klubu radykalnych emerytów chętnie wstępuję. Haneczka i Dora, o ile mi wiadomo, nie są emerytkami.
Konserwatyzm zwykle jest kojarzony z prawicą, a ja od tej prawicy bardzo daleko się oddaliłem. Prawicowość stała się okropnym obciachem.
Ja oficjalnie jestem 😉
Ja prawie…
To ja tu wszystkich biję na głowę w tym temacie, emerycę już 15 lat i 5 m-cy.
Dzień dobry 🙂
kawa
sloneczna herbata 🙂
slonce, slonce, nawet -5 to pestka przy takim sloncu 🙂
klub, bynajmniej i owszem, czemu nie 🙂 moze przyda sie Wam dywagujacy lewicowy outsider (ulegajacy radykalizacji) 🙂 😀
ostatnio glosno o ksiedzu ktory pod koniec lutego powiedzial:
Modlę się o mądrość dla papieża, o jego serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczyni – modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca. O szczęśliwą śmierć dla niego mogę zawsze prosić Boga, bo szczęśliwa śmierć to wielka łaska.
Ten ksiadz Stanek to nie byle kto, ceniony teolog, rektor seminarium duchownego. Ateisci (ja) nie rozumieja moze teologicznego zyczenia „odejscia do Domu Pana”, ale i tak wzdrygam sie na taka dobroczynnosc modlitwy.
A czy, zgodnie z łaskawą wykładnią, modli się o własne rychłe odejście?
Powinien, wszak to wielka łaska.
Według oficjalnej wykładni konklawe wybiera papieża natchnione przez Ducha Świętego. Duch Święty się nie myli. Mogą się zdarzyć przypadki, gdy wśród możliwych kandydatów nie ma nikogo odpowiedniego. Wówczas także wybór jest zgodny z natchnieniem Ducha Świętego. Kwestionowanie nauczania papieskiego jest herezją.
Słuchajcie, pytam Was śmiertelnie poważnie, czy uważacie, że tacy jesteśmy, jak w tym opisie:
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23150450,glosuje-na-pis-bo-kraj-jest-w-ruinie-ale-zus-u-tym.html
Albo może ludzie wszędzie tacy są?
A ja poczytałam o specustawie mieszkaniowej. Przy niej lex Szyszko to mały pikuś.
„Trzeba wyłączyć z myślenia tak przestarzałe kategorie jak logika, prawda i sprawiedliwość, a przede wszystkim pozbyć się złudzeń co do istnienia dobrej woli.” Cytat z listu prof. Gębarowicza, o którym opowiada artykuł w dzisiejszym wydaniu Wyborcza.pl
http://wyborcza.pl/AkcjeSpecjalne/7,155762,23144917,mieczyslaw-gebarowicz-straznik-polskich-skarbow-ossolineum.html
To jest odpowiedź na Twoje, Siódemeczko, pytanie, bo idealnie pasuje do sytuacji – nie tylko w Polsce. Niestety tacy jesteśmy.
Przepraszam, już zmykam.
A za co przepraszasz, Myszo?
Pani Mierzyńska w Oku.
Tak, na prawo od PiS nie ma już ściany. Prezes wyhodował konkurencję jak z koszmaru. Od paru miesięcy władcy marionetek sznurki się plączą i wymykają z rąk. Będzie jak zwykle, zagra się do zatraty, a my zapłacimy znacznie wyższą, niż dotychczas, cenę za jego i nasze szaleństwo.
Mt7: „ponieważ państwo okrada ją na każdym kroku, więc i ona okradać państwo ma prawo.” Dodałabym: a skoro inni ludzie dbają tylko o własny interes (jak nie, jak tak?), ona też ma prawo tak właśnie się zachowywać, a kogo hamują jakieś względy etyczne, wrażliwość czy inne takie i wzdraga się przed używaniem wszelkich dostępnych metod, ten frajer bądź frajerka. Zresztą, ona sobie nie ma nic do zarzucenia, nie jest żadną egoistką, na WOŚP daje i czasem nawet na jakieś chore dziecko się dorzuci, więc o co ta mowa? Tak, często mi się wydaje, że tacy właśnie jesteśmy.
Pyra twierdziła, że nie odrobiliśmy lekcji bycia społeczeństwem. Że nie bardzo było kiedy i brakuje nam dwustu lat.
Nie wiem wprawdzie, w jakim segmencie wydawniczego rynku działa ta pańcia, mam jednak cichą nadzieję, że nieumiarkowanymi – przyznaję – książkowymi zakupami nie dołożyłem się mimowolnie do jej mieszkanka na Lazurowym Wybrzeżu 😉
No brakuje. Ma ktoś pożyczyć chociaż 100 lat?
Nie ma zmiłuj. Samemu trzeba przedreptać. Może mniej lat, bo tempo zmian sprinterskie.
Trzeba to przyjąć do wiadomości chyba.