Beatyfikacja

Wpadła w radość nasza nacja,
bo odbyła się fikacja.
Hop, siup, dyna, dyna,
jak się cudnie maj zaczyna.

Fiknął stary, fiknął młody,
żołnierz i projektant mody,
przy majowej, przy niedzieli,
wszyscy wzięli i fiknęli.

Fiknął świecki i duchowny,
i chłop mowny, i kot łowny,
dziatwa, tatuś i mamusia,
dyna dyna, usia siusia.

Nawet sam prezydent fikał,
tudzież jego magnifika,
nawet papież w Watykanie,
choć nie Polak to, mospanie.

Lud się cieszył: co za gracja,
co za beatyfikacja!
Każden naród neptek przy nas,
pamparampa, dyna dyna.
Hu-ha!