Na jadło

A cóż jeść, gdy się kawior już mdły zdaje taki,
i ostrygi też nudne jak z olejem flaki,
a nadzieje też nie masz na móżdżek z prionami,
bo zbyt naród przestraszon Creutzfeldt-Jakobami?
Wy tedy co kto lubi, drodzy blogowicze,
jedzcie, a ja kaszankę spokojnie zaliczę.